
Data dodania: 2010-12-15 (11:44)
Rezerwa Federalna utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Plan skupu obligacji warty 600 mld USD również został podtrzymany. Taki scenariusz był zgodny z oczekiwaniami rynkowymi, jednak przyczynił się do odrobienia przez dolara części strat z ostatnich dwóch sesji.
Jak głosi komunikat Fedu, będzie on jeszcze przez dłuższy czas utrzymywał luźną politykę monetarną, gdyż pomimo obserwowanego cały czas ożywienia gospodarczego, jest ono zbyt słabe, aby sprowadzić stopę bezrobocia do poziomów sprzed kryzysu. Wysokie bezrobocie ogranicza z kolei wydatki gospodarstw domowych. Tempo wzrostu wydatków inwestycyjnych przedsiębiorstw również zaczyna słabnąć , a w niektórych sektorach jest nawet ujemne. Pracodawcy wykazują dużą niechęć do tworzenia nowych etatów i zatrudniania pracowników. Komunikat jak widać został przedstawiony w wysoce sceptycznym tonie. Co warte podkreślenia, jeszcze bardziej sceptycznym niż miesiąc temu. Oznacza to, że luźna polityka monetarna zostanie utrzymana jeszcze przez długi czas. Zresztą w komunikacie padło również jedno zdanie, jasno to stwierdzające.
Rezerwa Federalna jednak swoje, a rynek swoje. Po wczorajszym komunikacie rynkowe stopy procentowe kolejny raz wzrosły, sugerując, że oczekiwania rynku co podwyżki stóp procentowych są mimo wszystko coraz wyższe. Rynek zdaje się nie wierzyć jedenastu członkom rady FOMC, przeczuwając, że wbrew im zapewnieniom, inflacja wkrótce wystrzeli w górę i zmusi Fed do działania. Rynek utożsamia się z tym jednym członkiem, Thomasem Hoenigem, który był przeciwko aktualnej polityce monetarnej.
Powodem umocnienia dolara po wczorajszym komunikacie był także fakt, że w komunikacie nie było żadnej wzmianki o kolejnym ewentualnym pakiecie stymulacyjnym typu Quantitative Easing. Po listopadowym posiedzeniu pojawiły się bowiem głosy, że Fed może go wdrożyć po wygaśnięciu obecnego i przynajmniej cześć inwestorów zdyskontowała między czasie taki rozwój wydarzeń.
EURUSD
Kurs dotarł w dniu wczorajszym wyżej niż wynikało to z oporu technicznego znajdującego się na wysokości 1.3448. Zaobserwowane poziomy w okolicach 1.35 mogłyby świadczyć o istotnym przełamaniu tego oporu i wygenerowaniu sygnału do dalszych wzrostów. Tak się jednak nie stało, gdyż decydujące okazały się fundamenty. Zarówno inflacja PPI jak i sprzedaż detaliczna były lepsze od oczekiwań i sprzyjały dolarowi. Na dzisiaj przewidujemy zapoczątkowane wczoraj po południu spadki z celem 1.3190. Takiemu scenariuszowi będzie sprzyjać ewentualny wyższy od prognoz odczyt inflacji CPI w USA - kluczowej figury w dniu dzisiejszym.
EURPLN
Złoty stara się powrócić do czteromiesięcznego kanału spadkowego, na razie jednak z marnym skutkiem. Krótkookresowe fundamenty temu nie sprzyjają. Wczorajszy odczyt inflacji za listopad okazał się niższy od oczekiwań. Wśród członków Rady Polityki Pienieżnej jest coraz mniej jastrzębi i jeśli stopy zostałyby podniesione na najbliższym posiedzeniu (odbędzie się ono w następną środę), byłoby to naprawdę dużym zaskoczeniem dla rynku. A RPP zapewne doskonale zdaje sobie sprawę, że nieprzewidywalność posunięć nie jest dla niej pozytywną cechą i nie będzie chciała psuć swojego wizerunku. W obliczu braku podwyżki, szanse na powrót do wspomnianego kanału są małe. Przewidujemy jedynie nieudane testowanie jego górnego ograniczenia.
GBPUSD
W analizie ostatnich ruchów na parze GBPUSD technikę należy odłożyć na bok. Przebicie linii ponadmiesięcznego trendu spadkowego wygenerowało bardzo słaby sygnał wzrostowy, a wybicie dołem z grudniowego kanału wzrostowego też nie przyniosło na razie silniejszych spadków. W prognozowaniu przyszłych ruchów cenowych sugerujemy skupić się na figurach makro i pozostałych fundamentach. Aktualny ruch spadkowy (zapoczątkowany o 10:30) jest przykładem silnej reakcji na opublikowane dane. Stopa bezrobocia w listopadzie wzrosła bowiem w Wielkiej Brytanii do 7.9%.
USDJPY
Umocnienie dolara po wczorajszym komunikacie Fed najsilniej odbiło się na parze USDJPY i sięgnęło 0.6% (na EURUSD wyniosło 0.35%). Kurs zmierza teraz zdecydowanym ruchem do poziomu 84.40. Ten opór będzie jednak sforsować bardzo ciężko. Kurs odbijał się od niego juz kilkakrotnie w okresie ostatnich dwóch tygodni i wyżej nie znajdował się od blisko trzech miesięcy. "Antywskaźnik" w postaci ilości długich pozycji na tej parze walutowej ostatnio nieznacznie spadł, jednak wciąż pozostaje na bardzo wysokim poziomie (74% wszystkich pozycji) i również sygnalizuje, że po dotarciu do 84.40 spadki są dużo bardziej prawdopodobne.
Rezerwa Federalna jednak swoje, a rynek swoje. Po wczorajszym komunikacie rynkowe stopy procentowe kolejny raz wzrosły, sugerując, że oczekiwania rynku co podwyżki stóp procentowych są mimo wszystko coraz wyższe. Rynek zdaje się nie wierzyć jedenastu członkom rady FOMC, przeczuwając, że wbrew im zapewnieniom, inflacja wkrótce wystrzeli w górę i zmusi Fed do działania. Rynek utożsamia się z tym jednym członkiem, Thomasem Hoenigem, który był przeciwko aktualnej polityce monetarnej.
Powodem umocnienia dolara po wczorajszym komunikacie był także fakt, że w komunikacie nie było żadnej wzmianki o kolejnym ewentualnym pakiecie stymulacyjnym typu Quantitative Easing. Po listopadowym posiedzeniu pojawiły się bowiem głosy, że Fed może go wdrożyć po wygaśnięciu obecnego i przynajmniej cześć inwestorów zdyskontowała między czasie taki rozwój wydarzeń.
EURUSD
Kurs dotarł w dniu wczorajszym wyżej niż wynikało to z oporu technicznego znajdującego się na wysokości 1.3448. Zaobserwowane poziomy w okolicach 1.35 mogłyby świadczyć o istotnym przełamaniu tego oporu i wygenerowaniu sygnału do dalszych wzrostów. Tak się jednak nie stało, gdyż decydujące okazały się fundamenty. Zarówno inflacja PPI jak i sprzedaż detaliczna były lepsze od oczekiwań i sprzyjały dolarowi. Na dzisiaj przewidujemy zapoczątkowane wczoraj po południu spadki z celem 1.3190. Takiemu scenariuszowi będzie sprzyjać ewentualny wyższy od prognoz odczyt inflacji CPI w USA - kluczowej figury w dniu dzisiejszym.
EURPLN
Złoty stara się powrócić do czteromiesięcznego kanału spadkowego, na razie jednak z marnym skutkiem. Krótkookresowe fundamenty temu nie sprzyjają. Wczorajszy odczyt inflacji za listopad okazał się niższy od oczekiwań. Wśród członków Rady Polityki Pienieżnej jest coraz mniej jastrzębi i jeśli stopy zostałyby podniesione na najbliższym posiedzeniu (odbędzie się ono w następną środę), byłoby to naprawdę dużym zaskoczeniem dla rynku. A RPP zapewne doskonale zdaje sobie sprawę, że nieprzewidywalność posunięć nie jest dla niej pozytywną cechą i nie będzie chciała psuć swojego wizerunku. W obliczu braku podwyżki, szanse na powrót do wspomnianego kanału są małe. Przewidujemy jedynie nieudane testowanie jego górnego ograniczenia.
GBPUSD
W analizie ostatnich ruchów na parze GBPUSD technikę należy odłożyć na bok. Przebicie linii ponadmiesięcznego trendu spadkowego wygenerowało bardzo słaby sygnał wzrostowy, a wybicie dołem z grudniowego kanału wzrostowego też nie przyniosło na razie silniejszych spadków. W prognozowaniu przyszłych ruchów cenowych sugerujemy skupić się na figurach makro i pozostałych fundamentach. Aktualny ruch spadkowy (zapoczątkowany o 10:30) jest przykładem silnej reakcji na opublikowane dane. Stopa bezrobocia w listopadzie wzrosła bowiem w Wielkiej Brytanii do 7.9%.
USDJPY
Umocnienie dolara po wczorajszym komunikacie Fed najsilniej odbiło się na parze USDJPY i sięgnęło 0.6% (na EURUSD wyniosło 0.35%). Kurs zmierza teraz zdecydowanym ruchem do poziomu 84.40. Ten opór będzie jednak sforsować bardzo ciężko. Kurs odbijał się od niego juz kilkakrotnie w okresie ostatnich dwóch tygodni i wyżej nie znajdował się od blisko trzech miesięcy. "Antywskaźnik" w postaci ilości długich pozycji na tej parze walutowej ostatnio nieznacznie spadł, jednak wciąż pozostaje na bardzo wysokim poziomie (74% wszystkich pozycji) i również sygnalizuje, że po dotarciu do 84.40 spadki są dużo bardziej prawdopodobne.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.