Data dodania: 2018-02-13 (18:23)
Wczorajsza sesja na Wall Street rozbudziła nadzieje inwestorów na to, że spadki z poprzedniego tygodnia były jedynie silniejszą korektą. Bykom zza oceanu pomógł wczoraj Donald Trump, który przedstawił plan fiskalny na 2019 roku, natomiast dzisiaj nadzieje te wydają się powoli słabnąć, co przekłada się na wzrost wartości aktywów uważanych za bezpieczne przystanie.
Amerykańskie indeksy zakończyły wczorajszą sesję znakomitymi wynikami. Dow Jones wzrósł aż 1.7%, natomiast NASDAQ i S&P500 odbił odpowiednio o 1.56% i 1.39%. Jednym z powodów wczorajszych wzrostów na Wall Street był plan fiskalny przedstawiony przez Donalda Trumpa na 2019 rok. Plan zakłada budżet na poziomie 4,4 bilionów dolarów, z czego 200 mld ma być przeznaczonych na infrastrukturę, natomiast ponad 23 mld skierowane są na ochronę granic oraz sprawy związane z imigracją. Kwota 716 mld dolarów przeznaczone są na rzeczy związane z militariami i obronnością kraju. Co ważne, Trump po raz pierwszy przyznał, że plan podatkowy wprowadzony w zeszłym roku prawdopodobnie powiększy deficyt, a nie "zapłaci" sam za siebie.
Na sesji azjatyckiej pozytywny sentyment utrzymał się powodując wzrosty w Chinach (Shanghai Composite +0.98%), Korei, czy też Australii. Do tej tendencji nie wpisał się jednak japoński indeks NIKKEI, który powrócił do handlu po poniedziałkowej nieobecności z powodu święta narodowego. Stratę rzędu 0.65% wytłumaczyć można zdecydowanym umocnieniem się jena (obecnie 0.9% względem USD) oraz propozycją lokalnych władz odnośnie zmniejszenia maksymalnej dozwolonej dźwigni finansowej z 1:25 do 1:10.
Czynnikiem, który nadal ciąży indeksom giełdowym są rosnące rentowności obligacji, gdzie amerykańskie 10-latki utrzymują się w okolicy 2,85%, a perspektywy dalszego ich wzrostu zaostrzają się. I tak na przykład fundusz inwestycyjny Goldman Sachsa przewiduje, że w ciągu kolejnych 6 miesięcy rentowności te wzrosną do 3,5%, do czego przyczyni się również bezpośrednio Rezerwa Federalna poprzez planowaną redukcję sumy bilansowej (zwiększy się podaż obligacji). Nie może zatem dziwić fakt, że inwestorzy wciąż uważają obecne środowisko za niepewne, jeśli chodzi o szybki powrót rynku byka i kupują dzisiaj bezpieczne aktywa, za które uważa się jena, franka, czy też złoto.
Otworzenie się giełd w Europie nie miało już charakteru wzrostowego, a kolejne godziny sesji pokazywały sukcesywne pogłębianie się przeceny. Po przebudzeniu się Ameryki spadki te tylko pogłębiły się i tak w strefie euro najlepiej radzi sobie francuski CAC40 i niemiecki DAX30. Oba indeksy są ok. 0.4% poniżej kreski, co wydaje się relatywnie niewiele porównując je z benchmarkami z Hiszpanii, czy też Włoch, gdzie tamtejsze indeksy nurkują ponad 1.1%. Na niewielkim plusie w Europie zobaczymy brytyjski indeks FTSE100 (+0.05%), a także polski WIG20 (+0.2%). Dziś jeden z blue chipów z sektora energetycznego opublikował wyniki finansowe za IV kwartał. Spółką tą było PGE, które osiągnęło gorszy od oczekiwań zysk netto (2,641 mld zł wobec prognoz 3,47 mld zł), a kurs akcji tego potentata energetyczne spada dzisiaj o 1.4%. Gorzej wypada jedynie spółka odzieżowa LPP, która traci prawie 2%.
W Ameryce inwestorzy natomiast zaczynają przygotowywać się do jutrzejszych kluczowych danych o inflacji konsumenckiej. Dziś trzy główne indeksy otwierają się na półprocentowym minusie. Niecałą godzinę po otwarciu NASDAQ odrabia straty i wychodzi w okolice poziomu wczorajszego zamknięcia, natomiast Dow Jones i S&P500 pozostają w okolicy -0.25%.
Na sesji azjatyckiej pozytywny sentyment utrzymał się powodując wzrosty w Chinach (Shanghai Composite +0.98%), Korei, czy też Australii. Do tej tendencji nie wpisał się jednak japoński indeks NIKKEI, który powrócił do handlu po poniedziałkowej nieobecności z powodu święta narodowego. Stratę rzędu 0.65% wytłumaczyć można zdecydowanym umocnieniem się jena (obecnie 0.9% względem USD) oraz propozycją lokalnych władz odnośnie zmniejszenia maksymalnej dozwolonej dźwigni finansowej z 1:25 do 1:10.
Czynnikiem, który nadal ciąży indeksom giełdowym są rosnące rentowności obligacji, gdzie amerykańskie 10-latki utrzymują się w okolicy 2,85%, a perspektywy dalszego ich wzrostu zaostrzają się. I tak na przykład fundusz inwestycyjny Goldman Sachsa przewiduje, że w ciągu kolejnych 6 miesięcy rentowności te wzrosną do 3,5%, do czego przyczyni się również bezpośrednio Rezerwa Federalna poprzez planowaną redukcję sumy bilansowej (zwiększy się podaż obligacji). Nie może zatem dziwić fakt, że inwestorzy wciąż uważają obecne środowisko za niepewne, jeśli chodzi o szybki powrót rynku byka i kupują dzisiaj bezpieczne aktywa, za które uważa się jena, franka, czy też złoto.
Otworzenie się giełd w Europie nie miało już charakteru wzrostowego, a kolejne godziny sesji pokazywały sukcesywne pogłębianie się przeceny. Po przebudzeniu się Ameryki spadki te tylko pogłębiły się i tak w strefie euro najlepiej radzi sobie francuski CAC40 i niemiecki DAX30. Oba indeksy są ok. 0.4% poniżej kreski, co wydaje się relatywnie niewiele porównując je z benchmarkami z Hiszpanii, czy też Włoch, gdzie tamtejsze indeksy nurkują ponad 1.1%. Na niewielkim plusie w Europie zobaczymy brytyjski indeks FTSE100 (+0.05%), a także polski WIG20 (+0.2%). Dziś jeden z blue chipów z sektora energetycznego opublikował wyniki finansowe za IV kwartał. Spółką tą było PGE, które osiągnęło gorszy od oczekiwań zysk netto (2,641 mld zł wobec prognoz 3,47 mld zł), a kurs akcji tego potentata energetyczne spada dzisiaj o 1.4%. Gorzej wypada jedynie spółka odzieżowa LPP, która traci prawie 2%.
W Ameryce inwestorzy natomiast zaczynają przygotowywać się do jutrzejszych kluczowych danych o inflacji konsumenckiej. Dziś trzy główne indeksy otwierają się na półprocentowym minusie. Niecałą godzinę po otwarciu NASDAQ odrabia straty i wychodzi w okolice poziomu wczorajszego zamknięcia, natomiast Dow Jones i S&P500 pozostają w okolicy -0.25%.
Źródło: Daniel Schittek, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.