Data dodania: 2023-11-16 (21:50)
Przez ostatnie dni byki z Wall Street wyznaczały rytm, w jakim poruszały się globalne rynki finansowe. W ślad za nimi podążyła Azja i Europa, gdzie sporym beneficjentem wzrostu apetytu na ryzyko stała się GPW. WIG20 był jednym z najlepiej radzących sobie benchmarków ostatnich dni. Dziś jednak wyraźnie złapał zadyszkę i finalnie zamknął sesję minimalnie pod kreską po tym jak sprzedający za oceanem doszli do głosu, po 11 wzrostowych sesjach na S&P500.
Choć w niemałym stopniu do dzisiejszego cofnięcia głównego, polskiego indeksu bluechipów dołożyło się zniżkujące niemal 9% Allegro, trudno powiedzieć, aby obecne okoliczności były (przynajmniej w krótkim terminie) wyjątkowo sprzyjające dla kupujących akcje nad Wisłą. Trudno wyobrazić sobie także scenariusz, w którym Wall Street notuje kolejne kilka wzrostowych sesji, po których nie przychodzi korekta. Każdy kolejny dzień rajdu w USA to niższa premia za ryzyko dla nowych kupujących i wyższa pokusa realizacji zysków dla funduszy i rynku instrumentów pochodnych. Czy atmosfera nad Wisłą znów ulegnie chwilowej 'erozji' wobec korekty na nowojorskiej giełdzie?
Jak dotąd rynki świętowały mocne dane z gospodarki, którym 'przygrywa' muzyka cichnącej inflacji. Tymczasem jej dalszy, równie dynamiczny spadek nie wydaje się zupełnie oczywisty, co zdążyli zasygnalizować już członkowie Fed. Co więcej, Thomas Barkin, prezes Rezerwy Federalnej z Richmond zasugerował już, że kolejne silne odczyty z gospodarki (takie jak wczorajsza sprzedaż detaliczna) mogą sygnalizować nawet podwyżki stóp Fed. Rynki nie przejmują się tą narracją. Dzisiejsze publikacje wniosków o zasiłek w USA, które okazały się (wreszcie) sporo wyższe, niż oczekiwano oraz niższa m/m produkcja przemysłowa utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że Fed będzie miał mniej miejsca, by zacieśniać politykę w 2024 roku. Jednocześnie odczyty makro dalekie są od recesji i choć niektóre odczyty (szczególnie od ostatniej słabszej publikacji ISM sprzed 2 tygodni) powoli się ochładzają, rynek nie widzi scenariusza głębszego spowolnienia gospodarczego jako bazowego w obecnym czasie.
Wydaje się, że na fali euforii byki pospieszyły się z oczekiwaniami wobec pierwszych cięć stóp procentowych w Stanach, których rynek oczekuje już w połowie przyszłego roku. Agencja ratingowa Fitch podkreśliła, że kolejne miesiące 'odpornych' odczytów z USA mogą wskazywać na politykę 'higher for longer' ponieważ Fed nie będzie chciał ryzykować powrotu presji inflacyjnej. Jeśli założymy, że pierwsze cięcia miałyby naprawdę mieć miejsce już w czerwcu 2024 roku, prowadzi to nas do wniosku, że do tego czasu dane gospodarcze musiałyby się zdecydowanie pogorszyć. Być może w skali, która przestałaby odbierana być przez rynek jako 'bezpieczna' i niezapowiadająca recesji. Pomimo ostatnich, pozytywnych odczytów inflacyjnych ze Stanów, nie wydaje się, by gospodarka uniknęła scenariusza spowolnienia po drastycznej, najgwałtowniejszej od blisko 40 lat zmianie polityki Fed.
Kolejne miesiące mogą przynieść coraz słabsze dane z USA, wobec których niższa inflacja przestanie już rynki cieszyć. Walmart traci dziś blisko 8% po tym jak w komentarzu do wyników spółka podzieliła się z rynkiem obserwacją negatywnych trendów konsumenckich w końcówce października. Czy Wall Street wypije w najbliższych miesiącach 'wygazowanego' inflacyjnego szampana? Dla GPW taki scenariusz ekstremum jest wysoce negatywny, choć samo osłabienie amerykańskiego dolara, wzrost cen obligacji i spadek rentowności są pozytywne dla rynków wschodzących, gdzie atmosferę wciąż jednak psują zniżkujące, chińskie indeksy. Jak dotąd WIG20 nie ma się czego wstydzić, na tle zwyżkującego od początku roku o 17% S&P 500 zyskał ponad 24%, a nawet korekta do 2100 punktów nie wykluczy scenariusza 'rajdu św. Mikołaja', który przy korzystnych wiatrach makro może w tym roku pchnąć indeksy z GPW na nowe, roczne maksima.
Jak dotąd rynki świętowały mocne dane z gospodarki, którym 'przygrywa' muzyka cichnącej inflacji. Tymczasem jej dalszy, równie dynamiczny spadek nie wydaje się zupełnie oczywisty, co zdążyli zasygnalizować już członkowie Fed. Co więcej, Thomas Barkin, prezes Rezerwy Federalnej z Richmond zasugerował już, że kolejne silne odczyty z gospodarki (takie jak wczorajsza sprzedaż detaliczna) mogą sygnalizować nawet podwyżki stóp Fed. Rynki nie przejmują się tą narracją. Dzisiejsze publikacje wniosków o zasiłek w USA, które okazały się (wreszcie) sporo wyższe, niż oczekiwano oraz niższa m/m produkcja przemysłowa utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że Fed będzie miał mniej miejsca, by zacieśniać politykę w 2024 roku. Jednocześnie odczyty makro dalekie są od recesji i choć niektóre odczyty (szczególnie od ostatniej słabszej publikacji ISM sprzed 2 tygodni) powoli się ochładzają, rynek nie widzi scenariusza głębszego spowolnienia gospodarczego jako bazowego w obecnym czasie.
Wydaje się, że na fali euforii byki pospieszyły się z oczekiwaniami wobec pierwszych cięć stóp procentowych w Stanach, których rynek oczekuje już w połowie przyszłego roku. Agencja ratingowa Fitch podkreśliła, że kolejne miesiące 'odpornych' odczytów z USA mogą wskazywać na politykę 'higher for longer' ponieważ Fed nie będzie chciał ryzykować powrotu presji inflacyjnej. Jeśli założymy, że pierwsze cięcia miałyby naprawdę mieć miejsce już w czerwcu 2024 roku, prowadzi to nas do wniosku, że do tego czasu dane gospodarcze musiałyby się zdecydowanie pogorszyć. Być może w skali, która przestałaby odbierana być przez rynek jako 'bezpieczna' i niezapowiadająca recesji. Pomimo ostatnich, pozytywnych odczytów inflacyjnych ze Stanów, nie wydaje się, by gospodarka uniknęła scenariusza spowolnienia po drastycznej, najgwałtowniejszej od blisko 40 lat zmianie polityki Fed.
Kolejne miesiące mogą przynieść coraz słabsze dane z USA, wobec których niższa inflacja przestanie już rynki cieszyć. Walmart traci dziś blisko 8% po tym jak w komentarzu do wyników spółka podzieliła się z rynkiem obserwacją negatywnych trendów konsumenckich w końcówce października. Czy Wall Street wypije w najbliższych miesiącach 'wygazowanego' inflacyjnego szampana? Dla GPW taki scenariusz ekstremum jest wysoce negatywny, choć samo osłabienie amerykańskiego dolara, wzrost cen obligacji i spadek rentowności są pozytywne dla rynków wschodzących, gdzie atmosferę wciąż jednak psują zniżkujące, chińskie indeksy. Jak dotąd WIG20 nie ma się czego wstydzić, na tle zwyżkującego od początku roku o 17% S&P 500 zyskał ponad 24%, a nawet korekta do 2100 punktów nie wykluczy scenariusza 'rajdu św. Mikołaja', który przy korzystnych wiatrach makro może w tym roku pchnąć indeksy z GPW na nowe, roczne maksima.
Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.