Data dodania: 2022-04-19 (12:03)
Nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od delikatnej zwyżki. Cena tego surowca dotarła do najwyższych poziomów od trzech tygodni ze względu na oczekiwania dotyczące mniejszej podaży oraz większego popytu na rynku ropy naftowej. W kwestiach podażowych na nowo przypomniała o sobie Libia. Kraj ten już od ponad dekady (a dokładniej, od tzw. arabskiej wiosny z 2011 r.) jest rozdzierany wewnętrznymi walkami i konfliktami o władzę, a w ostatnich latach o wpływy rywalizują oficjalny rząd w Trypolisie oraz samozwańcze władze, posiadające kontrolę nad wschodnią częścią tego kraju.
Niestabilność polityczna przekłada się na chaos związany z produkcją i eksportem ropy naftowej. O ile możliwości wydobywcze Libii pozwalają teoretycznie na produkcję około 1,6 mln baryłek ropy dziennie, to faktyczne wydobycie w ostatnich latach potrafiło się wahać pomiędzy milionem baryłek a zaledwie nieco ponad 200 tysiącami baryłek dziennie.
Wczoraj libijska National Oil Company (NOC) poinformowała o kolejnej fali zaburzeń produkcji i transportu ropy naftowej oraz wprowadziła stan force majeure (tzw. siły wyższej) na dostawy tego surowca. NOC zapowiedziała, że nie jest w stanie zapewnić dostaw ze swojego największego pola naftowego, Sharara, a jeszcze w niedzielę informowała o zamknięciu innego pola, El Feel. Niemożliwe jest także dotrzymanie zobowiązań związanych z eksportem ropy z terminalu Zueitina.
Pomijając kwestie związane z podażą ropy naftowej, na uwagę zasługują także nadzieje na wyższy popyt na ropę naftową. Są one związane z przygotowaniami Chin do zdjęcia niektórych lockdownów, w tym tych związanych z aktywnością zakładów przemysłowych w rejonie Szanghaju.
Powyższe informacje nie zmieniają faktu, że kluczowym czynnikiem, decydującym o cenach ropy naftowej w kolejnych miesiącach, będą roszady produkcyjne i handlowe, związane z wojną w Ukrainie. Na razie rezygnacja krajów Europy z rosyjskiej ropy naftowej wydaje się odległym scenariuszem (a to właśnie ten scenariusz mógłby istotnie pozytywnie wpłynąć na ceny ropy), aczkolwiek państwa europejskie oficjalnie pracują nad zapewnieniem sobie dostaw ropy z innych części świata.
PSZENICA
Jakość pszenicy w USA najniższa od 1996 r.
Notowania pszenicy już od dwóch tygodni systematycznie rosną – a obecnie zaczynają one nowy tydzień od zwyżki. Cena tego zboża w Stanach Zjednoczonych oscyluje obecnie w okolicach 11,35-11,40 USD za buszel.
Już od półtora miesiąca największy pozytywny wpływ na ceny pszenicy ma sytuacja w Ukrainie – bowiem rejon Morza Czarnego (zarówno Ukraina, jak i Rosja) jest kluczowy z punktu widzenia eksportu pszenicy na globalnym rynku. Sytuacja w Ukrainie nadal jest trudna, jednak w tym tygodniu uwagę inwestorów przyciągają również dane ze Stanów Zjednoczonych.
Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) podał bowiem wczoraj, że jedynie 30% uprawianej w tym kraju pszenicy ozimej jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To wynik o 2 punkty procentowe niższy niż w poprzednim tygodniu – a jednocześnie jest to najniższy wynik dla tego okresu w roku od 1996 r. Przyczyną tak niskiego odczytu są susze w centralnej części USA.
W ciągu ostatnich kilku dekad publikacji danych na temat jakości zbóż przez USDA, jedynie trzy razy w tym okresie zdarzyły się odczyty wynoszącej 30% lub mniej (dwa razy w latach 80. oraz w 1996 r.). Natomiast ostatni raz podobnie trudna sytuacja była w 2018 r., kiedy to odczyt wyniósł 31%.
Wczoraj libijska National Oil Company (NOC) poinformowała o kolejnej fali zaburzeń produkcji i transportu ropy naftowej oraz wprowadziła stan force majeure (tzw. siły wyższej) na dostawy tego surowca. NOC zapowiedziała, że nie jest w stanie zapewnić dostaw ze swojego największego pola naftowego, Sharara, a jeszcze w niedzielę informowała o zamknięciu innego pola, El Feel. Niemożliwe jest także dotrzymanie zobowiązań związanych z eksportem ropy z terminalu Zueitina.
Pomijając kwestie związane z podażą ropy naftowej, na uwagę zasługują także nadzieje na wyższy popyt na ropę naftową. Są one związane z przygotowaniami Chin do zdjęcia niektórych lockdownów, w tym tych związanych z aktywnością zakładów przemysłowych w rejonie Szanghaju.
Powyższe informacje nie zmieniają faktu, że kluczowym czynnikiem, decydującym o cenach ropy naftowej w kolejnych miesiącach, będą roszady produkcyjne i handlowe, związane z wojną w Ukrainie. Na razie rezygnacja krajów Europy z rosyjskiej ropy naftowej wydaje się odległym scenariuszem (a to właśnie ten scenariusz mógłby istotnie pozytywnie wpłynąć na ceny ropy), aczkolwiek państwa europejskie oficjalnie pracują nad zapewnieniem sobie dostaw ropy z innych części świata.
PSZENICA
Jakość pszenicy w USA najniższa od 1996 r.
Notowania pszenicy już od dwóch tygodni systematycznie rosną – a obecnie zaczynają one nowy tydzień od zwyżki. Cena tego zboża w Stanach Zjednoczonych oscyluje obecnie w okolicach 11,35-11,40 USD za buszel.
Już od półtora miesiąca największy pozytywny wpływ na ceny pszenicy ma sytuacja w Ukrainie – bowiem rejon Morza Czarnego (zarówno Ukraina, jak i Rosja) jest kluczowy z punktu widzenia eksportu pszenicy na globalnym rynku. Sytuacja w Ukrainie nadal jest trudna, jednak w tym tygodniu uwagę inwestorów przyciągają również dane ze Stanów Zjednoczonych.
Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) podał bowiem wczoraj, że jedynie 30% uprawianej w tym kraju pszenicy ozimej jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To wynik o 2 punkty procentowe niższy niż w poprzednim tygodniu – a jednocześnie jest to najniższy wynik dla tego okresu w roku od 1996 r. Przyczyną tak niskiego odczytu są susze w centralnej części USA.
W ciągu ostatnich kilku dekad publikacji danych na temat jakości zbóż przez USDA, jedynie trzy razy w tym okresie zdarzyły się odczyty wynoszącej 30% lub mniej (dwa razy w latach 80. oraz w 1996 r.). Natomiast ostatni raz podobnie trudna sytuacja była w 2018 r., kiedy to odczyt wyniósł 31%.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
09:21 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.
Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.
2024-02-26 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku gazu ziemnego już od półtora roku zdecydowanie przeważa strona podażowa. W końcówce 2022 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca w Stanach Zjednoczonych, które sprowadziło notowania gazu z okolic niemal 10 USD za mln BTU do rejonu 2 USD za mln BTU. Po wielomiesięcznej konsolidacji, druga fala przecen pojawiła się na rynku gazu ziemnego jesienią 2023 roku, a trzecia tuż po niej w styczniu i lutym 2024 roku.