Złoty ponownie się umacnia

Złoty ponownie się umacnia
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-05-09 (16:50)

Ostatni tydzień ostatecznie przekreślił szanse na głębszą korektę na rynku złotego. Kurs EUR/PLN powrócił do obszaru 3,40-3,4350. W piątek została nawet podjęta próba pokonania dolnego ograniczenia tego przedziału.

Trwałe przebicie wspomnianej bariery da sygnał do dalszego dynamicznego umocnienia złotego. Spadki kursu EUR/USD obserwowane w połowie tygodnia nie pozwoliły na większe umocnienie dolara względem złotego. Do piątku para USD/PLN pozostawała w zakresie 2,21-2,23. Dopiero w trakcie ostatniej sesji mijającego tygodnia odreagowanie spadków na EUR/USD oraz umocnienie złotego względem euro pozwoliło kursowi USD/PLN zejść poniżej 2,21, a następnie nawet poniżej 2,20.

Ostatnie wydarzenia na rynku złotego przemawiają za jego dalszym umocnieniem. Korekta wartości rodzimej waluty obserwowana w ostatnich dniach kwietnia była dosyć płytka. Fakt ten świadczy o wciąż dużej sile strony popytowej. Dodatkowo zwiększyły ją w ostatnich dniach kolejne „jastrzębie” wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej. W dalszym ciągu wyrażają oni swe zaniepokojenie zbyt wysokim poziomem inflacji. Ich zdaniem, by walczyć z nadmierną dynamiką wzrostu cen, niezbędne są kolejne podwyżki stóp procentowych w naszym kraju. W opinii przedstawicieli RPP, jeśli w najbliższym czasie z Polski nie nadejdą dane świadczące o spowolnieniu rozwoju rodzimej gospodarki, koszt pieniądza może zostać podniesiony już na koniec maja. W szeregach Rady w ostatnim czasie poszerzyło się grono zwolenników dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Za kolejnymi podwyżkami kosztu pieniądza opowiedział się, ostatnio „gołębi”, J. Czekaj. Na ryzyko nadmiernego wzrostu inflacji, które może wymagać interwencji wskazywał również jeden z największych przeciwników zacieśnienia polityki pieniężnej wśród członków RPP S. Skrzypek. W obliczu tych faktów rychła podwyżka stóp procentowych w naszym kraju, wydaje się nieunikniona. Powstrzymać ją mogą jedynie najnowsze dane. W mijającym tygodniu nie poznaliśmy żadnych istotnych doniesień makroekonomicznych. Napłyną one do nas jednak już w najbliższych dniach. W środę poznamy poziom inflacji konsumentów w kwietniu. Wstępne szacunki Ministerstwa Finansów wskazują, że wyniosła ona w ujęciu rocznym 4,1%, co oznacza utrzymanie się dynamiki wzrostu cen na poziomie z marca. Jeśli najnowsze dane przygotowywane przez GUS nie wskażą na spadek inflacji w naszym kraju poniżej 4%, oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych nie zmienią się, a co za tym idzie złoty będzie pozostawał silny. Następnym ważnym wskaźnikiem jaki poznamy w kolejnych dniach z naszego kraju będzie dynamika wynagrodzeń. Również w przypadku tych danych jedynie silne odchylenie w dół w stosunku od poprzednich wartości może powstrzymać umocnienie złotego. Prócz wspomnianych wskaźników w najbliższym czasie zostaną przedstawione z Polski również wstępne dane na temat PKB za I kwartał oraz bilans płatniczy za marzec.

Na rynku światowym w ostatnich dniach obserwowaliśmy próbę pokonania przez kurs EUR/USD ważnego wsparcia 1,54. Mimo że kurs tej pary walutowej kilkukrotnie znajdował się poniżej tej bariery o ostatecznym jej pokonaniu nie może być mowy. Dopóki wartość euro wyrażana w dolarach nie pokona trwale tego poziomu, ostatnie spadki należy traktować jedynie jako korektę.

Na niekorzyść europejskiej waluty przemawiały publikowane w ostatnich dniach z krajów strefy euro dane makroekonomiczne. Gorzej od oczekiwań wypadła m.in. sprzedaż detaliczna. W państwach posługujących się wspólną walutą w marcu odnotowała ona spadek o 1,6% r/r podczas gdy prognozy wskazywały na -0,6%. Inwestorów zawiodły również dane z Niemiec na temat produkcji przemysłowej oraz zamówień w przemyśle. Są to kolejne doniesienia, które zapowiadają spowolnienie gospodarcze w krajach strefy euro. W kolejnych miesiącach, kiedy sytuacja w USA może ulec poprawie, gorsze dane z Europy mogą przyczynić się do odwrócenia trendu w notowaniach EUR/USD.

W ostatnim tygodniu na większe osłabienie europejskiej waluty względem dolara nie pozwolił nieco wyższy od oczekiwań odczyt danych ze strefy euro na temat dynamiki wzrostu cen producentów (PPI) w marcu, jak również dość „jastrzębi” komunikat szefa Europejskiego Banku Centralnego J.C. Tricheta. W czwartek ECB pozostawiło stopy procentowe w strefie euro bez zmian. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami dlatego nie miała wpływu na rynek walutowy. Nieco inaczej rzecz się miała ze wspomnianym komunikatem. Inwestorzy oczekiwali, że po kiepskich danych z Eurolandu, J.C. Trichet wypowie się w nieco bardziej „gołębim” tonie. Szef ECB jednak kolejny raz wyraził swe obawy o nadmierny wzrost inflacji. Odnosząc się do sytuacji w gospodarce stwierdził, że należy uważnie obserwować ją w średnim i długim okresie, natomiast jej krótkoterminowe odchylenia należy przyjmować ze spokojem. Słowa te przyczyniły się do ponownego umocnienia euro względem dolara. Przekreśliły też szanse na trwałe pokonanie w tym tygodniu poziomu 1,54 przez kurs EUR/USD.

Ostatnie umocnienie dolara nie powstrzymało wzrostów na rynku ropy. Cena baryłki tego surowca na giełdzie w nowym Jorku zbliżyła się do poziomu 126 USD. Wśród inwestorów rosną obawy o wystarczalność podaży ropy w obliczu zbliżającego się sezonu letniego na północnej półkuli oraz ze względu na rosnące zapotrzebowanie na ten surowiec zgłaszane przez przygotowujące się do olimpiady Chiny. Wzrosty na rynku ropy we wcześniejszych okresach wyprzedzały często ruchy na EUR/USD. Jeśli i tym razem tak będzie, kurs tej pary walutowej już wkrótce powróci do wzrostów. By jednak mogło do nich dojść na rynek muszą napłynąć dane z USA, które negatywnie zaskoczą inwestorów. Te ostatnie były jednak lepsze od oczekiwań (chociażby doniesienia na temat deficytu handlu zagranicznego, który w marcu zmniejszył się o 3 mld USD), co zmniejsza szanse na większe wzrosty na EUR/USD. W kolejnych dniach z USA zostanie przedstawiona m.in. sprzedaż detaliczna oraz dynamika produkcji przemysłowej za kwiecień.

W czwartek poznaliśmy również decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Podobnie jak w strefie euro zostały one pozostawione bez zmian. Inaczej jednak przedstawiają się oczekiwania rynku co do kolejnych działań BoE i ECB. Prognozuje się, że koszt pieniądza w strefie euro może zostać obniżony dopiero pod koniec 2008 r. W opinii inwestorów Bank Anglii może dokonać cięcia stóp procentowych już w czerwcu. Oczekiwania te nie pomagają funtowi. Kurs pary GBP/USD spadł poniżej poziomu 1,95, a jeszcze na początku miesiąca kształtował się w okolicy 1,99. Wartość funta wyrażana w dolarze znalazła się tym samym w pobliżu minimów z początku roku, które powinny przynajmniej chwilowo powstrzymywać kurs GBP/USD od dalszych spadków.

Źródło: Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

15:25 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

15:23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

10:25 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.