
Data dodania: 2010-04-13 (10:17)
Wczoraj sezon wyników w USA rozpoczęła Alcoa, ale paradoksalnie, podobnie jak w kwartał temu, uwaga inwestorów koncentruje się na Chinach, gdzie mamy drugi dzień spadków cen akcji. Pogorszenie nastrojów przyczyniło się do umocnienia jena względem dolara. Notowania pary EURUSD po wczorajszym bardzo wysokim otwarciu i spadkach w pierwszej części dnia zachowują się stabilnie.
Alcoa, producent aluminium tradycyjnie otwiera sezon wyników kwartalnych w USA, jako pierwsza spółka z indeksu DJIA30. Alcoa w pierwszym kwartale tego roku poniosła stratę, jednak po odliczeniu czynników o charakterze jednorazowym zysk na akcję wyniósł 10 centów, czyli o jednego centa mniej niż oczekiwał rynek. Większe odchylenie dotyczy przychodów firmy, które okazały się o 310 mln USD niższe od oczekiwań. Dane nie mają jednak większego znaczenie dla całego rynku. Wyniki spółki nie są bowiem reprezentatywne. Znacznie ważniejsze będą publikowane dziś wyniki Intela.
We wczorajszym komentarzu (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=14069) pisaliśmy o tym, że poprzedni sezon wyników amerykańskich spółek przyniósł szereg bardzo dobrych rezultatów, jednak inwestorzy (na podobnie wykupionym rynku) zajęci byli m.in. zmianami w chińskiej polityce monetarnej. Paradoksalnie temat chińskiej polityki monetarnej powraca właśnie teraz. Według danych przedstawionych przez chińskie władze, w marcu skala pożyczek sektora bankowego wyniosła 511 mld juanów, znacznie mniej niż oczekiwał rynek, a także mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach. Z jednej strony może to oznaczać, iż władze poczekają z podniesieniem stopy rezerw obowiązkowych, z drugiej jednak pokazuje, iż w dużej mierze nakazowy system bankowy mocno zareagował na wskazówki z Pekinu, a to może przełożyć się na ograniczenie tempa wzrostu w chińskiej gospodarce za kilka miesięcy. Inwestorzy zareagowali negatywnie i chińskie akcje traciły drugi dzień z rzędu. Informacje z Chin mają obecnie spore znaczenie dla rynków globalnych z dwóch powodów. Po pierwsze, w ostatnim czasie chiński rynek akcji, zrzuciwszy z siebie ciężar wcześniejszych obaw (dotyczących właśnie polityki monetarnej), wykonał spory ruch w górę, zachęcając inwestorów na innych rynkach do kupna, w tym na rynkach surowców przemysłowych. Po drugie, w tym tygodniu czeka nas pakiet ważnych danych z chińskiej gospodarki (w nocy ze środy na czwartek: PKB, CPI, produkcja). Mając na uwadze niepewność jaka zawsze towarzyszy interpretacji informacji pochodzących z Chin, na wykupionych rynkach są one z reguły źródłem ryzyka.
Na cofnięcie rynków akcji w Azji zareagowały notowania japońskiej waluty. Para USDJPY zakończyła kilkudniową konsolidację i wybiciem w dół z formacji klina odnotowała poziom najniższy od początku kwietnia (92,55). Ruch ten nie przekreśla wzrostowych aspiracji, podsyconych pokonaniem linii trendu spadkowego pod koniec marca, a bazujących na odwróceniu różnicy w stopach procentowych na korzyść dolara. Pierwszym sygnałem zagrożenia kontynuacji scenariusza wzrostowego w dłuższym terminie byłoby pokonanie wsparcia znajdującego się nieznacznie powyżej poziomu 92,00.
Negatywne informacje z Chin to również sygnał alarmowy dla mocno wykupionego rynku miedzi. Warto zwrócić uwagę, iż od strony technicznej sytuacja przypomina tę z początku roku, kiedy formacja podwójnego szczytu w połączeniu z dywergencją w obszarze wykupienia na RSI zakończyła się dużą korektą.
W dniu dzisiejszym czeka nas seria publikacji danych o bilansach handlowych, na czele z danymi z USA (14.30, konsensus -38,5 mld USD). Podobna publikacja również w Wielkiej Brytanii (10.30, konsensus -7,35 mld GBP), Kanadzie (14.30, konsensus +0,7 mld CAD), a w Polsce (14.00, konsensus -203 mln EUR, nasza prognoza +88 mln EUR) i Czechach (10.00, konsensus +12 mld CZK) dane o saldzie rachunku bieżącego. Publikacje te mają jednak bardzo ograniczony wpływ na rynek. Należy oczekiwać, iż wraz z ożywieniem w USA saldo bilansu handlowego będzie się pogarszać, jednak póki co dla inwestorów nie jest kluczowy problem. Dziś o godzinie 23.00 zaplanowane jest także wystąpienie szefa Fed, będzie ono miało jednak charakter okolicznościowy i nie powinno mieć istotnego wpływu na rynek. Ważniejsze będą wyniki Intela (konsensus 38c zysku na akcję) i dane makro, które poznamy w środę i czwartek.
Wczoraj sezon wyników w USA rozpoczęła Alcoa, ale paradoksalnie, podobnie jak w kwartał temu, uwaga inwestorów koncentruje się na Chinach, gdzie mamy drugi dzień spadków cen akcji. Pogorszenie nastrojów przyczyniło się do umocnienia jena względem dolara. Notowania pary EURUSD po wczorajszym bardzo wysokim otwarciu i spadkach w pierwszej części dnia zachowują się stabilnie.
Alcoa, producent aluminium tradycyjnie otwiera sezon wyników kwartalnych w USA, jako pierwsza spółka z indeksu DJIA30. Alcoa w pierwszym kwartale tego roku poniosła stratę, jednak po odliczeniu czynników o charakterze jednorazowym zysk na akcję wyniósł 10 centów, czyli o jednego centa mniej niż oczekiwał rynek. Większe odchylenie dotyczy przychodów firmy, które okazały się o 310 mln USD niższe od oczekiwań. Dane nie mają jednak większego znaczenie dla całego rynku. Wyniki spółki nie są bowiem reprezentatywne. Znacznie ważniejsze będą publikowane dziś wyniki Intela.
We wczorajszym komentarzu (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=14069) pisaliśmy o tym, że poprzedni sezon wyników amerykańskich spółek przyniósł szereg bardzo dobrych rezultatów, jednak inwestorzy (na podobnie wykupionym rynku) zajęci byli m.in. zmianami w chińskiej polityce monetarnej. Paradoksalnie temat chińskiej polityki monetarnej powraca właśnie teraz. Według danych przedstawionych przez chińskie władze, w marcu skala pożyczek sektora bankowego wyniosła 511 mld juanów, znacznie mniej niż oczekiwał rynek, a także mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach. Z jednej strony może to oznaczać, iż władze poczekają z podniesieniem stopy rezerw obowiązkowych, z drugiej jednak pokazuje, iż w dużej mierze nakazowy system bankowy mocno zareagował na wskazówki z Pekinu, a to może przełożyć się na ograniczenie tempa wzrostu w chińskiej gospodarce za kilka miesięcy. Inwestorzy zareagowali negatywnie i chińskie akcje traciły drugi dzień z rzędu. Informacje z Chin mają obecnie spore znaczenie dla rynków globalnych z dwóch powodów. Po pierwsze, w ostatnim czasie chiński rynek akcji, zrzuciwszy z siebie ciężar wcześniejszych obaw (dotyczących właśnie polityki monetarnej), wykonał spory ruch w górę, zachęcając inwestorów na innych rynkach do kupna, w tym na rynkach surowców przemysłowych. Po drugie, w tym tygodniu czeka nas pakiet ważnych danych z chińskiej gospodarki (w nocy ze środy na czwartek: PKB, CPI, produkcja). Mając na uwadze niepewność jaka zawsze towarzyszy interpretacji informacji pochodzących z Chin, na wykupionych rynkach są one z reguły źródłem ryzyka.
Na cofnięcie rynków akcji w Azji zareagowały notowania japońskiej waluty. Para USDJPY zakończyła kilkudniową konsolidację i wybiciem w dół z formacji klina odnotowała poziom najniższy od początku kwietnia (92,55). Ruch ten nie przekreśla wzrostowych aspiracji, podsyconych pokonaniem linii trendu spadkowego pod koniec marca, a bazujących na odwróceniu różnicy w stopach procentowych na korzyść dolara. Pierwszym sygnałem zagrożenia kontynuacji scenariusza wzrostowego w dłuższym terminie byłoby pokonanie wsparcia znajdującego się nieznacznie powyżej poziomu 92,00.
Negatywne informacje z Chin to również sygnał alarmowy dla mocno wykupionego rynku miedzi. Warto zwrócić uwagę, iż od strony technicznej sytuacja przypomina tę z początku roku, kiedy formacja podwójnego szczytu w połączeniu z dywergencją w obszarze wykupienia na RSI zakończyła się dużą korektą.
W dniu dzisiejszym czeka nas seria publikacji danych o bilansach handlowych, na czele z danymi z USA (14.30, konsensus -38,5 mld USD). Podobna publikacja również w Wielkiej Brytanii (10.30, konsensus -7,35 mld GBP), Kanadzie (14.30, konsensus +0,7 mld CAD), a w Polsce (14.00, konsensus -203 mln EUR, nasza prognoza +88 mln EUR) i Czechach (10.00, konsensus +12 mld CZK) dane o saldzie rachunku bieżącego. Publikacje te mają jednak bardzo ograniczony wpływ na rynek. Należy oczekiwać, iż wraz z ożywieniem w USA saldo bilansu handlowego będzie się pogarszać, jednak póki co dla inwestorów nie jest kluczowy problem. Dziś o godzinie 23.00 zaplanowane jest także wystąpienie szefa Fed, będzie ono miało jednak charakter okolicznościowy i nie powinno mieć istotnego wpływu na rynek. Ważniejsze będą wyniki Intela (konsensus 38c zysku na akcję) i dane makro, które poznamy w środę i czwartek.
We wczorajszym komentarzu (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=14069) pisaliśmy o tym, że poprzedni sezon wyników amerykańskich spółek przyniósł szereg bardzo dobrych rezultatów, jednak inwestorzy (na podobnie wykupionym rynku) zajęci byli m.in. zmianami w chińskiej polityce monetarnej. Paradoksalnie temat chińskiej polityki monetarnej powraca właśnie teraz. Według danych przedstawionych przez chińskie władze, w marcu skala pożyczek sektora bankowego wyniosła 511 mld juanów, znacznie mniej niż oczekiwał rynek, a także mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach. Z jednej strony może to oznaczać, iż władze poczekają z podniesieniem stopy rezerw obowiązkowych, z drugiej jednak pokazuje, iż w dużej mierze nakazowy system bankowy mocno zareagował na wskazówki z Pekinu, a to może przełożyć się na ograniczenie tempa wzrostu w chińskiej gospodarce za kilka miesięcy. Inwestorzy zareagowali negatywnie i chińskie akcje traciły drugi dzień z rzędu. Informacje z Chin mają obecnie spore znaczenie dla rynków globalnych z dwóch powodów. Po pierwsze, w ostatnim czasie chiński rynek akcji, zrzuciwszy z siebie ciężar wcześniejszych obaw (dotyczących właśnie polityki monetarnej), wykonał spory ruch w górę, zachęcając inwestorów na innych rynkach do kupna, w tym na rynkach surowców przemysłowych. Po drugie, w tym tygodniu czeka nas pakiet ważnych danych z chińskiej gospodarki (w nocy ze środy na czwartek: PKB, CPI, produkcja). Mając na uwadze niepewność jaka zawsze towarzyszy interpretacji informacji pochodzących z Chin, na wykupionych rynkach są one z reguły źródłem ryzyka.
Na cofnięcie rynków akcji w Azji zareagowały notowania japońskiej waluty. Para USDJPY zakończyła kilkudniową konsolidację i wybiciem w dół z formacji klina odnotowała poziom najniższy od początku kwietnia (92,55). Ruch ten nie przekreśla wzrostowych aspiracji, podsyconych pokonaniem linii trendu spadkowego pod koniec marca, a bazujących na odwróceniu różnicy w stopach procentowych na korzyść dolara. Pierwszym sygnałem zagrożenia kontynuacji scenariusza wzrostowego w dłuższym terminie byłoby pokonanie wsparcia znajdującego się nieznacznie powyżej poziomu 92,00.
Negatywne informacje z Chin to również sygnał alarmowy dla mocno wykupionego rynku miedzi. Warto zwrócić uwagę, iż od strony technicznej sytuacja przypomina tę z początku roku, kiedy formacja podwójnego szczytu w połączeniu z dywergencją w obszarze wykupienia na RSI zakończyła się dużą korektą.
W dniu dzisiejszym czeka nas seria publikacji danych o bilansach handlowych, na czele z danymi z USA (14.30, konsensus -38,5 mld USD). Podobna publikacja również w Wielkiej Brytanii (10.30, konsensus -7,35 mld GBP), Kanadzie (14.30, konsensus +0,7 mld CAD), a w Polsce (14.00, konsensus -203 mln EUR, nasza prognoza +88 mln EUR) i Czechach (10.00, konsensus +12 mld CZK) dane o saldzie rachunku bieżącego. Publikacje te mają jednak bardzo ograniczony wpływ na rynek. Należy oczekiwać, iż wraz z ożywieniem w USA saldo bilansu handlowego będzie się pogarszać, jednak póki co dla inwestorów nie jest kluczowy problem. Dziś o godzinie 23.00 zaplanowane jest także wystąpienie szefa Fed, będzie ono miało jednak charakter okolicznościowy i nie powinno mieć istotnego wpływu na rynek. Ważniejsze będą wyniki Intela (konsensus 38c zysku na akcję) i dane makro, które poznamy w środę i czwartek.
Wczoraj sezon wyników w USA rozpoczęła Alcoa, ale paradoksalnie, podobnie jak w kwartał temu, uwaga inwestorów koncentruje się na Chinach, gdzie mamy drugi dzień spadków cen akcji. Pogorszenie nastrojów przyczyniło się do umocnienia jena względem dolara. Notowania pary EURUSD po wczorajszym bardzo wysokim otwarciu i spadkach w pierwszej części dnia zachowują się stabilnie.
Alcoa, producent aluminium tradycyjnie otwiera sezon wyników kwartalnych w USA, jako pierwsza spółka z indeksu DJIA30. Alcoa w pierwszym kwartale tego roku poniosła stratę, jednak po odliczeniu czynników o charakterze jednorazowym zysk na akcję wyniósł 10 centów, czyli o jednego centa mniej niż oczekiwał rynek. Większe odchylenie dotyczy przychodów firmy, które okazały się o 310 mln USD niższe od oczekiwań. Dane nie mają jednak większego znaczenie dla całego rynku. Wyniki spółki nie są bowiem reprezentatywne. Znacznie ważniejsze będą publikowane dziś wyniki Intela.
We wczorajszym komentarzu (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=14069) pisaliśmy o tym, że poprzedni sezon wyników amerykańskich spółek przyniósł szereg bardzo dobrych rezultatów, jednak inwestorzy (na podobnie wykupionym rynku) zajęci byli m.in. zmianami w chińskiej polityce monetarnej. Paradoksalnie temat chińskiej polityki monetarnej powraca właśnie teraz. Według danych przedstawionych przez chińskie władze, w marcu skala pożyczek sektora bankowego wyniosła 511 mld juanów, znacznie mniej niż oczekiwał rynek, a także mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach. Z jednej strony może to oznaczać, iż władze poczekają z podniesieniem stopy rezerw obowiązkowych, z drugiej jednak pokazuje, iż w dużej mierze nakazowy system bankowy mocno zareagował na wskazówki z Pekinu, a to może przełożyć się na ograniczenie tempa wzrostu w chińskiej gospodarce za kilka miesięcy. Inwestorzy zareagowali negatywnie i chińskie akcje traciły drugi dzień z rzędu. Informacje z Chin mają obecnie spore znaczenie dla rynków globalnych z dwóch powodów. Po pierwsze, w ostatnim czasie chiński rynek akcji, zrzuciwszy z siebie ciężar wcześniejszych obaw (dotyczących właśnie polityki monetarnej), wykonał spory ruch w górę, zachęcając inwestorów na innych rynkach do kupna, w tym na rynkach surowców przemysłowych. Po drugie, w tym tygodniu czeka nas pakiet ważnych danych z chińskiej gospodarki (w nocy ze środy na czwartek: PKB, CPI, produkcja). Mając na uwadze niepewność jaka zawsze towarzyszy interpretacji informacji pochodzących z Chin, na wykupionych rynkach są one z reguły źródłem ryzyka.
Na cofnięcie rynków akcji w Azji zareagowały notowania japońskiej waluty. Para USDJPY zakończyła kilkudniową konsolidację i wybiciem w dół z formacji klina odnotowała poziom najniższy od początku kwietnia (92,55). Ruch ten nie przekreśla wzrostowych aspiracji, podsyconych pokonaniem linii trendu spadkowego pod koniec marca, a bazujących na odwróceniu różnicy w stopach procentowych na korzyść dolara. Pierwszym sygnałem zagrożenia kontynuacji scenariusza wzrostowego w dłuższym terminie byłoby pokonanie wsparcia znajdującego się nieznacznie powyżej poziomu 92,00.
Negatywne informacje z Chin to również sygnał alarmowy dla mocno wykupionego rynku miedzi. Warto zwrócić uwagę, iż od strony technicznej sytuacja przypomina tę z początku roku, kiedy formacja podwójnego szczytu w połączeniu z dywergencją w obszarze wykupienia na RSI zakończyła się dużą korektą.
W dniu dzisiejszym czeka nas seria publikacji danych o bilansach handlowych, na czele z danymi z USA (14.30, konsensus -38,5 mld USD). Podobna publikacja również w Wielkiej Brytanii (10.30, konsensus -7,35 mld GBP), Kanadzie (14.30, konsensus +0,7 mld CAD), a w Polsce (14.00, konsensus -203 mln EUR, nasza prognoza +88 mln EUR) i Czechach (10.00, konsensus +12 mld CZK) dane o saldzie rachunku bieżącego. Publikacje te mają jednak bardzo ograniczony wpływ na rynek. Należy oczekiwać, iż wraz z ożywieniem w USA saldo bilansu handlowego będzie się pogarszać, jednak póki co dla inwestorów nie jest kluczowy problem. Dziś o godzinie 23.00 zaplanowane jest także wystąpienie szefa Fed, będzie ono miało jednak charakter okolicznościowy i nie powinno mieć istotnego wpływu na rynek. Ważniejsze będą wyniki Intela (konsensus 38c zysku na akcję) i dane makro, które poznamy w środę i czwartek.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.