Data dodania: 2017-09-15 (21:45)
W przyszłym tygodniu wszystkie oczy będą zwrócone na Fed, gdzie stawką jest podtrzymanie oczekiwań na grudniową podwyżkę stop procentowych. Poznamy także stanowisko banków centralnych Japonii i Norwegii. Na polu danych największa uwaga będzie na PKB z Nowej Zelandii, PMI z Eurolandu i inflacji z Kanady.
Przyszły tydzień: FOMC, Norges Bank, BoJ, PKB z NZ, CPI z Kanady
Tematem wrześniowego posiedzenia FOMC (wt-śr) będzie rozpoczęcie procedury redukcji sumy bilansowej. Decyzja jest przesądzona i jasno komunikowana od wielu miesięcy. Od strony rynków finansowych ważniejsze jest, jak członkowie Fed widzą szanse na podwyżkę stóp procentowych w grudniu? Odbicie inflacji w sierpniu pozwala na podtrzymanie wydźwięku z ostatniego komunikatu, a mediana prognoz dla ścieżki stóp procentowych nie powinna być istotnie zrewidowana w dół. Prognozy inflacji na lata 2017-2018 muszą uwzględnić ostatnią serię słabych odczytów CPI (przed sierpniowym odbicie), ale rynek już to zdyskontował. Ogólnie uważamy, że stanowisko FOMC powinno podnieść rynkową wycenę prawdopodobieństwa podwyżki w grudniu, a za tym wesprzeć USD.
W strefie euro rewizja inflacji i indeks ZEW są drugorzędne i przejdą bez echa. Indeksy PMI dla przemysłu i usług (pt) będą ciekawsze przy oczekiwaniach na podtrzymanie solidnego tempa aktywności. To powinno wspierać zamiary normalizacji polityki ECB, jednak sporo z oczekiwań redukcji QE jest już zdyskontowane i brak jest świeżej amunicji dla podtrzymania wzrostów EUR. Taktyczna redukcja długich pozycji w EUR/USD i EUR/GBP będzie ciążyć w krótkim terminie.
W Wielkiej Brytanii dane o sprzedaży detalicznej (śr) są jedyny godnymi odnotowania. Przy pogarszających się nastrojach konsumentów ryzyka przy odczycie przeważają po negatywnej stronie, co może uderzyć w generalnie optymistyczny klimat wokół funta. Mimo to jedno rozczarowanie w danych to za mało, by zahamować rosnące oczekiwania na podwyżkę BoE w listopadzie zainicjowane przez komunikat po posiedzeniu banku w ostatni czwartek. W tym kontekście rynek będzie śledził komentarze prezesa Carneya (pon). Jakkolwiek wątpimy w możliwości BoE do podwyżki stopy procentowej w tym roku, na razie nie zamierzamy stawać na drodze rajdu funta.
Norges Bank podejmuje decyzję w czwartek, ale nie oczekujemy niespodzianki. Ostatnim razem w czerwcu bank prognozował termin pierwszej podwyżki pod koniec 2019 r. Słabszy odczyt sierpniowej inflacji nie jako gwarantują, że bank powstrzyma się od zaostrzenia języka. Przybliżenie terminu podwyżki będzie niespodzianką i impulsem do rajdu korony, jednak Norges Bank raczej chciałby uniknąć podsycania aprecjacji NOK.
Z Polski napłynie główna paczka danych za sierpień. Wypłaty premii w górnictwie utrzymują solidną dynamikę wynagrodzeń (pon). Korzystna różnica dni roboczych przemawia za wzrostem produkcji przemysłowej, podczas gdy handel powinien ucierpieć przez wakacyjny spadek popytu (wt). Nowy rekord stopy bezrobocia (poniżej 7,1 proc.) będzie skutkiem nasilenia prac sezonowych (pt). Dane nie powinny mieć wpływu na złotego, który znajduje się pod presją umacniającego się USD, wzrostu ryzyka politycznego (spór z KE) i technicznego spadku atrakcyjności PLN na tle innych walut rynków wschodzących. Podejście EUR/PLN pod 4,32 jest coraz bardziej realne.
W Japonii po posiedzeniu Banku Japonii (śr-czw) oczekuje się utrzymania polityki monetarnej bez zmian. Zmiany we wskaźnikach gospodarczych w ostatnim czasie były generalnie pozytywne, choć trend inflacyjny pozostał umiarkowany. To przemawia za podtrzymaniem przez BoJ dotychczasowego nastawienia. Konferencja prasowa prezesa Kurody powinna przejść bez większej reakcji, a USD/JPY będzie w większym stopniu odzwierciedlał skutki decyzji FOMC opublikowanej kilkanaście godzin przed decyzją BoJ.
Nowa Zelandia szykuje się do wyborów parlamentarnych w sobotę 23 września, co może dławić zmienność NZD w poprzedzających dniach. Rosnące poparcie Partii Pracy nad rządzą Partią Narodową jest odbierane negatywne z uwagi na hasła wyborcze dotyczące zmiany mandatu banku centralnego. Dodatkowym ryzykiem jest potencjalna koalicja z populistyczną NZ First, która na jest za zaostrzeniem prawa imigracyjnego (podczas gdy napływ imigrantów jest siłą napędową gospodarki). Napięcia przedwyborcze mogą ciążyć na NZD, jak również tłumić potencjalną reakcję na odczyt PKB za II kw. (czw). W obecnym klimacie lepsze dane mogą być większym zaskoczeniem dla krótkich pozycji.
Kalendarz z Australii jest ubogi z wyróżnieniem protokołu z ostatniego posiedzenia RBA (wt), choć powinny być one równie neutralne co komunikat z początku miesiąca. Przemówienie prezesa banku centralnego Lowe’a w czwartek może być interesujące, gdzie naszym zdaniem ryzyka przeważają po gołębiej stronie. RBA nie zamierza wpisywać się w ostatni nurt zacieśniania monetarnego, starając się robić więcej na rzecz osłabienia waluty. Jesteśmy negatywnie nastawieni do AUD w średnim terminie, ale w przyszłym tygodniu kierunek nadawać będzie sentyment względem USD.
W Kanadzie ważne dane pojawią się dopiero w piątek: sprzedaż detaliczna i inflacja CPI. Słaba presja inflacyjna nie powstrzymała Banku Kanady przed podwyżką stopy overnight na początku września, zatem dane te mogą teraz być mniej istotne od sprzedaży. Po względnie słabym wyniku za czerwiec (0,1 proc. m/m), lipiec może przynieść mocniejsze odbicie, co by wpisywało się w retorykę banku o silnej aktywności gospodarczej. Wcześniej usłyszymy komentarze wiceprezesa BoC Lane’a (pon) i największe ryzyko leży po stronie wyrażenia obaw o siłę CAD. Bez tego CAD powinien utrzymywać relatywną przewagę względem innych walut surowcowych, jak NOK, AUD i NZD.
Tematem wrześniowego posiedzenia FOMC (wt-śr) będzie rozpoczęcie procedury redukcji sumy bilansowej. Decyzja jest przesądzona i jasno komunikowana od wielu miesięcy. Od strony rynków finansowych ważniejsze jest, jak członkowie Fed widzą szanse na podwyżkę stóp procentowych w grudniu? Odbicie inflacji w sierpniu pozwala na podtrzymanie wydźwięku z ostatniego komunikatu, a mediana prognoz dla ścieżki stóp procentowych nie powinna być istotnie zrewidowana w dół. Prognozy inflacji na lata 2017-2018 muszą uwzględnić ostatnią serię słabych odczytów CPI (przed sierpniowym odbicie), ale rynek już to zdyskontował. Ogólnie uważamy, że stanowisko FOMC powinno podnieść rynkową wycenę prawdopodobieństwa podwyżki w grudniu, a za tym wesprzeć USD.
W strefie euro rewizja inflacji i indeks ZEW są drugorzędne i przejdą bez echa. Indeksy PMI dla przemysłu i usług (pt) będą ciekawsze przy oczekiwaniach na podtrzymanie solidnego tempa aktywności. To powinno wspierać zamiary normalizacji polityki ECB, jednak sporo z oczekiwań redukcji QE jest już zdyskontowane i brak jest świeżej amunicji dla podtrzymania wzrostów EUR. Taktyczna redukcja długich pozycji w EUR/USD i EUR/GBP będzie ciążyć w krótkim terminie.
W Wielkiej Brytanii dane o sprzedaży detalicznej (śr) są jedyny godnymi odnotowania. Przy pogarszających się nastrojach konsumentów ryzyka przy odczycie przeważają po negatywnej stronie, co może uderzyć w generalnie optymistyczny klimat wokół funta. Mimo to jedno rozczarowanie w danych to za mało, by zahamować rosnące oczekiwania na podwyżkę BoE w listopadzie zainicjowane przez komunikat po posiedzeniu banku w ostatni czwartek. W tym kontekście rynek będzie śledził komentarze prezesa Carneya (pon). Jakkolwiek wątpimy w możliwości BoE do podwyżki stopy procentowej w tym roku, na razie nie zamierzamy stawać na drodze rajdu funta.
Norges Bank podejmuje decyzję w czwartek, ale nie oczekujemy niespodzianki. Ostatnim razem w czerwcu bank prognozował termin pierwszej podwyżki pod koniec 2019 r. Słabszy odczyt sierpniowej inflacji nie jako gwarantują, że bank powstrzyma się od zaostrzenia języka. Przybliżenie terminu podwyżki będzie niespodzianką i impulsem do rajdu korony, jednak Norges Bank raczej chciałby uniknąć podsycania aprecjacji NOK.
Z Polski napłynie główna paczka danych za sierpień. Wypłaty premii w górnictwie utrzymują solidną dynamikę wynagrodzeń (pon). Korzystna różnica dni roboczych przemawia za wzrostem produkcji przemysłowej, podczas gdy handel powinien ucierpieć przez wakacyjny spadek popytu (wt). Nowy rekord stopy bezrobocia (poniżej 7,1 proc.) będzie skutkiem nasilenia prac sezonowych (pt). Dane nie powinny mieć wpływu na złotego, który znajduje się pod presją umacniającego się USD, wzrostu ryzyka politycznego (spór z KE) i technicznego spadku atrakcyjności PLN na tle innych walut rynków wschodzących. Podejście EUR/PLN pod 4,32 jest coraz bardziej realne.
W Japonii po posiedzeniu Banku Japonii (śr-czw) oczekuje się utrzymania polityki monetarnej bez zmian. Zmiany we wskaźnikach gospodarczych w ostatnim czasie były generalnie pozytywne, choć trend inflacyjny pozostał umiarkowany. To przemawia za podtrzymaniem przez BoJ dotychczasowego nastawienia. Konferencja prasowa prezesa Kurody powinna przejść bez większej reakcji, a USD/JPY będzie w większym stopniu odzwierciedlał skutki decyzji FOMC opublikowanej kilkanaście godzin przed decyzją BoJ.
Nowa Zelandia szykuje się do wyborów parlamentarnych w sobotę 23 września, co może dławić zmienność NZD w poprzedzających dniach. Rosnące poparcie Partii Pracy nad rządzą Partią Narodową jest odbierane negatywne z uwagi na hasła wyborcze dotyczące zmiany mandatu banku centralnego. Dodatkowym ryzykiem jest potencjalna koalicja z populistyczną NZ First, która na jest za zaostrzeniem prawa imigracyjnego (podczas gdy napływ imigrantów jest siłą napędową gospodarki). Napięcia przedwyborcze mogą ciążyć na NZD, jak również tłumić potencjalną reakcję na odczyt PKB za II kw. (czw). W obecnym klimacie lepsze dane mogą być większym zaskoczeniem dla krótkich pozycji.
Kalendarz z Australii jest ubogi z wyróżnieniem protokołu z ostatniego posiedzenia RBA (wt), choć powinny być one równie neutralne co komunikat z początku miesiąca. Przemówienie prezesa banku centralnego Lowe’a w czwartek może być interesujące, gdzie naszym zdaniem ryzyka przeważają po gołębiej stronie. RBA nie zamierza wpisywać się w ostatni nurt zacieśniania monetarnego, starając się robić więcej na rzecz osłabienia waluty. Jesteśmy negatywnie nastawieni do AUD w średnim terminie, ale w przyszłym tygodniu kierunek nadawać będzie sentyment względem USD.
W Kanadzie ważne dane pojawią się dopiero w piątek: sprzedaż detaliczna i inflacja CPI. Słaba presja inflacyjna nie powstrzymała Banku Kanady przed podwyżką stopy overnight na początku września, zatem dane te mogą teraz być mniej istotne od sprzedaży. Po względnie słabym wyniku za czerwiec (0,1 proc. m/m), lipiec może przynieść mocniejsze odbicie, co by wpisywało się w retorykę banku o silnej aktywności gospodarczej. Wcześniej usłyszymy komentarze wiceprezesa BoC Lane’a (pon) i największe ryzyko leży po stronie wyrażenia obaw o siłę CAD. Bez tego CAD powinien utrzymywać relatywną przewagę względem innych walut surowcowych, jak NOK, AUD i NZD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.'
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.