
Data dodania: 2009-04-17 (16:42)
Nasze indeksy jako jedyne świeciły na czerwono w zestawieniu europejskich giełd. Widocznie przed zdecydowanym atakiem na szczyt z 6 stycznia inwestorzy potrzebują nabrać większego rozpędu i trochę się cofnęli. Niektórzy realizują pokaźne zyski, inni być może czekają na okazję, by wejść do gry, gdy ceny nieco spadną.
Polska GPW
Na naszym parkiecie tylko początek sesji był na plusach. Od rozpoczęcia regularnego handlu zagościły spadki. Po pół godzinie indeks największych firm tracił 1,8 proc., WIG prawie 1 proc. Trochę dłużej wytrzymały wskaźniki małych i średnich firm. Zniżka szybko przybierała na sile i apogeum osiągnęła jeszcze przed godz. 10.00. Wówczas WIG20 tracił 2,5 proc., WIG 2 proc., a pozostałe dwa wskaźniki po 1 proc. Najwięcej traciły papiery dużych spółek: banków, KGHM, Telekomunikacji Polskiej. Na nich też koncentrowały się obroty. Pod koniec dnia spadki przybrały na sile, indeks największych firm zniżkowało o ponad 3 proc. Akcje Pekao traciły 8 proc., PKO BP 7%, TP SA ponad 5%. Ostatecznie WIG20 spadł o 3,7 proc., WIG o 2,65 proc., mWIG40 stracił 0,6 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,7 proc. Obroty wyniosły 1,58 mld zł i były nieco niższe niż w czwartek.
Giełdy zagraniczne
W czwartek indeksy nowojorskiej giełdy próbowały wyrwać się w górę z trwającej od początku kwietnia konsolidacji. Zwyżka była przyzwoita, ale 1,5 proc. Nikogo na kolana nie powala. Tylko część parkietów azjatyckich podzieliło amerykański optymizm. Należały do nich Japonia, Nowa Zelandia i Filipiny. Nikkei, wykazujący ostatnio spore niezdecydowanie, zwyżkował o ponad 1,7 proc., starając się zakończyć kilkudniową korektę wzrostów. W Szanghaju korekta trwa w najlepsze, ale nie wyrządza indeksowi żadnych szkód. Spadek indeksu o ponad 2 proc. Nie zrobił wrażenia. Małe tsunami nawiedziło za to giełdę w Tajwanie, gdzie tamtejszy indeks stracił 4 proc.
Główne europejskie indeksy po niemrawym otwarciu zaczęły piąć się w górę. Około południa zyskiwały już po 1-1,5 proc. Zwyżka nieco przyspieszyła po ogłoszeniu wyników przez Citigroup i General Electric, które okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Gdy radość amerykańskich inwestorów okazała się mocno umiarkowana, i w Europie nastroje „siadły”.
Waluty
Dolar atakował europejską walutę już od wtorku i dziś przypieczętował swoją przewagę. Wczesnym popołudniem euro kosztowało już tylko 1,3 dolara, najmniej od prawie miesiąca. Czy to poważniejszy sygnał bardziej trwałej tendencji? Stawiałbym na obronę pozycji rzez euro w najbliższych dniach. Potem wszystko będzie zależeć od majowych decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Wszystko wskazuje na to, że 7 maja wystrzeli swój ostatni pocisk, obniżając stopy do 1 proc., a później weźmie się (podobnie jak Fed) do skupowania papierów dłużnych.
W tych warunkach złoty radził sobie całkiem nieźle. Wobec dolara stracił tylko 3 grosze i po południu za amerykańską walutę trzeba było płacić 3,28 zł. Bilans ze wspólną walutą wychodził niemal na zero i euro wyceniane było na 4,28 zł. Za franka trzeba było płacić 2,81 zł, o 2 grosze mniej, niż w czwartek. W przypadku franka naszym kredytobiorcom pomaga szwajcarski bank centralny, zapowiadając kontynuację operacji mających na celu osłabienie tamtejszej waluty. Złotem wciąż sprzyja informacja o możliwości skorzystania z 20,5 mld dolarów linii kredytowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz oczekiwania, że Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się z obniżkami stóp procentowych w związku z wyższą niż się spodziewano inflacją.
Podsumowanie
Na warszawskiej giełdzie korekta w całej pełni. Falę wzrostową zaczęliśmy prawie dwa tygodnie wcześniej, niż reszta świata i teraz nie przejmujemy się zbytnio tym, co dzieje się za granicą. Właściwie to całkiem dobry znak. Przez dłuższy czas narzekaliśmy na zbyt silne uzależnienie zmian naszych indeksów od sytuacji na świecie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Chcieliśmy samodzielności, to ją mamy. Nie ma co zazdrościć, że inne giełdy rosną, a my spadamy. Trzeba obserwować przebieg korekty i reagować stosownie do okoliczności.
Na naszym parkiecie tylko początek sesji był na plusach. Od rozpoczęcia regularnego handlu zagościły spadki. Po pół godzinie indeks największych firm tracił 1,8 proc., WIG prawie 1 proc. Trochę dłużej wytrzymały wskaźniki małych i średnich firm. Zniżka szybko przybierała na sile i apogeum osiągnęła jeszcze przed godz. 10.00. Wówczas WIG20 tracił 2,5 proc., WIG 2 proc., a pozostałe dwa wskaźniki po 1 proc. Najwięcej traciły papiery dużych spółek: banków, KGHM, Telekomunikacji Polskiej. Na nich też koncentrowały się obroty. Pod koniec dnia spadki przybrały na sile, indeks największych firm zniżkowało o ponad 3 proc. Akcje Pekao traciły 8 proc., PKO BP 7%, TP SA ponad 5%. Ostatecznie WIG20 spadł o 3,7 proc., WIG o 2,65 proc., mWIG40 stracił 0,6 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,7 proc. Obroty wyniosły 1,58 mld zł i były nieco niższe niż w czwartek.
Giełdy zagraniczne
W czwartek indeksy nowojorskiej giełdy próbowały wyrwać się w górę z trwającej od początku kwietnia konsolidacji. Zwyżka była przyzwoita, ale 1,5 proc. Nikogo na kolana nie powala. Tylko część parkietów azjatyckich podzieliło amerykański optymizm. Należały do nich Japonia, Nowa Zelandia i Filipiny. Nikkei, wykazujący ostatnio spore niezdecydowanie, zwyżkował o ponad 1,7 proc., starając się zakończyć kilkudniową korektę wzrostów. W Szanghaju korekta trwa w najlepsze, ale nie wyrządza indeksowi żadnych szkód. Spadek indeksu o ponad 2 proc. Nie zrobił wrażenia. Małe tsunami nawiedziło za to giełdę w Tajwanie, gdzie tamtejszy indeks stracił 4 proc.
Główne europejskie indeksy po niemrawym otwarciu zaczęły piąć się w górę. Około południa zyskiwały już po 1-1,5 proc. Zwyżka nieco przyspieszyła po ogłoszeniu wyników przez Citigroup i General Electric, które okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Gdy radość amerykańskich inwestorów okazała się mocno umiarkowana, i w Europie nastroje „siadły”.
Waluty
Dolar atakował europejską walutę już od wtorku i dziś przypieczętował swoją przewagę. Wczesnym popołudniem euro kosztowało już tylko 1,3 dolara, najmniej od prawie miesiąca. Czy to poważniejszy sygnał bardziej trwałej tendencji? Stawiałbym na obronę pozycji rzez euro w najbliższych dniach. Potem wszystko będzie zależeć od majowych decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Wszystko wskazuje na to, że 7 maja wystrzeli swój ostatni pocisk, obniżając stopy do 1 proc., a później weźmie się (podobnie jak Fed) do skupowania papierów dłużnych.
W tych warunkach złoty radził sobie całkiem nieźle. Wobec dolara stracił tylko 3 grosze i po południu za amerykańską walutę trzeba było płacić 3,28 zł. Bilans ze wspólną walutą wychodził niemal na zero i euro wyceniane było na 4,28 zł. Za franka trzeba było płacić 2,81 zł, o 2 grosze mniej, niż w czwartek. W przypadku franka naszym kredytobiorcom pomaga szwajcarski bank centralny, zapowiadając kontynuację operacji mających na celu osłabienie tamtejszej waluty. Złotem wciąż sprzyja informacja o możliwości skorzystania z 20,5 mld dolarów linii kredytowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz oczekiwania, że Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się z obniżkami stóp procentowych w związku z wyższą niż się spodziewano inflacją.
Podsumowanie
Na warszawskiej giełdzie korekta w całej pełni. Falę wzrostową zaczęliśmy prawie dwa tygodnie wcześniej, niż reszta świata i teraz nie przejmujemy się zbytnio tym, co dzieje się za granicą. Właściwie to całkiem dobry znak. Przez dłuższy czas narzekaliśmy na zbyt silne uzależnienie zmian naszych indeksów od sytuacji na świecie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Chcieliśmy samodzielności, to ją mamy. Nie ma co zazdrościć, że inne giełdy rosną, a my spadamy. Trzeba obserwować przebieg korekty i reagować stosownie do okoliczności.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
2025-04-18 Market News XTBAkcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług. Jeśli założymy, że tak naprawdę jest, możemy dojść do wniosku, że globalna konsumpcja wygląda solidnie, choć przychody na rynku w Ameryce Północnej zawiodły prognozy. Wciąż jednak mówimy o prawie 10% wzroście rok do roku.
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
2025-04-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Inwestorzy wierzą w złagodzenie polityki celnej
2025-04-14 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy z ulgą przyjmują kolejne doniesienia dotyczące rozwijającej się sytuacji polityki celnej USA. Choć wiele wskazuje na to, że cła nałożone przez Trumpa na większość krajów będą wykorzystane przez administrację głównie jako narzędzie negocjacyjne, na razie wciąż jest zbyt wcześnie, by całkowicie wykluczać scenariusz globalnej wojny handlowej między USA, a resztą świata.
Ryzyko bessy na Wall Street i plotki kształtujące notowania
2025-04-07 Komentarz giełdowy XTBSytuacja na rynku pozostaje skrajnie niestabilna, a ruchy na giełdzie oparte są na strzępkach informacji napływających z różnych źródeł. W takim otoczeniu to spekulacyjne ruchy i emocje przejmują stery, stąd warto pamiętać, że silne ruchy (zarówno spadkowe, jak i wzrostowe) mogą pojawić się bez znacznego oparcia w realnie zmienionej polityce.
Totalna panika na giełdach! Czy to początek globalnej recesji?
2025-04-07 Komentarz giełdowy MyBank.plW pierwszych dniach kwietnia 2025 roku światowe rynki finansowe doświadczyły dramatycznego załamania, które wielu ekonomistów porównuje do "Czarnego Poniedziałku" z 1987 roku. Decydującym momentem była decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu 10% taryf na cały import do Stanów Zjednoczonych, ze szczególnym uwzględnieniem Chin, Unii Europejskiej, Japonii i Wietnamu.
Gorsza sprzedaż detaliczna dokłada obaw o przyszłość amerykańskich indeksów
2025-03-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki rozpoczynają tydzień od wzrostów. W szczególności widać do szwajcarskim indeksie SMI, który rośnie dziś o ponad 0,8%. Dobre nastroje przebijają się także w Wielkiej Brytanii i Niemczech, gdzie główne indeksy giełdowe rosną o ok. 0,5%. Nieco bardziej stonowane nastroje panują we Włoszech i Francji. Tam widzimy ok. 0,4% wzrosty.
Byczy koniec tygodnia spadków
2025-03-14 Komentarz giełdowy XTBŻycie wraca na Wall Street wraz ze zmniejszeniem ryzyka paraliżu amerykańskiego rządu, po tym jak lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer cofnął swoją deklarację, iż zablokuje proponowaną przez Republikanów ustawę o wydatkach. Sami Demokraci pozostają jednak podzieleni, a wielu z nich nie będzie w stanie zaakceptować proponowanych cięć wydatków federalnych.
Chaos wokół ceł podsyca rynkową zmienność
2025-03-11 Komentarz giełdowy XTBNa rynku kolejny dzień dominuje czerwień. Indeksy europejskie zamykają sesje wyraźnymi spadkami. Najgorszy sentyment widać na szwajcarskim indeksie SMI, który spada dziś o prawie 2,5%. W przypadku tego indeksu jest to o tyle zaskakujące, że szwajcarski rynek w czasie ostatnich zawirowań rynkowych prezentował relatywną stabilność. Dzisiejszy spadek jest największym ruchem od sierpnia 2024 r., kiedy to indeks stracił ok. 2,8%.
Cła wyzwaniem dla marż amerykańskich spółek
2025-03-10 Komentarz giełdowy XTBRynek akcji pozostaje pod presją niepewności związanej z dalszymi ruchami administracji Trumpa w związku z wprowadzanymi cłami. Większość indeksów notuje dziś wyraźne przeceny, a ruchy na rynku długu (szczególnie amerykańskiego) zwracają na powrót obaw inwestorów o recesję w Stanach Zjednoczonych. Obawy inwestorów wzmocniły słowa Trumpa w weekend, który wskazał na to, że gospodarka USA może wejść w “okres przemiany”.
Technologiczna przecena na amerykańskiej giełdzie
2025-03-06 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach byliśmy dziś świadkami mieszanej sesji. Notowania DAXa kontynuują wzrosty, osiągając dziś nowy poziom ATH, przebijając barierę 23 400 pkt. Również CAC40 zanotował dziś wzrosty, zyskując 0,3%. Europejskie indeksy kontynuują wzrosty wsparte rosnącymi spółkami zbrojeniowymi. Jednocześnie spadki zanotował dziś szwajcarski indeks (-0,6%), brytyjski (-0,8%) oraz włoski (-0,4%). Na polskiej giełdzie panowała kontynuacja wzrostów, które w przypadku WIG20 sięgnęły ponad 1,8%. Nieco spokojniej rosły dziś średnie spółki (+0,9%) oraz małe (+0.6%).