Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Sygnalizowana przez wskaźniki klimatu koniunktury gospodarczej w handlu poprawa w zakresie sprzedaży detalicznej została potwierdzona przez „twarde” dane. W kwietniu sprzedaż była o 1% większa niż przed rokiem. To wynik nieco lepszy od oczekiwań, aczkolwiek trudno uznać go za przełomowy.

Wtorkowy handel rozpoczyna się od osłabienia złotego względem głównych walut i spadku notowań EUR/USD. O godz. 9:28 za euro płaci się 4,4230 zł, dolar drożeje do 3,1720 zł, a frank jest wart 2,9150 zł. Na rynku międzynarodowym euro jest warte 1,3940 USD. Słowem, inwestorzy zaczynają realizować zyski.

Wczorajsza sesja na rynku złotego upłynęła pod znakiem niewielkiej zmienności. Notowania EUR/PLN nie wychodziły praktycznie poza przedział 4,3860 – 4,4200, USD/PLN pozostawał natomiast pomiędzy wartościami 3,1300 i 3,1660. Mała zmienność była spowodowana niższą aktywnością inwestorów na rynku ze względu na święto i dzień wolny w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.

Dzieje się tak za sprawą wzrastającej liczby raportów makroekonomicznych publikowanych w tym tygodniu. Przed otwarciem wtorkowej sesji w Europie inwestorzy mogli zapoznać się m.in. z odczytem o zmianie PKB w Niemczech - w I kwartale skurczył się on o 3,8% w porównaniu do IV kwartału 2008 roku.

Obawy Niemców: Dziś w nocy pojawiła się wiadomość, że niemiecki regulator finansowy ostrzegł, że toksyczne aktywa w niemieckich bankach mogą wkrótce eksplodować i należy szybko zacząć temu przeciwdziałać. Część z inwestorów potraktowała to ostrzeżenie poważnie, ...

Dzień wolny dla zarządzających w Londynie i na Wall Street przyczynił się do znaczącego spadku aktywności na czynnych rynkach akcji. Na warszawskim parkiecie najlepiej ilustruje to wartość obrotów (544 mln), która była około dwukrotnie niższa od zeszłotygodniowych sesji.

Decyzja agencji S&P o obniżeniu perspektywy ratingu AAA dla Wielkiej Brytanii ze stabilnej na negatywną nie wywarła dłuższego wpływu na notowania pary GBPUSD. Spadek został szybko odrobiony i rynek konsoliduje się obecnie pod 1,5950.

Bieżący tydzień zgodnie z przewidywaniami zaczął się dość spokojnie. Nieobecność graczy z Londynu i USA zniechęciła innych inwestorów do podejmowania bardziej radykalnych decyzji i w efekcie sytuacja na najważniejszych rynkach nie uległa większej zmianie.

W poniedziałek ciekawie na rynku walutowego było tylko rano, gdy reagując na realizację zysków na europejskich giełdach oraz lekki spadek EUR/USD, złoty osłabił się do głównych walut. Proces ten zakończył się krótko po godzinie 10-tej.

Dzisiejszym sesjom na giełdach towarzyszyła świadomość, że Amerykanie świętują i nie wiadomo, z jakimi nastrojami wrócą na parkiet we wtorek. A że niepewność była w pełni uzasadniona, reszta świata wolała się nie wychylać i poczekać na fakty.

Za nami niezwykle spokojna sesja na międzynarodowym rynku walutowym – przez większość dnia notowania eurodolara poruszały się wokół poziomu 1,4000. Niewielka zmienność była zapewne wynikiem mniejszej aktywności inwestorów – z powodu święta bankowego w Wielkiej Brytanii oraz Dnia Pamięci w Stanach Zjednoczonych giełda w Londynie oraz parkiety amerykańskie dziś nie pracowały.

Tak jak można się było tego spodziewać, wyłączenie z handlu inwestorów z Londynu i Nowego Jorku za sprawą święta, doprowadziło do zupełnego marazmu na rynku. Wydarzeniem na rynku międzynarodowym była wspominana już rano, ...

Dane z Niemiec: Dzisiejsza sesja w większości upłynęła bardzo spokojnie. Wprawdzie rano, pod wpływem słabszych danych dotyczących indeksu Ifo z Niemiec, który wzrósł nieco mniej niż się spodziewano, bo do poziomu 84,2 pkt. kurs głównej pary walutowej wyraźnie się obniżył, ale po południu ponownie testowaliśmy opór na poziomie 1,4020.

Dzisiejsze notowania powinny przebiegać w miarę spokojnie na rynkach ze względu na święto Memorial Day w USA oraz wiosenne święto bankowego w Wielkiej Brytanii. Wydarzeniem dnia są niewątpliwie testy atomowe oraz rakietowe przeprowadzone w nocy w Korei Północnej.

Poniedziałkowy handel na krajowym rynku międzybankowym rozpoczyna się od niewielkich zmian względem piątkowego zamknięcia. Po godz. 9:00 za euro płaci się 4,3950 zł, dolar jest wart 3,14 zł, a frank 2,89 zł. Na rynku międzynarodowym euro oscyluje wokół poziomu 1,40 za dolara.

Wiadomość o przeprowadzeniu przez Koreę Północną próbnego wybuchu nuklearnego nie wywołała wzrostu niepewności inwestorów i ucieczki z bardziej ryzykownych aktywów, jak to często bywało w przeszłości w podobnych sytuacjach. Spadki zanotowały jedynie indeksy giełdowe w Korei Południowej (o 0,2%). Weekend nie przyniósł większej liczby wydarzeń tak doniosłej wagi.

Amerykanie dziś świętują: Weekend nie przyniósł żadnych istotnych wiadomości gospodarczych, dlatego kurs EUR/USD utrzymuje się w okolicy lokalnego szczytu powyżej poziomu 1,40. W dniu dzisiejszym rynek amerykański jest zamknięty ze względu na święto Memorial Day, zatem inwestorzy zza oceanu nie będą brali udziału w handlu.

Ostatni tydzień pokazał względną słabość warszawskiego parkietu w stosunku do wielu innych światowych giełd. W sytuacji, gdy między innymi indeksy w Niemczech, Rosji i na Węgrzech osiągały nowe maksima, WIG20 ponownie odbijał się od styczniowego wierzchołka. Druga połowa tygodnia przyniosła przez to dość wyraźne spadki, które jednak nie zmieniły znacząco układu sił na parkiecie.

Ubiegły tydzień na głównych parach walutowych stał pod znakiem anty dolarowego sentymentu. Mieliśmy z jednej strony wybicie i silne wzrosty na parze EURUSD, z drugiej zaś kontynuację spadków na USDJPY.