Data dodania: 2007-08-09 (09:33)
Wczorajszy dzień potwierdza, że brak zmiany tonu we wtorkowym komunikacie FED została odebrana jako gołębi sygnał. Eurodolar po zakończył wczoraj korekcyjną podfalę czwartą w ramach pięciofalowej struktury wzrostowej rozpoczętej ostatnio na poziomie 1,3610. Oznacza to, że w najbliższym czasie powinniśmy być świadkami kolejnej piątej podfali wzrostowej, której zakres ruchu wypada w okolicy 1,3850, co oznacza, że eurodolar powinien przetestować poziom oporu, jakim jest dotychczasowy historyczny szczyt.
Pokonanie poziomu 1,3850 będzie raczej zadaniem trudnym, co ostatnio mogliśmy ujrzeć przy dwukrotnym nieudanym przełamaniu okolic 1,3830-1,3840. Uformowanie się tam formacji podwójnego szczytu zepchnęło eurodolara w okolice 1,3720, co oznacza, że również tym razem poziom ten będzie stanowił dość trudną do pokonania barierę. Skuteczny atak na poziom historycznego szczytu i jego przełamanie otworzą eurodolarowi drogę w okolice 1,39-1,3920, jednak aby osiągnąć te poziomy będzie się on musiał zmierzyć z poziomem 1,3775, gdzie przebiega wzrostowa linia trendu ruchu zapoczątkowanego w okolicach 1,3610.
Złotówka pozytywnie zareagowała na słabszego dolara oraz na lekkie uspokojenie nastrojów i stopniowy zwrot inwestorów w kierunku większego ryzyka. EURPLN spadł dziś w nocy w rejon 3,76, natomiast USDPLN w rejony 2,72. Jednak czy tak silna złotówka utrzyma się przez dłuższy czas, czy też będziemy znów mieć do czynienia z jej osłabieniem. Zależeć to oczywiście będzie od sytuacji na szerokim rynku, co oznacza, że po kolejnej fali umocnienia złotego, której przyczyną będą wzrosty eurodolara, złotówka powinna znowu stracić nieco na wartości, co przełoży się zapewne na wzrost kursów w kierunku 3,80-3,82 oraz 2,78-2,80. Taki scenariusz ruchu na rynku złotego zostanie zrealizowany w przypadku, gdy w dalszym ciągu trwać będzie odreagowanie ostatnich spadków na rynku jena, gdyż ewentualny powrót do umocnienia tej waluty będzie czynnikiem zwiększającym awersję do ryzyka i tym samym osłabiającym waluty krajów wschodzących. Ożywienie w gospodarce Japonii sprawia, że coraz bardziej możliwa jest kolejna podwyżka stóp procentowych, co z kolei oznacza, że impulsem do powrotu jena do aprecjacji może stać się sierpniowe posiedzenie Banku Japonii w sprawie stóp procentowych. Wszelkie jastrzębie sygnały mogą doprowadzić do sporych perturbacji na światowych rynkach finansowych, będących wynikiem zwijania „carry trade”.
W dniu dzisiejszym nie powinniśmy być świadkami spadków kursów jena, co oznacza, że złotówka powinna umacniać się w ślad za rosnącym eurodolarem. Zachowaniem rynku będzie dziś rządziło podejście techniczne, gdyż jedyną publikacją dzisiejszego dnia jest liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA. Rynek oczekuje jej na poziomie 310 tys. co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z ubiegłym tygodniem (307 tys.). Wartości wyższe od oczekiwań będą szkodziły amerykańskiej walucie i mogą w niewielkim stopniu pomóc eurodolarowi we wzrostach.
Złotówka pozytywnie zareagowała na słabszego dolara oraz na lekkie uspokojenie nastrojów i stopniowy zwrot inwestorów w kierunku większego ryzyka. EURPLN spadł dziś w nocy w rejon 3,76, natomiast USDPLN w rejony 2,72. Jednak czy tak silna złotówka utrzyma się przez dłuższy czas, czy też będziemy znów mieć do czynienia z jej osłabieniem. Zależeć to oczywiście będzie od sytuacji na szerokim rynku, co oznacza, że po kolejnej fali umocnienia złotego, której przyczyną będą wzrosty eurodolara, złotówka powinna znowu stracić nieco na wartości, co przełoży się zapewne na wzrost kursów w kierunku 3,80-3,82 oraz 2,78-2,80. Taki scenariusz ruchu na rynku złotego zostanie zrealizowany w przypadku, gdy w dalszym ciągu trwać będzie odreagowanie ostatnich spadków na rynku jena, gdyż ewentualny powrót do umocnienia tej waluty będzie czynnikiem zwiększającym awersję do ryzyka i tym samym osłabiającym waluty krajów wschodzących. Ożywienie w gospodarce Japonii sprawia, że coraz bardziej możliwa jest kolejna podwyżka stóp procentowych, co z kolei oznacza, że impulsem do powrotu jena do aprecjacji może stać się sierpniowe posiedzenie Banku Japonii w sprawie stóp procentowych. Wszelkie jastrzębie sygnały mogą doprowadzić do sporych perturbacji na światowych rynkach finansowych, będących wynikiem zwijania „carry trade”.
W dniu dzisiejszym nie powinniśmy być świadkami spadków kursów jena, co oznacza, że złotówka powinna umacniać się w ślad za rosnącym eurodolarem. Zachowaniem rynku będzie dziś rządziło podejście techniczne, gdyż jedyną publikacją dzisiejszego dnia jest liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA. Rynek oczekuje jej na poziomie 310 tys. co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z ubiegłym tygodniem (307 tys.). Wartości wyższe od oczekiwań będą szkodziły amerykańskiej walucie i mogą w niewielkim stopniu pomóc eurodolarowi we wzrostach.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.