
Data dodania: 2007-08-07 (09:22)
Huśtawka nastrojów na amerykańskich giełdach wciąż trwa. Co oznacza konsolidacja głównych indeksów przy bardzo dużej zmienności wie pewnie każdy inwestor nawet ze stosunkowo niewielkim stażem. Próba sił popytu z podażą przy tak dużej amplitudzie wahań może oznaczać tylko jedno: rozstrzygnięcie tej batalii powinno nastąpić szybko.
Pewne jest również to, że od tego rozstrzygnięcia mogą zależeć średnioterminowe perspektywy rynków na świecie. W poniedziałek indeksy za oceanem zakończyły dzień na plusie po dawno niespotykanych wzrostach. DJIA zyskał 2,18% a szerszy i bardziej reprezentatywny S&P500 prawie 2,5%, a z ostatnich outsiderów na lokomotywy ciągnące indeksy w górę wyrosły mocno przecenione instytucje finansowe. Na uwagę zasługuje spory wzrost rentowności benchmarkowych dziesięciolatek, co może wskazywać na zmniejszenie obaw co do skutków kryzysu na rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku („subprime”). Wydaje się zatem, że szanse na przezwyciężenie ostatnich spadków nieco wzrosły, zwłaszcza że do zakupów akcji zachęcają wciąż wysokie zyski przedsiębiorstw.
W kraju poniedziałkowe notowania nie powinny być raczej zaskoczeniem dla inwestorów. Słabe otwarcie po beznadziejnej sesji za oceanem w piątek oraz mocno tracące indeksy azjatyckich było przesądzone. WIG20 otworzył się 1,5% spadkiem, który pogłębił do 2% w pierwszej godzinie sesji. Dalej więc mogło być już tylko lepiej, zwłaszcza że indeksy w Europie szybko odrabiały straty. Do końca dnia nie udało się jednak wyjść nad kreskę. Na indeksie zbytnio zaciążyły notowania KGHM, który stracił prawie 3,5%. Mimo, iż wyniki miedziowej spółki w II kwartale były zgodne z prognozami, a jej zarząd zapowiedział weryfikację prognoz na bieżący rok najwyraźniej uczestnicy rynku liczyli na lepsze rezultaty. Na uwagę zasługuje kolejna sesja spadkowa z udziałem banków. Być może odpowiedzi na pytanie, co sprowadza wyceny banków krajowych w dół należy doszukać się w mocno ostatnio tracących walorach banków na głównych rynkach światowych, co wynika bezpośrednio z kłopotów niektórych instytucji zaangażowanych w amerykański rynek kredytów hipotecznych. Stąd prostym testem zależności będzie dla krajowych banków dzisiejsza sesja, a potwierdzeniem solidne wzrosty spółek tej branży.
W większym stopniu niż krajowe blue chipy traciły małe i średnie spółki. Indeks mWIG40 spadł o 1,85%, większe straty na poziomie 2,63% poniósł sWIG80. Widoczną słabość małych i średnich spółek nieco rozmywają najniższe od pięciu miesięcy obroty w tym segmencie rynku, które dla walorów wchodzących w skład wymienionych indeksów ledwie przekroczyły 150 mln zł.
Poprawa nastrojów na Wall Street oraz oczekiwane dobre wyniki spółek w II kwartale powinny wyraźnie dać o sobie znać podczas dzisiejszych notowań. Czynnikiem nieco powstrzymującym inwestorów od większej aktywności może być posiedzenie FOMC, którego efekty poznamy dopiero po godzinie 20 naszego czasu. Raporty za II kwartał przekażą J.W. Construction oraz Noble Bank.
Waluty: Na rynku powiało nudą, jen wraca do spadków
Złoty w poniedziałek zachowywał wyjątkowo dobrze zważywszy na słabe nastroje na parkiecie. Kurs EURPLN wzrósł do poziomu 3.79 zł., za dolara płacono niewiele ponad 2.7450 zł. Przez cały dzień na rynku nie działo się zbyt wiele, a złoty głównie odzwierciedlał lekkie umocnienie dolara wobec wspólnej waluty. Pod koniec dnia kurs EURUSD znajdował się nieznacznie poniżej 1.38.
Na szczególną uwagę zasługuje powrót do spadków japońskiego jena, co od pewnego czasu stanowi papierek lakmusowy wskazujący na nastawienie inwestorów do ryzyka. W poniedziałek późnym wieczorem kurs USDJPY ustabilizował się w rejonach 118,70 JPY, w relacji do euro wzrósł w okolice 163,90 JPY. Wraz z rosnącymi indeksami na rynkach giełdowych oraz rentownościami papierów skarbowych powrót inwestorów do „carry trade” może oznaczać ponowny spadek awersji do ryzyka wśród inwestorów. Oznaczałoby to również dobre wsparcie dla złotego innych walut w regionie w najbliższych dniach.
Makroekonomia: Przed posiedzeniem FOMC
Po godzinie 20 naszego czasu FOMC zakończy spotkanie robocze i z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pozostawi stopę benchmarkową na poziomie 5,25%. Bardziej od decyzji Fed-u inwestorzy zwrócą więc uwagę na komentarze po decyzji. W szczególności na uwagę zasługuje wzrost oczekiwań rynku co do możliwości cięcia stóp procentowych pod koniec bieżącego roku. Do tego, zdaniem części analityków może skłaniać kilka czynników, m.im. spadająca inflacja, mniejsze wydatki gospodarstw domowych czy problemy na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych. W chwili obecnej wydaje się jednak, iż taki scenariusz nie jest zbyt prawdopodobny. Priorytetem dla Fed-u pozostaje niska inflacja, a problemem wciaż jest wysokie zatrudnienie, spadek wartości dolara czy krótki okres stabilizacji inflacji na nieco niższych poziomach, nie dający gwarancji stabilności obserwowanej tendencji. O wiele jednak ciekawsze może być odniesienie w komunikacie do sytuacji na rynkach finansowych bądź ocena potencjału kryzysu w segmencie „subprime”, na co liczą inwestorzy.
W kraju poniedziałkowe notowania nie powinny być raczej zaskoczeniem dla inwestorów. Słabe otwarcie po beznadziejnej sesji za oceanem w piątek oraz mocno tracące indeksy azjatyckich było przesądzone. WIG20 otworzył się 1,5% spadkiem, który pogłębił do 2% w pierwszej godzinie sesji. Dalej więc mogło być już tylko lepiej, zwłaszcza że indeksy w Europie szybko odrabiały straty. Do końca dnia nie udało się jednak wyjść nad kreskę. Na indeksie zbytnio zaciążyły notowania KGHM, który stracił prawie 3,5%. Mimo, iż wyniki miedziowej spółki w II kwartale były zgodne z prognozami, a jej zarząd zapowiedział weryfikację prognoz na bieżący rok najwyraźniej uczestnicy rynku liczyli na lepsze rezultaty. Na uwagę zasługuje kolejna sesja spadkowa z udziałem banków. Być może odpowiedzi na pytanie, co sprowadza wyceny banków krajowych w dół należy doszukać się w mocno ostatnio tracących walorach banków na głównych rynkach światowych, co wynika bezpośrednio z kłopotów niektórych instytucji zaangażowanych w amerykański rynek kredytów hipotecznych. Stąd prostym testem zależności będzie dla krajowych banków dzisiejsza sesja, a potwierdzeniem solidne wzrosty spółek tej branży.
W większym stopniu niż krajowe blue chipy traciły małe i średnie spółki. Indeks mWIG40 spadł o 1,85%, większe straty na poziomie 2,63% poniósł sWIG80. Widoczną słabość małych i średnich spółek nieco rozmywają najniższe od pięciu miesięcy obroty w tym segmencie rynku, które dla walorów wchodzących w skład wymienionych indeksów ledwie przekroczyły 150 mln zł.
Poprawa nastrojów na Wall Street oraz oczekiwane dobre wyniki spółek w II kwartale powinny wyraźnie dać o sobie znać podczas dzisiejszych notowań. Czynnikiem nieco powstrzymującym inwestorów od większej aktywności może być posiedzenie FOMC, którego efekty poznamy dopiero po godzinie 20 naszego czasu. Raporty za II kwartał przekażą J.W. Construction oraz Noble Bank.
Waluty: Na rynku powiało nudą, jen wraca do spadków
Złoty w poniedziałek zachowywał wyjątkowo dobrze zważywszy na słabe nastroje na parkiecie. Kurs EURPLN wzrósł do poziomu 3.79 zł., za dolara płacono niewiele ponad 2.7450 zł. Przez cały dzień na rynku nie działo się zbyt wiele, a złoty głównie odzwierciedlał lekkie umocnienie dolara wobec wspólnej waluty. Pod koniec dnia kurs EURUSD znajdował się nieznacznie poniżej 1.38.
Na szczególną uwagę zasługuje powrót do spadków japońskiego jena, co od pewnego czasu stanowi papierek lakmusowy wskazujący na nastawienie inwestorów do ryzyka. W poniedziałek późnym wieczorem kurs USDJPY ustabilizował się w rejonach 118,70 JPY, w relacji do euro wzrósł w okolice 163,90 JPY. Wraz z rosnącymi indeksami na rynkach giełdowych oraz rentownościami papierów skarbowych powrót inwestorów do „carry trade” może oznaczać ponowny spadek awersji do ryzyka wśród inwestorów. Oznaczałoby to również dobre wsparcie dla złotego innych walut w regionie w najbliższych dniach.
Makroekonomia: Przed posiedzeniem FOMC
Po godzinie 20 naszego czasu FOMC zakończy spotkanie robocze i z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pozostawi stopę benchmarkową na poziomie 5,25%. Bardziej od decyzji Fed-u inwestorzy zwrócą więc uwagę na komentarze po decyzji. W szczególności na uwagę zasługuje wzrost oczekiwań rynku co do możliwości cięcia stóp procentowych pod koniec bieżącego roku. Do tego, zdaniem części analityków może skłaniać kilka czynników, m.im. spadająca inflacja, mniejsze wydatki gospodarstw domowych czy problemy na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych. W chwili obecnej wydaje się jednak, iż taki scenariusz nie jest zbyt prawdopodobny. Priorytetem dla Fed-u pozostaje niska inflacja, a problemem wciaż jest wysokie zatrudnienie, spadek wartości dolara czy krótki okres stabilizacji inflacji na nieco niższych poziomach, nie dający gwarancji stabilności obserwowanej tendencji. O wiele jednak ciekawsze może być odniesienie w komunikacie do sytuacji na rynkach finansowych bądź ocena potencjału kryzysu w segmencie „subprime”, na co liczą inwestorzy.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
2025-04-18 Market News XTBAkcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług. Jeśli założymy, że tak naprawdę jest, możemy dojść do wniosku, że globalna konsumpcja wygląda solidnie, choć przychody na rynku w Ameryce Północnej zawiodły prognozy. Wciąż jednak mówimy o prawie 10% wzroście rok do roku.
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
2025-04-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Inwestorzy wierzą w złagodzenie polityki celnej
2025-04-14 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy z ulgą przyjmują kolejne doniesienia dotyczące rozwijającej się sytuacji polityki celnej USA. Choć wiele wskazuje na to, że cła nałożone przez Trumpa na większość krajów będą wykorzystane przez administrację głównie jako narzędzie negocjacyjne, na razie wciąż jest zbyt wcześnie, by całkowicie wykluczać scenariusz globalnej wojny handlowej między USA, a resztą świata.
Ryzyko bessy na Wall Street i plotki kształtujące notowania
2025-04-07 Komentarz giełdowy XTBSytuacja na rynku pozostaje skrajnie niestabilna, a ruchy na giełdzie oparte są na strzępkach informacji napływających z różnych źródeł. W takim otoczeniu to spekulacyjne ruchy i emocje przejmują stery, stąd warto pamiętać, że silne ruchy (zarówno spadkowe, jak i wzrostowe) mogą pojawić się bez znacznego oparcia w realnie zmienionej polityce.
Totalna panika na giełdach! Czy to początek globalnej recesji?
2025-04-07 Komentarz giełdowy MyBank.plW pierwszych dniach kwietnia 2025 roku światowe rynki finansowe doświadczyły dramatycznego załamania, które wielu ekonomistów porównuje do "Czarnego Poniedziałku" z 1987 roku. Decydującym momentem była decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu 10% taryf na cały import do Stanów Zjednoczonych, ze szczególnym uwzględnieniem Chin, Unii Europejskiej, Japonii i Wietnamu.
Gorsza sprzedaż detaliczna dokłada obaw o przyszłość amerykańskich indeksów
2025-03-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki rozpoczynają tydzień od wzrostów. W szczególności widać do szwajcarskim indeksie SMI, który rośnie dziś o ponad 0,8%. Dobre nastroje przebijają się także w Wielkiej Brytanii i Niemczech, gdzie główne indeksy giełdowe rosną o ok. 0,5%. Nieco bardziej stonowane nastroje panują we Włoszech i Francji. Tam widzimy ok. 0,4% wzrosty.
Byczy koniec tygodnia spadków
2025-03-14 Komentarz giełdowy XTBŻycie wraca na Wall Street wraz ze zmniejszeniem ryzyka paraliżu amerykańskiego rządu, po tym jak lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer cofnął swoją deklarację, iż zablokuje proponowaną przez Republikanów ustawę o wydatkach. Sami Demokraci pozostają jednak podzieleni, a wielu z nich nie będzie w stanie zaakceptować proponowanych cięć wydatków federalnych.
Chaos wokół ceł podsyca rynkową zmienność
2025-03-11 Komentarz giełdowy XTBNa rynku kolejny dzień dominuje czerwień. Indeksy europejskie zamykają sesje wyraźnymi spadkami. Najgorszy sentyment widać na szwajcarskim indeksie SMI, który spada dziś o prawie 2,5%. W przypadku tego indeksu jest to o tyle zaskakujące, że szwajcarski rynek w czasie ostatnich zawirowań rynkowych prezentował relatywną stabilność. Dzisiejszy spadek jest największym ruchem od sierpnia 2024 r., kiedy to indeks stracił ok. 2,8%.
Cła wyzwaniem dla marż amerykańskich spółek
2025-03-10 Komentarz giełdowy XTBRynek akcji pozostaje pod presją niepewności związanej z dalszymi ruchami administracji Trumpa w związku z wprowadzanymi cłami. Większość indeksów notuje dziś wyraźne przeceny, a ruchy na rynku długu (szczególnie amerykańskiego) zwracają na powrót obaw inwestorów o recesję w Stanach Zjednoczonych. Obawy inwestorów wzmocniły słowa Trumpa w weekend, który wskazał na to, że gospodarka USA może wejść w “okres przemiany”.
Technologiczna przecena na amerykańskiej giełdzie
2025-03-06 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach byliśmy dziś świadkami mieszanej sesji. Notowania DAXa kontynuują wzrosty, osiągając dziś nowy poziom ATH, przebijając barierę 23 400 pkt. Również CAC40 zanotował dziś wzrosty, zyskując 0,3%. Europejskie indeksy kontynuują wzrosty wsparte rosnącymi spółkami zbrojeniowymi. Jednocześnie spadki zanotował dziś szwajcarski indeks (-0,6%), brytyjski (-0,8%) oraz włoski (-0,4%). Na polskiej giełdzie panowała kontynuacja wzrostów, które w przypadku WIG20 sięgnęły ponad 1,8%. Nieco spokojniej rosły dziś średnie spółki (+0,9%) oraz małe (+0.6%).