
Data dodania: 2022-09-20 (13:33)
Średnioterminowy trend spadkowy na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach spowolnił. Po wielu tygodniach zniżek, które doprowadziły ceny tego surowca do poziomów ze stycznia bieżącego roku – czyli jeszcze sprzed wybuchu wojny w Ukrainie – notowania ropy naftowej wyhamowały przeceny, wpadając w konsolidację. Obecnie cena ropy Brent oscyluje w rejonie 92 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach 85 USD za baryłkę.
Wyhamowanie zniżek notowań ropy naftowej to efekt obaw związanych z produkcją ropy naftowej w niektórych krajach. Dokumenty OPEC pokazują, że rozszerzony kartel OPEC+ w ostatnich miesiącach notorycznie wydobywał mniej ropy naftowej niż wskazują na to ustalone limity. W lipcu br. państwa OPEC+ wydobyły aż o 2,892 mln baryłek ropy naftowej dziennie mniej niż wynosił cel produkcyjny, a w sierpniu wydobycie było przeciętnie niższe od celu o 3,583 mln baryłek dziennie.
Co więcej, negocjacje w sprawie wznowienia paktu nuklearnego z Iranem prawdopodobnie utknęły w martwym punkcie. Wczoraj przedstawiciele Rosji powiedzieli, że w negocjacjach pozostało kilka ważnych nierozstrzygniętych kwestii, natomiast minister spraw zagranicznych Francji powiedział otwarcie, że teraz decyzje są już w rękach Iranu, a okienko czasowe na ich podjęcie się powoli kurczy.
Mimo powyższych problemów, szanse na trwałe odbicie w górę cen ropy naftowej są jednak niewielkie, przynajmniej na razie. Wszystko ze względu na coraz większe obawy związane ze spowolnieniem gospodarczym, które negatywnie przekładają się na popyt na paliwa. Obecnie inwestorzy wyczekują kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA, co niewątpliwie przełoży się negatywnie na perspektywy popytu na paliwa zarówno ze strony konsumentów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw.
ZŁOTO
Rynek złota pod znakiem wyczekiwania na decyzję Fed.
O ile początek minionego tygodnia na rynku złota upływał pod znakiem wyczekiwania na dane dotyczące inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, to początek bieżącego tygodnia jest także czasem wyczekiwania – lecz tym razem na decyzję Fed w sprawie poziomu stóp procentowych w USA. Jedno wynika z drugiego – ubiegłotygodniowy wyższy od oczekiwań odczyt inflacji w USA okazał się niemiłym zaskoczeniem, które prawdopodobnie zostanie uwzględnione przez przedstawicieli Fed podczas posiedzenia FOMC.
Decyzja na temat stóp procentowych ma zapaść dopiero jutro, ale praktycznie cały początek tygodnia na rynku złota jest już jej podporządkowany. Notowania złota poruszają się obecnie w konsolidacji w okolicach tegorocznych minimów, w rejonie 1680 USD za uncję. Te poziomy już kilka razy zatrzymywały stronę podażową w pandemicznych czasach, więc wielu inwestorów traktuje je jako silne techniczne wsparcie.
Ale dalsze losy złota zależą obecnie głównie od sytuacji na rynku amerykańskiego dolara. Obecnie wszystko w rękach Fed, od którego oczekuje się podwyżek stóp o 0,75 pkt. proc. (według FedWatch, prawdopodobieństwo takiego ruchu wynosi 79%), a wręcz brany pod uwagę jest scenariusz podwyżki o cały punkt procentowy (tu prawdopodobieństwo jest szacowane na 21%). Inne możliwości w oczach inwestorów w zasadzie nie wchodzą w grę, biorąc pod uwagę niedawny wysoki odczyt inflacji.
Oczywiście jastrzębie działania Fed oznaczają presję na wzrost wartości amerykańskiego dolara oraz spadek cen złota, jednak nie oznacza to jeszcze, że dotychczasowe trendy będą kontynuowane. Agresywnie jastrzębia polityka Fed jest już w dużym stopniu uwzględniona w cenach złota, a większa presja na ceny kruszcu mogłaby potencjalnie pojawić się dopiero wtedy, gdyby Fed na konferencji prasowej po posiedzeniu wyraźnie podkreślił dalsze mocne podwyżki stóp procentowych. Jeśli to nie nastąpi, to notowania złota mogą utrzymać się niedaleko obecnych poziomów i budować bazę do potencjalnego odbicia w przypadku odwrócenia sił na rynku dolara.
Co więcej, negocjacje w sprawie wznowienia paktu nuklearnego z Iranem prawdopodobnie utknęły w martwym punkcie. Wczoraj przedstawiciele Rosji powiedzieli, że w negocjacjach pozostało kilka ważnych nierozstrzygniętych kwestii, natomiast minister spraw zagranicznych Francji powiedział otwarcie, że teraz decyzje są już w rękach Iranu, a okienko czasowe na ich podjęcie się powoli kurczy.
Mimo powyższych problemów, szanse na trwałe odbicie w górę cen ropy naftowej są jednak niewielkie, przynajmniej na razie. Wszystko ze względu na coraz większe obawy związane ze spowolnieniem gospodarczym, które negatywnie przekładają się na popyt na paliwa. Obecnie inwestorzy wyczekują kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA, co niewątpliwie przełoży się negatywnie na perspektywy popytu na paliwa zarówno ze strony konsumentów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw.
ZŁOTO
Rynek złota pod znakiem wyczekiwania na decyzję Fed.
O ile początek minionego tygodnia na rynku złota upływał pod znakiem wyczekiwania na dane dotyczące inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, to początek bieżącego tygodnia jest także czasem wyczekiwania – lecz tym razem na decyzję Fed w sprawie poziomu stóp procentowych w USA. Jedno wynika z drugiego – ubiegłotygodniowy wyższy od oczekiwań odczyt inflacji w USA okazał się niemiłym zaskoczeniem, które prawdopodobnie zostanie uwzględnione przez przedstawicieli Fed podczas posiedzenia FOMC.
Decyzja na temat stóp procentowych ma zapaść dopiero jutro, ale praktycznie cały początek tygodnia na rynku złota jest już jej podporządkowany. Notowania złota poruszają się obecnie w konsolidacji w okolicach tegorocznych minimów, w rejonie 1680 USD za uncję. Te poziomy już kilka razy zatrzymywały stronę podażową w pandemicznych czasach, więc wielu inwestorów traktuje je jako silne techniczne wsparcie.
Ale dalsze losy złota zależą obecnie głównie od sytuacji na rynku amerykańskiego dolara. Obecnie wszystko w rękach Fed, od którego oczekuje się podwyżek stóp o 0,75 pkt. proc. (według FedWatch, prawdopodobieństwo takiego ruchu wynosi 79%), a wręcz brany pod uwagę jest scenariusz podwyżki o cały punkt procentowy (tu prawdopodobieństwo jest szacowane na 21%). Inne możliwości w oczach inwestorów w zasadzie nie wchodzą w grę, biorąc pod uwagę niedawny wysoki odczyt inflacji.
Oczywiście jastrzębie działania Fed oznaczają presję na wzrost wartości amerykańskiego dolara oraz spadek cen złota, jednak nie oznacza to jeszcze, że dotychczasowe trendy będą kontynuowane. Agresywnie jastrzębia polityka Fed jest już w dużym stopniu uwzględniona w cenach złota, a większa presja na ceny kruszcu mogłaby potencjalnie pojawić się dopiero wtedy, gdyby Fed na konferencji prasowej po posiedzeniu wyraźnie podkreślił dalsze mocne podwyżki stóp procentowych. Jeśli to nie nastąpi, to notowania złota mogą utrzymać się niedaleko obecnych poziomów i budować bazę do potencjalnego odbicia w przypadku odwrócenia sił na rynku dolara.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kontynuacja zniżek cen ropy naftowej
2023-09-21 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej zakończyły wczorajszą sesję na minusie, a dziś cena tego surowca utrzymuje się pod presją podaży. Cena ropy WTI dziś spadła poniżej 89 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zeszły poniżej 92 USD za baryłkę. Najważniejszym impulsem spadkowym dla cen ropy naftowej były informacje ze strony Rezerwy Federalnej. Wczoraj Fed utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale jednocześnie podkreślił kontynuację jastrzębiego podejścia – co wywołało powrót do zwyżek wartości dolara i wywarło presję na notowania surowców, z ropą włącznie.
Korekta spadkowa na rynku ropy naftowej
2023-09-20 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym rozpoczęciu bieżącego tygodnia, wczoraj notowania ropy naftowej zawróciły na południe, a dzisiaj rano wyraźnie zniżkują. W rezultacie, cena ropy WTI spadła poniżej bariery 90 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent poruszają się w okolicach poziomu 93,00-93,50 USD za baryłkę. Dziś inwestorzy na globalnych rynkach finansowych, w tym również na rynku ropy naftowej, wypatrują komunikatu ze strony Rezerwy Federalnej USA, dotyczącego stóp procentowych oraz ogólnie podejścia Fed do polityki monetarnej.
Spadek produkcji ropy naftowej z łupków w USA
2023-09-19 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują ruch wzrostowy, który trwa na tym rynku już od trzech tygodni. Cena ropy naftowej WTI przekracza już 91 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent zbliżyły się do poziomu 95 USD za baryłkę. Tematem przewodnim na rynku ropy naftowej, sprzyjającym wzrostom cen tego surowca, nieustannie pozostają obawy związane z podażą.
Cena ropy na drodze do trzeciego z rzędu wzrostowego tygodnia
2023-09-15 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku ropy naftowej strona popytowa nie traci swojej siły. Wczoraj notowania ropy naftowej gatunku WTI przekroczyły barierę 90 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy Brent sięgnęły 94 USD za baryłkę. W obu przypadkach, są to najwyższe poziomy cenowe od 10 miesięcy. Tym samym, notowania ropy naftowej znajdują się na drodze do już trzeciej z rzędu solidnej tygodniowej zwyżki.
Pierwszy od miesiąca wzrost zapasów ropy w USA
2023-09-14 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku ropy naftowej nadal silna pozostaje strona popytowa. Cena ropy gatunku WTI przekracza 89 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 92,00-92,50 USD za baryłkę. W obu przypadkach, istnieje spora szansa na zakończenie już trzeciego z kolei tygodnia na plusie. Inwestorzy na rynku ropy naftowej w tym tygodniu przyglądają się mocniej informacjom ze Stanów Zjednoczonych.
Pierwszy od miesiąca wzrost zapasów ropy w USA
2023-09-14 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku ropy naftowej nadal silna pozostaje strona popytowa. Cena ropy gatunku WTI przekracza 89 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 92,00-92,50 USD za baryłkę. W obu przypadkach, istnieje spora szansa na zakończenie już trzeciego z kolei tygodnia na plusie. Inwestorzy na rynku ropy naftowej w tym tygodniu przyglądają się mocniej informacjom ze Stanów Zjednoczonych.
Cena ropy naftowej przy 10-miesięcznych maksimach
2023-09-13 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej nadal znajdują się przede wszystkim pod silnym wpływem strony popytowej. Cena ropy gatunku WTI oscyluje już w okolicach 89 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy Brent przekraczają poziom 92 USD za baryłkę. W obu przypadkach, notowania ropy naftowej poruszają się w okolicach 10-miesięcznych maksimów – podobne wyceny były notowane w listopadzie 2022 r. Wsparciem dla cen ropy nieustannie pozostają obawy o jej podaż. Jednym z impulsów wzrostowych dla notowań ropy były przedłużone cięcia wydobycia ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej oraz cięcia eksportu w Rosji.
Spokojny początek tygodnia na rynku ropy
2023-09-11 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od konsolidacji. Cena amerykańskiej ropy gatunku WTI pozostaje w rejonie 87 USD za baryłkę, natomiast notowania europejskiej ropy Brent oscylują nadal powyżej poziomu 90 USD za baryłkę. W poprzednim tygodniu wysokim cenom ropy naftowej sprzyjały przede wszystkim informacje o przedłużeniu cięć wydobycia tego surowca przez kraje OPEC+, będące jednocześnie kluczowymi globalnymi producentami i eksporterami ropy.
Czwarty z kolei spadek zapasów ropy w USA
2023-09-08 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały, a dzisiaj stabilizują się w rejonie czwartkowego zamknięcia. Tym samym, cena tego surowca znajduje się na drodze do zakończenia tygodnia na plusie – byłaby to już druga tygodniowa zwyżka z kolei. W tym tygodniu zarówno notowania ropy naftowej Brent, jak i ceny ropy gatunku WTI, dotarły do najwyższych poziomów od 10 miesięcy.
Cena ropy wciąż przy tegorocznych maksimach
2023-09-07 Komentarz surowcowy DM BOŚStrona popytowa na rynku ropy naftowej pozostaje mocna. Notowania ropy gatunku WTI poruszają się w okolicach 87 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent oscyluje w rejonie 90 USD za baryłkę. Mimo że dziś rano widać na wykresach odreagowanie spadkowe, to i tak notowania ropy pozostają blisko tegorocznych maksimów – i jednocześnie najwyższych poziomów od listopada ubiegłego roku. W tym tygodniu na korzyść strony popytowej na rynku ropy naftowej działają informacje z Arabii Saudyjskiej i Rosji.