
Data dodania: 2008-07-04 (09:45)
Elastyczność amerykańskiej gospodarki wielokrotnie podkreślana jest jako jej zaleta. Przejawia się ona w relatywnie liberalnym rynku pracy, który umożliwia firmom dostosowywanie zatrudnienia do stanu bieżącej koniunktury oraz ułatwia dostosowania płacowo-cenowe.
W dłuższym okresie przekłada się to na wyższe potencjalne tempo wzrostu gospodarczego, jednak oznacza również, iż w czasie dekoniunktury dostosowanie jest bardziej bolesne. Tak dzieje się obecnie. Zatrudnienie w czerwcu drugi kolejny miesiąc zmniejszyło się o 62 tys. i był to szósty miesiąc spadku liczby miejsc pracy. Łącznie od początku roku pracę straciło 438 tys. osób. To nie dziwi biorąc pod uwagę fakt, iż amerykańska gospodarka w najlepszym wypadku jest w fazie stagnacji. Indeks ISM dla sektora usług nie utrzymał się w czerwcu powyżej poziomu 50 pkt. Spadek do 48,2 pkt. (znacząco poniżej oczekiwań rynku) oznacza, iż aktywność w amerykańskich usługach maleje.
Jeśli chodzi o poziom aktywności, podobnie jest w strefie euro. Indeks PMI (odpowiednik amerykańskiego ISM) obniżył się do 49,1 pkt. z 50,6 pkt. odnotowanych w maju. Choć w strefie euro sytuacja na rynku pracy jest lepsza wynika to po części z faktu, iż dostosowania przebiegają tu wolniej. Bez względu na słabą koniunkturę Europejski Bank Centralny jasno dał do zrozumienia, iż kluczowa jest dla niego walka ze wzrostem oczekiwań inflacyjnych. Podwyżka stóp o 25 bp była zgodna z oczekiwaniami rynku i generalnie Trichet nie zaskoczył niczym podczas konferencji prasowej. Mimo to przedstawienie bilansu ryzyk sugeruje, że to nie jest ostatnia w tym roku podwyżka stóp.
Dziś Amerykanie świętują dzień niepodległości, co oznacza, że aktywność – nawet w trakcie handlu w Europie, będzie się utrzymywać raczej na niskim poziomie. W Niemczech (o godz. 12.00) podane zostaną dane o zamówieniach w przemyśle za maj (rynek oczekuje wzrostu o 0,5% m/m), ale nie powinny one znacząco wpłynąć na notowania.
Waluty – O nowy rekord może być trudno
Rynek po raz kolejny pokazał nam, iż nie działa jak automat. Teoretycznie pojawiło się w zasadzie wszystko co mogło zapewnić nam nowy rekord na parze EURUSD. Dane z amerykańskiego rynku pracy były jednoznacznie złe, zwłaszcza jeśli uwzględnić rewizje. ECB podniósł stopy procentowe. Wystąpienie Tricheta może nie było wyjątkowo jastrzębie, ale z pewnością nie wykluczało kolejnej podwyżki. W zasadzie niezauważone przeszły tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (przybyło ich ponad 400 tys.), które same w sobie mogłyby spowodować spore zmiany na rynku. W końcu wyraźnie słabszy okazał się indeks ISM dla sektora usług. Mimo to kurs EURUSD zniżkował i to o 200 pipsów. Dlaczego? Najwyraźniej zbyt duża część inwestorów postanowiła zrealizować zyski z długich pozycji, a tym, którzy chcieli grać dalej, nie pozwoliły na to stop-lossy. W rezultacie tak duże załamanie, które zapewne będzie miało spore konsekwencje dla dalszego rozwoju sytuacji i zwiększy prawdopodobieństwo ponownego testu wsparcia na 1,5284.
Ruch na parze EURUSD przełożył się także na notowania innych walut, które w innym przypadku byłyby trudne do wytłumaczenia. Jak choćby na parę USDJPY, która odnotowała wzrost z okolic 106,00 do 106,75, czy w jeszcze większym stopniu USDCHF – z 1,0113 do 1,0280.
Umocnienie dolara bardzo dobrze zniósł złoty, gdzie inwestorzy ewidentnie liczyli na rekord na EURUSD. Przed publikacją danych o zatrudnieniu kurs USDPLN wynosił zaledwie 2,1025. Po tym jak dolar zaczął się umacniać wobec euro, kurs USDPLN wzrastał (w okolice 2,12 na koniec dnia), ale kurs EURPLN obniżał się do poziomu 3,3360 na koniec dnia, które jest kolejnym minimum na tej parze.
Surowce – Na tańsze ziarna trzeba będzie poczekać
W momencie gdy na pszenicy obserwujemy realizację zysków, zaś ceny kukurydzy konsolidują się po ostatnich rekordach, „pałeczkę” przejęła soja. Wczorajsza zwyżka do 1653,30 USD za 100 buszli oznacza nie tylko nowy rekord, ale także aż 50% wzrost ceny na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy. Co ciekawe, rekordy z początku lipca nie wiążą się z żadnymi szczególnie istotnymi wydarzeniami. Cenom soi pomaga to samo co kukurydzy – słabe perspektywy zbiorów po ulewach w USA. Warto zauważyć, iż w tym roku każde z czterech głównych ziaren miało już swoje „5 minut”. Ziarna pozostaną atrakcyjne tak długo, jak na bardziej tradycyjnych rynkach panować będą trudne warunki.
Kolejny rekord cenowy odnotowaliśmy wczoraj w przypadku ropy gatunku Brent. Tym razem zwyżka nie była duża i baryłka kosztowała maksymalnie 146,45 USD. Warto jednak zauważyć, iż ropie nie przeszkadzał wyraźnie umacniający się dolar (co wpłynęło negatywnie choćby na ceny większości metali), ani bardzo słabe dane z USA.
Jeśli chodzi o poziom aktywności, podobnie jest w strefie euro. Indeks PMI (odpowiednik amerykańskiego ISM) obniżył się do 49,1 pkt. z 50,6 pkt. odnotowanych w maju. Choć w strefie euro sytuacja na rynku pracy jest lepsza wynika to po części z faktu, iż dostosowania przebiegają tu wolniej. Bez względu na słabą koniunkturę Europejski Bank Centralny jasno dał do zrozumienia, iż kluczowa jest dla niego walka ze wzrostem oczekiwań inflacyjnych. Podwyżka stóp o 25 bp była zgodna z oczekiwaniami rynku i generalnie Trichet nie zaskoczył niczym podczas konferencji prasowej. Mimo to przedstawienie bilansu ryzyk sugeruje, że to nie jest ostatnia w tym roku podwyżka stóp.
Dziś Amerykanie świętują dzień niepodległości, co oznacza, że aktywność – nawet w trakcie handlu w Europie, będzie się utrzymywać raczej na niskim poziomie. W Niemczech (o godz. 12.00) podane zostaną dane o zamówieniach w przemyśle za maj (rynek oczekuje wzrostu o 0,5% m/m), ale nie powinny one znacząco wpłynąć na notowania.
Waluty – O nowy rekord może być trudno
Rynek po raz kolejny pokazał nam, iż nie działa jak automat. Teoretycznie pojawiło się w zasadzie wszystko co mogło zapewnić nam nowy rekord na parze EURUSD. Dane z amerykańskiego rynku pracy były jednoznacznie złe, zwłaszcza jeśli uwzględnić rewizje. ECB podniósł stopy procentowe. Wystąpienie Tricheta może nie było wyjątkowo jastrzębie, ale z pewnością nie wykluczało kolejnej podwyżki. W zasadzie niezauważone przeszły tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (przybyło ich ponad 400 tys.), które same w sobie mogłyby spowodować spore zmiany na rynku. W końcu wyraźnie słabszy okazał się indeks ISM dla sektora usług. Mimo to kurs EURUSD zniżkował i to o 200 pipsów. Dlaczego? Najwyraźniej zbyt duża część inwestorów postanowiła zrealizować zyski z długich pozycji, a tym, którzy chcieli grać dalej, nie pozwoliły na to stop-lossy. W rezultacie tak duże załamanie, które zapewne będzie miało spore konsekwencje dla dalszego rozwoju sytuacji i zwiększy prawdopodobieństwo ponownego testu wsparcia na 1,5284.
Ruch na parze EURUSD przełożył się także na notowania innych walut, które w innym przypadku byłyby trudne do wytłumaczenia. Jak choćby na parę USDJPY, która odnotowała wzrost z okolic 106,00 do 106,75, czy w jeszcze większym stopniu USDCHF – z 1,0113 do 1,0280.
Umocnienie dolara bardzo dobrze zniósł złoty, gdzie inwestorzy ewidentnie liczyli na rekord na EURUSD. Przed publikacją danych o zatrudnieniu kurs USDPLN wynosił zaledwie 2,1025. Po tym jak dolar zaczął się umacniać wobec euro, kurs USDPLN wzrastał (w okolice 2,12 na koniec dnia), ale kurs EURPLN obniżał się do poziomu 3,3360 na koniec dnia, które jest kolejnym minimum na tej parze.
Surowce – Na tańsze ziarna trzeba będzie poczekać
W momencie gdy na pszenicy obserwujemy realizację zysków, zaś ceny kukurydzy konsolidują się po ostatnich rekordach, „pałeczkę” przejęła soja. Wczorajsza zwyżka do 1653,30 USD za 100 buszli oznacza nie tylko nowy rekord, ale także aż 50% wzrost ceny na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy. Co ciekawe, rekordy z początku lipca nie wiążą się z żadnymi szczególnie istotnymi wydarzeniami. Cenom soi pomaga to samo co kukurydzy – słabe perspektywy zbiorów po ulewach w USA. Warto zauważyć, iż w tym roku każde z czterech głównych ziaren miało już swoje „5 minut”. Ziarna pozostaną atrakcyjne tak długo, jak na bardziej tradycyjnych rynkach panować będą trudne warunki.
Kolejny rekord cenowy odnotowaliśmy wczoraj w przypadku ropy gatunku Brent. Tym razem zwyżka nie była duża i baryłka kosztowała maksymalnie 146,45 USD. Warto jednak zauważyć, iż ropie nie przeszkadzał wyraźnie umacniający się dolar (co wpłynęło negatywnie choćby na ceny większości metali), ani bardzo słabe dane z USA.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.