Zapasy miedzi w centrum uwagi inwestorów

Zapasy miedzi w centrum uwagi inwestorów
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2009-03-17 (19:06)

Ostatni tydzień na ryku głównych surowców przemysłowych upłynął w spokojnych nastrojach. Cena za baryłkę ropy naftowej typu Brent wahała się w przedziale 44 – 48 dolarów. Za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych na początku bieżącego tygodnia należało natomiast zapłacić 3830 USD wobec 3520 USD tydzień wcześniej.

Kluczowym wydarzeniem dla rynku ropy naftowej w ostatnich dniach było spotkanie przedstawicieli państw należących do OPEC. Od dłuższego czasu uczestnicy rynku żyli spekulacjami na temat tego, czy kartel po raz kolejny zmieni limity wydobycia surowca dla swych członków. Oczekiwania na redukcję produkcji były podsycane przez wypowiedzi byłego szefa OPEC, a obecnie algierskiego ministra ds. ropy - Ch. Khelila. Twierdził on, że tego typu decyzja jest prawdopodobna, a jej brak może doprowadzić do dalszego spadku cen surowca. Inni przedstawiciele kartelu nie byli już tak radykalni w swych opiniach i wskazywali często, iż wszystkie możliwe opcje będą brane pod uwagę. Szanse na redukcję produkcji przez OPEC, przed jego spotkaniem, dodatkowo zwiększyły rewizje prognoz popytu na surowiec dokonane przez kartel i Międzynarodową Agencję Energii. Według najnowszych szacunków, zapotrzebowanie na surowiec zmniejszy się w bieżącym roku w porównaniu do poprzedniego o ponad milion baryłek dziennie i ukształtuje się w pobliżu poziomu 84,5 mln baryłek.
Ostatecznie OPEC zaskoczył swą decyzją rynek i pozostawił limity wydobycia na dotychczasowym poziomie. Jednocześnie wezwał do ściślejszego przestrzegania ograniczeń wyznaczonych w minionym roku. Jak wynika z szacunków kartelu, państwa należące do tej organizacji dostosowały swą produkcję do ustanowionych w 2008 r. limitów w 80%. Wypełnienie ich w 100% (do czego potrzebne jest zmniejszenie wydobycia o ok. 800 tys. baryłek dziennie) według oficjalnego stanowiska OPEC powinno ustabilizować rynek ropy naftowej. Jak na razie limity te z nawiązką wypełniła jedynie Arabia Saudyjska. Takie kraje jak Nigeria, czy też Iran dokonały jedynie 50% wymaganej redukcji.
Wobec oczekiwanej przez rynek zmiany limitów wydobycia, na jej brak notowania „czarnego złota” zareagowały spadkami. Wartość baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie na otwarciu poniedziałkowej sesji (spotkanie OPEC odbyło się w miniony weekend) odnotowała spadek z poziomu 46,00 USD na 44,00 USD. Dzięki poprawie nastrojów na światowych rynkach, która dała impuls do wzrostu kursu EUR/USD, zniżka ta została szybko z nawiązką odrobiona. Cena surowca zdołała dojść nawet do poziomu 48,00 USD. Pomiędzy tą wartością a poziomem 50 USD ukształtowało się dość silne pasmo oporów, które hamuje wzrosty cen surowca od ponad dwóch miesięcy. By powiodły się próby jego przebicia niezbędna wydaje się dłuższa poprawa nastrojów na rynkach. Choć rynkowa atmosfera jest już nieco lepsza niż jeszcze kilka tygodni temu, na jej trwałą poprawę przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.

Cena miedzi podlegała wahaniom w zależności od codziennych informacji o stanie zapasów monitorowanych przez London Metal Exchange. W skali tygodnia zapasy spadły z poziomu 504,3 tys. ton do 494,5 tys., a od końca lutego ich wielkość zmalała o 50 tys. ton. Spadek ten związany jest jednak w pewnym stopniu z zakupami miedzi przez Chiny w celach rezerwowych – inwestorzy obawiają się zatem, że może on mieć charakter krótkotrwały i nie odzwierciedlać rzeczywistego zapotrzebowania na surowiec w celach produkcyjnych. Mieszane uczucia wywołały dane, jakie napłynęły z chińskiej gospodarki w minionym tygodniu. Jakkolwiek w ostatnim czasie na rynek dotarło wiele sygnałów, że Chiny, będące głównym światowym konsumentem miedzi mogą jako pierwsze stawić czoła globalnej recesji, jednak miniony tydzień zachwiał tą nadzieją. Wzrost produkcji przemysłowej w styczniu oraz lutym wyhamował do rekordowo niskiego poziomu 3,8% r/r wobec oczekiwań zwyżki dynamiki do 6,4% z 5,7% w grudniu. W lutym spadł również eksport Chin – aż o ponad 25% w stosunku rocznym, co także rzuca się cieniem na kondycję tamtejszej gospodarki, a w efekcie przyszły popyt na miedź. W nadchodzącym tygodniu inwestorzy będą zatem bardziej uważnie przypatrywali się poziomowi zapasów metalu monitorowanych przez LME pod kątem realnego zapotrzebowania na surowiec.

Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

10:34 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Końcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.
Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

2024-04-11 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po zaledwie jednej, wtorkowej, sesji spadkowej w tym tygodniu, notowania ropy naftowej wczoraj powróciły do zwyżek. Płytka korekta była efektem mniejszego optymizmu związanego z popytem na paliwa w Stanach Zjednoczonych – ale wczoraj szybko presja spadkowa została stłamszona przez obawy związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Obawy geopolityczne wczoraj na nowo dały o sobie znać po tym, jak w izraelskim nalocie na Strefę Gazy zginęło trzech synów lidera Hamasu.
Oczekiwania większej produkcji ropy naftowej w USA

Oczekiwania większej produkcji ropy naftowej w USA

2024-04-10 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej w tym tygodniu spadły, korygując część znaczącego ruchu wzrostowego z ostatnich tygodni. Na razie zniżka wciąż traktowana jest bardziej jako przerywnik w ruchu w górę niż zapowiedź istotnych przecen, zwłaszcza że fundamenty rynkowe, w tym także geopolityka, wspierają stronę popytową na rynku ropy. Wczoraj w centrum uwagi inwestorów znalazły się przede wszystkim dane ze Stanów Zjednoczonych, związane z tamtejszym rynkiem ropy.
Miedź najdroższa od ponad roku

Miedź najdroższa od ponad roku

2024-04-04 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania miedzi zakończyły wczorajszą sesję imponującą, 3-procentową zwyżką. W rezultacie, benchmarkowa cena miedzi na giełdzie w Londynie umocniła swoją pozycję powyżej poziomu 9200 USD za tonę, a w przypadku kontraktów 3-miesięcznych sięgnęła 9000 USD za tonę. Z kolei notowania miedzi w USA przekroczyły wczoraj poziom 4,20 USD za funt i dziś dalej pną się w górę. Oznacza to, że ceny miedzi znajdują się obecnie na najwyższych poziomach od ponad roku.
OPEC+ w centrum uwagi na rynku ropy

OPEC+ w centrum uwagi na rynku ropy

2024-04-03 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od solidnej zwyżki. Dzisiaj rano ruch w górę jednak wyhamowuje, a notowania ropy wyczekują na kolejne impulsy. Wiele z nich obecnie wiąże się z napięciami geopolitycznymi na Bliskim Wschodzie – po ataku izraelskich wojsk na konwój humanitarny w Strefie Gazy oraz na ambasadę Iranu w Syrii wokół tego rejonu świata znów zawrzało.
Dane makro i obawy geopolityczne wsparciem dla cen ropy

Dane makro i obawy geopolityczne wsparciem dla cen ropy

2024-04-02 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają drugi kwartał tego roku od zwyżki. Ceny surowca gatunku WTI przekroczyły poziom 84 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę. W obu przypadkach, są to najwyższe poziomy od końcówki października 2023 r. Ceny ropy naftowej są obecnie wspierane przez kilka kluczowych czynników. Przede wszystkim, w ostatnich dniach pojawiły się lepsze od oczekiwań dane makro, które rozbudziły scenariusz ożywienia popytu na ropę naftową na świecie.
Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału

Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału

2024-03-29 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Dzisiejsza sesja na globalnych rynkach surowcowych będzie spokojna, bowiem większość kluczowych giełd towarowych na świecie jest zamknięta. Z tej przyczyny bilans całego miesiąca, a nawet kwartału, dla wielu surowców i towarów ukształtował się już wczoraj. Dla notowań ropy naftowej oznaczało to wzrostowy akcent na koniec miesiąca i kwartału. Wczoraj cena tego surowca zwyżkowała o około 2%, co w przypadku ropy Brent oznaczało powrót do poziomów z połowy poprzedniego tygodnia, a dla notowań ropy WTI – powrót do poziomów z listopada ubiegłego roku.
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej

Powrót do wzrostów cen ropy naftowej

2024-03-28 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.