Data dodania: 2022-07-27 (11:55)
Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu pozostają pod presją podaży. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych porusza się w okolicach 96 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent naruszyły już istotną psychologiczną barierę na poziomie 100 USD za baryłkę. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły o ponad 4 mln baryłek. To znacznie większa zniżka od oczekiwań, zakładających spadek zapasów o około milion baryłek.
Niemniej, informacje te nie stanowiły istotnego wsparcia dla notowań ropy naftowej, ponieważ zostały przyćmione przez obawy o popyt na ten surowiec oraz zapowiedzi dalszego uwalniania ropy naftowej ze strategicznych rezerw w USA (SPR – Strategic Petroleum Reserve).
Ilość ropy w SPR jest obecnie już najmniejsza od 1985 r. Niemniej, wczoraj administracja amerykańska i tak potwierdziła, że uwolni kolejne 20 mln baryłek ropy naftowej ze swoich strategicznych rezerw, aby utrzymywać w ryzach ceny paliw i w ten sposób skuteczniej walczyć z inflacją.
Dla przypomnienia: pod koniec marca władze USA poinformowały o zamiarze uwolnienia rekordowych ilości ropy z SPR na przestrzeni kolejnych sześciu miesięcy. Jak dotychczas, kraj ten uwolnił już 125 mln baryłek ropy z rezerw. Jest to reakcja na drożejące paliwa na świecie w wyniku wojny w Ukrainie oraz wychodzenia globalnej gospodarki z pandemii.
Obecnie jednak presja na spadek cen ropy jest już coraz większa. Pomijając kwestie uwolnienia rezerw, na pierwszy plan na rynku ropy wybijają się obawy związane ze spadkiem popytu na paliwa w wyniku spowolnienia gospodarczego. Już latem bieżącego roku daje o sobie znać większa ostrożność konsumentów w kwestii wydawania pieniędzy, w tym niechęć do nabywania drogich paliw, jeśli nie jest to konieczne.
ZŁOTO
Fed w centrum uwagi inwestorów na rynku złota.
Dzisiejsza sesja na światowych rynkach finansowych jest podporządkowana wyczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej w kwestii poziomu stóp procentowych w USA. Nie inaczej jest na rynku złota, na którym początek bieżącego tygodnia upływa spokojnie – notowania kruszcu poruszają się w konsolidacji w rejonie 1710-1720 USD za uncję.
Bazowym scenariuszem w kwestii decyzji Fed jest podwyżka stóp procentowych o 0,75 pkt. proc. Taki scenariusz jest już uwzględniony na rynku złota, więc jego realizacja prawdopodobnie nie zachwiałaby istotnie notowaniami kruszcu – mogłaby jednak przyczynić się do większej presji na utrzymanie się niskich cen złota ze względu na wsparcie amerykańskiego dolara.
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich miesiącach to dolar służy jako znacznie skuteczniejsza „bezpieczna przystań” niż złoto. Siłę amerykańskiej waluty wspiera właśnie przede wszystkim jastrzębi Fed, jednak rosnące stopy procentowe są właśnie tym, co zmniejsza atrakcyjność złota jako aktywa nieprzynoszącego odsetek. Z tej przyczyny, najbliższe tygodnie na rynku złota mogą być nadal trudne – jednak kruszec ten może odzyskać swój blask jak tylko wyraźniej widoczne będą oznaki globalnego spowolnienia gospodarczego.
Ilość ropy w SPR jest obecnie już najmniejsza od 1985 r. Niemniej, wczoraj administracja amerykańska i tak potwierdziła, że uwolni kolejne 20 mln baryłek ropy naftowej ze swoich strategicznych rezerw, aby utrzymywać w ryzach ceny paliw i w ten sposób skuteczniej walczyć z inflacją.
Dla przypomnienia: pod koniec marca władze USA poinformowały o zamiarze uwolnienia rekordowych ilości ropy z SPR na przestrzeni kolejnych sześciu miesięcy. Jak dotychczas, kraj ten uwolnił już 125 mln baryłek ropy z rezerw. Jest to reakcja na drożejące paliwa na świecie w wyniku wojny w Ukrainie oraz wychodzenia globalnej gospodarki z pandemii.
Obecnie jednak presja na spadek cen ropy jest już coraz większa. Pomijając kwestie uwolnienia rezerw, na pierwszy plan na rynku ropy wybijają się obawy związane ze spadkiem popytu na paliwa w wyniku spowolnienia gospodarczego. Już latem bieżącego roku daje o sobie znać większa ostrożność konsumentów w kwestii wydawania pieniędzy, w tym niechęć do nabywania drogich paliw, jeśli nie jest to konieczne.
ZŁOTO
Fed w centrum uwagi inwestorów na rynku złota.
Dzisiejsza sesja na światowych rynkach finansowych jest podporządkowana wyczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej w kwestii poziomu stóp procentowych w USA. Nie inaczej jest na rynku złota, na którym początek bieżącego tygodnia upływa spokojnie – notowania kruszcu poruszają się w konsolidacji w rejonie 1710-1720 USD za uncję.
Bazowym scenariuszem w kwestii decyzji Fed jest podwyżka stóp procentowych o 0,75 pkt. proc. Taki scenariusz jest już uwzględniony na rynku złota, więc jego realizacja prawdopodobnie nie zachwiałaby istotnie notowaniami kruszcu – mogłaby jednak przyczynić się do większej presji na utrzymanie się niskich cen złota ze względu na wsparcie amerykańskiego dolara.
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich miesiącach to dolar służy jako znacznie skuteczniejsza „bezpieczna przystań” niż złoto. Siłę amerykańskiej waluty wspiera właśnie przede wszystkim jastrzębi Fed, jednak rosnące stopy procentowe są właśnie tym, co zmniejsza atrakcyjność złota jako aktywa nieprzynoszącego odsetek. Z tej przyczyny, najbliższe tygodnie na rynku złota mogą być nadal trudne – jednak kruszec ten może odzyskać swój blask jak tylko wyraźniej widoczne będą oznaki globalnego spowolnienia gospodarczego.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.