
Data dodania: 2011-02-04 (11:40)
Europejski Bank Centralny nie zmienił w dniu wczorajszym stóp procentowych. Główna pozostaje cały czas na najniższym w historii poziomie 1%. Inwestorzy nie byli zaskoczeni tym faktem. Nawet najwięksi "jastrzębie" nie przewidywali zacieśnienia polityki pieniężnej w strefie euro już tym razem.
Duże wrażenie na nich zrobił jednak komunikat po posiedzeniu banku, wygłoszony przez Jean - Claude'a Trichet. Wywołał on lawinę krótkich pozycji na euro. Kolejną porcję danych fundamentalnych poznaliśmy z USA. Lepszy od oczekiwań był odczyt zarówno jeśli chodzi o wnioski o zasiłek dla bezrobotnych z poprzedniego tygodnia, jak również indeks ISM dla sektora usługowego. Inwestorzy przeszli jednak obok tych danych obojętnie, mając na uwadze, że kluczowe napłyną dopiero dziś.
Jak można odczytać z wykresu głównej pary walutowej, wysoce "gołębie" słowa szefa EBC mocno zaskoczyły inwestorów. Opublikowane w poniedziałek wstępne szacunki inflacji CPI za styczeń zostały odczytane na poziomie 2.4%. Odczyt finalny za grudzień wskazał na 2.2%. Również prognozy na całe pierwsze półrocze wskazują, że inflacja zdecydowanie przewyższy cel inflacyjny EBC, ustanowiony na maksimum 2%. W obliczu tego inwestorzy spodziewali się, że ścieżka podwyższania kosztu pieniądza niebawem zostanie rozpoczęta. Tymczasem Trichet jasno stwierdził, że obserwowany wzrost cen, wywołany przede wszystkim rosnącymi cenami surowców, nie zagraża ich średnioterminowej stabilności. Poziom cen będzie w najbliższym czasie ściśle monitorowany, jednak nie ma jasnych przesłanek za zmianą dotychczasowej polityki. W efekcie ci, którzy liczyli na rychłą podwyżkę stóp procentowych mocno się rozczarowali i zostali zmuszeni do zamykania długich pozycji.
Mocno zaskakujący inwestorów komunikat EBC sprawił, że w cieniu pozostały dane z USA. Mimo tego, że wszystkie opublikowane figury były lepsze od oczekiwań. Wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu było 415 tys. Oczekiwano 420 tys., a poprzedni odczyt był na poziomie 457 tys. Indeks aktywności sektora usługowego Instytutu Zarządzania Podażą przyniósł jeszcze lepszy wynik. Odczytano 59.4 w stosunku do oczekiwanych 57 punktów. Należy także wspomnieć o wzroście wydajności pracy w IV kwartale oraz wyższych zamówieniach w przemyśle.
EURUSD
Ruch po komunikacie EBC miał zasięg półtorej figury. Kurs głównej pary walutowej zatrzymał się dopiero na poziomie 1.3610. Technicznie nie oznacza to jeszcze przełamania trendu wzrostowego. Pierwszym tego sygnałem byłoby dopiero pokonanie 1.3570. Fundamenty będą jednak stwarzać coraz większą presję na spadki. Decydujący do tej pory czynnik, jakim była szybsza niż w USA podwyżka stóp w strefie euro, nie jest juz tak pewny zaistnienia. W dniu dzisiejszym niewątpliwie kluczowe będą dane z rynku pracy w USA. Powinny one również być wyznacznikiem dla notowań na następny tydzień.
EURPLN
Jest nowy pomysł na reformę emerytalną w Polsce. Centrum im. Adama Smitha przedstawiło tak piękny, co i utopijny zarys reformy. Obowiązkowe składki osób pracujących byłyby minimalne, minimalne byłyby również przyszłe świadczenia. O swoją emeryturę musielibyśmy zadbać właściwie sami. Nie było pretensji o nieefektywność OFE, czy zarzutów jakie kierowane są obecnie wobec ZUS. Z drugiej strony jednak czy bodźce do oszczędzania byłyby wystarczające? Bez względu na odpowiedź, wątpliwości co do tego będą najprawdopodobniej wystarczającym argumentem przeciwko tej idei.
GBPUSD
Wczorajszą silną reakcję pary GBPUSD na wypowiedź Tricheta można uznać za zaskakującą. Podobnie jak małe zdecydowanie na parze EURGBP. To ta para powinna ulec dostosowaniu do zmiany oczekiwań fundamentalnych. Górę wzięło jednak przywiązanie inwestorów do korelacji między EURUSD a GBPUSD. Mozna wnioskować więc, że fundamentalnie wczorajsze spadki są nieuzasadnione i teraz powinno nastąpić dostosowanie. Oczekiwania na podwyżkę stóp w Wielkiej Brytanii, teraz już w przeciwieństwie do tych w strefie euro, pozostają wysokie.
AUDUSD
Opublikowany dzisiaj w nocy raport Banku Australii w kwestii polityki monetarnej, wywołał kolejne umocnienie dolara australijskiego. W raporcie stwierdzono, że zniszczenia wywołane powodzią zostaną odbudowane do połowy tego roku. Jednocześnie skutkiem powodzi może być znaczne zmniejszenie podaży surowców i tym samym wzrost cen. Jest to sugestia za tym, że wkrótce stopy procentowe w Australii mogą ponownie zostać podniesione.
Kurs AUDUSD odrobił juz większość strat wywołanych powodzią. Do zniesienia całego ruchu z pierwszych dwóch tygodni stycznia brakuje już jedynie 70 pipsów. Historyczne maksimum na poziomie 1.0167 będzie celem na najbliższe godziny notowań.
Jak można odczytać z wykresu głównej pary walutowej, wysoce "gołębie" słowa szefa EBC mocno zaskoczyły inwestorów. Opublikowane w poniedziałek wstępne szacunki inflacji CPI za styczeń zostały odczytane na poziomie 2.4%. Odczyt finalny za grudzień wskazał na 2.2%. Również prognozy na całe pierwsze półrocze wskazują, że inflacja zdecydowanie przewyższy cel inflacyjny EBC, ustanowiony na maksimum 2%. W obliczu tego inwestorzy spodziewali się, że ścieżka podwyższania kosztu pieniądza niebawem zostanie rozpoczęta. Tymczasem Trichet jasno stwierdził, że obserwowany wzrost cen, wywołany przede wszystkim rosnącymi cenami surowców, nie zagraża ich średnioterminowej stabilności. Poziom cen będzie w najbliższym czasie ściśle monitorowany, jednak nie ma jasnych przesłanek za zmianą dotychczasowej polityki. W efekcie ci, którzy liczyli na rychłą podwyżkę stóp procentowych mocno się rozczarowali i zostali zmuszeni do zamykania długich pozycji.
Mocno zaskakujący inwestorów komunikat EBC sprawił, że w cieniu pozostały dane z USA. Mimo tego, że wszystkie opublikowane figury były lepsze od oczekiwań. Wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu było 415 tys. Oczekiwano 420 tys., a poprzedni odczyt był na poziomie 457 tys. Indeks aktywności sektora usługowego Instytutu Zarządzania Podażą przyniósł jeszcze lepszy wynik. Odczytano 59.4 w stosunku do oczekiwanych 57 punktów. Należy także wspomnieć o wzroście wydajności pracy w IV kwartale oraz wyższych zamówieniach w przemyśle.
EURUSD
Ruch po komunikacie EBC miał zasięg półtorej figury. Kurs głównej pary walutowej zatrzymał się dopiero na poziomie 1.3610. Technicznie nie oznacza to jeszcze przełamania trendu wzrostowego. Pierwszym tego sygnałem byłoby dopiero pokonanie 1.3570. Fundamenty będą jednak stwarzać coraz większą presję na spadki. Decydujący do tej pory czynnik, jakim była szybsza niż w USA podwyżka stóp w strefie euro, nie jest juz tak pewny zaistnienia. W dniu dzisiejszym niewątpliwie kluczowe będą dane z rynku pracy w USA. Powinny one również być wyznacznikiem dla notowań na następny tydzień.
EURPLN
Jest nowy pomysł na reformę emerytalną w Polsce. Centrum im. Adama Smitha przedstawiło tak piękny, co i utopijny zarys reformy. Obowiązkowe składki osób pracujących byłyby minimalne, minimalne byłyby również przyszłe świadczenia. O swoją emeryturę musielibyśmy zadbać właściwie sami. Nie było pretensji o nieefektywność OFE, czy zarzutów jakie kierowane są obecnie wobec ZUS. Z drugiej strony jednak czy bodźce do oszczędzania byłyby wystarczające? Bez względu na odpowiedź, wątpliwości co do tego będą najprawdopodobniej wystarczającym argumentem przeciwko tej idei.
GBPUSD
Wczorajszą silną reakcję pary GBPUSD na wypowiedź Tricheta można uznać za zaskakującą. Podobnie jak małe zdecydowanie na parze EURGBP. To ta para powinna ulec dostosowaniu do zmiany oczekiwań fundamentalnych. Górę wzięło jednak przywiązanie inwestorów do korelacji między EURUSD a GBPUSD. Mozna wnioskować więc, że fundamentalnie wczorajsze spadki są nieuzasadnione i teraz powinno nastąpić dostosowanie. Oczekiwania na podwyżkę stóp w Wielkiej Brytanii, teraz już w przeciwieństwie do tych w strefie euro, pozostają wysokie.
AUDUSD
Opublikowany dzisiaj w nocy raport Banku Australii w kwestii polityki monetarnej, wywołał kolejne umocnienie dolara australijskiego. W raporcie stwierdzono, że zniszczenia wywołane powodzią zostaną odbudowane do połowy tego roku. Jednocześnie skutkiem powodzi może być znaczne zmniejszenie podaży surowców i tym samym wzrost cen. Jest to sugestia za tym, że wkrótce stopy procentowe w Australii mogą ponownie zostać podniesione.
Kurs AUDUSD odrobił juz większość strat wywołanych powodzią. Do zniesienia całego ruchu z pierwszych dwóch tygodni stycznia brakuje już jedynie 70 pipsów. Historyczne maksimum na poziomie 1.0167 będzie celem na najbliższe godziny notowań.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.