Czerwiec – seria rekordów ropy i kukurydzy

Czerwiec – seria rekordów ropy i kukurydzy
Komentarz X-Trade Brokers
Data dodania: 2008-07-07 (13:59)

Na rynkach surowcowych większość uwagi koncentruje się na notowaniach ropy naftowej. Wynika to z faktu, iż zmiany cen ropy są z jednej strony bardzo duże, a z drugiej mają najdalej idące konsekwencje dla światowej gospodarki. W minionym miesiącu, surowcem który zadziwił najbardziej była kukurydza.

Na długoterminowy wzrost popytu na ziarna nałożyły się bardzo niekorzystne warunki pogodowe w Stanach Zjednoczonych. Czy to uzasadnia ponad 30% wzrost cen w trakcie jednego miesiąca? Odpowiedź na tak postawione pytanie w przypadku rynku surowcowego jest zawsze trudna, choć trzeba pamiętać, że w USA skoncentrowane jest aż 40% światowej produkcji kukurydzy. Wreszcie pomimo złych perspektyw dla wzrostu gospodarczego, w czerwcu drożała miedź, do czego przyczynił się głównie strajk w Peru.

Ropa Brent (OIL) – Gra słowna i nowe rekordy

Czerwiec to trzeci kolejny miesiąc dwucyfrowej dynamiki wzrostu cen ropy. Na koniec miesiąca baryłka ropy typu Brent kosztowała 143,70 USD, zaś po kolejnych wzrostach 3 lipca odnotowany został rekord na poziomie 146,65 USD – prawie 15% więcej niż na początku maja. Nie ma wątpliwości, iż w minionym miesiącu rynek wkroczył w obszar zwiększonej niepewności. Wystarczy spojrzeć na wydarzenia, które przyczyniły się do największych wzrostów. Na początku miesiąca były to prognozy banków inwestycyjnych, które zasugerowały wzrost cen ropy do 150 USD za baryłkę. Co ciekawe, miało to miejsce po bardziej wyraźnej korekcie i od razu spowodowało wzrost cen (wzmocniony przez EURUSD, który wzrastał akurat po słabych danych z amerykańskiego rynku pracy) z 121,30 do 138,02 USD za baryłkę. Kolejny duży wzrost i serię nowych rekordów spowodowała wypowiedź szefa OPEC, który nie wykluczył wzrostu ceny baryłki nawet do 170 USD w czasie wakacji – po tej wypowiedzi cena po raz pierwszy przekroczyła poziom 140 USD za baryłkę ropy. Na froncie fundamentalnym nie mieliśmy większych zmian. W Nigerii cały czas trwają zamieszki, ale to akurat nie jest niczym nowym (wszystko wskazuje na to, że Nigeria straci w tym roku fotel lidera największego producenta ropy w Afryce). Dane o zapasach w USA być może nie rozpieszczały, ale nie były też bardzo słabe.

Wielokrotnie słyszy się, iż notowania ropy są wyśrubowane „papierowymi” transakcjami, których wartość jest znikoma w relacji do globalnego rynku ropy. Taka teoria miałaby oznaczać, iż w ostatecznym rozrachunku ceny będą musiały spaść aby odzwierciedlić relację pomiędzy popytem i podażą na rynku rzeczywistym. Tak było na rynku pszenicy, tak też dzieje się z cenami niklu czy ołowiu, które szukają dna po relatywnie krótkich okresach astronomicznych wzrostów. Póki co jednak rynek rzeczywisty nie dał wyraźnych oznak negatywnej reakcji popytu na wysoką cenę. Wręcz przeciwnie. Największa chińska firma paliwowa zdecydowała się na zakup norweskiej firmy wydobywczej płacąc 80% premię w stosunku do bieżących notowań.

Metale szlachetne (GOLD, SILVER, PLATINUM) – Konsolidacja EURUSD nie pomaga

W czerwcu kruszce zyskiwały na wartości, ale nie były to spektakularne zmiany. Złoto i srebro zyskiwały po 5%, platyna nieco mniej. Przyczyną wzrostów cen było niewielkie umocnienie euro względem dolara i napływ pieniędzy do funduszy lokujących środki w aktywa oparte na notowaniach surowców. Pierwszego lipca cena złota pokonała istotny opór na poziomie 935 USD za uncję, co mogło zwiastować dynamiczne wzrosty. Rzeczywiście, ceny złota i srebra dość szybko zyskały 2-3% osiągając lokalne maksima na poziomach odpowiednio 946 USD i 18,45 USD za uncję. Silne umocnienie dolara po danych z rynku pracy zaprzepaściło jednak szansę na większą zwyżkę i przyczyniło się do korekty cen. Jeśli na parze EURUSD nie dojdzie do wyklarowania sytuacji, również lipiec na kruszcach może być relatywnie spokojny. Początek lipca nie był specjalnie udany dla platyny, gdzie perspektywy popytu ulegają pogorszeniu wobec słabnącej koniunktury w przemyśle samochodowym (przypomnijmy, iż platyna wykorzystywana jest do produkcji katalizatorów). Cena uncji platyny obniżyła się do 1972 USD.

Metale przemysłowe (COPPER, ALUMINIUM, ZINC, NICKEL) – Strajk winduje ceny miedzi

Obecny okres nie jest najlepszy dla większości metali przemysłowych. Obniżenie się tempa wzrostu gospodarczego w skali globalnej, czy możliwe wyhamowanie procesu inwestycyjnego w Chinach oznaczają prawdopodobny spadek popytu na większość metali. Widać to po notowaniach takich metali jak cynk czy nikiel, które traciły kolejny miesiąc z rzędu. W przypadku cynku ceny obniżyły się o 8%. Nikiel stracił 4%, mimo iż w połowie miesiąca zapowiadało się na odreagowanie bardzo dużych spadków z poprzednich miesięcy.

Zaskoczył natomiast rynek miedzi, gdzie ceny w samym czerwcu wzrosły o 9%, a na początku lipca ustanowiły rekord na poziomie 9090 USD za tonę. Przyczyną są strajki w Peru, gdzie pracownicy najpierw protestowali przeciwko wyższemu opodatkowaniu produkcji, zaś później domagali się wyższych pensji i świadczeń emerytalnych. Peru jest trzecim na świecie dostawcą tego metalu, ale w ostatnich miesiącach stale zwiększało produkcję, zaspokajając rosnący popyt z Azji. Skuteczny test wcześniejszego maksimum (z maja 2006 roku) teoretycznie otwiera drogę do dalszych wzrostów cen miedzi, ale należy pamiętać o znaczeniu notowań EURUSD i o tym, iż spadek popytu na miedź w wyniku spowolnienia gospodarczego nie musi być natychmiastowy.

Produkty rolne (WHEAT, SOYBEAN, CORN, RICE) – deszcz zysków

Ziarna należą do grupy aktywów najbardziej uzależnionych od kaprysów pogody. Wraz ze zbliżającym się okresem zbiorów coraz bardziej na drugi plan odchodzą debaty nad długookresową (nie)równowagą na rynku żywności, zaś inwestorzy koncentrują się na prognozach pogody. Czerwiec pokazał jak ogromny i często niejednoznaczny wpływ na ceny mogą mieć opady deszczu. Ulewy w na środkowym zachodzie w USA – rolniczej części Stanów Zjednoczonych przyczyniły się do podtopień pól uprawnych, co z kolei znacząco pogorszyło perspektywy zbiorów. W USA areał uprawny tradycyjnie podzielony jest między kukurydzę, soję i pszenicę. W pierwszym przypadku mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym tempem wzrostu cen – 26 czerwca za 100 buszli kukurydzy płacono aż 778,40 USD, co oznaczało 35% zwyżkę od początku miesiąca. Pod wpływem obniżającego się popytu (z racji wysokich cen) i rosnących zapasów w końcówce miesiąca ceny nieco spadły, nadal drożała natomiast soja, osiągając 3 lipca historyczne maksimum na poziomie 1653 USD za 100 buszli, 22% więcej niż na początku maja. Mniej oczywista sytuacja panowała na rynku pszenicy. W pierwszej części miesiąca ceny wzrastały, w dużej mierze w wyniku sentymentu rynkowego. 18 czerwca osiągnięty został poziom 930 USD za 100 buszli a 26 czerwca 971,30 USD – 27% więcej niż na początku maja. Na przełomie maja i lipca, pszenica zaczęła jednak wyraźnie tanieć, co było wynikiem lepszej prognozy opadów w Australii. Australia nie należy do grona największych producentów pszenicy, ale wielu z dużych producentów (Indie, Chiny), konsumuje większość lub wręcz całość produkcji. To oznacza, że Australia może być w tym roku trzecim co do wielkości eksporterem pszenicy. Lepsze perspektywy zbiorów na tym kontynencie przełożyły się na ponad 10% spadek cen, po którym 100 buszli pszenicy kosztuje 861 USD.

Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Końcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.
Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

2024-04-11 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po zaledwie jednej, wtorkowej, sesji spadkowej w tym tygodniu, notowania ropy naftowej wczoraj powróciły do zwyżek. Płytka korekta była efektem mniejszego optymizmu związanego z popytem na paliwa w Stanach Zjednoczonych – ale wczoraj szybko presja spadkowa została stłamszona przez obawy związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Obawy geopolityczne wczoraj na nowo dały o sobie znać po tym, jak w izraelskim nalocie na Strefę Gazy zginęło trzech synów lidera Hamasu.