Amerykański dolar nadal pod presją podaży

Amerykański dolar nadal pod presją podaży
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2019-01-11 (12:48)

Kluczowe informacje z rynków: Stany Zjednoczone: Szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, ocenił podczas swojego kolejnego wystąpienia publicznego, że Fed jest zdolny do bycia cierpliwym w kwestii polityki monetarnej w USA. W podobnym tonie wypowiadali się ostatnio także inni przedstawiciele Fed.

Stany Zjednoczone: Dane makro, dotyczące rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, pozostają relatywnie dobre. Wczoraj opublikowana liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była mniejsza od oczekiwań.

Japonia: Wydatki gospodarstw domowych w Japonii w listopadzie nieoczekiwanie spadły w ujęciu rdr, podczas gdy spodziewano się ich wzrostu. Na plus zaskoczyło jednak listopadowe saldo rachunku bieżącego.

Wielka Brytania: Listopadowe dane makro z Wielkiej Brytanii raczej rozczarowały. Dynamika produkcji przemysłowej, jak również deficyt handlu zagranicznego, okazały się wyraźnie niższe od oczekiwań

Naszym zdaniem: O ile wczoraj wartość amerykańskiego dolara wzrosła, częściowo odreagowując środową zniżkę, to już dzisiaj rano notowania waluty USA powróciły do spadków. Presja podaży, która pojawiła się na indeksie amerykańskiego dolara, może szybko nie ustąpić, zważywszy na to, że sprzyjają jej zmieniające się uwarunkowania fundamentalne dotyczące tej waluty.

Obecnie w pewnej mierze dolar pogrążony jest sytuacją w samych Stanach Zjednoczonych. Impas w Kongresie, związany z rozbieżnymi stanowiskami polityków w kwestii finansowania muru dzielącego USA i Meksyk, prowadzi do przedłużającego się paraliżu instytucji państwowych.

Nie lepiej wygląda amerykańska polityka zagraniczna: wciąż na światło dzienne nie wyszły żadne konkretne informacje dotyczące trzydniowych rozmów polityków USA i Chin, rozpoczętych w miniony poniedziałek. Dla inwestorów jest to sygnał, że najprawdopodobniej i w tej sprawie ma miejsce polityczny pat, a to nie wróży dobrze dążeniom do zażegnania konfliktu handlowego. Minęło już półtora miesiąca od rozmowy przywódców obu gospodarczych potęg, Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, na spotkaniu państw G20, po której padło zobowiązanie do zarzucenia planów kolejnych sankcji na 90 dni i aktywnego dążenia do rozwiązania konfliktu. Teraz, gdy niemal połowa tego czasu minęła, wciąż nie widać istotnych zmian w relacjach Chin i USA.

Jednak kluczowym czynnikiem wpływającym obecnie na amerykańskiego dolara, jest zmiana nastawienia Fed do polityki monetarnej w USA. W środę opublikowane zostały minutki z grudniowego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku, które wskazywały na coraz bardziej gołębią postawę przedstawicieli tej instytucji wobec zamiarów podnoszenia stóp procentowych w USA.

Dodatkowo, wczoraj szef Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, utwierdził inwestorów w przekonaniu, że Fed nie będzie się śpieszył z podwyżkami stóp. Powell powiedział, że instytucja ta będzie śledziła dane i informacje z rynku i cierpliwie sprawdzi, czy obawy dotyczące podwyższonego ryzyka spowolnienia w globalnej gospodarce staną się rzeczywistością. Takie słowa Powella sprawiły, że na rynku oczekiwany stał się scenariusz nawet nie zmniejszenia liczby podwyżek stóp, lecz braku takich podwyżek w bieżącym roku. W podobnym tonie do Powella wypowiedział się wiceprezes Fed, Richard Clarida, który ocenił, że Fed powinien dopasowywać prowadzoną przez siebie politykę monetarną do uwarunkowań gospodarczych, a więc również do zwiększonej zmienności na rynkach finansowych oraz możliwego spowolnienia gospodarczego na świecie.

W rezultacie, indeks amerykańskiego dolara powrócił poniżej poziomu 95 pkt., pokazując, że amerykańska waluta nie ma sił na istotne odbicie w górę. Tym samym, słabość USD sprzyja kontynuacji wzrostów na eurodolarze. Notowani EUR/USD ustabilizowały się obecnie powyżej poziomu 1,15.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar nieco odbija

Dolar nieco odbija

2024-05-07 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, po tym jak w poniedziałek kontynuował on osłabienie z ubiegłego tygodnia. Najsłabszy w zestawieniach jest dzisiaj dolar australijski, chociaż poranny przekaz z RBA był raczej "jastrzębi" - prezeska Bullock przyznała, że podwyżka była brana pod uwagę, ale ostatecznie uznano, że obecny poziom stóp jest odpowiedni. W górę poszły prognozy dla inflacji CPI na ten rok i jednocześnie przyznano, że stopy procentowe mogą nie zostać obniżone wcześniej, niż w połowie 2025 r. Cofnięcie się notowań AUD ma zatem bardziej charakter krótkoterminowej reakcji - tzw. sprzedaży faktów.
Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

2024-05-07 Poranny komentarz walutowy XTB
W dniu dzisiejszym na rynku forex obserwujemy lekkie odreagowanie po odwilży, która nastąpiła po gorszym raporcie z rynku pracy oraz decyzji Fed w zeszłym tygodniu. Wśród czołówki zyskujących walut ponownie znajduje się dolar (USD) oraz euro (EUR). Wczoraj w drugiej części dnia mieliśmy okazję zapoznać się z pierwszymi opiniami przedstawicieli FOMC po kluczowych danych z rynku pracy w zeszłym tygodniu oraz po majowej decyzji Fed.
Wall Street odrabia kwietniowe straty

Wall Street odrabia kwietniowe straty

2024-05-07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja ponownie charakteryzowała się wysokim apetytem na ryzyko, czego odzwierciedleniem były dobre wyniki indeksów z Wall Street oraz europejskich benchmarków. SP500 zanotował najlepszy trzydniowy wzrost od listopada 2023 roku. Rajd był napędzany spekulacjami, że Fed będzie w stanie obniżyć stopy procentowe w tym roku. Obecne nastroje to wciąż pokłosie ubiegłotygodniowych wydarzeń (NFP oraz FOMC) ale również solidnych wyników spółek za I kwartał.

"Gołębie" nastroje?

2024-05-06 Raport DM BOŚ z rynku walut
Bilans trudnego początku maja na rynkach finansowych to wzrost szans, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED (prawdopodobieństwo takiego scenariusza powróciło powyżej 70 proc.), po tym jak rynek dostał słabsze dane z rynku pracy, a także rozczarowujące odczyty indeksów ISM wskazujące na hamowanie gospodarki. Pewne obawy mogą budzić wzrosty subindeksów cen płaconych w ISM, co może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną i ten wątek najpewniej powróci w przyszłym tygodniu, kiedy to rynki dostaną dane o kwietniowej inflacji CPI (15 maja).
Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

2024-05-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dolar w minionym tygodniu osłabił się, rentowności amerykańskich obligacji spadły, złoto poruszało się w szerokiej konsolidacji a indeksy z Wall Street zanotowały wzrosty. To obraz rynku po ostatniej decyzji Fed-u oraz danych z rynku pracy. Za nami długi weekend majowy w Polsce. Globalne rynki finansowe „działały” jednak normalnie. Inwestorzy otrzymali kolejną paczkę danych do „przetrawienia” a także decyzję Rezerwy Federalnej oraz konferencję prasową Powell-a.
Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

2024-05-06 Poranny komentarz walutowy XTB
„Suchą nogą” przeszedł złoty przez majówkowy weekend pomimo dość ważnych wydarzeń na rynku globalnym, które będą kształtować notowania na początku maja. Przed nami decyzja RPP oraz gra o to, kiedy Fed obniży stopy procentowe. Choć jesteśmy tuż po majowej decyzji Fed, rynki żyją już kolejnymi posiedzeniami. W maju nie było mowy o obniżce (przypomnijmy, że amerykański bank centralny nadal utrzymuje stopy na wieloletnich maksimach w przedziale 5,25-5,5%), a ograniczenie tempa redukcji bilansu (z 95 do 60 mld USD począwszy od czerwca) było jasno komunikowane już wcześniej.
Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.