Wzrosty cen ropy w wyniku spadku zapasów benzyny w USA

Wzrosty cen ropy w wyniku spadku zapasów benzyny w USA
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2009-03-03 (16:44)

Ostatnie dni lutego, podobnie jak cały miesiąc, upłynęły inwestującym na rynkach surowcowych pod znakiem dość niespodziewanych zwrotów cen. Również tym razem zaskoczenie przyniósł m.in. rynek ropy naftowej.

Po wybiciu z trwającej kilkanaście dni konsolidacji ceny „czarnego złota” rozpoczęły miniony tydzień nieznacznymi spadkami. W poniedziałek za baryłkę surowca na giełdzie NYMEX płacono 38 USD, w porównaniu do 40 USD na początku weekendu. Prawdopodobne wydawały się dalsze zniżki cen okolice minimów na poziomie 35 dolarów, następne dni przyniosły jednak stosunkowo silne odbicie. Ostatecznie w końcówce tygodnia baryłkę ropy Light Sweet wyceniano na ponad 44 USD. Wydaje się, że wydarzeniem stojącym za wzrostami cen było oświadczenie wystosowane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, w którym zapowiedziały one znaczne ograniczenie dostaw surowca w kwietniu. Decyzja Emiratów okazała się dość dużym zaskoczeniem dla rynku, nikt nie spodziewał się bowiem jakiejkolwiek redukcji dostaw. W rezultacie zwiększyły się oczekiwania co do kolejnych obniżek wydobycia przez cały OPEC, które potwierdził m.in. algierski minister do spraw paliw i kopalni Chakib Khelil. Nie licząc lutowej obniżki, od września 2008 OPEC zapowiedział cięcie wydobycia o ponad 4,2 mln baryłek dziennie, faktycznie zaś wyegzekwował około 80% tej wielkości. Najbliższe posiedzenie Krajów Eksporterów Ropy Naftowej zaplanowane jest na 15 marca, niewykluczone więc że do samego posiedzenia ceny mogą dalej rosnąć. Jednak nawet jeśli OPEC zaproponuje obniżkę limitów wydobycia, dość mało prawdopodobne wydaje się żeby notowania ropy naftowej przekroczyły 50 USD za baryłkę, który to próg, biorąc pod uwagę słabe otoczenie makroekonomiczne, wydaje się dość przyzwoitą ceną. Istotny dla rynku okazał się także środowy odczyt poziomu zapasów benzyny w USA, które po raz pierwszy od wielu tygodni spadły o więcej niż prognozowano. Jak widać luty okazał się dla ropy łaskawszy niż dla większości indeksów giełdowych, w skali miesiąca bowiem ceny surowca zwyżkowały o niemal 5%, co stanowi pierwszy miesięczny wzrost od czerwca 2008. Niewykluczone, że nagłaśniane ostatnimi czasy cięcia produkcji już zaczynają odnosić skutki, by jednak mówić o jakimkolwiek odwróceniu trendu zapasy powinny spadać przynajmniej kilka tygodni z rzędu, na co przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Przez cały tydzień obserwowaliśmy również zniżkę cen złota. Po przebiciu oporu na poziomie 1000 USD notowania metalu podlegały odreagowaniu, zaś na początku bieżącego tygodnia cena za uncję kruszcu oscylowała w okolicach 925 USD. Mimo to, niektóre źródła twierdzą, że długoterminowa hossa na złocie dopiero się zaczyna. Niewykluczone, że obecny kryzys uważany za największy od czasów Wielkiej Recesji w istocie okaże się największy w historii. W tym przypadku będziemy świadkami niezliczonej ilości bankructw i upadłości, nie tylko spółek, ale również krajów. Rezultatem będzie pogłębienie i tak już postępującego kryzysu zaufania zarówno do instytucji finansowych jak i rządów, a w przełożeniu do walut poszczególnych państw, w tym również do amerykańskiego dolara i do euro. W sytuacji, gdy żaden „papierowy” pieniądz nie będzie uważany za bezpieczny, to właśnie złoto mogłoby się stać prawdziwą międzynarodową walutą. Wynika to z przewagi jaką fizyczny kruszec posiada nad każdego rodzaju papierem wartościowym bądź banknotem – w przeciwieństwie do obligacji skarbowych, akcji czy nawet walut danego kraju nie jest z nim związane ryzyko upadłości. Jeżeli pesymistyczne prognozy dotyczące skali i długości trwania kryzysu okażą się trafne, niewykluczone że na początku 2010 roku za uncję złota będziemy płacili ponad 1300 USD. W krótkim terminie dalsze wzrosty cen kruszcu wydają się jednak mało prawdopodobne.

Źródło: Artur Pałka, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu

Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu

2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcy
Wiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej

Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej

2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Poprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej

Stabilizacja notowań ropy naftowej

2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej

Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej

2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Wczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej

Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej

2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku

Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku

2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Piątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej

Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej

2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej

Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej

2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej

Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej

2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej

Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej

2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.