Data dodania: 2019-08-02 (09:51)
Bieżący tydzień nie zapowiadał się szczególnie emocjonująco na rynku ropy naftowej. Notowania tego surowca w pierwszej połowie tygodnia rosły, odrabiając straty z wcześniejszych tygodni. Niemniej, wczoraj ceny ropy naftowej dynamicznie spadły. Notowania ropy WTI zeszły poniżej 55 USD za baryłkę, a cena ropy Brent dotarła do okolic 61 USD za baryłkę. Dzisiaj rano zniżka jednak nie jest kontynuowana, a notowania ropy naftowej delikatnie odbijają się w górę.
Gwałtowny ruch cen ropy w dół wczoraj wynikał z czynników politycznych. Donald Trump poinformował o wprowadzeniu 10-procentowych ceł importowych na kolejne dobra sprowadzane z Chin, o wartości 300 mld USD począwszy od 1 września br. Co więcej, amerykański prezydent zagroził dorzuceniem do tego kolejnych ceł, jeśli chiński przywódca, Xi Jinping, nie zdoła szybko doprowadzić do porozumienia dotyczącego handlu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
W bieżącym tygodniu miały miejsce rozmowy dyplomatów z USA i Chin w sprawie trwającego konfliktu handlowego obu tych gospodarczych potęg. Co prawda nikt nie oczekiwał istotnych postępów w tej sprawie, ale tak nagłe i nieprzyjemne zakończenie negocjacji też nie było brane pod uwagę i okazało się zaskoczeniem dla inwestorów. Jednocześnie, wywołało ono obawy o sytuację w globalnej gospodarce i popyt na surowce, a tym samym, także presję na spadek cen surowców powiązanych z globalną koniunkturą. Warto wspomnieć także o tym, że dane makro w USA wczoraj również były rozczarowujące, co było kolejnym ciosem w rynek ropy naftowej.
Powyższe informacje składają się na powrót presji na spadek cen ropy naftowej. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że potencjał spadkowy tego surowca jest ograniczany przez działania OPEC. Porozumienie naftowe państw kartelu i niektórych krajów spoza organizacji utrzymuje produkcję ropy naftowej w ryzach. Większym wyzwaniem w skali globalnej staje się więc nie duża podaż, lecz rozczarowujący popyt.
SOJA
Notowania soi w USA pod wyraźną presją podaży.
Bieżący tydzień przynosi dynamiczną przecenę soi. Notowania tego towaru w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły tydzień w okolicach 9 USD za buszel, podczas gdy obecnie poruszają się w okolicach 8,60-8,70 USD za buszel. Tym samym, cena soi jest na drodze do najgorszego tygodnia od prawie trzech miesięcy.
Głównym czynnikiem sprzyjającym spadkom cen soi, jest obecnie kolejne fiasko negocjacji handlowych na linii Chiny-Stany Zjednoczone. Konflikt handlowy pomiędzy tymi dwiema kluczowymi gospodarkami świata trwa już od roku. Obecnie nie tylko nie widać jego końca (mimo wielu prób osiągnięcia porozumienia), lecz nawet konflikt się zaostrza.
Ogłoszenie nowych ceł importowych na dobra sprowadzane z Chin do USA w tym tygodniu było kolejnym ciosem dla notowań soi, czyli towaru stanowiącego ważny przedmiot handlu pomiędzy USA i Chinami. W tym kontekście na dalszy plan schodzą komunikaty o pojedynczych zamówieniach za amerykańską soję z Państwa Środka. Mają one co prawda pozytywny wydźwięk, jednak bez osiągnięcia trwałego porozumienia, import soi do Chin ze Stanów Zjednoczonych pozostanie przytłumiony.
W bieżącym tygodniu miały miejsce rozmowy dyplomatów z USA i Chin w sprawie trwającego konfliktu handlowego obu tych gospodarczych potęg. Co prawda nikt nie oczekiwał istotnych postępów w tej sprawie, ale tak nagłe i nieprzyjemne zakończenie negocjacji też nie było brane pod uwagę i okazało się zaskoczeniem dla inwestorów. Jednocześnie, wywołało ono obawy o sytuację w globalnej gospodarce i popyt na surowce, a tym samym, także presję na spadek cen surowców powiązanych z globalną koniunkturą. Warto wspomnieć także o tym, że dane makro w USA wczoraj również były rozczarowujące, co było kolejnym ciosem w rynek ropy naftowej.
Powyższe informacje składają się na powrót presji na spadek cen ropy naftowej. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że potencjał spadkowy tego surowca jest ograniczany przez działania OPEC. Porozumienie naftowe państw kartelu i niektórych krajów spoza organizacji utrzymuje produkcję ropy naftowej w ryzach. Większym wyzwaniem w skali globalnej staje się więc nie duża podaż, lecz rozczarowujący popyt.
SOJA
Notowania soi w USA pod wyraźną presją podaży.
Bieżący tydzień przynosi dynamiczną przecenę soi. Notowania tego towaru w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły tydzień w okolicach 9 USD za buszel, podczas gdy obecnie poruszają się w okolicach 8,60-8,70 USD za buszel. Tym samym, cena soi jest na drodze do najgorszego tygodnia od prawie trzech miesięcy.
Głównym czynnikiem sprzyjającym spadkom cen soi, jest obecnie kolejne fiasko negocjacji handlowych na linii Chiny-Stany Zjednoczone. Konflikt handlowy pomiędzy tymi dwiema kluczowymi gospodarkami świata trwa już od roku. Obecnie nie tylko nie widać jego końca (mimo wielu prób osiągnięcia porozumienia), lecz nawet konflikt się zaostrza.
Ogłoszenie nowych ceł importowych na dobra sprowadzane z Chin do USA w tym tygodniu było kolejnym ciosem dla notowań soi, czyli towaru stanowiącego ważny przedmiot handlu pomiędzy USA i Chinami. W tym kontekście na dalszy plan schodzą komunikaty o pojedynczych zamówieniach za amerykańską soję z Państwa Środka. Mają one co prawda pozytywny wydźwięk, jednak bez osiągnięcia trwałego porozumienia, import soi do Chin ze Stanów Zjednoczonych pozostanie przytłumiony.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.