Data dodania: 2012-05-31 (12:28)
Wystąpienia europejskich decydentów, referendum w Irlandii, amerykańskie dane i koniec miesiąca – zawsze można znaleźć jakiś pretekst do odbicia na wyprzedanym rynku. Nie oznacza to jednak, iż trend może się już teraz odwrócić.
EUR/USD – Możliwa korekta do 1,2460-80
Sytuacja na rynku międzybankowym nie jest porównywalna z tą z końca listopada ub.r., a fundusze z ESM mogłyby zostać użyte na dokapitalizowanie europejskich banków – to główne tezy z dzisiejszego wystąpienia szefa Europejskiego Banku Centralnego w Parlamencie Europejskim. Generalnie Mario Draghi dużo dzisiaj mówił o odpowiedzialności i koniecznych działaniach ze strony polityków, co jest akurat jak najbardziej zrozumiałe. W podobnym czasie miał swoją konferencję unijny komisarz Olli Rehn, który powtórzył, iż tylko głębsza integracja, współpraca, a także wsparcie pomiędzy krajami strefy euro, może dać szanse na wybrnięcie z kryzysu. Z zestawienia tych dwóch informacji wynika jedno – festiwal politycznych obietnic bez pokrycia jeszcze nieco potrwa. Nie oczekujmy jednak na to, iż Komisja Europejska rzeczywiście wyłoży fundusze na wsparcie hiszpańskich banków – czy to z EFSF, czy ESM. Bo takiej możliwości za bardzo nie ma – to tak w ramach nawiązania do wczorajszego, popołudniowego komentarza, gdzie pisałem o najnowszych zaleceniach KE, aby strefa euro zmierzała w stronę unii bankowej, a ESM mógł zostać wykorzystany do bezpośredniego dokapitalizowania banków. Niemniej temat ten może jeszcze przez jakiś czas żyć na rynku – dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze wystąpienia europejskich polityków, w tym szefa Komisji Europejskiej, premiera Włoch, czy też prezydenta Unii Europejskiej, Hermana Van Rompuy’a. Paradoksalnie może być to pretekst do podtrzymania obserwowanego od nocy, nieznacznego odreagowania na rynku – EUR/USD wrócił ponad poziom 1,24 po spadku do 1,2357.
Dzisiaj wydarzeniem będzie referendum w Irlandii nt. paktu fiskalnego. Jego wynik jest przewidywalny – dzisiejszy Telegraph pisze nawet o poufnym sondażu wskazującym na 60 proc. poparcia ze strony społeczeństwa. Teoretycznie, zatem nie powinien mieć wpływu na rynek, ale w kontekście ogromnego pesymizmu, taka informacja siłą rzeczy będzie pozytywna. Kolejne istotne kwestie to dzisiejsze i jutrzejsze dane z USA. Czy odczyt ADP będzie lepszy, niż w kwietniu, kiedy to wyniósł tylko 119 tys.? Oczekiwania mówią o 150 tys. Czy należy obawiać się rewizji danych o wzroście PKB za I kwartał – oczekiwana jest dynamika na poziomie 1,9 proc. Z kolei, co z danymi o cotygodniowym bezrobociu i odczycie Chicago PMI? Właściwa interpretacja tych danych nie będzie łatwa, gdyż inwestorzy cały czas będą odnosić je do bieżącej sytuacji w strefie euro. Ewentualne osłabienie się dolara, może być zatem krótkotrwałe. Analogicznie można by napisać o jutrzejszych danych Departamentu Pracy i odczytach PMI i ISM dla przemysłu.
Na koniec spójrzmy na chwilę na europejski rynek długu, gdzie widać chwilowe uspokojenie. Rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii po wzroście do 6,67 proc. spadają do 6,56 proc., a papiery włoskie wróciły w okolice 6 proc. po wczorajszej zwyżce do 6,15 proc. po niezbyt udanym przetargu na rynku pierwotnym. Z kolei nieznacznie w górę odbijają rentowności papierów niemieckich – awersja do ryzyka nieznacznie maleje, ale nie na długo. Pamiętajmy o potencjalnym zagrożeniu, jakim mogą być cięcia ratingu dla Hiszpanii przez renomowane agencje ratingowe, co może mieć miejsce w najbliższych dniach/tygodniach. Przy okazji wrócą też spekulacje nt. francuskich AAA…
EUR/USD – Możliwa korekta do 1,2460-80
Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż rynek wszedł w strefę wsparć 1,2330-1,2430 opartą o oscylacje z maja i czerwca 2010 r. Ich waga nie jest aż tak duża, ale jak widać doszło do uaktywnienia się popytu w rejonie 1,2357. Obserwowany od godzin nocnych ruch w górę wydaje się być stabilny, co daje szanse na jego kontynuację w najbliższych godzinach. Mocnym oporem będzie już rejon 1,2460-80, którego złamania raczej nie należy dzisiaj oczekiwać. Niemniej jutro możliwy byłby test bariery 1,2495-1,2508 na bazie tzw. ruchu powrotnego do przebitych wcześniej wsparć. W średnim terminie trend spadkowy pozostaje dość silny.
Kluczowe opory: 1,2430; 1,2460; 1,2480; 1,2495; 1,2508
Kluczowe wsparcia:1,2400; 1,2357; 1,2330; 1,2140; 1,2000
Sytuacja na rynku międzybankowym nie jest porównywalna z tą z końca listopada ub.r., a fundusze z ESM mogłyby zostać użyte na dokapitalizowanie europejskich banków – to główne tezy z dzisiejszego wystąpienia szefa Europejskiego Banku Centralnego w Parlamencie Europejskim. Generalnie Mario Draghi dużo dzisiaj mówił o odpowiedzialności i koniecznych działaniach ze strony polityków, co jest akurat jak najbardziej zrozumiałe. W podobnym czasie miał swoją konferencję unijny komisarz Olli Rehn, który powtórzył, iż tylko głębsza integracja, współpraca, a także wsparcie pomiędzy krajami strefy euro, może dać szanse na wybrnięcie z kryzysu. Z zestawienia tych dwóch informacji wynika jedno – festiwal politycznych obietnic bez pokrycia jeszcze nieco potrwa. Nie oczekujmy jednak na to, iż Komisja Europejska rzeczywiście wyłoży fundusze na wsparcie hiszpańskich banków – czy to z EFSF, czy ESM. Bo takiej możliwości za bardzo nie ma – to tak w ramach nawiązania do wczorajszego, popołudniowego komentarza, gdzie pisałem o najnowszych zaleceniach KE, aby strefa euro zmierzała w stronę unii bankowej, a ESM mógł zostać wykorzystany do bezpośredniego dokapitalizowania banków. Niemniej temat ten może jeszcze przez jakiś czas żyć na rynku – dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze wystąpienia europejskich polityków, w tym szefa Komisji Europejskiej, premiera Włoch, czy też prezydenta Unii Europejskiej, Hermana Van Rompuy’a. Paradoksalnie może być to pretekst do podtrzymania obserwowanego od nocy, nieznacznego odreagowania na rynku – EUR/USD wrócił ponad poziom 1,24 po spadku do 1,2357.
Dzisiaj wydarzeniem będzie referendum w Irlandii nt. paktu fiskalnego. Jego wynik jest przewidywalny – dzisiejszy Telegraph pisze nawet o poufnym sondażu wskazującym na 60 proc. poparcia ze strony społeczeństwa. Teoretycznie, zatem nie powinien mieć wpływu na rynek, ale w kontekście ogromnego pesymizmu, taka informacja siłą rzeczy będzie pozytywna. Kolejne istotne kwestie to dzisiejsze i jutrzejsze dane z USA. Czy odczyt ADP będzie lepszy, niż w kwietniu, kiedy to wyniósł tylko 119 tys.? Oczekiwania mówią o 150 tys. Czy należy obawiać się rewizji danych o wzroście PKB za I kwartał – oczekiwana jest dynamika na poziomie 1,9 proc. Z kolei, co z danymi o cotygodniowym bezrobociu i odczycie Chicago PMI? Właściwa interpretacja tych danych nie będzie łatwa, gdyż inwestorzy cały czas będą odnosić je do bieżącej sytuacji w strefie euro. Ewentualne osłabienie się dolara, może być zatem krótkotrwałe. Analogicznie można by napisać o jutrzejszych danych Departamentu Pracy i odczytach PMI i ISM dla przemysłu.
Na koniec spójrzmy na chwilę na europejski rynek długu, gdzie widać chwilowe uspokojenie. Rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii po wzroście do 6,67 proc. spadają do 6,56 proc., a papiery włoskie wróciły w okolice 6 proc. po wczorajszej zwyżce do 6,15 proc. po niezbyt udanym przetargu na rynku pierwotnym. Z kolei nieznacznie w górę odbijają rentowności papierów niemieckich – awersja do ryzyka nieznacznie maleje, ale nie na długo. Pamiętajmy o potencjalnym zagrożeniu, jakim mogą być cięcia ratingu dla Hiszpanii przez renomowane agencje ratingowe, co może mieć miejsce w najbliższych dniach/tygodniach. Przy okazji wrócą też spekulacje nt. francuskich AAA…
EUR/USD – Możliwa korekta do 1,2460-80
Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż rynek wszedł w strefę wsparć 1,2330-1,2430 opartą o oscylacje z maja i czerwca 2010 r. Ich waga nie jest aż tak duża, ale jak widać doszło do uaktywnienia się popytu w rejonie 1,2357. Obserwowany od godzin nocnych ruch w górę wydaje się być stabilny, co daje szanse na jego kontynuację w najbliższych godzinach. Mocnym oporem będzie już rejon 1,2460-80, którego złamania raczej nie należy dzisiaj oczekiwać. Niemniej jutro możliwy byłby test bariery 1,2495-1,2508 na bazie tzw. ruchu powrotnego do przebitych wcześniej wsparć. W średnim terminie trend spadkowy pozostaje dość silny.
Kluczowe opory: 1,2430; 1,2460; 1,2480; 1,2495; 1,2508
Kluczowe wsparcia:1,2400; 1,2357; 1,2330; 1,2140; 1,2000
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.