
Data dodania: 2008-06-04 (19:59)
WYDARZENIE DNIA: Spadek wyniósł 2,9 proc. i był znacznie silniejszy od oczekiwanego przez ekonomistów spadku o 0,6 proc. Najgorsze statystyki stały się udziałem Niemiec (w dół o 5,6 proc.) i Hiszpanii (-3,3 proc.). Na tym słabe dane się jednak nie kończą.
Choć oczyt indeksu PMI dla usług w strefie euro wyniósł 50,6 pkt, czyli zgodnie z oczekiwaniami, to zaniepokojenie budzi spadek indeksu poniżej 50 pkt (co oznacza recesję sektora) we Włoszech i Hiszpanii, a poza strefą euro także w Wielkiej Brytanii. Szczęśliwie indeks ISM dla sektora usług w USA nieoczekiwanie spadł tylko o 0,3 pkt do 51,7 pkt, ale z kolei już dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się słabsze od oczekiwań - liczba planowanych zwolnień w amerykańskich firmach wzrosła do 103 tys.
SYTUACJA NA GPW
Początek środowych notowań dawał nadzieję w siłę warszawskiego parkietu, bo choć zaczęliśmy od spadków, nie przekraczały one 1 proc. w przypadku WIG20, podczas gdy zagranica bardzo intensywnie wyprzedawała akcje (spadki w Londynie czy Paryżu wynosiły blisko 2 proc.). Uważni inwestorzy zwrócili zapewne uwagę na śladową aktywność dużych graczy, których interesowały praktycznie tylko akcje PKN Orlen i największych banków - PKO BP oraz Pekao. Druga połowa sesji przyniosła dane z amerykańskiego rynku pracy, które pokazały rosnącą liczbę bezrobotnych, co uaktywniło sprzedających akcje i sprowadziło WIG20 w okolice 2860 pkt. (czyli o 50 pkt. poniżej dziennych szczytów), a WIG20 stracił 2,0 proc. Na całym rynku (chciałoby się powiedzieć "na szerokim rynku", ale przy niewielkich obrotach jakoś tak niezręcznie) potaniały akcje 216. spółek, wzrosły 83.
GIEŁDY W EUROPIE
Wtorkowe spadki na Wall Street były tylko pozornie pretekstem wyprzedaży akcji w Europie, a silną falę pesymizmu, która przelała się w środę przez europejskie parkiety, tłumaczą słabe dane makroekonomiczne z regionu. W kwietniu o 2,9 proc. r/r spadła sprzedaż detaliczna w strefie euro (miesiąc wcześniej spadła o 2,3 proc.), a wskaźnik PMI w sektorze usług wskazał na dekoniunkturę w Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Inwestorzy nie mieli więc zbyt wielu pretekstów do kupowania akcji (może tylko niższa cena ropy?), a informacje zza oceanu jedynie pogarszały sytuację. Notowania kontraktów terminowych na stopy procentowe pokazują, że rynek stawia jednoznacznie na większe problemy banków w pozyskiwaniu finansowania, a w połączeniu z ciągle nieoficjalnymi pogłoskami o podbramkowej sytuacji w Lehman Brothers, nikt rozsądny nie powie z całą odpowiedzialnością, że najgorsze już za nami.
WALUTY
W środę poznaliśmy majowy wskaźnik PMI obrazujący aktywność przedsiębiorstw w sektorze usług, i chociaż w całym eurolandzie był on zbieżny z oczekiwaniami (50,6 pkt), to jego cząstkowe składowe przemawiają wyraźnie za spowolnieniem w regionie. Wynik powyżej 50 pkt. wskazuje na rozwój, a poniżej tego poziomu znalazły się w maju Włochy, Hiszpania oraz Wielka Brytania i tylko Niemcy zawyżyły średnią zaskakując pozytywnie (wskaźnik PMI wzrósł do 53,8 pkt). Jeśli dodamy do tego spadającą kolejny miesiąc sprzedaż detaliczną w krajach strefy euro, jasne stanie się, dlaczego europejska waluta traciła w środę na wartości. Z drugiej strony dane z USA również miały negatywny wydźwięk i zadaniem inwestorów na dzisiaj było zdecydować, nie który region rozwija się szybciej, ale który hamuje szybciej. Kurs eurodolara o godz. 15.30 czasu warszawskiego wynosił 1,544, czyli o 0,7 proc. mniej niż we wtorek.
Złoty zachowywał się w środę bardzo stabilnie. Euro podrożało o 0,1 proc. do 3,374 PLN, a za dolara amerykańskiego płacono o 0,2 proc. więcej niż dzień wcześniej, tj. 2,186 PLN. Frank szwajcarski kosztował 2,097 PLN (+0,3 proc.).
SUROWCE
Na rynku surowcowym powoli do głosu wracają fundamentalne czynniki i koło się zamyka. Wysokie ceny ropy sprawiają, że zapotrzebowanie na paliwa pozostaje na niezmienionym poziomie, ale faktyczne zużycie surowca spada, ponieważ coraz mniej osób i przedsiębiorstw stać na paliwo. Drugie na świecie pod względem wielkości linie lotnicze United Airlines zapowiedziały redukcję floty o ok. 100 samolotów, a dopłaty do paliwa ograniczyło już kilka azjatyckich krajów (m.in. Indie, Malezja, Indonezja czy Tajlandia). W związku z tym ceny ropy zaczynają się dostosowywać do mniejszego popytu zgłaszanego przez rynek i w środę za baryłkę płacono ok. 123,8 USD (o 0,4 proc. mniej niż dzień wcześniej).
Na londyńskiej giełdzie LME potaniała miedź - za tonę płacono ok. 7 930 USD, czyli o 0,7 proc. mniej niż we wtorek, natomiast złoto nieznacznie się odbiło w górę i uncja kosztowała ok. 886 USD (+0,3 proc.).
SYTUACJA NA GPW
Początek środowych notowań dawał nadzieję w siłę warszawskiego parkietu, bo choć zaczęliśmy od spadków, nie przekraczały one 1 proc. w przypadku WIG20, podczas gdy zagranica bardzo intensywnie wyprzedawała akcje (spadki w Londynie czy Paryżu wynosiły blisko 2 proc.). Uważni inwestorzy zwrócili zapewne uwagę na śladową aktywność dużych graczy, których interesowały praktycznie tylko akcje PKN Orlen i największych banków - PKO BP oraz Pekao. Druga połowa sesji przyniosła dane z amerykańskiego rynku pracy, które pokazały rosnącą liczbę bezrobotnych, co uaktywniło sprzedających akcje i sprowadziło WIG20 w okolice 2860 pkt. (czyli o 50 pkt. poniżej dziennych szczytów), a WIG20 stracił 2,0 proc. Na całym rynku (chciałoby się powiedzieć "na szerokim rynku", ale przy niewielkich obrotach jakoś tak niezręcznie) potaniały akcje 216. spółek, wzrosły 83.
GIEŁDY W EUROPIE
Wtorkowe spadki na Wall Street były tylko pozornie pretekstem wyprzedaży akcji w Europie, a silną falę pesymizmu, która przelała się w środę przez europejskie parkiety, tłumaczą słabe dane makroekonomiczne z regionu. W kwietniu o 2,9 proc. r/r spadła sprzedaż detaliczna w strefie euro (miesiąc wcześniej spadła o 2,3 proc.), a wskaźnik PMI w sektorze usług wskazał na dekoniunkturę w Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Inwestorzy nie mieli więc zbyt wielu pretekstów do kupowania akcji (może tylko niższa cena ropy?), a informacje zza oceanu jedynie pogarszały sytuację. Notowania kontraktów terminowych na stopy procentowe pokazują, że rynek stawia jednoznacznie na większe problemy banków w pozyskiwaniu finansowania, a w połączeniu z ciągle nieoficjalnymi pogłoskami o podbramkowej sytuacji w Lehman Brothers, nikt rozsądny nie powie z całą odpowiedzialnością, że najgorsze już za nami.
WALUTY
W środę poznaliśmy majowy wskaźnik PMI obrazujący aktywność przedsiębiorstw w sektorze usług, i chociaż w całym eurolandzie był on zbieżny z oczekiwaniami (50,6 pkt), to jego cząstkowe składowe przemawiają wyraźnie za spowolnieniem w regionie. Wynik powyżej 50 pkt. wskazuje na rozwój, a poniżej tego poziomu znalazły się w maju Włochy, Hiszpania oraz Wielka Brytania i tylko Niemcy zawyżyły średnią zaskakując pozytywnie (wskaźnik PMI wzrósł do 53,8 pkt). Jeśli dodamy do tego spadającą kolejny miesiąc sprzedaż detaliczną w krajach strefy euro, jasne stanie się, dlaczego europejska waluta traciła w środę na wartości. Z drugiej strony dane z USA również miały negatywny wydźwięk i zadaniem inwestorów na dzisiaj było zdecydować, nie który region rozwija się szybciej, ale który hamuje szybciej. Kurs eurodolara o godz. 15.30 czasu warszawskiego wynosił 1,544, czyli o 0,7 proc. mniej niż we wtorek.
Złoty zachowywał się w środę bardzo stabilnie. Euro podrożało o 0,1 proc. do 3,374 PLN, a za dolara amerykańskiego płacono o 0,2 proc. więcej niż dzień wcześniej, tj. 2,186 PLN. Frank szwajcarski kosztował 2,097 PLN (+0,3 proc.).
SUROWCE
Na rynku surowcowym powoli do głosu wracają fundamentalne czynniki i koło się zamyka. Wysokie ceny ropy sprawiają, że zapotrzebowanie na paliwa pozostaje na niezmienionym poziomie, ale faktyczne zużycie surowca spada, ponieważ coraz mniej osób i przedsiębiorstw stać na paliwo. Drugie na świecie pod względem wielkości linie lotnicze United Airlines zapowiedziały redukcję floty o ok. 100 samolotów, a dopłaty do paliwa ograniczyło już kilka azjatyckich krajów (m.in. Indie, Malezja, Indonezja czy Tajlandia). W związku z tym ceny ropy zaczynają się dostosowywać do mniejszego popytu zgłaszanego przez rynek i w środę za baryłkę płacono ok. 123,8 USD (o 0,4 proc. mniej niż dzień wcześniej).
Na londyńskiej giełdzie LME potaniała miedź - za tonę płacono ok. 7 930 USD, czyli o 0,7 proc. mniej niż we wtorek, natomiast złoto nieznacznie się odbiło w górę i uncja kosztowała ok. 886 USD (+0,3 proc.).
Źródło: Łukasz Mickiewicz, Łukasz Wróbel, Emil Szweda - Open Finance
Komentarz dostarczyła firma:
Open Finance
Open Finance
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.