Data dodania: 2011-02-02 (13:03)
Początek 2011 roku przynosi zwiększenie aktywności graczy i tym samym wzrost zmienności na rynku po uspokojeniu związanym z grudniowym okresem przedświątecznym. Jednym z ciekawszych wydarzeń, które mogło wpłynąć na rynki oraz na obraz techniczny pary USDJPY było obcięcie, przez agencję S&P, ratingu Japonii.
Skutki tej decyzji były jednak umiarkowane i doprowadziły notowania jena względem dolara blisko kluczowego miejsca, o którym więcej w dalszej części miesięcznika.
Uwagę inwestorów z pewnością przykuł też dynamiczny wzrost kursu EURUSD – szerzej o fundamentalnych przesłankach obserwowanej zwyżki w pierwszej części miesięcznika (Euro optymizm).
W tej części miesięcznika koncentrujemy się na analizie technicznej par walutowych: EURUSD, USDJPY, USDPLN i USDSEK.
EURUSD – prawie 1000 pispów bez większej korekty
Ubiegły miesiąc przyniósł umocnienie euro względem dolara o prawie 2,5% m/m natomiast mierząc różnicę między szczytem i dołkiem jest to ponad 6%. Podobną dynamikę wzrostów, na tej parze walutowej, obserwowaliśmy ostatnio we wrześniu 2010 roku.
Od strony technicznej do obserwowanych wzrostów przyczyniło się powstanie, pro wzrostowej formacji harmonicznej (XABCD), która zakończyła się na początku drugiego tygodnia nowego roku. Struktura ta przypomina swoim kształtem formację motyla.
W związku z tym, iż harmoniczny układ wystąpił na wykresie o dużej skali (interwał dzienny) to również reakcja rynku musiała być odpowiednio silna.
W średnim terminie rynek jednak zdaje się być już mocno wykupiony i potencjał dalszych wzrostów wygląda na ograniczony. Wynika to również z analizy odcinka wzrostowego od dnia 9 stycznia, która zostanie przedstawiona poniżej.
Aktualny silny ruch wzrostowy traci swój impet co można stwierdzić na podstawie przełamania niebieskiej linii trendu, która może być obecnie testowana z drugiej strony jako silne miejsce oporu. Dodatkowo na oscylatorze RSI nie obserwujemy zdecydowanego wyjścia ponad poprzednią wartość odpowiadającą wierzchołkowi z 27 stycznia. Ponadto wskaźnik ten jest w strefie wykupienia.
Także układ fal wzrostowych i korekcyjnych może sugerować zakończenie całej struktury znanej z Teorii Fal Elliott’a. Na tę chwilę, impuls składa się z pięciu podfal, z modelowymi zasięgami dla piątej fali mierzonymi na podstawie fali pierwszej: 61,8% przy poziomie 1,3920 oraz 100% w rejonie 1,4145.
Również warto zwrócić uwagę na to, jak precyzyjnie rynek porusza się w kanale wzrostowym (przerywane linie) gdzie górne i dolne ograniczenie wyznacza potencjalne miejsca oporu i wsparcia.
Jednakże, wciąż trend wzrostowy obowiązuje i aby móc mówić o większych spadkach kursu EURUSD, musi zostać pokonany poziom 1,3570 gdyż dopiero wtedy pojawi się nowy niższy dołek (więc z definicji trend wzrostowy zostanie zachwiany). Pojawi się także wtedy ruch spadkowy większy od dotychczasowych korekt, które są względem siebie prawie równe (zielone prostokąty).
Jeśli powyższe warunki zostaną spełnione, droga do wsparcia przy lokalnym minimum 1,3240 zostanie otwarta.
Również spoglądając na wykres miesięczny, w okolicach okrągłego poziomu 1,4000 znajduje się opór wyznaczony przez przyspieszoną linię trendu poprowadzoną po lokalnych wierzchołkach. Natomiast wspomniany poziom 1,3240 znajduje się w pobliżu linii wyrysowanej po ostatnich minimach.
USDJPY – blisko kluczowego poziomu
Początek stycznia przyniósł dynamiczne wzrosty na parze USDJPY, która po wcześniejszym wybronieniu historycznego minimum – 79,75 (dołek z 1995 roku), rokowała na kontynuację umacniania dolara względem jena przez dalszą część miesiąca.
Jak się później okazało, zwyżka mimo swojej dynamiki była krótkotrwała i od końca pierwszego tygodnia stycznia obserwujemy systematyczne osuwanie się kursu. Ponieważ ruch ten nie posiada dużej dynamiki, można zakładać na tę chwilę, iż jest to wciąż struktura korekcyjna.
Według Teorii Fal Elliott’a potencjalnie jest to dopiero podfala „ii” w dużej fali impulsu wzrostowego „3/C” co by oznaczało możliwość wystąpienia znaczących wzrostów, w niedługim czasie, ponownie do poziomów 83,46 (ekspansja 61,8%), a następnie w rejon linii równoległych poprowadzonych do linii trendu oraz do ekspansji 100% - 85,05.
Kluczowym poziomem, do którego notowania USDJPY zbliżają się jest, oprócz linii poprowadzonej po minimach, poziom dołka 80,91. Jego przełamanie zmniejszy obecne szanse byków i może spowodować realizację alternatywnego scenariusza.
USDPLN – umocnienie wewnątrz flagi
W ślad za najważniejszymi walutami zyskującymi względem dolara poszedł także polski złoty, który również zyskał na wartości do amerykańskiej waluty – prawie 10gr m/m.
Przyglądając się wykresowi, od momentu wybicia kursu z pięciomiesięcznego niebieskiego kanału spadkowego, po impulsie wzrostowym oznaczonym jako „A” można spodziewać się obecnie powstającej korekcyjnej fali „B”. Przybiera ona obecnie kształt formacji flagi poruszając się w kanale spadkowym (przerywane linie).
Najbliższe wsparcia wyznaczone są przez dolne ograniczenie formacji oraz przez zniesienia 78,6% (2,8100), a także 88,6% (2,7700).
Aby oczekiwać rozpoczęcia wzrostów jako potencjalna fala „C”, musi zostać pokonany wierzchołek 2,9200, a następnie linia poprowadzona po szczytach co może wynieść notowania USDPLN do silnego oporu w rejonie 3,1800 – 3,2000.
USDSEK – szwedzka korona najsilniejsza
„SEK” przebił skalą wzrostu wartości w miesiącu styczniu najważniejsze waluty o czym piszemy w pierwszej części niniejszego miesięcznika.
Korona szwedzka w relacji do dolara jest notowana obecnie przy poziomach obserwowanych 2,5 roku temu (sierpień 2008). Spoglądając na wykres właśnie od tego czasu dostrzegamy rozbudowaną potencjalną formację harmoniczną, która swoim kształtem przypomina strukturę Gartley’a (XABCD).
Jej ogólna wymowa jest pro wzrostowa i zakłada, iż ruch spadkowy obserwowany od marca 2009 roku jest jedynie korektą powstałego wcześniej impulsu.
Dalszy potencjał umacniania się szwedzkiej waluty zdaje się wyczerpywać o czym może świadczyć powstająca dywergencja na oscylatorze RSI oraz poziom wyprzedania na rynku USDSEK. Dodatkowo, para ta, zbliża się do wsparcia wynikającego ze zniesienia 88,6% - 6,2186, które to zniesienie jest istotne dla tego typu struktur harmonicznych.
Natomiast, aby móc spodziewać się odwrotu na tym rynku (który na chwilę obecną ciągle pozostaje w trendzie spadkowym) musiałby zostać pokonany poziom ostatniego wierzchołka 6,9500, a następnie linia poprowadzona po wierzchołkach „A-C” co potencjalnie otworzyłoby drogę do wzrostów w rejon 8,1500.
Uwagę inwestorów z pewnością przykuł też dynamiczny wzrost kursu EURUSD – szerzej o fundamentalnych przesłankach obserwowanej zwyżki w pierwszej części miesięcznika (Euro optymizm).
W tej części miesięcznika koncentrujemy się na analizie technicznej par walutowych: EURUSD, USDJPY, USDPLN i USDSEK.
EURUSD – prawie 1000 pispów bez większej korekty
Ubiegły miesiąc przyniósł umocnienie euro względem dolara o prawie 2,5% m/m natomiast mierząc różnicę między szczytem i dołkiem jest to ponad 6%. Podobną dynamikę wzrostów, na tej parze walutowej, obserwowaliśmy ostatnio we wrześniu 2010 roku.
Od strony technicznej do obserwowanych wzrostów przyczyniło się powstanie, pro wzrostowej formacji harmonicznej (XABCD), która zakończyła się na początku drugiego tygodnia nowego roku. Struktura ta przypomina swoim kształtem formację motyla.
W związku z tym, iż harmoniczny układ wystąpił na wykresie o dużej skali (interwał dzienny) to również reakcja rynku musiała być odpowiednio silna.
W średnim terminie rynek jednak zdaje się być już mocno wykupiony i potencjał dalszych wzrostów wygląda na ograniczony. Wynika to również z analizy odcinka wzrostowego od dnia 9 stycznia, która zostanie przedstawiona poniżej.
Aktualny silny ruch wzrostowy traci swój impet co można stwierdzić na podstawie przełamania niebieskiej linii trendu, która może być obecnie testowana z drugiej strony jako silne miejsce oporu. Dodatkowo na oscylatorze RSI nie obserwujemy zdecydowanego wyjścia ponad poprzednią wartość odpowiadającą wierzchołkowi z 27 stycznia. Ponadto wskaźnik ten jest w strefie wykupienia.
Także układ fal wzrostowych i korekcyjnych może sugerować zakończenie całej struktury znanej z Teorii Fal Elliott’a. Na tę chwilę, impuls składa się z pięciu podfal, z modelowymi zasięgami dla piątej fali mierzonymi na podstawie fali pierwszej: 61,8% przy poziomie 1,3920 oraz 100% w rejonie 1,4145.
Również warto zwrócić uwagę na to, jak precyzyjnie rynek porusza się w kanale wzrostowym (przerywane linie) gdzie górne i dolne ograniczenie wyznacza potencjalne miejsca oporu i wsparcia.
Jednakże, wciąż trend wzrostowy obowiązuje i aby móc mówić o większych spadkach kursu EURUSD, musi zostać pokonany poziom 1,3570 gdyż dopiero wtedy pojawi się nowy niższy dołek (więc z definicji trend wzrostowy zostanie zachwiany). Pojawi się także wtedy ruch spadkowy większy od dotychczasowych korekt, które są względem siebie prawie równe (zielone prostokąty).
Jeśli powyższe warunki zostaną spełnione, droga do wsparcia przy lokalnym minimum 1,3240 zostanie otwarta.
Również spoglądając na wykres miesięczny, w okolicach okrągłego poziomu 1,4000 znajduje się opór wyznaczony przez przyspieszoną linię trendu poprowadzoną po lokalnych wierzchołkach. Natomiast wspomniany poziom 1,3240 znajduje się w pobliżu linii wyrysowanej po ostatnich minimach.
USDJPY – blisko kluczowego poziomu
Początek stycznia przyniósł dynamiczne wzrosty na parze USDJPY, która po wcześniejszym wybronieniu historycznego minimum – 79,75 (dołek z 1995 roku), rokowała na kontynuację umacniania dolara względem jena przez dalszą część miesiąca.
Jak się później okazało, zwyżka mimo swojej dynamiki była krótkotrwała i od końca pierwszego tygodnia stycznia obserwujemy systematyczne osuwanie się kursu. Ponieważ ruch ten nie posiada dużej dynamiki, można zakładać na tę chwilę, iż jest to wciąż struktura korekcyjna.
Według Teorii Fal Elliott’a potencjalnie jest to dopiero podfala „ii” w dużej fali impulsu wzrostowego „3/C” co by oznaczało możliwość wystąpienia znaczących wzrostów, w niedługim czasie, ponownie do poziomów 83,46 (ekspansja 61,8%), a następnie w rejon linii równoległych poprowadzonych do linii trendu oraz do ekspansji 100% - 85,05.
Kluczowym poziomem, do którego notowania USDJPY zbliżają się jest, oprócz linii poprowadzonej po minimach, poziom dołka 80,91. Jego przełamanie zmniejszy obecne szanse byków i może spowodować realizację alternatywnego scenariusza.
USDPLN – umocnienie wewnątrz flagi
W ślad za najważniejszymi walutami zyskującymi względem dolara poszedł także polski złoty, który również zyskał na wartości do amerykańskiej waluty – prawie 10gr m/m.
Przyglądając się wykresowi, od momentu wybicia kursu z pięciomiesięcznego niebieskiego kanału spadkowego, po impulsie wzrostowym oznaczonym jako „A” można spodziewać się obecnie powstającej korekcyjnej fali „B”. Przybiera ona obecnie kształt formacji flagi poruszając się w kanale spadkowym (przerywane linie).
Najbliższe wsparcia wyznaczone są przez dolne ograniczenie formacji oraz przez zniesienia 78,6% (2,8100), a także 88,6% (2,7700).
Aby oczekiwać rozpoczęcia wzrostów jako potencjalna fala „C”, musi zostać pokonany wierzchołek 2,9200, a następnie linia poprowadzona po szczytach co może wynieść notowania USDPLN do silnego oporu w rejonie 3,1800 – 3,2000.
USDSEK – szwedzka korona najsilniejsza
„SEK” przebił skalą wzrostu wartości w miesiącu styczniu najważniejsze waluty o czym piszemy w pierwszej części niniejszego miesięcznika.
Korona szwedzka w relacji do dolara jest notowana obecnie przy poziomach obserwowanych 2,5 roku temu (sierpień 2008). Spoglądając na wykres właśnie od tego czasu dostrzegamy rozbudowaną potencjalną formację harmoniczną, która swoim kształtem przypomina strukturę Gartley’a (XABCD).
Jej ogólna wymowa jest pro wzrostowa i zakłada, iż ruch spadkowy obserwowany od marca 2009 roku jest jedynie korektą powstałego wcześniej impulsu.
Dalszy potencjał umacniania się szwedzkiej waluty zdaje się wyczerpywać o czym może świadczyć powstająca dywergencja na oscylatorze RSI oraz poziom wyprzedania na rynku USDSEK. Dodatkowo, para ta, zbliża się do wsparcia wynikającego ze zniesienia 88,6% - 6,2186, które to zniesienie jest istotne dla tego typu struktur harmonicznych.
Natomiast, aby móc spodziewać się odwrotu na tym rynku (który na chwilę obecną ciągle pozostaje w trendzie spadkowym) musiałby zostać pokonany poziom ostatniego wierzchołka 6,9500, a następnie linia poprowadzona po wierzchołkach „A-C” co potencjalnie otworzyłoby drogę do wzrostów w rejon 8,1500.
Źródło: Daniel Kostecki, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
09:39 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









