Wahania cen na rynku surowców

Wahania cen na rynku surowców
Komentarz specjalny Money Expert
Data dodania: 2009-08-18 (21:21)

W minionym tygodniu ceny surowców w dużym stopniu odzwierciedlały ogólny sentyment inwestycyjny uczestników rynku, który podlegał większym wahaniom niż przez ostatnie kilka tygodni. Sytuacja ta spowodowana była niejednoznacznymi odczytami makro z największych gospodarek świata.

Miniony tydzień rozpoczął się lekkim wzrostem cen ropy, wspartym przez optymistyczne dane o chińskim imporcie tego surowca, który wzrósł do nienotowanej wcześniej wielkości 4,62 mln baryłek dziennie (zwyżka o 42% r/r). Kolejne dni przyniosły jednak wzrost wahań ceny „czarnego złota”. Zniżka w notowaniach ropy naftowej w kolejnych danich była wynikiem m.in. pogłosek o wysokim spadku PKB w Rosji w drugim kwartale b.r. (szacowanym na poziomie -10,9% r/r). Na spadek cen surowca wpłynęły również słabe dane dotyczące tygodniowych zapasów ropy naftowej w USA (wzrost o 2,5 mln baryłek wobec prognoz na poziomie 0,7 mln baryłek). Zniżka notowań „czarnego złota” zatrzymała się jednak na poziomie 72 dolarów za baryłkę, po czym ceny odbiły w kierunku 75 USD. Sytuacja na rynku zmieniła się diametralnie po opublikowaniu pod koniec tygodnia danych, obrazujących nastroje amerykańskich konsumentów. Indeks Uniwersytetu Michigan spadł w sierpniu do 63,2 pkt i był dużo słabszy od prognoz (oczekiwano 68,5 pkt). Rynek odebrał tą wiadomość jako sygnał do sprzedaży akcji i innych aktywów inwestycyjnych, pogrążając również ceny ropy, która na początku obecnego tygodnia chwilowo przebiła poziom 70 dolarów za baryłkę. Poziom ten był najniższy od 2 tygodni. Spadek wartości „czarnego złota” został dodatkowo wsparty przez umacniającego się dolara. Większość surowców denominowana jest bowiem w USD, tak więc zwyżka wartości amerykańskiej waluty oznacza spadek atrakcyjności ceny np. ropy we wszystkich gospodarkach oprócz USA.

Ceny miedzi zniżkowały na początku minionego tygodnia na fali pesymistycznych danych makro. Na rynek napłynęły informacje, że chiński import miedzi wyhamował w lipcu w stosunku do ostatnich pięciu miesięcy. Co więcej, Londyńska Giełda Metali (LME) powiadomiła o wzroście zapasów miedzi z 260 tys. do 292 tys. ton. W środku tygodnia jednak nastąpił wzrost cen metalu, determinowany poprawą globalnego sentymentu inwestycyjnego. Największe gospodarki Eurolandu podały optymistyczne dane dotyczące dynamiki PKB. W drugim kwartale Niemcy i Francja zwiększyły swój produkt krajowy brutto o 0,3% kw/kw (wobec prognoz na poziomie -0,3% kw/kw). Ponadto nastroje na rynku wsparł optymistyczny komunikat Komitetu Otwartego Rynku opublikowany po posiedzeniu dotyczącym stóp procentowych w USA. W komunikacie stwierdzono, iż gospodarka amerykańska wykazuje pierwsze symptomy ożywienia. Koniec tygodnia przyniósł jednak mocne spadki cen metali przemysłowych za sprawą wzrostu obaw inwestorów o tempo wyjścia światowej gospodarki z recesji. Pogorszenie nastrojów na rynku metali zapoczątkował wspomniany już odczyt wskaźnika Uniwersytetu Michigan. Giełda największego importera miedzi – Chin w reakcji na słabe dane z USA zanotowała jednorazowy spadek, aż o 6,5%.

Wartość metali szlachetnych zniżkowała na przestrzeni tygodnia. Początkowe spadki cen złota spowodowane były m.in. umocnieniem dolara. W ciągu następnych dni cenę złota i srebra wspierała poprawa sentymentu inwestycyjnego uczestników rynku. Ceny kruszców zwyżkowały do poziomów: 960 dolarów za uncję złota i 15,15 dolarów za uncję srebra. Koniec minionego tygodnia przyniósł jednak pogorszenie nastrojów oraz korektę wartości większości aktywów inwestycyjnych, w tym metali szlachetnych.

Ubiegły tydzień przyniósł wyhamowanie spadków cen towarów rolnych na świecie. Wartość produktów rolnych zniżkowała, jednak nie tak dynamicznie jak to miało miejsce dwa tygodnie temu. Pszenica w poprzednim tygodniu potaniała o prawie o 1%, a kukurydza o 3,25%. Rząd amerykański opublikował prognozę tegorocznych zbiorów. Wynika z niej, że zbiory kukurydzy i soi będą w tym kraju rekordowe, dzięki sprzyjającej urodzajowi pogody w zachodniej części USA. Na początku obecnego tygodnia cena pszenicy konsolidowała się, kukurydza nie przerwała trendu spadkowego.

Źródło: Jarosław Pękala, Joanna Pluta, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Ceny ropy naftowej nadal pod presją

Ceny ropy naftowej nadal pod presją

2024-04-30 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej dominuje strona podażowa. Notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI spadły do okolic 82,40 USD za baryłkę, podczas gdy cena europejskiej ropy naftowej Brent zniżkuje do okolic 87 USD za baryłkę. Główną przyczyną pojawiającej się presji spadkowej na rynku ropy naftowej jest zmniejszenie napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie.
Nowy tydzień, stare tematy na rynku ropy naftowej

Nowy tydzień, stare tematy na rynku ropy naftowej

2024-04-29 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej zaczęły tydzień od delikatnej przeceny. Ruch nie jest jednak duży w stosunku do sytuacji w poprzednim tygodniu, a ceny ropy wyczekują na nowe istotne impulsy. Tymczasem póki co, nowy tydzień na rynku ropy przynosi już dawno znane tematy. Pierwszym z nich jest sytuacja na Bliskim Wschodzie, co do której pojawiły się nadzieje na przełom.
Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

2024-04-26 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Strona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest szansa na przełamanie spadków z wcześniejszego tygodnia. Cena ropy WTI porusza się już na poziomie niemal 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.