Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Multum danych: Na dzisiejszy dzień wielu inwestorów czekało przez cały tydzień. Wszystko za sprawą danych, których odczyty dzisiaj mogły wskazywać przyszłe kierunki najbliższych zmian. Publikacje najważniejszych statystyk miały istotny przekład w ruchy na większości par walutowych.

Druga próba ataku na trzymiesięczną linię trendu spadkowego na EUR/PLN, jaka miała dzisiaj miejsce, zgodnie z oczekiwaniami nie okazała się udana. Złoty kończy piątkowy handel w okolicach 4,46 zł za euro i 3,28 zł za dolara.

Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/PLN nie zdołał pokonać istotnej bariery jaką stanowi obecnie w jego notowaniach linia trzymiesięcznego trendu spadkowego, co należy potraktować jako pozytywny sygnał dla rynku złotego.

Kurs EUR/USD nie zareagował na opublikowane o godzinie 11-tej dane o dynamice PKB i inflacji HICP w Strefie Euro. O godzinie 11:07 para ta testowała poziom 1,3571 dolara wobec 1,3665 tuż przed publikacją danych.

Dzisiaj na rynek napłynęło kilka istotnych danych makroekonomicznych z gospodarek naszych bliższych i dalszych sąsiadów. Dane o dynamice PKB w I kwartale w Niemczech (-6,7%r/r vs. -6%r/r), Czechach (-3,4% r/r vs. -2,4% r/r) oraz Słowacji (-5,4% r/r vs. -2,4% r/r) okazały się znacznie poniżej oczekiwań. Nieco lepsze były dane z Węgier (-4,6% r/r vs. -5,9% r/r).

Podczas wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych drożały przede wszystkim spółki technologiczne oraz finansowe, których wycena była bardzo atrakcyjna dzięki znacznej przecenie w ostatnich dniach. Rynek wyraźnie broni się przed głębszą korektą ponieważ, ...

Odreagowanie złotego będące wynikiem nieznacznego odbicia się giełdowych indeksów na Wall Street w czwartek wieczorem, było dość krótkie. Notowania euro spadły wprawdzie w godzinach nocnych poniżej poziomu 4,46 zł, ...

W czwartek na światowych rynkach akcyjnych znów zagościły wzrosty. Globalny indeks MSCI World zwyżkował o 0,14% - niewielki to wzrost, ale zawsze pozytywny. Inwestorzy odetchnęli z wyraźną ulgą, bo była to przecież pierwsza zwyżkowa sesja w tym tygodniu.

Kursy par walutowych: Ostatnie dni przyniosły wyhamowanie dotychczasowych trendów i pierwsze próby realizacji zysków. Kursy par walutowych zmieniły kierunek, choć na rynek nie napływało zbyt wiele nowych publikacji makroekonomicznych.

WIG20 naruszył w czwartek wsparcie zlokalizowane na poziomie 1800 punktów, nie wywołało to jednak dużego wrażenia na inwestorach i przy dość nudnym przebiegu notowań sesję zakończyliśmy niewielkim 0,4% spadkiem barometru największych spółek.

W I kwartale 2009 roku, według opublikowanych dziś rano wstępnych danych, niemiecka gospodarka skurczyła się o 3,8 proc. kwartał do kwartału (największy spadek od 1970 roku) i o 6,7 proc. rok do roku, po tym jak w IV kwartale spadek PKB sięgnął odpowiednio 2,2 proc. i 1,7 proc.

Piątkowe kalendarium jest wprost naszpikowane raportami makroekonomicznymi. Już o godzinie 8-ej inwestorzy poznają wstępne szacunki dynamiki PKB w I kwartale 2009 dla Niemiec. Przed południem analogiczne dane napłyną jeszcze m.in. ze Strefy Euro, Francji, Czech, Słowacji i Węgier.

Złoty, reagując na zmianę nastrojów na globalnych rynkach, dziś lekko osłabił się do głównych walut. O godzinie 17:13 kurs USD/PLN testował poziom 3,2801 zł, natomiast EUR/PLN 4,4693 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 0,8 i 1,6 grosza w stosunku do poziomów ze środowego zamknięcia.

Podczas czwartkowej sesji kurs EUR/PLN podjął nieudaną próbę trwałego przebicia poziomu 4,5000. Poranny spadek wartości naszej waluty był przede wszystkim wynikiem wzrostu awersji do ryzyka na światowym rynku finansowym, na fali wczorajszych spadków na giełdach w Stanach Zjednoczonych.

Po wczorajszym sporym spadku na naszym parkiecie i niemniejszej zniżce na Wall Street, można się było spodziewać sporych spadków dziś rano. Jak się okazało, nie było tak źle i główne indeksy przez całą sesję broniły się przed głębszą przeceną. To jeszcze za mało, by myśleć o zakończeniu korekty, ale rynek pokazuje, że nie ma większej ochoty na spadki. A potwierdzeniem tego są malejące obroty.

Pierwsze godziny czwartkowego handlu na rynku międzybankowym nie były udane dla naszej waluty. Euro podrożało do 4,51 zł, a dolar do blisko 3,3250 zł. Za „szwajcara” płacono w pewnym momencie aż 2,9950 zł.

Kolejny dzień sporych wahań: Dzisiejsza sesja dostarczyła inwestorom sporo emocji, gdyż kurs głównej pary walutowej podlegał sporym wahaniom. Dzień rozpoczęliśmy od wzrostów i testu poziomu 1,3620, jednak jeszcze przed południem pojawiła się fala spadków, która sprowadziła kurs w okolice 1,3530.

Na skutek pogorszenia nastrojów na światowych rynkach silnemu osłabieniu uległ polski złoty. Kurs EUR/PLN dotarł na początku dzisiejszej sesji europejskiej do poziomu 4,5000. Po osiągnięciu tej wartości obserwowaliśmy odreagowanie do poziomu 4,4700.

Główne indeksy w Stanach Zjednoczonych traciły wczoraj na wartości po tym jak sprzedaż detaliczna w kwietniu spadła o 0,4% m/m, co świadczy o tym, że konsumenci w USA nadal zmagają się z wyraźnymi spadkami:dostępności kredytów oraz cen nieruchomości.