Rynek przeliczył się, co do siły dolara

Rynek przeliczył się, co do siły dolara
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-06-17 (15:11)

Kilka artykułów w amerykańskiej prasie ekonomicznej podważających słuszność oczekiwań rynku, co do trzech podwyżek stóp procentowych przez FED w tym roku, wywołało w godzinach nocnych kolejną falę osłabienia dolara. Na to nałożyły się opublikowane wcześniej dane o inflacji w strefie euro i kolejne „jastrzębie” wypowiedzi członków Europejskiego Banku Centralnego.

Może się, zatem okazać, że wkraczamy w nowy okres słabości dolara, a jego ewentualna korekta w górę, która może pojawić się w najbliższych dniach, będzie tylko okazją do wyjścia z nietrafionych pozycji.

Złoty: Opublikowane wczoraj dane nt. dynamiki płac w maju, która wyniosła 10,5 proc. r/r jeszcze bardziej zbliżyły nas do czerwcowej podwyżki stóp procentowych o 25 pkt. bazowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W zasadzie obecnie powinno zadać się pytanie, kiedy można spodziewać się końca cyklu i ilu podwyżek należy spodziewać się do końca roku. Bo pomimo, że wczorajsze dane nt. zatrudnienia pokazują, że sytuacja na rynku pracy zaczyna pomału się normować, a szczyt inflacji najprawdopodobniej przypadnie na sierpień tego roku, to RPP będzie zwracać też uwagę na globalne zagrożenia inflacyjne, ale i także przebieg notowań dolara na świecie i złotego w kraju. Bo, jeżeli dolar zacząłby się umacniać, to przełożyłoby się to na osłabienie złotego i tym samym zwiększenie presji inflacyjnej. A to mogłoby skłonić członków RPP do „przeciągnięcia” cyklu podwyżek, tak aby mieć pewność, że podwyższony poziom inflacji będzie mieć charakter czasowy. Znaczenie będą mieć też bieżące dane makroekonomiczne i projekcje inflacyjne NBP (z czerwca i października b.r.). Dzisiaj o godz. 14:00 poznamy dane o bilansie na rachunku obrotów bieżących, którego deficyt mógł w kwietniu wynieść 1,5 mld EUR. To wprawdzie nieco mniej, niż w kwietniu (-1.605 mln EUR), ale negatywnie z punktu widzenia przyszłej siły złotego. Wydaje się jednak, iż w obecnej sytuacji informacje te mogą co najwyżej przyczynić się do krótkotrwałego, kilkugodzinnego osłabienia się złotego, które będzie powiązane też z możliwością korekty spadkowej na EUR/USD. O godz. 11:12 za euro płacono 3,3830 zł, dolar był wart 2,1840 zł, frank 2,0945 zł, a funta wyceniano na 4,28 zł. Rośnie ryzyko spadku notowań dolara poniżej poziomu 2,16 zł na koniec miesiąca, jeżeli w ciągu najbliższych dni EUR/USD utrzyma zwyżki.

Euro/dolar: Wyższa od wartości we wstępnym odczycie (3,7 proc. r/r) majowa inflacja HICP i kilka wypowiedzi członków Europejskiego Banku Centralnego sugerujących lipcową podwyżkę stóp procentowych o 25 pkt. bazowych wystarczyło, aby poprawić nastroje wokół wspólnej waluty. Tym samym inwestorzy dość szybko zapomnieli o negatywnych skutkach irlandzkiego referendum dla przyszłości Unii Europejskiej (być może liczą, iż na zbliżającym się szczycie państw UE zostanie wypracowany nowy konsensus?). Na drugim biegunie były gorsze informacje dla dolara. Brak konsensusu ws. działań mogących doprowadzić do dalszego umocnienia amerykańskiej waluty po szczycie G8, ale też słabsze dane z amerykańskiej gospodarki (czerwcowy indeks NY Empire Mfg i gorsze nastroje pośredników nieruchomości NAHB) i seria negatywnych artykułów w amerykańskiej prasie „wylewających zimny kubeł wody” na zwolenników radykalnych podwyżek stóp procentowych w tym roku, doprowadziły do odwrócenia się sentymentu wobec amerykańskiej waluty. Bo trudno będzie teraz znaleźć potwierdzenie w danych makro, które sankcjonowałoby oczekiwania części rynku, iż FED mógłby do końca roku podwyższyć stopy procentowe aż trzy razy po 25 pkt. bazowych. Jak słusznie zauważył analityk z gazety Washington Post, szef FED nadal w większym stopniu będzie obawiał się o stan gospodarki, a zwłaszcza negatywny wpływ coraz wyższych cen ropy naftowej. Czy zatem, jest jakieś rozwiązanie mogące przynieść efekt? Niewątpliwie byłaby nim skoordynowana interwencja zmierzająca do spadku EUR/USD i tym samym prowadząca do mocniejszej korekty cen ropy. Takie działania mają jednak to do tego, że ich wpływ jest krótkotrwały, chociaż z psychologicznego punktu widzenia widoczny. I może właśnie to jest wyjście? Niemniej takie działanie nie miało by sensu przed 3 lipca, kiedy to ECB najprawdopodobniej zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Pewna korekta notowań EUR/USD jest jednak możliwa już dzisiaj. Lokalny szczyt został ustanowiony rano w rejonie 1,5550, po czym rynek powrócił poniżej figury 1,55 po wypowiedzi członka ECB z Włoch, a także słabym odczycie indeksu ZEW z Niemiec. Lorenzo Bini-Smaghi, który przyznał, że jedna podwyżka stóp procentowych wystarczy, aby sprowadzić inflację do celu w perspektywie 12-18 miesięcy. Z kolei indeks oczekiwań niemieckich analityków ZEW spadł w czerwcu do „minus” 52,4 pkt., pokazując, jakie jest rzeczywiste nastawienie wobec możliwości dalszego zacieśnienia polityki przez Europejski Bank Centralny. Nie wydaje się jednak, aby mogło to poważniej „podkopać” oczekiwania, co do polityki ECB. Krótkoterminowy spadek EUR/USD będzie jednak faktem, zwłaszcza, że po południu zaplanowana została seria danych z USA. Ewentualna kombinacja wyższej inflacji PPI z produkcją przemysłową, mogłaby w krótkim terminie doprowadzić do odrobienia większej części strat przez dolara. Analiza techniczna sugeruje dwa poziomy docelowej korekty: 1,5450 i 1,5380 (bardziej realny). Jednak w perspektywie kolejnych dni rynek EUR/USD będzie ponownie kierował się do góry.

Funt/dolar: Wyższy odczyt inflacji CPI w maju (3,3 proc. r/r) zmniejszył szanse na cięcia stóp procentowych przez Bank Anglii w perspektywie najbliższych miesięcy. Obecnie mówi się co najwyżej o jednej obniżce o 25 p.b. w październiku b.r., a niektórzy twierdzą, że BoE wstrzyma się z ruchami do przyszłego roku. Informacje te nie doprowadziły jednak do dalszego wzrostu notowań GBP/USD, który po ustanowieniu lokalnego maksimum na 1,9699 dość szybko spadł poniżej 1,96. Nie powinno to jednak dziwić, jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, iż od minimum odnotowanego w miniony piątek zwyżka GBP/USD wyniosła prawie 300 punktów, a inwestorzy dyskontują wcześniej pewne fakty. Analiza techniczna sugeruje, iż notowania GBP/USD mogą w ciągu najbliższych 48 godzin przetestować okolice 1,9520-40. Później rynek powinien powrócić do zwyżek.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!