Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Po raz kolejny okazuje się, że nie najlepsze nastroje na rynku i coraz bardziej powszechne przekonanie o „konieczności” dalszych spadków, stanowią doskonałą pożywkę do byków. Wzrost jest więc z powodzeniem kontynuowany już od kilku dni i zaczyna wyglądać coraz poważniej.

Wczoraj na koniec europejskiej części handlu złoty umocnił się względem euro na fali dobrych nastojów jakie utrzymują się od początku tygodnia. Pozwoliło to dziś na otwarcie notowań euro złotego na poziomi 3,97, przeszło 2 grosze niżej względem wtorku, coraz bardziej zbliżając kurs do tegorocznych minimów sprzed dwóch tygodni (3.9554).

Za nami bardzo dobra sesja dla złotego. Notowania EUR/PLN zdołały utrzymać się przez cały dzień poniżej poziomu 4,0000, co potwierdza siłę polskiej waluty. Dziś inwestorzy nie szukali okazji do szybkiej realizacji zysków – sugeruje to możliwość kontynuacji umocnienia. Póki co jednak silniejszą zniżkę kursu EUR/PLN hamuje poziom 3,9700.

Podczas ostatniego posiedzenia FED w dniach 26-27 stycznia jeden z członków FOMC, Thomas Hoenig z Kansas, opowiadał się za zniesieniem magicznej frazy „extended period” przy opisie stóp procentowych, które jak wiadomo są obecnie na dość niskim poziomie.

Pozytywne dane dla amerykańskiej gospodarki: Amerykańskiej walucie udało się odbić po wczorajszych intensywnych wzrostach kursu EUR/USD. Notowania głównej pary walutowej spadały dzisiaj z poziomu 1,3788 do 1,3693. Zjawisku temu na pewno pomogły pozytywne dane fundamentalne z USA.

Amerykańscy inwestorzy po jednodniowej nieobecności powrócili na rynek w bardzo dobrych nastrojach, co zaowocowało silną zwyżką na tamtejszych giełdach. Indeks Dow Jones wzrósł o 1,68%, S&P 500 o 1,8%, a technologiczny Nasdaq zyskał 1,4%.

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od umocnienia złotego. Notowania EUR/PLN po przebiciu poziomu 4,0000, kontynuowały dziś spadki w okolice 3,9700. Wsparcie to powstrzymało dalszą zniżkę.
Dopóki jednak notowania EUR/PLN nie powrócą ponad wartość 4,0000, złoty ma sporą szansę kontynuować umocnienie.

Środowy poranek upływa pod znakiem kontynuacji wczorajszego silnego umocnienia euro w relacji do dolara, będącego następstwem wyraźniej poprawy nastrojów na rynkach światowych. O godzinie 9:44 kurs EUR/USD testował poziom 1,3781 wobec 1,3758 wczoraj na zamknięciu.

Wczorajszy dzień przyniósł poprawę nastrojów, co zachęcało do zakupu aktywów na całej szerokości rynku. Optymizmu dodawały wczorajsze publikacje wskaźników makroekonomicznych, które pozytywnie zaskakiwały.

We wtorek na giełdach w Europie przeważali kupujący, a indeksy mocno rosły. Giełdom pomagały lepsze od oczekiwań dane makro m.in. publikacja niemieckiego indeksu ZEW (wskaźnik nastrojów gospodarczych) okazała się lepsza od oczekiwań.

Po poniedziałkowym wystrzale kursów akcji dwóch największych banków na GPW, wtorek przyniósł realizację zysków na tych papierach połączoną z próbą poprawy sentymentu w pozostałych segmentach rynku.

Spory spadek dolara podczas sesji amerykańskiej: Słaba dla dolara okazała się wczorajsza sesja amerykańska. Tuż po zakończeniu sesji europejskiej kurs EUR/USD mocno poszedł do góry z 1,3645 do 1,3780. Dolar lekko odbił od tego poziomu i w godzinach porannych notowania kształtują się w okolicach 1,3750.

Po sennym poniedziałku wczoraj inwestorzy czekali na rozpoczęcie tygodnia na Wall Street. Wobec coraz lepszych danych z amerykańskiej gospodarki zawahanie amerykańskich inwestorów trwało krótko i kolejna sesja zakończyła się wzrostami. Duże wzrosty również na EURUSD, EURJPY i rynkach surowcowych, a złoty jest już blisko tegorocznego rekordu.

Za nami spokojna sesja na rynku walutowym. Przez większość dnia złoty pozostawał stabilny na mocnym poziomie w okolicach 4,0000 – 4,3000 zł za euro. Po południu jednak notowania EUR/PLN zeszły zdecydowanie pod poziom 4,0000, w pobliże wartości 3,9900.

Wtorek na rynkach finansowych upłynął w dobrych nastrojach. Uspokojenie w temacie nr 1 ostatnich dni, tj. ratowania Grecji z fiskalnego dramatu, pozwoliło inwestorom na skupienie uwagi na rutynowym śledzeniu raportów makroekonomicznych.

Warszawska giełda dziś znów znalazła się w ogonie europejskich parkietów, gdzieś między Atenami a Rygą i Tallinem. Byki w ciągu poprzednich dwóch sesji nieco przeholowały i sprowokowały część inwestorów do realizacji zysków.

Pozytywny dzień dla europejskiej waluty: Notowania EUR/USD utrzymywały dzisiaj tendencję wzrostową. Kurs rozpoczął dzień od poziomu 1,3588 i dotarł do 1,3682, co było dzisiejszym maksimum. Pozytywne nastawienie mogły zwiększyć dobre dane z Niemiec.

Sytuacja na giełdach Europie w poniedziałek potoczyła się po myśli kupujących. Brak wczorajszej sesji w USA ze względu na Święto Waszyngtona pomógł w pozytywnym zakończeniu notowań. Inwestorzy nie musieli z niepokojem spoglądać na zachowanie indeksów za Oceanem.

Wczorajsze dane o inflacji CPI w naszym kraju przyniosły odczyt nieznacznie wyższy od oczekiwań – w styczniu ceny były wyższe o 3,6% niż przed rokiem. Najszybciej rosną ceny usług transportowych oraz napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych.