Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Wczoraj wydarzeniem dnia była niemal paniczna wyprzedaż euro po przełamaniu kluczowych wsparć technicznych. W efekcie dzisiaj nad ranem eurodolar spadł na chwilę poniżej 1,33. Obniżenie ratingu dla Portugalii przez agencję Fitch należy uznać raczej za pretekst niż prawdziwy powód ruchu.

Na początku dzisiejszej sesji kurs EUR/PLN pozostaje wciąż stabilny w przedziale wahań 3,8800 – 3,8900. Niewielka zmienność notowań złotego i relatywna siła polskiej waluty jest wręcz zaskakująca w obliczu ostatnich wydarzeń na krajowym rynku, które doprowadziły do spadku oczekiwań na zacieśnianie polityki pieniężnej w naszym kraju.

Nowy dołek EUR/USD: Główna para walutowa wyznaczyła wczoraj nowe minimum w okolicy poziomu 1,3280. Spadki były głównie wywołane z jednej strony przez obniżenie ratingu Portugalii przez agencję Fitch, a z drugiej strony przez wypowiedź wiceprezesa chińskiego banku centralnego, który stwierdził, że problem greckiego zadłużenia jest dopiero początkiem.

Czwartkowy poranek przynosi kontynuację wyprzedaży euro w relacji do dolara. Kurs EUR/USD spadł do 1,3882 dolara. To najniższy poziom od maja 2009 roku. Wczoraj euro spadło z 1,3490 do 1,3327 dolara. Problemy Grecji i obniżka ratingu dla Portugalii to główne powody tej przeceny.

Złoty w środę wyraźnie osłabił się do dolara oraz pozostał stabilny w stosunku do euro. O godzinie 18:20 kurs USD/PLN testował poziom 2,9132 zł, natomiast EUR/PLN 3,8825 zł. Silny, sięgający prawie 3 gr wzrost kursu USD/PLN, to przede wszystkim reakcja na umocnienie dolara do głównych światowych walut.

Mocne indeksy PMI nie pomogły: Kolejna sesja w tym tygodniu kończy się mocnym dolarem. Praktycznie poranek ustawił nastroje na dzisiejszy dzień, ponieważ mimo dobrych wiadomości ze Strefy Euro oraz Niemiec, kurs EUR/USD zanotował spadek na nowe minimum.

Obniżka ratingu przez agencję Fitch dla Portugalii do „AA minus” z perspektywą negatywną, na pewno nie jest tym, co inwestorzy chcieliby zobaczyć przed rozpoczynającym się jutro szczytem Unii Europejskiej.

Dzisiejsza sesja europejska upłynęła pod znakiem spadku kursu EUR/USD. Wartość euro względem dolara odnotowała swoje minimum w pobliżu poziomu 1,3330, co było jednocześnie jej najniższym poziomem od pierwszej połowy maja 2009 r.

Dwie pierwsze sesje bieżącego tygodnia na rynku złotego miały podobny scenariusz – w pierwszej połowie notowań polska waluta ulegała osłabieniu, w drugiej natomiast odrabiała straty. Kurs EUR/PLN trzeci raz z rzędu rozpoczął dzień w pobliżu poziomów 3,8800-3,8900.

Jeszcze wczoraj po południu można było mieć nadzieję, iż wywierane przez europejskich oficjeli naciski, aby uzgodnić wspólne stanowisko ws. pomocy dla Grecji jeszcze przed czwartkowym szczytem Unii Europejskiej, coś jednak wniosą.

Po dwóch dniach gdy inwestorzy byli skupieni praktycznie tylko i wyłącznie na sytuacji w Grecji, a euro traciło w stosunku do dolara (kurs EURUSD osiągnął najniższy poziom od 10 miesięcy – 1.3422). Dziś w kalendarzu makroekonomicznym znajduje się wiele publikacji danych, które jednak w naszej ocenie nie wspomogą znacznie notowań wspólnej waluty.

Wczorajsze zachowanie złotego było podobne do poniedziałkowego. Tracił on w pierwszej części notowań i odrabiał straty w drugiej. To wzmacnia tezę, że rozpoczęte w poprzednim tygodniu osłabienie polskiej waluty jest tylko ruchem korekcyjnym. Nie oznacza to jednak, że proces ten już się zakończył.

Nowe minimum EUR/USD: Na głównej parze, mimo wczorajszej bardzo dobrej końcówki, ponownie znaleźliśmy się na niskich poziomach. Kurs EUR/USD praktycznie wyznaczył nowe 10-miesięczne minimum, które tym razem wypadło na poziomie 1,3405.

Kurs EUR/CHF spadł w środę do 1,4229 i miał najniższą wartość w historii. Od połowy grudnia, gdy rozpoczęła się przecena wspólnej waluty, potaniała ona wobec szwajcarskiego franka już o prawie 6 proc.

Dzisiejsza sesja na rynku złotego miała przebieg podobny do wczorajszych notowań. W pierwszej połowie dnia złoty osłabiał się, wyciągając kurs EUR/PLN w okolice poziomu 3,9100. Druga część sesji przyniosła jednak odreagowanie i powrót notowań tej pary walutowej w pobliże poziomów obserwowanych na otwarciu (okolice 3,8900).

We wtorek złoty pozostał stabilny – nie udało się sforsować poziomu 3,9120 zł za euro, ani 2,90 zł. Według analizy technicznej to sygnał, iż w najbliższych dniach złoty może zyskać na wartości, co niewątpliwie byłoby pewnym zaskoczeniem dla części uczestników rynku.

Dane z USA pomogły euro: Dzisiejsza sesja europejska na rynku walutowym była praktycznie kopią wczorajszej. Początek przyniósł najpierw stabilizację, a następnie wyraźne spadki kursu EUR/USD. Nie towarzyszyły temu żadne wiadomości makro, ani tym razem nawet wypowiedzi.

Złoty we wtorek osłabia się do głównych walut. W południe kurs USD/PLN testował poziom 2,8915 zł, rosnąć o 2,5 gr w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia. Kurs EUR/PLN, po wzroście o 1,6 gr, testował poziom 3,9035 zł.

Piątkowa wyprzedaż na giełdach amerykańskich okazała się płytka w zasięgu i niskie poniedziałkowe otwarcie zostało wykorzystane przez popyt do przeprowadzenia ataku na ostatnie szczyty. Wolumen handlu był jednak bardzo niski, poniżej 1 miliarda akcji.