Rynek może kontynuować wzrostową korektę

Rynek może kontynuować wzrostową korektę
Komentarz poranny Xelion
Data dodania: 2007-09-03 (14:11)

W piątek nasz rynek walutowy zachowywał całkowity spokój. Nawet wzrosty kursów EUR/USD i USD/JPY nie zmieniły tej sytuacji. Czekano na nowe impulsy, a przede wszystkim na wystąpienie szefa Fed.

Im wyżej wędrował kurs EUR/USD tym mocniejsza była nasza waluta. Jednak po publikacji danych makro w USA kurs EUR/USD zaczął się osuwać, a to doprowadziło w końcu dnia do niewielkiego osłabienia złotego. Dzisiaj rynek powinien się stabilizować.

Na GPW w piątek byki z furią zaatakowały. Gracze przemyśleli to, co wydarzyło się w polityce i doszli do wniosku, że na zagraża ona tylko i wyłącznie spółkom Ryszarda Krauzego, a zachowanie giełd zagranicznych zachęcało do kupna akcji. Nic dziwnego, że już po 1,5 godziny WIG20 rósł o blisko 3 procent z dużym nadmiarem odrabiając czwartkowe spadki. Drożały również, nieznacznie, spółki ze stajni Ryszarda Krauze (w drugiej części sesji kursy Prokomu i Petolinvestu zaczęły jednak spadać). Takie zachowanie potwierdzało, że rynek nadal chce wzrostu i bardzo liczy na to, co powiedzą Ben Bernanke, szef Fed Bernanke i George Bush.

Nie powiedzieli zbyt dużo, a na pewno nie to, co może w dłuższym terminie pomóc rynkom finansowym, ale nie fakty są na rynkach finansowych ważne, ale ich interpretacja i reakcja rynków. A ona w przypadku Amerykanów była wręcz entuzjastyczna. Co z tego, że wolumen był mały? Wydaje się, więc, że rynek nie będzie miał już dzisiaj obaw przed kontynuowaniem zwyżki. Amerykanie odpoczywają, nic więc graczom nie grozi.

Nie wiemy tylko tego, jak gracze europejscy zareagują na słowa Martina Feldsteina, prezesa bardzo wpływowego instytutu NABE, który ostrzegł przed inflacją i zaapelował o dużą obniżkę stóp. Zobaczymy to już 30 minut przed rozpoczęciem sesji w Europie, ale zachowanie japońskiego Nikkei ostrzega, że nastroje nie muszą być bycze (w Japonii spadły wydatki inwestycyjne w ostatnim kwartale i po raz ósmy z kolei płace w ostatnim miesiącu). Nasz rynek po prostu będzie naśladował ruchy europejskich indeksów. Pamiętać jednak trzeba, że sygnały kupna obowiązują, a rynek nie wyczerpał jeszcze zakresu wzrostowej korekty (o ile to jest tylko korekta).

Duet Bush – Bernanke zmusił indeksy do wzrostów

W piątek inwestorzy w Europie dostali kolejny prezent. Zapowiedziano, że o 17.10 prezydent George W. Bush wystąpi z propozycjami, które pomogą rozwiązać problemy rynki kredytów hipotecznych. Nic więc dziwnego, że kursy EUR/USD i USD/JPY rosły (wzrost zainteresowania procesem carry trade). Rosły też indeksy giełdowe. Niczego nie zmieniły raporty publikowane w Europie (bezrobocie, inflacja, liczne indeksy nastroju) – były zgodne z prognozami. Indeksy wzrosły więcej niż o jeden procent.

Inwestorzy w USA, podobnie jak ich europejscy koledzy, z nadzieją czekali na wystąpienia prezydenta Busha i Bena Bernanke, szefa Fed. Już przed sesją widać było ten optymizm, bo kontrakty na indeksy mocno rosły. Niewielki wpływ miała publikacja danych makroekonomiczny, chociaż z całą pewnością nie zaszkodziły one obozowi byków. W lipcu przychody Amerykanów wzrosły o 0,5 proc. (oczekiwano wzrostu o 0,3 proc.), a wydatki tak jak prognozowano o 0,4 proc. Bazowy wskaźnik wydatków osobistych (PCE core) wzrósł jedynie o 0,1 proc. (oczekiwano 0,2 proc.). Okazało się też, że gospodarka w regionie Chicago (w sierpniu, czyli w środku kryzysu) lekko przyśpieszyła. Indeks Chicago PMI wzrósł z 53,4 do 53,8 pkt. Oczekiwano niewielkiego spadku. Również raport o lipcowych zamówieniach fabrycznych też musiał graczy ucieszyć, Wzrosły o 3,7 proc. Jedynym negatywem była publikacja przez Uniwersytetu Michigan, jego indeksu nastroju, ale i on został zweryfikowany w górę w stosunku do tego, co wskazywał w połowie miesiąca.

Po publikacji tych danych kurs EUR/USD, w ciągu dnia wyraźnie rosnący, zawrócił i zakończył dzień na poziomie czwartkowego zamknięcia. Optymizm graczy przeniósł się jednak na rynki surowców, gdzie wzrosły ceny ropy, złota i miedzi. W dalszym ciągu oczy wszystkich uczestników gry na rynkach finansowych skierowane były na rynek akcji, a tam inwestorzy wsłuchiwali się w słowa prezydenta USA i szefa Fed. Spójrzmy, co takiego ci ratownicy rynku powiedzieli.

Pierwszy wystąpił Ben Bernanke. Powiedział między innymi, że Fed monitoruje sytuację i jest gotowy działać, kiedy będzie to potrzebne w celu ograniczenia negatywnych efektów zawirowań na rynku finansowym dla gospodarki. Dodał też jednak, że ratowanie inwestorów, którzy poniosą straty w wyniku ich decyzji finansowych nie jest zadaniem Rezerwy Federalnej. Komentatorzy oceniają to wystąpienie jako „zrównoważone”, ale według mnie Bernanke powiedział, że Fed nie będzie pomagał spekulantom, ale jak będzie trzeba to jednak pomoże. Oczywiste jest przecież, że jeśli zbyt wielu graczy zacznie ponosić straty to spadające indeksy giełdowe i ograniczenia w dostępności kredytów zaszkodzą gospodarce, a wtedy Fed wkroczy. Dla optymisty była to szklanka do połowy pełna, a dla pesymista w połowie pusta.

Prezydent Bush, po normalnym wstępie, w którym zapewnił, że gospodarka jest silna i da sobie radę z problemem zapewnił, że rząd pomoże kredytobiorcom, ale w sposób ograniczony, bo nie chce, żeby taka rządowa pomoc zachęciła do nieodpowiedzialnych decyzji finansowych. Jednym z takich posunięć ma być zezwolenie Federalnej Agencji Mieszkaniowej (FHA) na gwarantowanie kredytów na refinansowanie zadłużenia hipotecznego przez tych mało i średnio zarabiających kredytobiorców z dobrymi historiami kredytowymi, którzy nie płacą rat kredytu przynajmniej od 90 dni. Miałoby to zapobiec przejmowaniu zabezpieczeń kredytów (domów) przez banki. Analitycy ocenili, że wprowadzenie w życie tej propozycji nieznacznie jedynie pomoże w rozwiązaniu kryzysu. Gracze byli jednak bardzo zadowoleni, bo jeśli zarówno prezydent jak i szef Fed chcą pomóc to przecież nic złego im się nie stanie. To oczywiście było myślenie życzeniowe, ale w końcu miesiąca, kiedy i tak można było oczekiwać procesu „window dressing”, wystarczyło do doprowadzenia do dużych wzrostów indeksów. Nawet przez chwilę byki nie spuściły z tonu. Dopiero sama końcówka przyniosła realizację zysków. Mimo tego Amerykanie będą mieli miły długi weekend.

Dzisiaj sesji w USA nie ma, więc teoretycznie indeksy w Eurolandzie powinny lekko wzrosnąć, przy znacznym spadku aktywności rynku. Teoretycznie, bo nie wiemy, jak gracze zareagują na wypowiedzi ekonomistów w Jackson Hole po opuszczeniu tej konferencji przez Bena Bernanke. Wtedy to, Martin Feldstein, prezes bardzo wpływowego instytutu NABE powiedział, że słabość rynku nieruchomości może doprowadzić do recesji w USA o ile FOMC nie obniży szybko stóp o 100 pb. (z 5,25 do 4,25 proc.). Piszą o tym wszystkie portale. Pytanie teraz, czym bardziej się gracze europejscy przejmą: perspektywą obniżki stóp aż o 100 pb. (pozytyw), czy możliwości recesji (negatyw)? Wydaje się, że nadzieje (według mnie bezpodstawne) przeważą, ale pewności rzecz jasna nie mam. Przy okazji warto wspomnieć, że znalazł się jeden odważny, który skrytykował Alana Greenspana. John Taylor, były podsekretarz spraw zagranicznych, powiedział, że polityka niezwykle niskich stóp procentowych w latach 2001 – 2003 wywołała boom na rynku nieruchomości, którego konsekwencją jest obecny kryzysy. Od dawna twierdzę dokładnie to samo.

Źródło: Piotr Kuczyński, Główny analityk Xelion. Doradcy Finansowi
Xelion
Komentarz dostarczyła firma:
Xelion - Doradcy Finansowi
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?

Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?

2024-04-09 Artykuł sponsorowany
Bezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?

Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?

2024-02-19 Poradnik konsumenta
W dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?

Jak sprawdzają się opony zimowe?

2023-11-13 Artykuł sponsorowany
Jak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?

Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?

2023-08-03 Poradnik konsumenta
Reperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań

Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań

2023-02-16 Analizy HRE INvestments
Pączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.
Polowanie na promocje - gdzie znaleźć zniżki?

Polowanie na promocje - gdzie znaleźć zniżki?

2022-12-16 Artykuł sponsorowany
Końcówka roku to dla wielu osób czas wzmożonych zakupów. To właśnie wtedy pojawiają się liczne atrakcyjne oferty, a także kupuje się prezenty dla rodziny i przyjaciół. I choć polowanie na promocje trwa w najlepsze, to jednak niskie ceny można uzyskać znacznie łatwiej, czyli korzystając z portalu Rabatio.com. Portal gromadzi w jednym miejscu aktualne zniżki z tysięcy sklepów internetowych. Możesz z nich skorzystać za darmo, a w koszyku w Twoim ulubionym sklepie naliczy się zniżka.
Pomimo słabszej zimy koszty ogrzewania znacznie w górę

Pomimo słabszej zimy koszty ogrzewania znacznie w górę

2022-11-25 Analizy HRE INvestments
Tegoroczny sezon zimowy przyniesie sporej części z nas bardzo duże podwyżki rachunków za ogrzewanie. Niewielką ulgę daje nam póki co aura za oknem. Dotychczas było bowiem trochę cieplej niż zwykle, co ograniczyło nasze zapotrzebowanie na ciepło. Od początku tegorocznego sezonu grzewczego zapotrzebowanie na ciepło nie było zbyt duże. Zarówno we wrześniu jak i październiku było relatywnie ciepło. Uwagę zwraca szczególnie ten drugi miesiąc, który jak się okazuje był najcieplejszym październikiem w europejskiej historii pomiarów klimatologicznych. Nic więc dziwnego, że zapotrzebowanie na ciepło w tym miesiącu było mniejsze.
Putin straszy inwestorów

Putin straszy inwestorów

2022-01-25 Komentarz XTB
Świetne nastroje z początku roku nie trwały długo. Nagle okazuje się, że litania problemów trapiących inwestorów jest długa, a wśród nich na wysokiej pozycji jest potencjalna rosyjska agresja wobec Ukrainy. Czy za konflikt na Ukrainie zapłacimy wszyscy? Walka o wpływy trwa już niemal dekadę: Warto przypomnieć, że konflikt wokół Ukrainy trwa już 8 lat, a rozpoczęły go demokratyczne przemiany w tym kraju po obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza.
Najlepszy styczeń w historii deweloperów

Najlepszy styczeń w historii deweloperów

2021-02-19 Analizy HRE Investments
Deweloperzy nadrabiają zaległości z ubiegłego roku. Do tego mamy spory popyt na nowe mieszkania. W efekcie styczeń pod względem liczby rozpoczynanych inwestycji był najbardziej pracowitym początkiem roku w historii polskiej deweloperki.
Paradoks epidemii – ceny mieszkań rosną, a miały spadać

Paradoks epidemii – ceny mieszkań rosną, a miały spadać

2020-12-10 Analizy HRE Investments
W 45 krajach na 55 przebadanych ceny nieruchomości w ciągu ostatniego roku wzrosły – wynika z danych zebranych przez portal Global Property Guide. Ceny nie tylko rosną, ale rosną coraz szybciej pokonując inflację. Jeszcze kilka miesięcy temu twierdzenie, że pandemia nie zachwieje fundamentami rynku mieszkaniowego było uznawane za herezję.