PKB w USA gorszy od prognoz, ale…

PKB w USA gorszy od prognoz, ale…
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2011-01-31 (11:25)

Tempo wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych w IV kwartale było niższe niż oczekiwano. Jednak po przeanalizowaniu poszczególnych składników jego struktury, inwestorzy bardzo pozytywnie ocenili piątkowy odczyt. Nastroje polepszyła również publikacja indeksu zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan.

W Europie natomiast, w weekend odbyło się coroczne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Jednym z głównych tematów rozmów był oczywiście kryzys zadłużeniowy strefy euro. Ekonomiści jak i politycy byli niemal jednogłośni: nie ma już realnego zagrożenia rozpadem strefy.

Amerykański PKB powiększył się w IV kwartale o 3.2%. Wydawałoby się, że taki odczyt może być "wodą na młyn" dla dalszych wzrostów kursu EURUSD. Wynik był bowiem, aż o 0.3 punktu procentowego niższy od przewidywań analityków. Nic jednak bardziej mylnego. Tuż po odczycie obserwowaliśmy silne umocnienie USD w stosunku do wspólnej europejskiej waluty. Wszystko za sprawą poszczególnych składników wzrostu. Największą część wzrostu wygenerowała konsumpcja. Dynamika wydatków gospodarstw domowych była najwyższa od 2006 roku i sięgnęła 4.4%. Pozytywnie zaskoczył też czynnik eksportowy. Głównie dzięki przyspieszeniu eksportu deficyt handlu zagranicznego był niższy niż oczekiwano. Kluczowym składnikiem, który przyczynił się do, mimo wszystko, pozytywnego odbioru danych o PKB, były zapasy. Jeśli chodzi o punkty procentowe to odjęły on od końcowego wyniku aż 3.7 punktu procentowego. W poprzednich trzech kwartałach tego roku zawsze wpływały dodatnio na ostateczny wynik. Opróżnienie magazynów oznacza oczywiście tylko jedno, produkcja w najbliższym okresie zostanie zwiększona. Jako wartość sentymentalną można dodać fakt, że nominalny PKB pobił historyczny rekord. Poprzedni został ustanowiony w IV kwartale 2007 roku.

Na wysokim poziomie utrzymuje się cały czas zaufanie konsumentów do gospodarki. Indeks Uniwersytetu Michigan wskazał na poziom 74.2 punktu. Jest to minimalnie mniej niż w grudniu, jednak więcej niż prognozowali ekonomiści i więcej niż wskazał na to wstępny odczyt tego wskaźnika.
Nie tak twarde dane, ale również dobre napłynęły z Davos. Obradujący tam politycy i ekonomiści są przekonani, że najgorsze strefa euro ma już za sobą. Wnioski z przypadku greckiego i irlandzkiego zostały wyciągnięte, a reformy finansów publicznych w poszczególnych krajach zmierzają w dobrym kierunku.

EURUSD

Po dobrych dla dolara piątkowych danych, euro zostało poddane pod silną presję. Utrzymujący się blisko trzy tygodnie trend wzrostowy został ostatecznie przełamany. Ten tydzień może przynieść nam dużą dozę niezdecydowania. Inwestorzy będą zapewne oczekiwali na piątkowe dane z rynku pracy. Szeroki zakres jaki powinien być utrzymany do momentu ich ogłoszenia to 1.34 - 1.38. Między czasie jednak większe ruchy są jak najbardziej możliwe, szczególnie w momencie publikacji pozostałych istotnych danych. Na pierwszy plan wysuwają się tu środowy raport ADP oraz czwartkowe posiedzenie EBC.

EURPLN

Tak jak się spodziewaliśmy przebicie poziomu 3.9156 zaowocowało dalszym osłabieniem złotego. Niewykluczone, że to jeszcze nie koniec i kurs podąży w kierunku 4.00. Spadki notowań polskiej waluty są związane z malejącymi ostatnio oczekiwaniami w stosunku do kolejnej podwyżki stóp procentowych już w marcu, a także z gorącym cały czas tematem reformy emerytalnej. Należy się liczyć z tym, że raczej bez względu na wszystko inwestorzy zagraniczni będą negatywnie odbierać działania polskiego rządu w tej sferze.

Przedstawione w piątek wstępne szacunki PKB za 2010 rok (3.8% r/r) były zgodne z oczekiwaniami i nie zmieniły nic w notowaniach złotego.

AUDUSD

Poza Europejskim Bankiem Centralnym decyzję w kwestii polityki monetarnej podejmował będzie w tym tygodniu Bank Australii. Posiedzenie odbędzie się już najbliższej nocy polskiego czasu. Zmiana parametrów polityki nie jest oczekiwana. Najprawdopodobniej główna stopa procentowa zostanie utrzymana na poziomie 4.75%. Komunikat po posiedzeniu, w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej w jakiej znalazła się ostatnio Australia, będzie jednak bardzo istotny.

Krótkoterminowo trend jest wzrostowy. Do momentu posiedzenia RBA kurs nie powinien wzrosnąć jednak wyżej niz 1.0021.

USDJPY

W piątek jen odrobił w stosunku do dolara straty spowodowane obniżeniem ratingu Japonii przez agencję S&P. Para USD JPY testowała ponownie wsparcie znajdujące się w okolicach 82.00, ze skutkiem negatywnym. Na niedzielnym otwarciu, podczas handlu w Nowej Zelandii, kurs spadł nawet poniżej tego poziomu, jednak przy tak ograniczonych obrotach trzeba to potraktować jako przypadkowe wybicie. Na dowód tego powrót do poprzednich zakresów nastąpił bardzo szybko.
Opublikowane dzisiaj w nocy dane z Japonii, o produkcji przemysłowej, były lepsze od oczekiwań. Nie spodziewamy się jednak umocnienia jena w najbliższym czasie i zejścia pary USDJPY poniżej 82.00.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.