
Data dodania: 2022-10-27 (11:49)
Po słabym rozpoczęciu wczorajszej sesji, w późniejszych godzinach notowania ropy naftowej mocno wystrzeliły w górę, kończąc środową sesję na znaczącym plusie: dla ropy Brent było to ponad 2% zwyżki, a dla amerykańskiej ropy WTI – ponad 3% zwyżki. Większy wzrost notowań ropy w Stanach Zjednoczonych nie był przypadkowy, bowiem kluczowym impulsem dla cen okazały się wczoraj dane Departamentu Energii dotyczące eksportu ropy naftowej z USA.
Jak podała ta instytucja, w poprzednim tygodniu eksport ropy naftowej z tego kraju wyniósł 5,1 mln baryłek dziennie, co jest najwyższym wynikiem w historii. Ta liczba została odczytana jako sygnał solidnego popytu na rynku ropy i zachęciła wielu inwestorów do kupna tego surowca.
Trudno jednak mówić tu o dużym zaskoczeniu. W 2015 roku administracja Baracka Obamy zniosła obowiązujący przez 40 lat zakaz eksportu ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych, rozpoczynając tym samym proces stopniowego zwiększania obecności amerykańskiego surowca na arenie międzynarodowej. W tym roku proces ten przyspieszył z oczywistych względów: dostępność ropy rosyjskiej jest mniejsza, a kraje OPEC+ obniżają limity produkcji, wobec czego zapotrzebowanie na ropę z USA się zwiększa.
O dużym popycie na paliwa świadczą z kolei niskie zapasy destylatów, zwłaszcza oleju opałowego – obecnie amerykańskie rafinerie dwoją się i troją, aby zaopatrzyć rynek w ten surowiec przed nadchodzącą zimą. Tymczasem zapasy samej ropy naftowej w minionym tygodniu zwyżkowały o 2,59 mln baryłek. W obliczu rosnącego eksportu inwestorzy uznali to za drugorzędną informację, o nieznacznym wpływie na ceny ropy. O ile sam wzrost zapasów jest większy niż prognozy z początku tygodnia, to jednocześnie jest on niższy niż wtorkowe szacunki Amerykańskiego Instytutu Paliw.
ZŁOTO
Notowania złota wspierane słabością dolara amerykańskiego.
Bieżący tydzień na rynku złota na razie upływa pod znakiem przewagi strony popytowej. Notowania kruszcu wczoraj dotarły do okolic 1670 USD za uncję, a dzisiaj poruszają się niewiele poniżej tego poziomu. W rezultacie, cena złota ma szansę na zakończenie kolejnego tygodnia na plusie.
Warto podkreślić, że ruch wzrostowy cen złota to w dużym stopniu zasługa spadającej w ostatnich dniach dość dynamicznie wyceny amerykańskiego dolara. Indeks dolara obecnie znajduje się na najniższym poziomie od ponad miesiąca, co wynika z oczekiwań rychłego złagodzenia nastawienia Rezerwy Federalnej do polityki monetarnej w USA. Dane makro w tym kraju, jak wszędzie na świecie, są coraz gorsze, co prawdopodobnie wywoła dyskusję na temat tempa podnoszenia stóp procentowych. Jeszcze w listopadzie oczekiwana jest ich podwyżka w USA o 75 pkt. bazowych, ale inwestorzy już wybiegają bardziej w przyszłość, oczekując mniej jastrzębiego podejścia Fed w kolejnych miesiącach.
Możliwość przekształcenia się korekty spadkowej na rynku amerykańskiego dolara w dłuższy ruch w dół jest szansą na odbicie notowań złota także w średnioterminowej perspektywie. Na razie jednak dynamika ruchu wzrostowego na rynku kruszcu jest rozczarowująco niewielka, co pokazuje, że póki co inwestorzy na rynku złota wykazują dużą ostrożność.
Trudno jednak mówić tu o dużym zaskoczeniu. W 2015 roku administracja Baracka Obamy zniosła obowiązujący przez 40 lat zakaz eksportu ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych, rozpoczynając tym samym proces stopniowego zwiększania obecności amerykańskiego surowca na arenie międzynarodowej. W tym roku proces ten przyspieszył z oczywistych względów: dostępność ropy rosyjskiej jest mniejsza, a kraje OPEC+ obniżają limity produkcji, wobec czego zapotrzebowanie na ropę z USA się zwiększa.
O dużym popycie na paliwa świadczą z kolei niskie zapasy destylatów, zwłaszcza oleju opałowego – obecnie amerykańskie rafinerie dwoją się i troją, aby zaopatrzyć rynek w ten surowiec przed nadchodzącą zimą. Tymczasem zapasy samej ropy naftowej w minionym tygodniu zwyżkowały o 2,59 mln baryłek. W obliczu rosnącego eksportu inwestorzy uznali to za drugorzędną informację, o nieznacznym wpływie na ceny ropy. O ile sam wzrost zapasów jest większy niż prognozy z początku tygodnia, to jednocześnie jest on niższy niż wtorkowe szacunki Amerykańskiego Instytutu Paliw.
ZŁOTO
Notowania złota wspierane słabością dolara amerykańskiego.
Bieżący tydzień na rynku złota na razie upływa pod znakiem przewagi strony popytowej. Notowania kruszcu wczoraj dotarły do okolic 1670 USD za uncję, a dzisiaj poruszają się niewiele poniżej tego poziomu. W rezultacie, cena złota ma szansę na zakończenie kolejnego tygodnia na plusie.
Warto podkreślić, że ruch wzrostowy cen złota to w dużym stopniu zasługa spadającej w ostatnich dniach dość dynamicznie wyceny amerykańskiego dolara. Indeks dolara obecnie znajduje się na najniższym poziomie od ponad miesiąca, co wynika z oczekiwań rychłego złagodzenia nastawienia Rezerwy Federalnej do polityki monetarnej w USA. Dane makro w tym kraju, jak wszędzie na świecie, są coraz gorsze, co prawdopodobnie wywoła dyskusję na temat tempa podnoszenia stóp procentowych. Jeszcze w listopadzie oczekiwana jest ich podwyżka w USA o 75 pkt. bazowych, ale inwestorzy już wybiegają bardziej w przyszłość, oczekując mniej jastrzębiego podejścia Fed w kolejnych miesiącach.
Możliwość przekształcenia się korekty spadkowej na rynku amerykańskiego dolara w dłuższy ruch w dół jest szansą na odbicie notowań złota także w średnioterminowej perspektywie. Na razie jednak dynamika ruchu wzrostowego na rynku kruszcu jest rozczarowująco niewielka, co pokazuje, że póki co inwestorzy na rynku złota wykazują dużą ostrożność.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Informacje z USA i Rosji niekorzystne dla cen ropy naftowej
2023-03-24 Komentarz surowcowy DM BOŚO ile pierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej przyniosła wzrost notowań tego surowca, to w drugiej połowie tygodnia cena tego surowca wpadła w konsolidację. Obecnie notowania ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach 69 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent oscyluje w rejonie 74 USD za baryłkę. Mimo że cały tydzień na rynku ropy naftowej ma szansę zamknąć się na plusie, to obecnie potencjał do zwyżek cen ropy jest niewielki. Pomijając obawy o rozprzestrzenienie się kryzysu oraz rosnące zapasy ropy naftowej w USA, pojawiły się dwa kolejne czynniki, sprzyjające niższym cenom ropy naftowej.
Zapasy ropy naftowej w USA najwyższe od prawie 2 lat
2023-03-23 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajszy komunikat ze strony Rezerwy Federalnej na pierwszy rzut okaz wydawał się jastrzębi (zapowiedzi walki z inflacją i możliwych dalszych podwyżek stóp procentowych w USA), jednak jednocześnie zasugerował, że cykl podwyżek już powoli się kończy, co dla amerykańskiego dolara oznacza mniej impulsów do wzrostów, wynikających właśnie z tego czynnika, czyli polityki monetarnej. Te wiadomości mają istotne przełożenie na ceny surowców, w tym również ropy naftowej.
Nieoczekiwany wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2023-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚPo ubiegłotygodniowych zniżkach, w bieżącym tygodniu notowania ropy naftowej stabilizują się, a nawet delikatnie odreagowują zniżkę. Ruch wzrostowy jest jednak niewielki, a na rynkach finansowych widać utrzymującą się podwyższoną awersję do ryzyka oraz wyczekiwanie na rozwój sytuacji w sektorze bankowym. Dzisiaj inwestorzy na rynku ropy naftowej śledzą uważnie komunikaty związane z działaniami Rezerwy Federalnej, które wpłyną na szeroki sentyment rynkowy. Warto jednak pamiętać, że na tym rynku pojawiają się także tradycyjnie dane dotyczące zapasów ropy naftowej – i w tym tygodniu działają one na niekorzyść strony popytowej.
Wzrost eksportu ropy naftowej z USA do Europy
2023-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo dynamicznej przecenie ropy naftowej na początku poniedziałkowej sesji, notowania tego surowca odrobiły straty w drugiej części dnia i ustabilizowały się w rejonie ubiegłotygodniowego poziomu zamknięcia. Cena ropy naftowej WTI porusza się nadal w rejonie 67 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w okolicach 73 USD za baryłkę. Notowania ropy naftowej tym samym nadal znajdują się pod presją podaży, wynikającą z trudnej sytuacji w globalnym systemie bankowym i, tym samym, obaw o pogłębienie kryzysu gospodarczego na świecie.
Kontynuacja zniżek na rynku ropy naftowej
2023-03-20 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej mają za sobą tydzień spektakularnych przecen, w wyniku których spadły one do najniższego poziomu od grudnia 2021 roku. Nowy tydzień rozpoczyna się w podobnych nastrojach – na światowych rynkach akcji oraz większości surowców przeważają niedźwiedzie, a ropa naftowa nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Cena ropy Brent porusza się już niewiele powyżej 71 USD za baryłkę, a notowania ropy WTI oscylują w okolicach 65 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA po 10 tygodniach wzrostów
2023-03-09 Komentarz surowcowy DM BOŚWtorkowe jastrzębie wystąpienie Jerome Powella w amerykańskim Senacie uderzyło mocno w notowania większości kluczowych surowców i towarów. Tak było również na rynku ropy naftowej – wtorkowa sesja przyniosła na tym rynku najmocniejszą dzienną zniżkę od pierwszej połowy stycznia, a wczoraj spadki były kontynuowane. Dzisiaj na rynku ropy jest jednak spokojniej – ceny zarówno ropy WTI, jak i Brent, poruszają się w konsolidacji w oczekiwaniu na nowe impulsy.
Cena złota mocno w dół po wystąpieniu szefa Fed
2023-03-08 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynkach finansowych upływała najpierw na wyczekiwaniu na wystąpienie Jerome Powella w amerykańskim Senacie, a później na reakcjach na słowa szefa Fed. Jerome Powell okazał się bowiem nawet bardziej jastrzębi niż wcześniej oczekiwano, co miało niebagatelny wpływ na wycenę amerykańskiego dolara oraz nastroje na rynkach finansowych. Jerome Powell podkreślił wczoraj, że Fed prawdopodobnie będzie musiał podnieść stopy procentowe bardziej niż dotychczas oczekiwano w odpowiedzi na silne dane z amerykańskiej gospodarki i nadal wysoką inflację.
Rynek ropy naftowej wrażliwy na szoki podażowe?
2023-03-07 Komentarz surowcowy DM BOŚPo zwyżkach na początku bieżącego tygodnia, notowania ropy naftowej dzisiaj oscylują blisko poniedziałkowego zamknięcia. Konsolidacja na rynku ropy wynika z wyczekiwania na nowe impulsy cenowe, które w tym tygodniu mogą być powiązane z sytuacją na szerokim rynku, głównie w kontekście sytuacji w amerykańskiej gospodarce (dzisiejsze wystąpienie Jerome Powella, piątkowe dane z rynku pracy w USA). Wczoraj pod koniec dnia wsparciem dla notowań ropy naftowej okazały się słowa Mike’a Wirtha, CEO konglomeratu naftowego Chevron.
Obiecujący chiński popyt na ropę naftową
2023-03-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się wzrostowym akcentem, jednak dzisiaj notowania tego surowca poruszają się pod delikatną presją podaży, poniżej wczorajszych poziomów zamknięcia. Dla cen ropy WTI oznacza to okolice 79 USD za baryłkę, a dla cen ropy Brent rejon 85 USD za baryłkę. Dzisiaj najważniejszą informacją na rynku ropy naftowej jest podwyżka cen ropy z Arabii Saudyjskiej do odbiorców z Chin od kwietnia.
Przygasający optymizm na rynku ropy naftowej
2023-03-02 Komentarz surowcowy DM BOŚW pierwszej połowie bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej dominowała strona popytowa. Niemniej, siła kupujących dzisiaj rano już się wyczerpuje, a ceny ropy oddają część wczorajszych zwyżek. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent oscylują w okolicach 84 USD za baryłkę. Niewątpliwie optymistycznym akcentem na rynkach surowcowych w tym tygodniu były zaskakująco dobre dane z Chin, które pokazały, że ożywienie tamtejszej gospodarki po rezygnacji z surowej polityki „zera tolerancji wobec Covid-19” stało się faktem.