Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Obserwowane od wczoraj wydarzenia na krajowym rynku walutowym doskonale obrazują emocje, które panują w tej chwili na rynku finansowym. Plotka o upadku węgierskiego banku OTP pociągnęła w dół wartość forinta, a wraz z nim traciły inne waluty regionu.

Nastroje na światowym rynku kapitałowym wciąż są fatalne. Podjęte w pierwszej połowie wczorajszej sesji europejskiej, próby odreagowania ostatnich spadków, spełzły na niczym. Większość giełd Zachodniej Europy zakończyła czwartkowe notowania ponad jednoprocentową stratą.

Akcje węgierskiego bank OTP, kolejny dzień mocno tanieją na giełdzie w Budapeszcie. O godzinie 9:51 za jedną akcję trzeba było zapłacić 3277 forintów, czyli o 15 proc. mniej niż w czwartek na zamknięciu, gdy spadek wyniósł 14,3 proc. Akcje banku OTP są dziś najtańsze od 4 lat. W tym tygodniu akcje potaniały już ponad 47 proc.

Kryzys na światowych rynkach przybiera charakter totalny. Wczorajsza wyprzedaż na Wall Street, która zakończyła się przeceną indeksu S&P500 o 7,6 proc., a DJIA o 7,3 proc., czy też dzisiejsza panika na tokijskiej giełdzie (Nikkei spadł o 9,6 proc.), dokładnie to pokazują.

WYDARZENIE DNIA: W zeszłym tygodniu 43,3 mld przypadło na umorzenia w funduszach akcji, a 8,8 mld na fundusze obligacji. Pieniądze trafiły do banków lokujących depozyty w papiery skarbowe.

Nieudane wzrosty EUR/USD: Eurodolar po trzeciej nieudanej próbie przebicia się przez opór na poziomie 1,38 odbił się w dół i spadł dziś rano w okolice poziomu 1,35. Tutaj popyt ponownie się uaktywnił i kurs powrócił wyżej.

Po krótkiej przerwie rynki powróciły do stanu z początku tygodnia, czyli generalnie niepokoju na niekontrolowanym poziomie. Prym wiodły rynki akcji, choć bardzo silne zmiany mamy również na walutach i surowcach. Indeksy traciły przynajmniej po 5,5% zarówno w USA, jak i w Azji.

Po środowych ekstremalnych emocjach, czwartkowa sesja wydawała się być niemal oazą spokoju. Choć mieliśmy do czynienia z kilkoma dość dynamicznymi ruchami, to były one dużo mniejsze niż dzień wcześniej. Ostatecznie po wielu wahaniach indeksy zakończyły notowania w okolicy zera.

WYDARZENIE DNIA: Dzień po bezprecedensowej akcji banków centralnych rynkowe stopy procentowe nadal rosną. Trzymiesięczny WIBOR wzrósł do 6,8 proc., a trzymiesięczny LIBOR dla franka do 3,09 proc.

Początek czwartkowej sesji zapowiadał, że dzisiejszy dzień upłynie pod znakiem odbicia na GPW. Sprzyjające warunki zewnętrzne na giełdach europejskich dawały nadzieję na utrzymanie porannych wzrostów. Sytuacja w trakcie sesji potoczyła się jednak trochę inaczej.

W porównaniu z dniem wczorajszym, dzisiejsza sesja na międzynarodowym rynku finansowym upłynęła w raczej spokojnych nastrojach. Po wczorajszej grze emocji wywołanej nieoczekiwaną obniżką stóp procentowych przez osiem banków centralnych, inwestorzy postanowili wziąć głębszy oddech.

Dzięki wczorajszej skoordynowanej interwencji banków centralnych sytuacja na rynkach finansowych trochę się uspokoiła. Dzisiejsze notowania na rynku walutowym pomimo braku ważniejszych danych makro przebiegały w spokojnej atmosferze. Nie mogą tego powiedzieć natomiast mieszkańcy Islandii.

Dzień po skoordynowanej akcji banków centralnych, które zdecydowały się na obniżkę stóp procentowych, na rynkach zapanował względny spokój. Brakuje jednak tak koniecznego optymizmu, który pomógłby wydźwignąć rynki akcji do góry na nieco dłużej.

Na rynkach walutowych ciągle panuje spora nerwowość, choć dzisiejsze notowania i tak można określić mianem uspokojenia w relacji do poprzednich dni. Pierwsza część dnia upłynęła pod znakiem poprawy sentymentu wywołanej po części działaniami banków centralnych (w nocy stopy obniżały jeszcze Korea Południowa, Tajwan i Hongkong).

Poprawa na rynku pracy w USA: Przebieg dzisiejszej sesji przypomina wydarzenia z dnia wczorajszego, jakie nastąpiły po ogłoszeniu decyzji banków centralnych o obniżeniu stóp procentowych. Początkowo eurodolar mocno zyskiwał, choć nie pojawiły się żadne nowe informacje.

Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych, ale wydała lakoniczny komunikat, w którym zapewniła, że weźmie pod uwagę obecne wydarzenia na następnym posiedzeniu. Te obecne wydarzenia, to przede wszystkim skoordynowana akcja największych banków centralnych, które wczoraj zgodnie obniżyły stopy procentowe w swoich krajach.

Banki centralne na całym świecie w obawie przed pogorszeniem sytuacji na rynkach finansowych zdecydowały się na skoordynowane obniżki stóp procentowych. Jest to kolejna próba poprawienia sentymentu na rynku, ale według nas nie powstrzyma to procesów recesyjnych, które obecnie mają miejsce.

Kryzys finansowy – jeszcze do niedawna utożsamiany tylko i wyłącznie z sytuacją gospodarczą w Stanach Zjednoczonych – dotarł właśnie do Europy. Niemal od razu postawił on w stan pełnej gotowości rządy krajów członkowskich Unii, które – zaskoczone takim obrotem sprawy, w trybie pilnym przygotowują plany ratowania instytucji finansowych, którym zajrzało w oczy widmo upadłości.

Na rynku złotego podczas wczorajszej sesji panowała bardzo duża zmienność. Kurs EUR/PLN poruszał się w szerokim paśmie wahań 3,4400-3,5000, kilkukrotnie osiągając jego dolne i górne ograniczenie. Para USD/PLN pozostawała w przedziale 2,5100-2,5700.