W ostatni piątek zaczęły obowiązywać taryfy celne warte 34 mld USD, zarówno ze strony amerykańskiej na chińskie produkty, jak i chińskie na produkty amerykańskie. Stany Zjednoczone zapowiedziały dalsze działania, natomiast Chiny wskazały, że będą bronić się przed takimi działaniami. Mimo wszystko na Wall Street w miniony piątek obserwowane były wzrosty. Prawdopodobnie było to związane z faktem, iż raport pracy pokazał dalszy przyrost nowozatrudnionych oraz płaski wzrost płac, co z kolei oznacza, iż Rezerwa Federalna nie będzie zmieniał swojego podejścia do umiarkowanego i stopniowego podwyższania stóp procentowych.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że rozpoczyna się sezon wyników na Wall Street. Ponownie oczekiwania są dosyć spore, co wciąż uzasadnia wysokie wyceny spółek na amerykańskim rynku. Obecnie oczekiwany jest 21% wzrost zysków za miniony kwartał dla spółek z indeksu S&P 500. W najbliższy piątek poznamy raporty takich spółek jak JPMorgan, Wells Fargo oraz Citigroup. Niemniej, pomimo wysokich oczekiwań rynku, spółki mogą odnieść się do ostatnich zawirowań związanych z kwestiami handlowymi.

Pomimo tego, iż rynek uspokoił się nieco w związku z rozpoczętą wojną handlową (nałożenie taryf było już wcześniej wycenione przez rynki) to może to być dopiero początek konfliktu. Co więcej, nie tylko na arenie pomiędzy USA oraz Chinami, ale również pomiędzy USA oraz Europą. Po pierwsze Angela Merkel wskazała, że chce szukać rozwiązania w sprawie handlu z USA, ale z drugiej strony dodała, że Europa oraz Niemcy podejmą działania, jeśli żadna rezolucja nie zostanie podjęta. Jej zdaniem, ostatnie działania USA stanowią naruszenia postanowień organizacji WTO.

Stany Zjednoczone, a w zasadzie Donald Trump może niechętnie spoglądać obecnie na potencjalne porozumienie z krajami europejskimi. Angela Merkel wskazała, że chce utrzymania porozumienia nuklearnego, co tak naprawdę może doprowadzić do potencjalnych sankcji na europejskie spółki ze strony USA w momencie, jeśli dalej będą prowadzić handel z Iranem. Chiny popierają zdanie Niemiec wskazując, że wyjście z porozumienia wiązałoby się z bardzo negatywnymi konsekwencjami.

WIG20 zakończył dzisiaj dzień na minimalnym minusie (-0,02%), jednak przez większość dnia indeks WIG20 zachowywał się lekko pozytywnie.

Źródło: Michał Stajniak, Analityk XTB