Data dodania: 2022-12-15 (10:26)
Po trzech wzrostowych sesjach, na rynku ropy naftowej dziś rano znów pojawiły się zniżki. Cena ropy tym samym pozostaje w pobliżu tegorocznego minimum. Za przełamaniem ciągu zwyżek przemawia kilka czynników. Po pierwsze, umocnienie amerykańskiego dolara po deklaracji prezesa Fed, dotyczącej planów dalszych podwyżek stóp procentowych w USA, wywiera presję na ceny wielu surowców. Jastrzębia polityka Fed zwiększa bowiem szanse na dotkliwsze spowolnienie gospodarcze w USA.
Po drugie, dzisiaj pojawiły się słabsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z Chin. W listopadzie niższa od oczekiwań okazała się dynamika produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich. Jako że Chiny są jednym z kluczowych, obok USA, konsumentów ropy naftowej na świecie, słabsze dane makro w tym kraju przyczyniają się do obaw o globalny popyt na ropę. Tu jednak pojawił się także pozytywny akcent, bowiem Międzynarodowa Agencja Energetyczna wydała prognozę, według której w przyszłym roku popyt na ropę w Państwie Środka powinien się ożywić po tegorocznych spadkach.
Po trzecie, uruchomiona została część ropociągu Keystone, transportującego ropę naftową z Kanady do Stanów Zjednoczonych. Na razie to jedynie niewielki fragment, odpowiadający za przesył do stanu Illinois, jednak nastąpił on wcześniej niż oczekiwano. Nadal jednak nie jest znana prawdopodobna data wznowienia działalności całego ropociągu, transportującego ropę aż na południe USA – i to jest czynnik, który z kolei ogranicza zakres spadków notowań tego surowca.
Po czwarte, wczorajszy raport Departamentu Energii potwierdził duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA, wcześniej sygnalizowany w szacunkach Amerykańskiego Instytutu Paliw. Według ostatecznych wyliczeń departamentu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły aż o 10,23 mln baryłek, a spora zwyżka o ponad 4 mln baryłek dotyczyła również zapasów benzyny. Jest to największy tygodniowy wzrost zapasów ropy w USA od marca 2021 r.
Rynek ropy obecnie wpadł w fazę wyczekiwania na kolejne istotne dane makro i decyzje banków centralnych. Ogólnie, spowalniająca gospodarka światowa sprzyja niższym cenom ropy – jednak nawracające przerwy w dostawach w różnych częściach świata w tym tygodniu podtrzymują notowania nieco wyżej.
ZŁOTO
Spadek notowań złota po komunikacie Fed.
Zgodnie z oczekiwaniami, bieżący tydzień na rynku złota przynosi podwyższoną zmienność notowań. Jest to bowiem tydzień pełen istotnych danych makro i, przede wszystkim, decyzji oraz komunikatów banków centralnych. Wczoraj miała miejsce najbardziej wyczekiwana informacja tego tygodnia, a mianowicie decyzja Rezerwy Federalnej dotycząca poziomu stóp procentowych oraz późniejszy komunikat tej instytucji dotyczący dalszej polityki monetarnej prowadzonej w USA.
Pod kątem decyzji ws. stóp procentowych, Fed nie zadziwił, ponieważ podniósł je o spodziewane 50 pb. Niemniej, dużo ważniejsze niż sama decyzja, były późniejsze słowa szefa Fed, Jerome Powella, dotyczące planów Fed na kolejne miesiące. Te z kolei pokazały nieugiętość tej instytucji – Powell zapowiedział dalsze podwyżki stóp procentowych w 2023 roku i podkreślił, że jak na razie, nie ma planów obniżek stóp w przyszłym roku.
Te informacje stanowiły wsparcie dla wartości amerykańskiego dolara, co z kolei przełożyło się negatywnie na ceny złota. Dzisiaj rano notowania kruszcu spadły z powrotem poniżej bariery 1800 USD za uncję.
O ile komunikat Fed znajdował się w centrum uwagi inwestorów na rynku złota w bieżącym tygodniu, to także dzisiaj nie zabraknie informacji mogących mieć kluczowy wpływ na notowania walut, a pośrednio także ceny szlachetnych kruszców. Dziś czeka nas kilka decyzji banków centralnych, w tym kluczowa decyzja ECB ws. stóp procentowych oraz komunikat po niej, prezentujący plany dotyczące dalszej polityki monetarnej w strefie euro.
Po trzecie, uruchomiona została część ropociągu Keystone, transportującego ropę naftową z Kanady do Stanów Zjednoczonych. Na razie to jedynie niewielki fragment, odpowiadający za przesył do stanu Illinois, jednak nastąpił on wcześniej niż oczekiwano. Nadal jednak nie jest znana prawdopodobna data wznowienia działalności całego ropociągu, transportującego ropę aż na południe USA – i to jest czynnik, który z kolei ogranicza zakres spadków notowań tego surowca.
Po czwarte, wczorajszy raport Departamentu Energii potwierdził duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA, wcześniej sygnalizowany w szacunkach Amerykańskiego Instytutu Paliw. Według ostatecznych wyliczeń departamentu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły aż o 10,23 mln baryłek, a spora zwyżka o ponad 4 mln baryłek dotyczyła również zapasów benzyny. Jest to największy tygodniowy wzrost zapasów ropy w USA od marca 2021 r.
Rynek ropy obecnie wpadł w fazę wyczekiwania na kolejne istotne dane makro i decyzje banków centralnych. Ogólnie, spowalniająca gospodarka światowa sprzyja niższym cenom ropy – jednak nawracające przerwy w dostawach w różnych częściach świata w tym tygodniu podtrzymują notowania nieco wyżej.
ZŁOTO
Spadek notowań złota po komunikacie Fed.
Zgodnie z oczekiwaniami, bieżący tydzień na rynku złota przynosi podwyższoną zmienność notowań. Jest to bowiem tydzień pełen istotnych danych makro i, przede wszystkim, decyzji oraz komunikatów banków centralnych. Wczoraj miała miejsce najbardziej wyczekiwana informacja tego tygodnia, a mianowicie decyzja Rezerwy Federalnej dotycząca poziomu stóp procentowych oraz późniejszy komunikat tej instytucji dotyczący dalszej polityki monetarnej prowadzonej w USA.
Pod kątem decyzji ws. stóp procentowych, Fed nie zadziwił, ponieważ podniósł je o spodziewane 50 pb. Niemniej, dużo ważniejsze niż sama decyzja, były późniejsze słowa szefa Fed, Jerome Powella, dotyczące planów Fed na kolejne miesiące. Te z kolei pokazały nieugiętość tej instytucji – Powell zapowiedział dalsze podwyżki stóp procentowych w 2023 roku i podkreślił, że jak na razie, nie ma planów obniżek stóp w przyszłym roku.
Te informacje stanowiły wsparcie dla wartości amerykańskiego dolara, co z kolei przełożyło się negatywnie na ceny złota. Dzisiaj rano notowania kruszcu spadły z powrotem poniżej bariery 1800 USD za uncję.
O ile komunikat Fed znajdował się w centrum uwagi inwestorów na rynku złota w bieżącym tygodniu, to także dzisiaj nie zabraknie informacji mogących mieć kluczowy wpływ na notowania walut, a pośrednio także ceny szlachetnych kruszców. Dziś czeka nas kilka decyzji banków centralnych, w tym kluczowa decyzja ECB ws. stóp procentowych oraz komunikat po niej, prezentujący plany dotyczące dalszej polityki monetarnej w strefie euro.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.