Data dodania: 2016-04-09 (09:56)
Piątek przyniósł potężne odbicie ceny ropy naftowej na rynku. Przed godziną 15:30 kontrakt na ropę WTI rósł już o 4,74% do poziomu 39,31 USD, natomiast cena kontraktu na ropę typu Brent wzrosła o 4,26% do poziomu 41,35 USD.
W ostatnich tygodniach większość zmian na tym rynku jest generowanych przez nowe informacje dotyczące ewentualnych zmian w poziomie wydobycia „czarnego złota” i nie inaczej było tym razem. Inwestorzy kupowali kontrakty na ropę naftową kierowani nadziejami związanymi z potencjalnym zamrożeniem produkcji po tym, jak rosyjski minister energii wyraził nadzieję, że na zbliżającym się 17 kwietnia spotkaniu w stolicy Kataru uda się dojść do porozumienia w sprawie stabilizacji popytu i podaży na rynku ropy. Idea porozumienia jest popierana także przez Arabię Saudyjską – największego producenta w grupie OPEC – stąd nadzieje dotyczące osiągnięcia porozumienia rosną z każdym dniem. Dodatkowo podaż ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych spada wraz z malejącą liczbą aktywnych szybów, co także wspiera ceny tego surowca. Jednak sygnały płynące z tego rynku przed 17 kwietnia są jedynie domysłami, które w zależności od decyzji podjętych przez największych na świecie wydobywców ropy naftowej na spotkaniu w stolicy Kataru, mogą bardzo szybko zostać zweryfikowane przez rzeczywistość.
To nie jednak nie przeszkadza inwestorom giełdowym, którzy wykorzystali dzisiejsze odbicie cen ropy naftowej do zakupów. Trwająca od początku roku silna korelacja pomiędzy wynikami indeksów a notowaniami „czarnego złota” jest cały czas utrzymywana, co potwierdza także dzisiejsza sesja. Wszystkie indeksy giełdowe w strefie euro przed godziną 16:00 świeciły na zielono, jednak najwyższą stopą zwrotu mógł się pochwalić włoski FTSE MIB (+3,5%). Najwyższa od wielu dni dzienna stopa zwrotu włoskiego indeksu to zasługa akcji spółek bankowych, które uzyskały wsparcie po najnowszych informacjach o możliwej pomocy rządowej, polegającej na stworzeniu specjalnego funduszu wspierającego banki poprzez skupowanie niespłacalnych kredytów i zasilanie spółek z tego sektora niezbędnym kapitałem. Pozostałe europejskie indeksy giełdowe także mogą pochwalić się wzrostami w ostatnim dniu tygodnia. Niemiecki DAX do godziny 16:00 zyskiwał ponad 1,2%, francuski CAC40 1,36%, a brytyjski FTSE 100 równo 1%. Na warszawskiej giełdzie również dominowali kupujący, jednak skala wzrostów głównego indeksu WIG20 była nieco niższa i wynosiła 0,71%.
Wzrosty ceny ropy naftowej poprawiły nastroje na całym rynku surowcowym, na czym skorzystały trzy waluty z głównego koszyka – dolar australijski, dolar nowozelandzki oraz dolar kanadyjski – które do godziny 16:00 zyskiwały najwięcej w stosunku do USD. Największe zmiany były widoczne na parze USDCAD (-1,03%), której spadki to nie tylko efekt rosnącej ceny ropy naftowej, lecz także zaskakująco dobrych danych z kanadyjskiego rynku pracy. Liczba zatrudnionych w marcu wzrosła do 40,6 tys., natomiast stopa bezrobocia spadła do poziomu 7,1% - w obydwu przypadkach są to wyniki znacznie lepsze od konsensusu ekonomistów. Piątek to także dzień, w którym udało się zatrzymać potężną aprecjację jena trwającą przez ostatnie dni, symbolizującą globalny wzrost awersji do ryzyka. W głównym koszyku jen jest jedyną walutą, która w trakcie dzisiejszej sesji traciła w stosunku do dolara amerykańskiego, jednak para USDJPY przez cały czas utrzymuje się w okolicach najniższych poziomów od października 2014 roku.
To nie jednak nie przeszkadza inwestorom giełdowym, którzy wykorzystali dzisiejsze odbicie cen ropy naftowej do zakupów. Trwająca od początku roku silna korelacja pomiędzy wynikami indeksów a notowaniami „czarnego złota” jest cały czas utrzymywana, co potwierdza także dzisiejsza sesja. Wszystkie indeksy giełdowe w strefie euro przed godziną 16:00 świeciły na zielono, jednak najwyższą stopą zwrotu mógł się pochwalić włoski FTSE MIB (+3,5%). Najwyższa od wielu dni dzienna stopa zwrotu włoskiego indeksu to zasługa akcji spółek bankowych, które uzyskały wsparcie po najnowszych informacjach o możliwej pomocy rządowej, polegającej na stworzeniu specjalnego funduszu wspierającego banki poprzez skupowanie niespłacalnych kredytów i zasilanie spółek z tego sektora niezbędnym kapitałem. Pozostałe europejskie indeksy giełdowe także mogą pochwalić się wzrostami w ostatnim dniu tygodnia. Niemiecki DAX do godziny 16:00 zyskiwał ponad 1,2%, francuski CAC40 1,36%, a brytyjski FTSE 100 równo 1%. Na warszawskiej giełdzie również dominowali kupujący, jednak skala wzrostów głównego indeksu WIG20 była nieco niższa i wynosiła 0,71%.
Wzrosty ceny ropy naftowej poprawiły nastroje na całym rynku surowcowym, na czym skorzystały trzy waluty z głównego koszyka – dolar australijski, dolar nowozelandzki oraz dolar kanadyjski – które do godziny 16:00 zyskiwały najwięcej w stosunku do USD. Największe zmiany były widoczne na parze USDCAD (-1,03%), której spadki to nie tylko efekt rosnącej ceny ropy naftowej, lecz także zaskakująco dobrych danych z kanadyjskiego rynku pracy. Liczba zatrudnionych w marcu wzrosła do 40,6 tys., natomiast stopa bezrobocia spadła do poziomu 7,1% - w obydwu przypadkach są to wyniki znacznie lepsze od konsensusu ekonomistów. Piątek to także dzień, w którym udało się zatrzymać potężną aprecjację jena trwającą przez ostatnie dni, symbolizującą globalny wzrost awersji do ryzyka. W głównym koszyku jen jest jedyną walutą, która w trakcie dzisiejszej sesji traciła w stosunku do dolara amerykańskiego, jednak para USDJPY przez cały czas utrzymuje się w okolicach najniższych poziomów od października 2014 roku.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.