Data dodania: 2022-03-15 (19:52)
Dziś rynki wyraźnie próbowały szukać pozytywnych informacji. Okazały się nimi: pozytywny niższy odczyt inflacji PPI ze Stanów Zjednoczonych, który dał paliwa do wzrostu amerykańskim indeksom, które ‘pociągnęły’ za sobą Europę oraz Ukraina która podała, że spodziewa się końca działań wojennych maksymalnie do maja tego roku. Prawdopodobnie te dwie rzeczy przesądziły o ‘korzystnym’ środowisku do odreagowania, które było kontynuowane dopóki Putin nie oświadczył, że strona ukraińska nie jest skora do ustępstw, dodatkowo Rosjanie opuścili Radę Europy.
To pokazuje, że temat wojny w dalszym ciągu jednak pozostaje kluczowy i oczy inwestorów z całego świata skierowane są na Ukrainę podobnie jak rynek wrażliwie reagował na informacje dot. koronawirusa w 2020 roku. Szef NATO Jens Stoltenberg podkreślił dziś, że obawia się użycia przez Rosję broni chemicznej na Ukrainie co mogłoby mieć katastrofalne skutki i prowadzić do szerszej eskalacji działań. Rosja od jakiegoś czasu podkreśla, że Ukraina eksperymentuje nad taką bronią co może wskazywać na możliwą prowokację. Ofensywa rosyjska nie ustaje, szczególnie dotknięty został dziś Kijów gdzie w bombardowaniach zginęło kilkadziesiąt osób.
Jednocześnie ukraińska armia nadal odpiera ataki na wszystkich kierunkach i skutecznie się broni uniemożliwiając Rosjanom zajęcie strategicznych punktów i przerywając łańcuchy logistyczne. Dziś pociągiem na Ukrainę, do bombardowanego Kijowa wybrała się delegacja kilku państw UE m.in. Polski, Słowenii i Czech gdzie dyskutowane ma być rozszerzenie udzielanej pomocy oraz kwestie odbudowy Ukrainy po ewentualnym zakończeniu działań wojennych.
Uwagę inwestorów przyciągają też Chiny, które zmagają się z kolejnymi ogniskami pandemii koronawirusa w kilku prowincjach. Wzrost zachorowań może powodować poważne problemy gospodarcze przez chińską politykę ‘Covid-Zero’ oznaczającą restrykcyjne lockdowny gospodarcze. Prawdopodobne będą wówczas kolejne przerwy w łańcuchach dostaw towarów i technologii, przerwę w produkcji w Chinach zapowiedział już m.in. Volkswagen. Jednym z efektów potencjalnie dynamicznego rozwoju koronawirusa z Chinach mogą być też kolejne zawirowania na rynku ropy, która wymazała już wzrosty spowodowane wybuchem wojny na Ukrainie. Chińskie indeksy notowane są obecnie poniżej poziomów covidowej paniki z marca 2020 roku. Niewykluczone pozostaje dostarczenie przez Chiny dla rosyjskiej armii o co mieli usilnie zabiegać Rosjanie. Ewentualne chińskie wsparcie pogłębiłoby kryzys relacji na linii Waszyngton-Pekin, poważnie wpłynęło na rynek technologii i zapewne oznaczało dotkliwe sankcje wobec Chin. Warto jednak zaznaczyć, że adekwatne do rosyjskich sankcje wobec Chin oznaczałyby załamanie się światowej gospodarki tym bardziej jeśli spotkałyby się z równie zdecydowaną odpowiedzią Pekinu. Prawdopodobny jest jednak scenariusz w którym Chiny w obawie o całkowity upadek budowanej latami gospodarki zaniechają bezpośredniej pomocy Rosji, która mimo przewagi siły militarnej i elementu zaskoczenia od 3 tygodni nie może poradzić sobie z przełamaniem ukraińskiej obrony.
Inwestorzy śledzą też informacje płynące z Iranu. Porozumienie nuklearne w zakresie negocjowanego programu kontroli irańskiego programu jądrowego prawdopodobnie zostanie podpisane jednak napięcia w związku z tym tematem rosną. Islamscy fundamentaliści będą dążyć do korzystnego rozwiązania chcąc zmusić Stany do ustępstw w negocjacjach, a Rosja wspiera Teheran próbując zatrzymać podpisanie porozumienia, które nie leży w jej interesach. Iran poinformował dziś również o rzekomej próbie sabotażu na terenie jednego z zakładów wzbogacających uran, gdzie został zatrzymany izraelski agent. Niespokojnie jest też w amerykańskim kongresie w którym 49 z 50 republikanów opowiedziało się przeciwko zawieraniu porozumienia nuklearnego z Iranem przez co porozumienie nawet jeśli zostanie podpisane zgodnie z zasadą braku ⅔ głosów będzie mogło zostać cofnięte np. po ew. wygranej republikańskiego prezydenta w wyborach. W efekcie odreagowania na rynkach finansowych tracą dziś metale szlachetne. Jednocześnie jednak w kontekście ostatnich wydarzeń na świecie oraz pogorszenia się sytuacji w gospodarce długoterminowe perspektywy dla złota pozostają pozytywne. Jutrzejszy dzień może wprowadzić dużą zmienność w notowaniach kruszców ze względu na decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych oraz danych konsumenckich za luty w USA. Aktualne otoczenie rynkowe nie stanowi idealnego ‘inkubatora’ do rzeczywistego odbicia gospodarek, wojna na Ukrainie jest kontynuowana więc ryzyko, wyłącznie chwilowego optymizmu było dziś wysokie, w tej chwili indeksy oddają już część wzrostów.
Wygląda jednak na to, że dziś rynki złapały nieco wiatru w żagle i zapewne spróbują na nim popłynąć tak daleko jak będą mogły. Niemiecki DAX mimo słabości na początku i w środku sesji europejskiej zaczął zyskiwać w obliczu pozytywnych informacji z USA, opór w okolicach 14 000 punktów pozostaje potencjalnym celem a indeks ma wyraźne problemy z pokonaniem bariery 13 900 punktów. Lepiej radził sobie dziś polski WIG20, który konsolidował w okolicach 1970 punktów. Bardzo dobre otwarcie giełdy amerykańskiej dało paliwa wzrostowi, a psychologiczna opór na poziomie 2000 punktów został pokonany. Po oświadczeniu Putina polski indeks stracił w efekcie czego ponownie osunął się poniżej 2000 punktów. Otwarciu za oceanem towarzyszyły dziś bardzo pozytywne nastroje, a indeksy amerykańskie pokazują wyższą odporność na negatywne wieści z Europy. Najlepiej radzi sobie technologiczny indeks NASDAQ, który w ostatnim czasie doświadczył największej wyprzedaży. Indeks zyskuje obecnie już ponad 2%. Dow Jones i S&P500 również pną się w górę.
Faworyzowany przez inwestorów przemysłowy indeks Dow Jones zyskuje obecnie w okolicach 1% podczas gdy S&P500 rośnie już o ponad 1.5% próbując gonić NASDAQ. Warto jednak mieć na uwadzę, że wojna implikuje nadzwyczajną zmienność na rynkach i sytuacja pozostaje dynamiczna.
Jednocześnie ukraińska armia nadal odpiera ataki na wszystkich kierunkach i skutecznie się broni uniemożliwiając Rosjanom zajęcie strategicznych punktów i przerywając łańcuchy logistyczne. Dziś pociągiem na Ukrainę, do bombardowanego Kijowa wybrała się delegacja kilku państw UE m.in. Polski, Słowenii i Czech gdzie dyskutowane ma być rozszerzenie udzielanej pomocy oraz kwestie odbudowy Ukrainy po ewentualnym zakończeniu działań wojennych.
Uwagę inwestorów przyciągają też Chiny, które zmagają się z kolejnymi ogniskami pandemii koronawirusa w kilku prowincjach. Wzrost zachorowań może powodować poważne problemy gospodarcze przez chińską politykę ‘Covid-Zero’ oznaczającą restrykcyjne lockdowny gospodarcze. Prawdopodobne będą wówczas kolejne przerwy w łańcuchach dostaw towarów i technologii, przerwę w produkcji w Chinach zapowiedział już m.in. Volkswagen. Jednym z efektów potencjalnie dynamicznego rozwoju koronawirusa z Chinach mogą być też kolejne zawirowania na rynku ropy, która wymazała już wzrosty spowodowane wybuchem wojny na Ukrainie. Chińskie indeksy notowane są obecnie poniżej poziomów covidowej paniki z marca 2020 roku. Niewykluczone pozostaje dostarczenie przez Chiny dla rosyjskiej armii o co mieli usilnie zabiegać Rosjanie. Ewentualne chińskie wsparcie pogłębiłoby kryzys relacji na linii Waszyngton-Pekin, poważnie wpłynęło na rynek technologii i zapewne oznaczało dotkliwe sankcje wobec Chin. Warto jednak zaznaczyć, że adekwatne do rosyjskich sankcje wobec Chin oznaczałyby załamanie się światowej gospodarki tym bardziej jeśli spotkałyby się z równie zdecydowaną odpowiedzią Pekinu. Prawdopodobny jest jednak scenariusz w którym Chiny w obawie o całkowity upadek budowanej latami gospodarki zaniechają bezpośredniej pomocy Rosji, która mimo przewagi siły militarnej i elementu zaskoczenia od 3 tygodni nie może poradzić sobie z przełamaniem ukraińskiej obrony.
Inwestorzy śledzą też informacje płynące z Iranu. Porozumienie nuklearne w zakresie negocjowanego programu kontroli irańskiego programu jądrowego prawdopodobnie zostanie podpisane jednak napięcia w związku z tym tematem rosną. Islamscy fundamentaliści będą dążyć do korzystnego rozwiązania chcąc zmusić Stany do ustępstw w negocjacjach, a Rosja wspiera Teheran próbując zatrzymać podpisanie porozumienia, które nie leży w jej interesach. Iran poinformował dziś również o rzekomej próbie sabotażu na terenie jednego z zakładów wzbogacających uran, gdzie został zatrzymany izraelski agent. Niespokojnie jest też w amerykańskim kongresie w którym 49 z 50 republikanów opowiedziało się przeciwko zawieraniu porozumienia nuklearnego z Iranem przez co porozumienie nawet jeśli zostanie podpisane zgodnie z zasadą braku ⅔ głosów będzie mogło zostać cofnięte np. po ew. wygranej republikańskiego prezydenta w wyborach. W efekcie odreagowania na rynkach finansowych tracą dziś metale szlachetne. Jednocześnie jednak w kontekście ostatnich wydarzeń na świecie oraz pogorszenia się sytuacji w gospodarce długoterminowe perspektywy dla złota pozostają pozytywne. Jutrzejszy dzień może wprowadzić dużą zmienność w notowaniach kruszców ze względu na decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych oraz danych konsumenckich za luty w USA. Aktualne otoczenie rynkowe nie stanowi idealnego ‘inkubatora’ do rzeczywistego odbicia gospodarek, wojna na Ukrainie jest kontynuowana więc ryzyko, wyłącznie chwilowego optymizmu było dziś wysokie, w tej chwili indeksy oddają już część wzrostów.
Wygląda jednak na to, że dziś rynki złapały nieco wiatru w żagle i zapewne spróbują na nim popłynąć tak daleko jak będą mogły. Niemiecki DAX mimo słabości na początku i w środku sesji europejskiej zaczął zyskiwać w obliczu pozytywnych informacji z USA, opór w okolicach 14 000 punktów pozostaje potencjalnym celem a indeks ma wyraźne problemy z pokonaniem bariery 13 900 punktów. Lepiej radził sobie dziś polski WIG20, który konsolidował w okolicach 1970 punktów. Bardzo dobre otwarcie giełdy amerykańskiej dało paliwa wzrostowi, a psychologiczna opór na poziomie 2000 punktów został pokonany. Po oświadczeniu Putina polski indeks stracił w efekcie czego ponownie osunął się poniżej 2000 punktów. Otwarciu za oceanem towarzyszyły dziś bardzo pozytywne nastroje, a indeksy amerykańskie pokazują wyższą odporność na negatywne wieści z Europy. Najlepiej radzi sobie technologiczny indeks NASDAQ, który w ostatnim czasie doświadczył największej wyprzedaży. Indeks zyskuje obecnie już ponad 2%. Dow Jones i S&P500 również pną się w górę.
Faworyzowany przez inwestorów przemysłowy indeks Dow Jones zyskuje obecnie w okolicach 1% podczas gdy S&P500 rośnie już o ponad 1.5% próbując gonić NASDAQ. Warto jednak mieć na uwadzę, że wojna implikuje nadzwyczajną zmienność na rynkach i sytuacja pozostaje dynamiczna.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









