Data dodania: 2017-09-26 (20:48)
Niekwestionowanym wydarzeniem wtorkowej sesji było wystąpienie Janet Yellen, przewodniczącej Fed, która zdecydowała się na podtrzymanie jastrzębiej retoryki. W tekście jej przemowy uwagę zwróciły wzmianki dotyczące obaw o zbyt wygładzoną ścieżkę stóp procentowych, co może godzić nie tylko w kondycję sektora finansowego, ale również podbijać ryzyko przegrzania się amerykańskiej gospodarki.
Co więcej, obawy Yellen dotyczące trajektorii inflacji uległy wyraźnemu wymazaniu. Jej wzmianki dotyczące niepewności osiągnięcia założonego celu zostały zamienione przez akcentowanie wpływu czynników tymczasowych na obserwowane procesy cenowe.
Obecnie sile dolara nie jest w stanie oprzeć się żadna z walut koszyka G10. Najbardziej skromne osłabienie notują dolar kanadyjski (-0,2 proc.) oraz funt szterling (-0,2 proc.), który w trakcie najbliższych godzin może ponowić atak na poziom 1,3500. Po wczorajszym wystąpieniu na fali odpływu kapitału znajdują się bezpieczne przystanie. Na przestrzeni dnia japoński jen osłabił się o 0,5 proc., wypychając tym samym kurs USD/JPY w okolice poziomu 112,20.
We wtorkowym kalendarzu makroekonomicznym uwagę zwracały doniesienia zza oceanu, wśród których prym wiodły dane dotyczące konsumenckiego sentymentu. Zgodnie z indeksem sporządzanym przez Conference Board należy mówić o nieco silniejszym pogorszeniu nastrojów, bowiem wrześniowy wskaźnik uplasował się na poziomie 119,8 pkt (konsensus: 120,0 pkt). Za powyższym rozczarowaniem stoi solidna rewizja danych za sierpień. W minionym miesiącu wskaźnik oceny sytuacji bieżącej uplasował się na poziomie 148,4 pkt wobec uprzednio podanych 151,2 pkt. Niezbyt korzystny wydźwięk publikacji wzmacniały dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. W sierpniu przedmiotem transakcji było raptem 560 tys. nowych domów, tj. 3,4 proc. mniej niż to odnotowano w lipcu (konsensus: 2,5 proc.). W następnych miesiącach spodziewamy się istotnego odbicia wskaźnika, co uzasadniamy falą klęsk żywiołowych nawiedzających Stany Zjednoczone.
Swoje pięć minut miały doniesienia z polskiej gospodarki. W trakcie dzisiejszej sesji gabinet szydło przyjął projekt ustawy budżetowej na 2018 rok, w której założono dynamikę PKB na poziomie 3,9 proc. oraz średnioroczną inflację rzędu 2,3 proc. Powyższe wartości należy ocenić jako realne do osiągnięcia przez polską gospodarkę. W pierwszym budżecie przekraczającym próg 800 mld PLN uwagę zwraca w miarę bezpieczny poziom deficytu na poziomie 2,7 proc. PKB. Istotnym obciążeniem pozostaje finansowanie programu Rodzina 500 Plus, który ma pochłonąć 24 mld PLN, tj. 1,3 mld PLN więcej niż w 2017 roku. Na wyższy limit wydatków w nowych dokumencie rządu Szydło może liczyć nie tylko obrona narodowa, ale również budownictwo. Zgodnie z planem na pakiet Mieszkanie Plus zostanie przeznaczone 2,1 mld PLN. Zgodnie z założeniami zarządzania długiem należy oczekiwać relatywnie niewielkiego wzrostu (0,4 pp.) relacji długu do PKB, która powinna uplasować się na poziomie 54,2 proc. Zaprezentowane doniesienia nie wpłynęły na sentyment wobec polskiego złotego, który z przeceną rzędu 1,0 proc. jest najsłabszą walutą koszyka Emerging Markets. Na koniec dnia USD/PLN balansuje przy 3,6400, EUR/PLN przy 4,2900, GBP/PLN wraca w okolice 4,8900, a CHF/PLN notuje ruch do 3,7500.
Koniec sesji na Starym Kontynencie stał pod znakiem wyraźnego podziału nastrojów. Dość skromnymi wzrostami może pochwalić się frankfurcki DAX (0,1 proc.), którego motorem napędowym okazały się być walory Linde (2,9 proc.) oraz Volkswagena (2,4 proc.). Apetyt na bardziej pokaźny ruch w stronę północy ograniczył Adidas (-2,4 proc.) będący podejrzany o korupcję w amerykańskiej uczelnianej lidze koszykówki. Na londyńskim parkiecie o miano lidera notowań walczyły NMC Health (2,8 proc.), który planuje ekspansję na saudyjski rynek opieki zdrowotnej, oraz Carnival (2,7 proc.) po rewizji prognoz wyników pomimo klęsk żywiołowych w Stanach Zjednoczonych. Listę komponentów indeksu FTSE 100 (-0,2 proc.) zamknęło Shire (-2,4 proc.) dystansujące się od przeceny WPP (-1,7 proc.) spowodowanej publikacją niezbyt przychylnej noty analitycznej przez Morgan Stanley.
Ze zniżkowych nastrojów nie udało się wyłamać giełdzie przy Książęcej. Nastroje w indeksie WIG 20 (-0,4 proc.) próbowała poprawić Energa (3,1 proc.), której udało się odskoczyć wzrostom spółek paliwowych. W cieniu wzrostów Lotosu (2,6 proc.) znalazło się między innymi PGE (1,2 proc.) za sprawą doniesień o wysokim efektywnym popycie na surowce wydobywane przez PGG. Na samym dnie zestawienia pojawiło się LPP (-3,5 proc.). Nieco skromniejszy ruch w stronę południa notuje CCC (-2,9 proc.) oraz sukcesywnie wymazujący ostatnie wzrosty Bank Zachodni WBK (-2,8 proc.).
Na rynku surowców stosunkowo udany wtorek notują listopadowe kontrakty na sok pomarańczowy, których 1,0 proc. zwyżka odskakuje wzrostom cen palladu (0,5 proc.). W wyraźnym odwrocie znajdują się metale szlachetne. Obecnie najsilniejszą przecenę notuje srebro (-1,8 proc.), którego uncja balansuje przy poziomie 16,89 USD. Dużo skromniejszy ruch w stronę południa ma za sobą złoto (-0,8 proc.) tańczące przy 1 300 USD za uncję. Liderem przeceny w gronie surowców pozostają marcowe kontrakty na cukier, które na przestrzeni dnia tracą 3,8 proc.
Obecnie sile dolara nie jest w stanie oprzeć się żadna z walut koszyka G10. Najbardziej skromne osłabienie notują dolar kanadyjski (-0,2 proc.) oraz funt szterling (-0,2 proc.), który w trakcie najbliższych godzin może ponowić atak na poziom 1,3500. Po wczorajszym wystąpieniu na fali odpływu kapitału znajdują się bezpieczne przystanie. Na przestrzeni dnia japoński jen osłabił się o 0,5 proc., wypychając tym samym kurs USD/JPY w okolice poziomu 112,20.
We wtorkowym kalendarzu makroekonomicznym uwagę zwracały doniesienia zza oceanu, wśród których prym wiodły dane dotyczące konsumenckiego sentymentu. Zgodnie z indeksem sporządzanym przez Conference Board należy mówić o nieco silniejszym pogorszeniu nastrojów, bowiem wrześniowy wskaźnik uplasował się na poziomie 119,8 pkt (konsensus: 120,0 pkt). Za powyższym rozczarowaniem stoi solidna rewizja danych za sierpień. W minionym miesiącu wskaźnik oceny sytuacji bieżącej uplasował się na poziomie 148,4 pkt wobec uprzednio podanych 151,2 pkt. Niezbyt korzystny wydźwięk publikacji wzmacniały dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. W sierpniu przedmiotem transakcji było raptem 560 tys. nowych domów, tj. 3,4 proc. mniej niż to odnotowano w lipcu (konsensus: 2,5 proc.). W następnych miesiącach spodziewamy się istotnego odbicia wskaźnika, co uzasadniamy falą klęsk żywiołowych nawiedzających Stany Zjednoczone.
Swoje pięć minut miały doniesienia z polskiej gospodarki. W trakcie dzisiejszej sesji gabinet szydło przyjął projekt ustawy budżetowej na 2018 rok, w której założono dynamikę PKB na poziomie 3,9 proc. oraz średnioroczną inflację rzędu 2,3 proc. Powyższe wartości należy ocenić jako realne do osiągnięcia przez polską gospodarkę. W pierwszym budżecie przekraczającym próg 800 mld PLN uwagę zwraca w miarę bezpieczny poziom deficytu na poziomie 2,7 proc. PKB. Istotnym obciążeniem pozostaje finansowanie programu Rodzina 500 Plus, który ma pochłonąć 24 mld PLN, tj. 1,3 mld PLN więcej niż w 2017 roku. Na wyższy limit wydatków w nowych dokumencie rządu Szydło może liczyć nie tylko obrona narodowa, ale również budownictwo. Zgodnie z planem na pakiet Mieszkanie Plus zostanie przeznaczone 2,1 mld PLN. Zgodnie z założeniami zarządzania długiem należy oczekiwać relatywnie niewielkiego wzrostu (0,4 pp.) relacji długu do PKB, która powinna uplasować się na poziomie 54,2 proc. Zaprezentowane doniesienia nie wpłynęły na sentyment wobec polskiego złotego, który z przeceną rzędu 1,0 proc. jest najsłabszą walutą koszyka Emerging Markets. Na koniec dnia USD/PLN balansuje przy 3,6400, EUR/PLN przy 4,2900, GBP/PLN wraca w okolice 4,8900, a CHF/PLN notuje ruch do 3,7500.
Koniec sesji na Starym Kontynencie stał pod znakiem wyraźnego podziału nastrojów. Dość skromnymi wzrostami może pochwalić się frankfurcki DAX (0,1 proc.), którego motorem napędowym okazały się być walory Linde (2,9 proc.) oraz Volkswagena (2,4 proc.). Apetyt na bardziej pokaźny ruch w stronę północy ograniczył Adidas (-2,4 proc.) będący podejrzany o korupcję w amerykańskiej uczelnianej lidze koszykówki. Na londyńskim parkiecie o miano lidera notowań walczyły NMC Health (2,8 proc.), który planuje ekspansję na saudyjski rynek opieki zdrowotnej, oraz Carnival (2,7 proc.) po rewizji prognoz wyników pomimo klęsk żywiołowych w Stanach Zjednoczonych. Listę komponentów indeksu FTSE 100 (-0,2 proc.) zamknęło Shire (-2,4 proc.) dystansujące się od przeceny WPP (-1,7 proc.) spowodowanej publikacją niezbyt przychylnej noty analitycznej przez Morgan Stanley.
Ze zniżkowych nastrojów nie udało się wyłamać giełdzie przy Książęcej. Nastroje w indeksie WIG 20 (-0,4 proc.) próbowała poprawić Energa (3,1 proc.), której udało się odskoczyć wzrostom spółek paliwowych. W cieniu wzrostów Lotosu (2,6 proc.) znalazło się między innymi PGE (1,2 proc.) za sprawą doniesień o wysokim efektywnym popycie na surowce wydobywane przez PGG. Na samym dnie zestawienia pojawiło się LPP (-3,5 proc.). Nieco skromniejszy ruch w stronę południa notuje CCC (-2,9 proc.) oraz sukcesywnie wymazujący ostatnie wzrosty Bank Zachodni WBK (-2,8 proc.).
Na rynku surowców stosunkowo udany wtorek notują listopadowe kontrakty na sok pomarańczowy, których 1,0 proc. zwyżka odskakuje wzrostom cen palladu (0,5 proc.). W wyraźnym odwrocie znajdują się metale szlachetne. Obecnie najsilniejszą przecenę notuje srebro (-1,8 proc.), którego uncja balansuje przy poziomie 16,89 USD. Dużo skromniejszy ruch w stronę południa ma za sobą złoto (-0,8 proc.) tańczące przy 1 300 USD za uncję. Liderem przeceny w gronie surowców pozostają marcowe kontrakty na cukier, które na przestrzeni dnia tracą 3,8 proc.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









