Data dodania: 2016-12-17 (12:25)
Zestaw informacji mijającego tygodnia został już „przetrawiony” przez uczestników rynku i przy braku mocniejszych akcentów aż do stycznia, rynki mogą przejść w dryf. Przedweekendowe odreagowanie owocuje cofnięcie USD za sprawą kombinacji pokrywania pozycji, niskiej płynności i szukania bazy.
Najbliższe dwa tygodnie spokoju posłużą na rozważania nad tematami, które będą dominować w 2017 r.: tempo zacieśniania monetarnego Fed, wzrost globalnej inflacji wsparte odbiciem cen surowców (szczególnie ropy naftowej), ekspansja fiskalna w USA, ożywienie aktywności przemysłu na świecie, ryzyka polityczne w Europie. Lista jest długa (i to nie licząc nieprzewidywalnych „czarnych łabędzi”), co sugeruje, że przyszły rok nie będzie nudny, a za to pełny okazji do wykorzystania zmienności.
Przyszły tydzień: Riksbank, Bank Japonii, Yellen, zamówienia na dobra trwałe i PKB z USA
W ostatnim tygodniu przed świętami kalendarz w USA jest skromny z wyróżnieniem zamówień na dobra trwałe, finalnym odczytem PKB i indeksem PCE Core (czw). Po silnym wzroście zamówień w październiku, ostatnie dane z przemysłu sugerują, że listopad przyniósł odreagowanie (prog. -4,7 proc. m/m). Rewizje wydatków inwestycyjnych za sierpień i wrzesień powinny podnieść ostateczny szacunek dynamiki PKB z 3,2 proc. do 3,3 proc. PCE Core ma wskazać przyspieszenie wzrostu cen do 1,8 proc. Pozostałe odczyty będą drugorzędne. Dodatkowe znaczenie może też zyskać wystąpienie prezes Fed Janet Yellen (pon) pod warunkiem, że odbiegałoby od wydźwięku przekazu po posiedzeniu FOMC, w przeciwnym wypadku trudno będzie o zagrożenie dla obecnej pozycji USD.
W Europie najciekawiej zapowiada się decyzja szwedzkiego Riksbanku (śr). Spodziewamy się utrzymania głównej stopy procentowej na -0,50 proc., ale program skupu aktywów powinien zostać wydłużony. Zapowiedzi mniej ekspansywnej polityki w Eurolandzie i USA osłabiają potrzebę odpowiedzi ze strony Riksbanku. Z drugiej strony inflacja pozostaje poniżej prognoz banku, nie pozwala porzucić gołębiego nastawienia i argumentuje za podtrzymaniem ekspansji w postaci skupu obligacji skarbowych. W wycenie SEK jest ujęte ryzyko gołębiego zaskoczenia w decyzji Riksbanku, ale jakakolwiek pozytywna reakcja powinna być umiarkowana.
Poza tym z Eurolandu uwagę przyciąga tylko niemiecki indeks Ifo (pon), gdzie oczekuje się poprawy klimatu biznesu do 110,9 z 110,4. Dla EUR większe znaczenie ma jednak dyskonto ryzyka politycznego, które ma się materializować w 2017 r., przez co sprzedaż waluty pozostanie dominującym tematem. Wielka Brytania opublikuje finalny odczyt PKB za III kw. (pt), ale nie będzie to powód do obudzenia handlu na funcie. Temat Brexitu przycichł na chwilę, co ustawia crossy z funtem podległe czynnikom istotnym dla innych walut. Bilans handlu zagranicznego ze Szwajcarii (wt) oraz stopa bezrobocia z Norwegii (pt) to drugorzędne publikacje z neutralnym wpływem na waluty.
Przyszły tydzień w Polsce przynosi dane z przemysłu i handlu (pon), minutki RPP (czw) i stopę bezrobocia (pt). Po słabym październiku widzimy szanse na odbicie produkcji dóbr pod przedświąteczny boom zakupowy. Z podobnego poziomu sprzedaż detaliczna może silnie zaskoczyć przez szeroko zakrojone akcje sprzedażowe z tytułu „czarnego piątku”. EUR/PLN pozostaje na pastwie sentymentu globalnego, jednakże nie widać nowej fali wyprzedaży złotego. Jeśli konsolidacja zacznie frustrować kapitał spekulacyjny, wychodzenie z krótkich pozycji w złotym stworzy szanse do zejścia EUR/PLN do 4,40.
W Japonii posiedzenie BoJ (wt) prawdopodobnie przejdzie bez echa, gdyż oczekiwania na pogłębianie luzowania są zerowe. Po wdrożeniu we wrześniu strategii kontroli kształtu krzywej rentowności, BoJ powinien dalej się tego trzymać, co oznacza, że brak wzrostu rentowności przy skoku oprocentowania papierów USA będzie generował siłę do dalszych wzrostów USD/JPY. Bank może optymistyczniej spojrzeć na perspektywy gospodarcze na podstawie pozytywnemu rozwojowi sytuacji globalnej, jednakże w kwestii polityki monetarnej powinien podtrzymać gołębie nastawienie, tym samym nie dając impulsów dla reakcji jena.
Na Antypodach zobaczymy publikacje bilansu handlowego (wt) i PKB (śr) oraz protokół z posiedzenia RBA (wt). Wewnętrzne czynniki nie są obecnie istotne dla AUD i NZD, które podlegają trendom generowanym przez USD. Jednakże klimat apetytu na ryzyko powinien wspierać ryzykowne waluty i powinny się one zachowywać relatywnie lepiej względem walut defensywnych.
Kalendarz z Kanady zawiera CPI, sprzedaż detaliczną (oba w czwartek) i PKB (pt). Lepsze dane mogą potwierdzić ostatnią zmianę nastawienia rynku i wycofywanie oczekiwań na obniżkę stóp procentowych BoC w 2017 r. Z drugiej strony USD/CAD będzie musiał się zmierzyć z generalną siłą USD i wyparowaniem optymizmu z rynku ropy naftowej.
Przyszły tydzień: Riksbank, Bank Japonii, Yellen, zamówienia na dobra trwałe i PKB z USA
W ostatnim tygodniu przed świętami kalendarz w USA jest skromny z wyróżnieniem zamówień na dobra trwałe, finalnym odczytem PKB i indeksem PCE Core (czw). Po silnym wzroście zamówień w październiku, ostatnie dane z przemysłu sugerują, że listopad przyniósł odreagowanie (prog. -4,7 proc. m/m). Rewizje wydatków inwestycyjnych za sierpień i wrzesień powinny podnieść ostateczny szacunek dynamiki PKB z 3,2 proc. do 3,3 proc. PCE Core ma wskazać przyspieszenie wzrostu cen do 1,8 proc. Pozostałe odczyty będą drugorzędne. Dodatkowe znaczenie może też zyskać wystąpienie prezes Fed Janet Yellen (pon) pod warunkiem, że odbiegałoby od wydźwięku przekazu po posiedzeniu FOMC, w przeciwnym wypadku trudno będzie o zagrożenie dla obecnej pozycji USD.
W Europie najciekawiej zapowiada się decyzja szwedzkiego Riksbanku (śr). Spodziewamy się utrzymania głównej stopy procentowej na -0,50 proc., ale program skupu aktywów powinien zostać wydłużony. Zapowiedzi mniej ekspansywnej polityki w Eurolandzie i USA osłabiają potrzebę odpowiedzi ze strony Riksbanku. Z drugiej strony inflacja pozostaje poniżej prognoz banku, nie pozwala porzucić gołębiego nastawienia i argumentuje za podtrzymaniem ekspansji w postaci skupu obligacji skarbowych. W wycenie SEK jest ujęte ryzyko gołębiego zaskoczenia w decyzji Riksbanku, ale jakakolwiek pozytywna reakcja powinna być umiarkowana.
Poza tym z Eurolandu uwagę przyciąga tylko niemiecki indeks Ifo (pon), gdzie oczekuje się poprawy klimatu biznesu do 110,9 z 110,4. Dla EUR większe znaczenie ma jednak dyskonto ryzyka politycznego, które ma się materializować w 2017 r., przez co sprzedaż waluty pozostanie dominującym tematem. Wielka Brytania opublikuje finalny odczyt PKB za III kw. (pt), ale nie będzie to powód do obudzenia handlu na funcie. Temat Brexitu przycichł na chwilę, co ustawia crossy z funtem podległe czynnikom istotnym dla innych walut. Bilans handlu zagranicznego ze Szwajcarii (wt) oraz stopa bezrobocia z Norwegii (pt) to drugorzędne publikacje z neutralnym wpływem na waluty.
Przyszły tydzień w Polsce przynosi dane z przemysłu i handlu (pon), minutki RPP (czw) i stopę bezrobocia (pt). Po słabym październiku widzimy szanse na odbicie produkcji dóbr pod przedświąteczny boom zakupowy. Z podobnego poziomu sprzedaż detaliczna może silnie zaskoczyć przez szeroko zakrojone akcje sprzedażowe z tytułu „czarnego piątku”. EUR/PLN pozostaje na pastwie sentymentu globalnego, jednakże nie widać nowej fali wyprzedaży złotego. Jeśli konsolidacja zacznie frustrować kapitał spekulacyjny, wychodzenie z krótkich pozycji w złotym stworzy szanse do zejścia EUR/PLN do 4,40.
W Japonii posiedzenie BoJ (wt) prawdopodobnie przejdzie bez echa, gdyż oczekiwania na pogłębianie luzowania są zerowe. Po wdrożeniu we wrześniu strategii kontroli kształtu krzywej rentowności, BoJ powinien dalej się tego trzymać, co oznacza, że brak wzrostu rentowności przy skoku oprocentowania papierów USA będzie generował siłę do dalszych wzrostów USD/JPY. Bank może optymistyczniej spojrzeć na perspektywy gospodarcze na podstawie pozytywnemu rozwojowi sytuacji globalnej, jednakże w kwestii polityki monetarnej powinien podtrzymać gołębie nastawienie, tym samym nie dając impulsów dla reakcji jena.
Na Antypodach zobaczymy publikacje bilansu handlowego (wt) i PKB (śr) oraz protokół z posiedzenia RBA (wt). Wewnętrzne czynniki nie są obecnie istotne dla AUD i NZD, które podlegają trendom generowanym przez USD. Jednakże klimat apetytu na ryzyko powinien wspierać ryzykowne waluty i powinny się one zachowywać relatywnie lepiej względem walut defensywnych.
Kalendarz z Kanady zawiera CPI, sprzedaż detaliczną (oba w czwartek) i PKB (pt). Lepsze dane mogą potwierdzić ostatnią zmianę nastawienia rynku i wycofywanie oczekiwań na obniżkę stóp procentowych BoC w 2017 r. Z drugiej strony USD/CAD będzie musiał się zmierzyć z generalną siłą USD i wyparowaniem optymizmu z rynku ropy naftowej.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.