
Data dodania: 2012-09-14 (09:27)
We wczorajszym komentarzu pisaliśmy, iż Fed nie miał podstaw aby spieszyć się z decyzją o kolejnym luzowaniu. Nawet zakładając przewrotnie, że głównym celem banku jest podtrzymanie nastrojów rynkowych (a przez to również konsumpcji poprzez efekt majątkowy), lepszy efekt mogło dać zasygnalizowanie luzowania i faktyczne wprowadzenie QE3 pod koniec października.
Presja rynku była jednak dla amerykańskiego banku centralnego zbyt silna i w konsekwencji mamy decyzję, która może jeszcze w najbliższym czasie powodować osłabienie dolara i zwyżki na giełdach akcji. Dalej jednak inwestorzy będą musieli liczyć na dane. Ben Bernanke rzucił inwestorom ostatnie cukierki i jego barek jest już pusty.
Fed będzie kupował obligacje hipoteczne
Amerykański bank centralny będzie kupował obligacje hipoteczne na kwotę 40 mld USD miesięcznie. Obligacje będą kupowane do momentu, aż Bank będzie usatysfakcjonowany poprawą sytuacji na rynku pracy. Wraz z operacją Twist kwota długoterminowych obligacji nabywanych przez Fed to ok. 85 mld USD miesięcznie. Ponadto z późnego 2014 na połowę 2015 roku przesunięta została data, kiedy Fed oczekuje pierwszej podwyżki stóp procentowych.
Taka decyzja może oznaczać, iż rynki w najbliższych dniach będą zachowywać się podobnie jak po posiedzeniu EBC. Mimo, iż QE3 była już dyskontowana, przez pewien czas na rynku może panować przekonanie, iż przy aktywnej postawie banków centralnych po obydwu stronach Atlantyku trapiące rynek problemy zostaną rozwiązane. A przy takich nastrojach łatwo ignorować złe informacje. Tym samym dolar może jeszcze tracić, złoty zyskiwać, a akcje drożeć.
Koniec teorii „złe jest dobre”?
Tyle jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, bo w dłuższym terminie zachowanie rynków może wyglądać całkiem inaczej. Warto pamiętać, iż pierwsze dwie operacje ilościowe nie rozkręciły akcji kredytowej w USA, na co bank centralny liczył. Udział kredytu bankowego w relacji do PKB od początku 2009 roku spadał, a notowane w tym roku odbicie jest bardzo niewielkie. Udział kredytów hipotecznych w PKB spada regularnie od ponad trzech lat i jest najniższy od początku 2006 roku (stąd pomysł aby kupować obligacje hipoteczne, a nie skarbowe). Tym samym można mieć obawy, czy trzecia runda luzowania da gospodarce jakikolwiek zauważalny impuls. Tymczasem po budującym się na rynkach od początku czerwca optymizmie, rynki dyskontują już pojawienie się wyraźnego ożywienia gospodarczego. Jeśli takie w najbliższych miesiącach nie nastąpi, inwestorzy mogą być rozczarowani, nawet zakładając, że wdrożenie planu EBC przebiegnie bez problemu, a na rynek nie wrócą stare problemy (np. Grecja), co przecież wcale nie jest takie pewne.
Innymi słowy, element nadziei, którym rynki żyły od początku czerwca, został w całości wykorzystany. Teoria „złe jest dobre” (czyli nie reagujemy na słabe dane, bo zwiększają szansę na QE3) nie będzie już działać. Fed może dostać od rynków jeszcze krótki miesiąc miodowy, ale później inwestorzy będą oczekiwać efektów makro. Jeśli ich nie będzie, Fed nie będzie mógł już wiele zrobić by pomóc nastrojom (w komunikacie zaznaczono, iż kwota kupowanych obligacji może ulec zwiększeniu, ale jeśli pomimo dużych ilości nabywanych papierów nie będzie widać efektów w gospodarce na rynku nie będzie nadziei, że jeszcze większa skala zakupów będzie zasadniczą zmianą).
Trochę danych na koniec tygodnia
Dziś w USA poznamy kilka raportów makroekonomicznych. Będą to: sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, CPI oraz wstępny wskaźnik nastrojów UM. Naszym zdaniem ważniejsze będą jednak wskaźniki aktywności, które poznamy w przyszłym tygodniu. Pokażą one bowiem, czy po okresie wiosennego spowolnienia i letniej stabilizacji jest szansa na jesienne ożywienie.
Na wykresach:
EURUSD, W1 – po wybiciu się górą z kanału spadkowego, para realizuje drugi tydzień bardzo silnych wzrostów; równość z wiosennymi wzrostami została już przekroczona i kolejnym celem może być dołek z października 2011 roku na poziomie 1,3136; z technicznego punktu widzenia kierunek wzrostowy jest na razie niezagrożony
S&P500 (kontrakt), D1 – notowania kontraktów na indeks S&P500 wybiły się wczoraj górą z kanału wzrostowego, jednak ostatecznie cofnęły się do górnego ograniczenia; biorąc pod uwagę, iż kanał zamykał wzrosty przez okres ponad 3 miesięcy, bykom nie będzie łatwo doprowadzić do rajdu ponad jego górne ograniczenie; technicznie zatem moglibyśmy obserwować tu konsolidację w formie klina, podobną do tej z przełomu sierpnia i września
Oil (brent), D1 – jednym z rynków, który nie zareagował jeszcze istotnie na decyzję Fed, jest rynek ropy; co prawda mamy tu nowe lokalne maksimum, ale kurs ciągle jest ograniczany konsolidacją, w której przebiegała korekta pędząca „abc” (o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu); szansa na wzrosty ciągle jednak jest – pokonanie okolic 117,50 mogłoby doprowadzić do ich przyspieszenia
Fed będzie kupował obligacje hipoteczne
Amerykański bank centralny będzie kupował obligacje hipoteczne na kwotę 40 mld USD miesięcznie. Obligacje będą kupowane do momentu, aż Bank będzie usatysfakcjonowany poprawą sytuacji na rynku pracy. Wraz z operacją Twist kwota długoterminowych obligacji nabywanych przez Fed to ok. 85 mld USD miesięcznie. Ponadto z późnego 2014 na połowę 2015 roku przesunięta została data, kiedy Fed oczekuje pierwszej podwyżki stóp procentowych.
Taka decyzja może oznaczać, iż rynki w najbliższych dniach będą zachowywać się podobnie jak po posiedzeniu EBC. Mimo, iż QE3 była już dyskontowana, przez pewien czas na rynku może panować przekonanie, iż przy aktywnej postawie banków centralnych po obydwu stronach Atlantyku trapiące rynek problemy zostaną rozwiązane. A przy takich nastrojach łatwo ignorować złe informacje. Tym samym dolar może jeszcze tracić, złoty zyskiwać, a akcje drożeć.
Koniec teorii „złe jest dobre”?
Tyle jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, bo w dłuższym terminie zachowanie rynków może wyglądać całkiem inaczej. Warto pamiętać, iż pierwsze dwie operacje ilościowe nie rozkręciły akcji kredytowej w USA, na co bank centralny liczył. Udział kredytu bankowego w relacji do PKB od początku 2009 roku spadał, a notowane w tym roku odbicie jest bardzo niewielkie. Udział kredytów hipotecznych w PKB spada regularnie od ponad trzech lat i jest najniższy od początku 2006 roku (stąd pomysł aby kupować obligacje hipoteczne, a nie skarbowe). Tym samym można mieć obawy, czy trzecia runda luzowania da gospodarce jakikolwiek zauważalny impuls. Tymczasem po budującym się na rynkach od początku czerwca optymizmie, rynki dyskontują już pojawienie się wyraźnego ożywienia gospodarczego. Jeśli takie w najbliższych miesiącach nie nastąpi, inwestorzy mogą być rozczarowani, nawet zakładając, że wdrożenie planu EBC przebiegnie bez problemu, a na rynek nie wrócą stare problemy (np. Grecja), co przecież wcale nie jest takie pewne.
Innymi słowy, element nadziei, którym rynki żyły od początku czerwca, został w całości wykorzystany. Teoria „złe jest dobre” (czyli nie reagujemy na słabe dane, bo zwiększają szansę na QE3) nie będzie już działać. Fed może dostać od rynków jeszcze krótki miesiąc miodowy, ale później inwestorzy będą oczekiwać efektów makro. Jeśli ich nie będzie, Fed nie będzie mógł już wiele zrobić by pomóc nastrojom (w komunikacie zaznaczono, iż kwota kupowanych obligacji może ulec zwiększeniu, ale jeśli pomimo dużych ilości nabywanych papierów nie będzie widać efektów w gospodarce na rynku nie będzie nadziei, że jeszcze większa skala zakupów będzie zasadniczą zmianą).
Trochę danych na koniec tygodnia
Dziś w USA poznamy kilka raportów makroekonomicznych. Będą to: sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, CPI oraz wstępny wskaźnik nastrojów UM. Naszym zdaniem ważniejsze będą jednak wskaźniki aktywności, które poznamy w przyszłym tygodniu. Pokażą one bowiem, czy po okresie wiosennego spowolnienia i letniej stabilizacji jest szansa na jesienne ożywienie.
Na wykresach:
EURUSD, W1 – po wybiciu się górą z kanału spadkowego, para realizuje drugi tydzień bardzo silnych wzrostów; równość z wiosennymi wzrostami została już przekroczona i kolejnym celem może być dołek z października 2011 roku na poziomie 1,3136; z technicznego punktu widzenia kierunek wzrostowy jest na razie niezagrożony
S&P500 (kontrakt), D1 – notowania kontraktów na indeks S&P500 wybiły się wczoraj górą z kanału wzrostowego, jednak ostatecznie cofnęły się do górnego ograniczenia; biorąc pod uwagę, iż kanał zamykał wzrosty przez okres ponad 3 miesięcy, bykom nie będzie łatwo doprowadzić do rajdu ponad jego górne ograniczenie; technicznie zatem moglibyśmy obserwować tu konsolidację w formie klina, podobną do tej z przełomu sierpnia i września
Oil (brent), D1 – jednym z rynków, który nie zareagował jeszcze istotnie na decyzję Fed, jest rynek ropy; co prawda mamy tu nowe lokalne maksimum, ale kurs ciągle jest ograniczany konsolidacją, w której przebiegała korekta pędząca „abc” (o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu); szansa na wzrosty ciągle jednak jest – pokonanie okolic 117,50 mogłoby doprowadzić do ich przyspieszenia
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.