Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Kolejny atak na 1,38? Główna para walutowa od kilku dni próbuje iść w górę. Skutecznym, jak do tej pory ograniczeniem był poziom 1,3775. Na rozpoczęcie pierwszej sesji tego tygodnia znajdowaliśmy się nieznacznie poniżej tego pułapu, jednak widać ruchy wzrostowe, więc prawdopodobnie i dzisiaj nastąpi testowanie wyżej wymienionego oporu.

Piątkowe dobre dane o sprzedaży detalicznej były powodem do ustanowienia nowych maksimów na amerykańskim indeksie S&P500 jednak dość szybko nastąpiła realizacja zysków, wsparta m.in. słabszym odczytem indeksu nastrojów. W tym tygodniu jednak uwaga inwestorów przesuwa się na banki centralne – Fed i Bank Japonii.

Ostatni tydzień nie przyniósł specjalnych zmian wśród największych spółek notowanych na GPW. Główny indeks WIG20 wraz ze swoim najważniejszym elementem w postaci sektora bankowego odnotowały w skali tygodnia umiarkowane wzrosty, które traktujemy jako element wielomiesięcznego, szerokiego trendu bocznego.

Dzisiejsza sesja w odróżnieniu od kilku ostatnich obfitowała w publikacje istotnych danych makroekonomicznych. Odczyty wskaźników makro decydowały dzisiaj o losach EUR/USD. Po publikacji lepszych od prognoz danych z Eurolandu na temat styczniowej dynamiki produkcji przemysłowej wartość euro względem dolara wybiła się górą z dotychczasowego przedziału ...

Wczorajsze dojście indeksu S&P500 do poprzedniego rekordu nie spowodowało euforii na pozostałych giełdach na świecie, ale zdecydowanie pomogło im w kontynuacji wzrostów. Wciąż nie widać żadnej chęci do korygowania trwającej już przecież od ponad miesiąca zwyżki i pozbywania się akcji.

Piątkowy handel nie przyniósł większych zmian w notowaniach EUR/PLN względem poziomów z rana – po południu kurs utrzymywał się wokół 3,89 zł. Z kolei nieznacznie, bo do poziomu 2,83 zł potaniał dolar.

Kończący się tydzień rozpoczął się od umocnienia złotego, ale przez większą jego część na rynku lekką przewag ę mieli sprzedający. Wzrosty na globalnych rynkach akcji i dobre dane o sprzedaży detalicznej w USA ograniczyły jednak skalę realizacji zysków na polskiej walucie.

Wczorajsza sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem lekkiej zwyżki głównych indeksów. Dow Jones zakończył dzień z zyskiem na poziomie 0,42%, po 0,40% wzrosły natomiast indeksy S&P 500 oraz Nasdaq.

Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczęła się od powrotu kursu EUR/PLN do spadków. Wczoraj dwudniową korektę wzrostową tej pary walutowej powstrzymał skutecznie poziom 3,9100. Dziś rano kurs EUR/PLN odbił się od poziomu 3,9000, schodząc około godz. 9.00 pod wartość 3,8900.

Na czwartkowej sesji europejskiej dominowały nieco gorsze nastroje, jednak optymizm inwestorów wyraźnie wziął górę podczas handlu amerykańskiego. Akcje banków wsparła między innymi informacja, że projekt nowych regulacji działalności amerykańskich banków może zostać złagodzony.

Piątkowy ranek przynosi nieznaczne umocnienie naszej waluty – o godz. 9:30 euro tanieje do niecałych 3,89 zł, a dolar schodzi poniżej 2,84 zł. Z kolei powyżej poziomu 1,3700 rośnie kurs EUR/USD, chociaż na razie nie udaje się naruszyć oporu na 1,3730.

W czwartek inwestorzy w Europie czekali na doniesienia ze Stanów Zjednoczonych. Dane o ilości bezrobotnych okazały się zbliżone do prognoz, natomiast deficyt handlowy był mniejszy od oczekiwań. Pomimo niezłych publikacji indeksom nie udało się zakończyć sesji na plusie.

Dolar traci w sesji amerykańskiej: Po wczorajszych publikacjach makro, sesja amerykańska przyniosła osłabienie dolara i wzrost kursu EUR/USD do 1,37. Korekcyjna fala delikatnych wzrostów dotarła do górnego ograniczenia spadkowego kanału trendowego, co mogłoby być dobrym miejscem do odwrócenia sytuacji i kontynuowania dalszych spadków w średnim terminie.

Wczorajsza sesja przyniosła drugi dzień z rzędu uspokojenie nastrojów na rynku, tym razem z niewielką przewagą strony sprzedających. Mimo wysokiego wykupienia i malejącej siły kupujących, indeks WIG20 utrzymuje się na wysokich poziomach i nie daje na razie technicznych sygnałów do korekcyjnego spadku, zresztą indeksy światowe raczej sprzyjają kontynuacji zwyżki.

Słabsze dane z chińskiej gospodarki nie zatrzymały na długo wzrostów cen na rynkach akcji. Wczoraj, m.in. po wypowiedziach szefa Citigroup, notowania kontraktów na S&P500 znalazły się najwyżej od początku hossy. Euro zyskiwało też wobec dolara.

Dzisiejsza sesja na rynku złotego przebiegała pod znakiem lekkiego odreagowania, które doprowadziło notowania pary EURPLN ponad poziom 3,9100. Ruch ten był naturalną reakcją rynku po wcześniejszym silnym umocnieniu polskiej waluty.

Korekta wisiała w powietrzu i wreszcie nadeszła. Nie „przeszkodziły” jej dobre dane płynące z amerykańskiego rynku pracy, gdzie deficyt handlowy i liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych okazały się lepsze niż oczekiwano.

Notowania EUR/PLN zdołały utrzymać się dzisiaj powyżej poziomu 3,90, chociaż największe osłabienie naszej waluty przypadło na godziny przedpołudniowe. Z kolei po południu za dolara płacono 2,86. Na rynek nie napłynęły żadne istotne informacje, chociaż inwestorzy analizowali słowa wiceprezesa NBP, który przyznał, iż bank centralny jest gotowy do interwencji.

Drugi dzień osłabienia polskiej waluty wywindował notowania pary EURPLN niemal do poziomu 3,91 -najwyżej od tygodnia. Ruch ten to realizacja zysków, która nie powinna prowadzić do testu poziomu 4,00.