Dystrybucja na złocie

Dystrybucja na złocie
Komentarz surowcowy DM BOŚ
Data dodania: 2012-11-29 (10:27)

W środę 28 listopada 2012 roku główne indeksy z Wall Street zanotowały umiarkowane wzrosty. Średnie giełdowe DJIA, S&P500 i NASDAQ Composite zyskały wczoraj odpowiednio po 0,83%, 0,78% i 0,79%. Na globalnym rynku poprawiły się nastroje, US dolar index stracił wczoraj 0,09%, przy 0,10% zwyżce na EURUSD.

Wzrosły szanse na porozumienie w sprawie klifu fiskalnego USA. Przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner, opowiadający się po stronie Republikanów, stawia na pozytywne rozstrzygnięcia, ale daje ultimatum. Otóż Boehner stwierdził gotowość do ustępstw w sprawie wysokości podatków jeżeli będzie temu towarzyszyło ograniczenie wydatków budżetowych. Ponadto Barack Obama jasno podkreślił, że zostało tylko kilka tygodni na osiągnięcie porozumienia z Republikanami. Prezydent USA rozpoczął właśnie kampanię mobilizowania opinii publicznej do poparcia jego propozycji redukcji deficytu budżetowego i uniknięcia w ten sposób klifu fiskalnego.

Zwiększenie prawdopodobieństwa odniesienia sukcesu w sprawie klifu fiskalnego zadziałało elektryzująco na inwestorów, którzy zaczęli nabywać ryzykowne aktywa, a przy tym poddali się dystrybucji na złocie. Zamykane były także nieznaczne krótkie pozycje na rynku eurodolara.
Z punktu widzenia analizy technicznej złoto znajduje się w korekcie spadkowej, wyznaczonej w układzie H4. Niebieska grupa średnich z modelu Guppy’ego znajduje się powyżej najszybszych średnich EMA z okresów 2 – 13, do tego koncentrując się po spadku kursu. Wczorajsze minima wyniosły 1705,30 USD/oz i kurs powinien oscylować teraz w okolicach 1700 dolarów za uncję chyba, że nastroje na rynku znacząco się pogorszą. Mamy silne opory przy 1737,77 USD i 1731,98 USD. Podaż radzi sobie o wiele lepiej na złocie od popytu a zatem możliwy jest kolejny spadek kursu, co podkreśla w kategoriach ryzyka Fawad Razaqzada, analityk techniczny z GFT Markets. Podobnego zdania jest James Steel z HSBC Securities. Zauważmy, że spadkowa tendencja i cykliczne dystrybucje to obecnie pierwszy plan notowań złota, które będzie mogło się umacniać jeśli sytuacja klifu fiskalnego zostanie zaostrzona.

Niespodziewany spadek zapasów ropy naftowej o 0,3 mln brk (EIA)

Ropa oscyluje przy 86,74 USD, mierzone dla kategorii WTI. Wtorkowa publikacja Instytutu API stanu zapasów wykazała wzrost o 1,9 mln baryłek. Dane te pomogły wyprowadzić silną zniżkę czarnego surowca i kurs zapikował po odczycie API do poziomu 85,34 USD/brk, osiągnięte na wczorajszej sesji tuż po 16:00 CET. Warto już w tym miejscu nadmienić, że powyższe minima zostały osiągnięte prawie 30 minut przed odczytem tygodniowej zmiany zapasów paliw, publikowanej jako raport rządowy przez EIA. Publikację Departamentu Energii wskazała nieoczekiwany spadek zapasów ropy naftowej o 0,3 mln brk. Tego na tamten moment nie było w cenie ropy naftowej.

Zwyżka została naturalnie zainicjowana jako dynamiczne oddalanie się od sesyjnego, środowego dołka 85,34 USD. Komentatorzy podkreślali, że czarny surowiec mocno odbija po wcześniejszej prawie 66 godzinowej fazie przeceny. Najważniejsze jest jednak to, iż ropa znajduje się tylko w korekcie wzrostowej, co podkreśla spadkowy układ Guppy’ego w H4 na poniższym wykresie FOIL. Pamiętajmy, że głównym sterującym tendencje ropy naftowej jest sytuacja ekonomiczna USA i Eurolandu. James Williams, główny ekonomista energii w WTRG Economics, twierdzi, że wizja globalnej recesji, jaką OECD nakreśliło, jest prawdopodobna a to z kolei będzie wpływało na spadek popytu na ropę, czyli powinny w najbliższym czasie narastać zapasy tego surowca. Widać, iż nocne kontynuowanie korekty wzrostowej przez FOIL prowadzone jest na niskim impecie.

Z punktu widzenia techniki w H4 trzeba pamiętać cały czas na ropie o formacji BAT Pattern, która pomaga bronić wsparcia 85,69 i 84,70 USD. Jeśli zostaną zachowane to kurs powinien wydostać się z negatywnego trendu spadkowego w H4. Jeśli jednak harmoniczna formacja ulegnie załamaniu, czyli kurs przełamie wczorajszy dołek 85,34 USD to wówczas ropa naftowa wejdzie w kolejny ruch dystrybucyjny. Ważny opór na FOIL to 89,09 USD/brk.

Źródło: Michał Pietrzyca- Analityk Techniczny DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Ceny ropy naftowej nadal pod presją

Ceny ropy naftowej nadal pod presją

2024-04-30 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej dominuje strona podażowa. Notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI spadły do okolic 82,40 USD za baryłkę, podczas gdy cena europejskiej ropy naftowej Brent zniżkuje do okolic 87 USD za baryłkę. Główną przyczyną pojawiającej się presji spadkowej na rynku ropy naftowej jest zmniejszenie napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie.
Nowy tydzień, stare tematy na rynku ropy naftowej

Nowy tydzień, stare tematy na rynku ropy naftowej

2024-04-29 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej zaczęły tydzień od delikatnej przeceny. Ruch nie jest jednak duży w stosunku do sytuacji w poprzednim tygodniu, a ceny ropy wyczekują na nowe istotne impulsy. Tymczasem póki co, nowy tydzień na rynku ropy przynosi już dawno znane tematy. Pierwszym z nich jest sytuacja na Bliskim Wschodzie, co do której pojawiły się nadzieje na przełom.
Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

2024-04-26 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Strona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest szansa na przełamanie spadków z wcześniejszego tygodnia. Cena ropy WTI porusza się już na poziomie niemal 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.