Data dodania: 2008-06-09 (10:35)
Rozpoczynający się tydzień przyniesie istotne dane makroekonomiczne z USA i Europy, na czele z publikowaną w piątek inflacją CPI w USA. Jednak to nie bieżące, ale przeszłe wydarzenia mogą kształtować zachowanie EUR/USD.
Mianowicie czwartkowa zapowiedź szefa ECB, że w lipcu bank może podwyższyć stopy procentowe (obecnie 4 proc.) oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy (stopa bezrobocia wzrosła z 5 do 5,5 proc.), które podważają tezę mówiącą o zdecydowanym odbiciu gospodarki USA w II połowie roku.
Aktualnie jedyną przeciwwagą dla wymienionych impulsów, może być tylko kolejna słowna interwencja walutowa szefa Fed w obronie dolara. W tym tygodniu będą dwie ku temu okazje. Pierwsza w nocy z poniedziałku na wtorek. Druga w środę. Należy jednak mieć świadomość, że jej siła oddziaływania będzie znacznie mniejsza niż zeszłotygodniowej, która sprowadziła kurs EUR/USD z 1,56 do 1,5410 dolara.
Sytuacja techniczna na wykresie EUR/USD wspiera wzrosty tej pary w kierunku rokoku wszech czasów (1,6015). Tak bowiem należy interpretować nieudaną próbę zbudowania, odwracającej trend formacji głowy z ramionami, której linia szyi znajdowała się na poziomie 1,5380 dolara. Obecnie jedyną przeszkodą w drodze do historycznego rekordu jest testowana w poniedziałek rano bariera podażowa 1,5794-1,5813 dolara.
Szaleństwo na rynku ropy
Poniedziałkowy poranek przynosi spadek cen ropy, po tym jak w czwartek i piątek wzrosły one o prawie 13 proc. O godzinie 9:02 za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 136,39 dol., czyli o 0,8 proc. mniej niż w piątek pod koniec dnia i o 1,2 proc. mniej niż wynosi rekord wszech czasów.
Czwartkowo-piątkowa panika kupna na rynku ropy, która zakończyła trwającą od 22 maja br. korektę i doprowadziła cenę do nowego rekordu, nie tylko potwierdza, że trend wzrostowy na tym rynku ma się bardzo dobrze, ale również pokazała, że zachowanie tego rynku całkowicie odbiega od fundamentów. Tak bowiem należy odczytywać piątkowy wzrost cen ropy w sytuacji, gdy jednocześnie są publikowane fatalne dane z amerykańskiego rynku pracy (w maju stopa bezrobocia wzrosła z 5 do 5,5 proc., a liczba zatrudnionych w sektorze pozarolniczym spadła o 49 tys.). Dane, które stawiają pod dużym znakiem zapytania odbicie gospodarki USA w II połowie roku. Gospodarki, która konsumuje 25 proc. światowej ropy.
Sytuacja techniczna na wykresie ropy mocno preferuje stronę popytową. Jeżeli nie pojawią się nowe silne impulsy podażowe, to już niedługo za baryłkę ropy trzeba będzie zapłacić 150 dol. Obecnie bowiem nie ma innych czynników, niż tylko duże wykupienie, które sugerowałby inny kierunek ruchu niż do góry.
Czarne chmury nad GPW
Tydzień na warszawskiej giełdzie rozpocznie się od dyskontowania piątkowej przeceny na Wall Street. która sprowadziła indeksy S&P500 i DJIA o 3,1 proc. w dół, natomiast Nasdaq Composite o 3 proc. Szczególnie, że humorów inwestorów nie poprawiają azjatyckie parkiety, gdzie dziś w nocy również dominowała podaż.
To jak głębokie będą spadki w Warszawie, przede wszystkim będzie uzależnione od zachowania czołowych europejskich parkietów. O ile w pierwszej połowie dnia dominacja podaży nie podlega dyskusji, to w drugiej pojawi się szansa na pewną poprawę sytuacji, mającą swe źródła w oczekiwaniu na odbicie na Wall Street. Jednak gdyby nawet taki scenariusz został zrealizowany, to trudno nie zauważyć, że nad rynkami akcji zbierają się czarne chmury.
Zeszłotygodniowa zapowiedź Europejskiego Banku Centralnego, że stopy procentowe w strefie euro mogą wzrosnąć, to pierwszy tak mocny sygnał, że inflacja staje się obecnie dużym, globalnym problemem. Czwartkowo-piątkowa panika kupna na rynku ropy, która wywindowała ceny tego surowca o prawie 13 proc., nie tylko potwierdziła, że trend wzrostowy na rynku ropy ma się dobrze, ale również jest sygnałem, że w presji inflacyjna na świecie będzie rosnąć.
Jeszcze bardziej niebezpieczne dla rynków akcji są piątkowe dane z rynku pracy w USA. Majowy wzrost stopy bezrobocia z 5 do 5,5 proc., co było największym skokiem bezrobocia od 22 lat , podważa tezę o odbiciu amerykańskiej gospodarki w II połowie roku. To prosta droga do spadków na Wall Street, a więc i na większości giełd na świecie.
Realizacja tego pesymistycznego scenariusza oznacza dla GPW, przy jej obecnej słabości, zagrożenie spadkami poniżej styczniowych minimów.
Na gruncie analizy technicznej ewentualne wybicie rynku dołem z czteromiesięcznego trendu bocznego, może oznaczać spadek nawet do 40 000 pkt. w przypadku indeksu WIG i 2500 pkt. w przypadku WIG20.
Jeszcze większe spadki mogą dotknąć segment małych i średnich spółek, gdzie brak płynności może być źródłem wręcz panicznych zachowań.
Aktualnie jedyną przeciwwagą dla wymienionych impulsów, może być tylko kolejna słowna interwencja walutowa szefa Fed w obronie dolara. W tym tygodniu będą dwie ku temu okazje. Pierwsza w nocy z poniedziałku na wtorek. Druga w środę. Należy jednak mieć świadomość, że jej siła oddziaływania będzie znacznie mniejsza niż zeszłotygodniowej, która sprowadziła kurs EUR/USD z 1,56 do 1,5410 dolara.
Sytuacja techniczna na wykresie EUR/USD wspiera wzrosty tej pary w kierunku rokoku wszech czasów (1,6015). Tak bowiem należy interpretować nieudaną próbę zbudowania, odwracającej trend formacji głowy z ramionami, której linia szyi znajdowała się na poziomie 1,5380 dolara. Obecnie jedyną przeszkodą w drodze do historycznego rekordu jest testowana w poniedziałek rano bariera podażowa 1,5794-1,5813 dolara.
Szaleństwo na rynku ropy
Poniedziałkowy poranek przynosi spadek cen ropy, po tym jak w czwartek i piątek wzrosły one o prawie 13 proc. O godzinie 9:02 za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 136,39 dol., czyli o 0,8 proc. mniej niż w piątek pod koniec dnia i o 1,2 proc. mniej niż wynosi rekord wszech czasów.
Czwartkowo-piątkowa panika kupna na rynku ropy, która zakończyła trwającą od 22 maja br. korektę i doprowadziła cenę do nowego rekordu, nie tylko potwierdza, że trend wzrostowy na tym rynku ma się bardzo dobrze, ale również pokazała, że zachowanie tego rynku całkowicie odbiega od fundamentów. Tak bowiem należy odczytywać piątkowy wzrost cen ropy w sytuacji, gdy jednocześnie są publikowane fatalne dane z amerykańskiego rynku pracy (w maju stopa bezrobocia wzrosła z 5 do 5,5 proc., a liczba zatrudnionych w sektorze pozarolniczym spadła o 49 tys.). Dane, które stawiają pod dużym znakiem zapytania odbicie gospodarki USA w II połowie roku. Gospodarki, która konsumuje 25 proc. światowej ropy.
Sytuacja techniczna na wykresie ropy mocno preferuje stronę popytową. Jeżeli nie pojawią się nowe silne impulsy podażowe, to już niedługo za baryłkę ropy trzeba będzie zapłacić 150 dol. Obecnie bowiem nie ma innych czynników, niż tylko duże wykupienie, które sugerowałby inny kierunek ruchu niż do góry.
Czarne chmury nad GPW
Tydzień na warszawskiej giełdzie rozpocznie się od dyskontowania piątkowej przeceny na Wall Street. która sprowadziła indeksy S&P500 i DJIA o 3,1 proc. w dół, natomiast Nasdaq Composite o 3 proc. Szczególnie, że humorów inwestorów nie poprawiają azjatyckie parkiety, gdzie dziś w nocy również dominowała podaż.
To jak głębokie będą spadki w Warszawie, przede wszystkim będzie uzależnione od zachowania czołowych europejskich parkietów. O ile w pierwszej połowie dnia dominacja podaży nie podlega dyskusji, to w drugiej pojawi się szansa na pewną poprawę sytuacji, mającą swe źródła w oczekiwaniu na odbicie na Wall Street. Jednak gdyby nawet taki scenariusz został zrealizowany, to trudno nie zauważyć, że nad rynkami akcji zbierają się czarne chmury.
Zeszłotygodniowa zapowiedź Europejskiego Banku Centralnego, że stopy procentowe w strefie euro mogą wzrosnąć, to pierwszy tak mocny sygnał, że inflacja staje się obecnie dużym, globalnym problemem. Czwartkowo-piątkowa panika kupna na rynku ropy, która wywindowała ceny tego surowca o prawie 13 proc., nie tylko potwierdziła, że trend wzrostowy na rynku ropy ma się dobrze, ale również jest sygnałem, że w presji inflacyjna na świecie będzie rosnąć.
Jeszcze bardziej niebezpieczne dla rynków akcji są piątkowe dane z rynku pracy w USA. Majowy wzrost stopy bezrobocia z 5 do 5,5 proc., co było największym skokiem bezrobocia od 22 lat , podważa tezę o odbiciu amerykańskiej gospodarki w II połowie roku. To prosta droga do spadków na Wall Street, a więc i na większości giełd na świecie.
Realizacja tego pesymistycznego scenariusza oznacza dla GPW, przy jej obecnej słabości, zagrożenie spadkami poniżej styczniowych minimów.
Na gruncie analizy technicznej ewentualne wybicie rynku dołem z czteromiesięcznego trendu bocznego, może oznaczać spadek nawet do 40 000 pkt. w przypadku indeksu WIG i 2500 pkt. w przypadku WIG20.
Jeszcze większe spadki mogą dotknąć segment małych i średnich spółek, gdzie brak płynności może być źródłem wręcz panicznych zachowań.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.