Dolar wraca do łask inwestorów

Dolar wraca do łask inwestorów
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2008-02-13 (10:30)

Wczorajsze wzrosty europejskich indeksów wspierały naszą walutę, która uległa umocnieniu szczególnie do dolara amerykańskiego. Dziś rano kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 2,4747, oddając część wcześniejszych zysków.

W stosunku do euro złotówka ma trudności z pokonaniem wsparcia na 3,60 i od rana konsoliduje się w połowie zakresu wahań wyznaczonego przez 3,60-3,61. Wyższy od oczekiwanego deficyt obrotów bieżących na poziomie -1,944 mld euro nie miał wpływu na rynek walutowy. Jastrzębie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, Hanny Wasilewskiej-Trenkner oraz Mariana Nogi o konieczności co najmniej jednej podwyżki stóp procentowych w tym roku w celu ograniczenia presji inflacyjnej kontrastowały z niektórymi wcześniejszymi wypowiedziami ze strony ministerstwa finansów.

Wobec oczekiwań na pogorszenie sytuacji na rynkach kapitałowych, waluta polska może mieć problemy z kontynuacją wczorajszych wzrostów. Stabilizacji na parach złotowych będzie sprzyjać oczekiwanie na bardzo ważne piątkowe dane o inflacji w styczniu oraz dynamice płac. Dane te mogą potwierdzić konieczność podniesienia ceny pieniądza, o której mówią członkowie RPP. Na potrzebę zaostrzenia polityki monetarnej wskazał dziś również inny członek Rady, Andrzej Sławiński. Według niego wzrost gospodarczy w Polsce w 2008r może zwolnić do 5,0-5,5 proc i nie jest to opinia odbiegająca od wcześniejszych prognoz.

Wydaje się, że to co powiedział minister finansów Jacek Rostowski na temat decyzji o terminie przyjęcia euro oddala nas od przystąpienia do strefy euro. Według szefa polskich finansów musimy trwale spełniać kryterium inflacyjne, deficytu oraz długoterminowych stóp procentowych.

Wczorajsze wzrosty notowań EUR/USD okazały się krótkotrwałe. Po osiągnięciu szczytu na poziomie 1,4615 kurs EUR/USD powoli zniżkował znajdując dzisiaj nad ranem wsparcie na poziomie 1,4560. Zniżce kursu EUR/USD pomogły spadki notowań EUR/JPY. Po przebiciu poziomu EUR/JPY 156,20 zostały włączone zlecenia stop-loss na tej parze sprowadzając kurs w okolice wsparcia 155,70. Mała aktywność inwestorów giełdowych po zakończeniu przerwy noworocznej w Chinach i spadki na zamknięciu giełd amerykańskich sprzyjały zakupom jena i umocnieniu dolara.

W zasadzie cały wczorajszy ruch wzrostowy na parze EUR/USD wynikał wyłącznie z planów Warrena Buffeta. Inwestor ten zaoferował przeżywającym kłopoty ubezpieczycielom obligacji municypalnych reasekurację za pośrednictwem swego holdingu Berkshire Hathaway Inc do łącznej wysokości 800 mld USD, co złagodziło obawy, że dojdzie do dalszego pogorszenia sytuacji na rynku kredytów. Zapowiedzi te, odebrane początkowo entuzjastycznie zostały przez inwestorów ocenione jako mało prawdopodobne w realizacji.

Szefowa FED w San Francisco - Janet Yellen uważa, że amerykańska gospodarka prawdopodobnie uniknie recesji, a obniżki stóp procentowych przez Fed powinny pomóc w odbiciu gospodarki w dalszej części tego roku. To kolejny wypowiedź Yellen utrzymana w takim tonie. Podobny zresztą pogląd wyraził szef Federal Reserve Bank z St. Louis William Poole. Ocenił on, że amerykańskiej gospodarce prawdopodobnie uda się uniknąć recesji. Dodał, że polityka monetarna prowadzona przez Fed jest odpowiednia do sytuacji, czyli spowolnienia w gospodarce.

Dzisiaj poznamy ważne dane z USA dotyczące sprzedaży detalicznej. Mediana oczekiwań wynosi minus 0,3 proc, ale przedział wahań wśród szacunków analityków wahał się od plus 0,3 do minus 0,9. Wynik gorszy niż minus 3 wzmocni obawy o recesję w USA i przyspieszy oczekiwania na agresywną politykę obniżek stóp proc. przez FED. W rezultacie możemy zauważyć wzrosty kursu EUR/USD, jednakże na skutek dalszej wyprzedaży EUR/JPY, notowania eurodolara nie powinny przekroczyć ostatnich oporów.

Warte zauważenia pozostają ostatnie artykuły w Financial Times. W Raporcie Stabilności Finansowej dla G7 eksperci ostrzegają, że jeszcze nie odczuliśmy pełnego uderzenia kryzysu a kolejne wstrząsy mogą spowodować nawrót ostrej presji na płynność. Mario Draghi, prezes Banku Włoch stwierdził, że najbliższe 10-14 dni będzie "krytyczne" z punktu widzenia oceny rozmiarów kryzysu, gdyż w tym czasie instytucje finansowe przedstawią pierwsze od wybuchu kryzysu sprawozdania audytorów. Gdyby tak się rzeczywiście stało to przed nami napięta i bardzo zmienna sytuacja na rynkach kapitałowych, która w efekcie może prowadzić do aprecjacji dolara.

Źródło: Dominika Barszcz, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?