
Data dodania: 2008-05-08 (10:05)
Choć na przestrzeni minionego półtora miesiąca nie wydarzyło się nic szczególnego, na rynkach akcji mieliśmy do czynienia z naprawdę solidnym odreagowaniem, a nawet mini-hossą. Indeksy giełdowe takie jak S&P500 w pierwszych dniach maja notowały już prawie 15% zwyżkę wobec dołków z 17 marca.
Tak znaczący wzrost wycen był tylko po części zasługą niezłych wyników firm spoza sektora finansowego. W dużej mierze był on kreowany faktem, iż instytucje finansowe zaczynają radzić sobie z zaistniałą sytuacją. Wielu inwestorów może sobie jednak zadać pytanie, czy to już wystarczający powód by angażować się w długie pozycje akcyjne i dolarowe. Katalizatorem odreagowania po wspomnianych wzrostach były wczoraj ceny ropy, które pną się w górę w zasadzie ignorując sygnały takie jak znaczący wzrost zapasów w USA. Tak duża zwyżka jest ostatnią rzeczą, której potrzebuje amerykańska gospodarka. Wzrost cen ropy dla jej importera netto oznacza szok podażowy objawiający się z jednej strony spadkiem dochodów rozporządzalnych w ujęciu realnym, zaś z drugiej wzrostem presji inflacyjnej. To może oznaczać, iż nie nadszedł jeszcze idealny moment na inwestycje akcyjne.
Coraz trudniejsza sytuacja również w gospodarkach krajów Europy Zachodniej. W marcu spadały produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii, sprzedaż detaliczna w strefie euro oraz zamówienia w niemieckim przemyśle (w tym przypadku czwarty miesiąc z rzędu). Mimo to banki centralne w Wielkiej Brytanii i strefie euro nie obniżą stóp procentowych na kończących się dziś posiedzeniach, choć z nieco innych powodów. Dla Banku Anglii będzie to tylko przerwa w cyklu luzowania polityki monetarnej, podczas gdy ECB jako bezdyskusyjny priorytet uznaje stabilność cen. Decyzje banków odpowiednio o godzinie 13.00 i 13.45, zaś o godz. 12.00 dane o produkcji przemysłowej w Niemczech za marzec. O 14.30 standardowo tygodniowe dane o nowych bezrobotnych w USA.
Waluty – Duży ruch w dół na EURJPY
Nocne rozdanie na międzynarodowym foreksie było raczej nietypowe. Odnotowaliśmy bowiem wyraźne umocnienie jena w relacji do dolara czemu towarzyszył spadek kursu EURUSD. Wczoraj dolar umacniał się jeszcze wobec obydwu walut, zwłaszcza w pierwszej części dnia, kiedy po dobrych danych o produktywności w amerykańskiej gospodarce zanosiło się na dobrą sesję na Wall Street. Kurs USDJPY wzrósł w okolice 105,50 zaś EURUSD obniżył się do 1,5380. Pogorszenie się nastrojów na rynkach akcji i bliskość oporu przyczyniło się do spadku pary USDJPY w rejony 104,30-104,40, w czym nie ma nic dziwnego. Natomiast na EURUSD podaż skutecznie pokonała wsparcie na poziomie 1,5360 i w rezultacie obserwowaliśmy spadek notowań do poziomu 1,5285. Czyżby wobec słabych ostatnio danych ze strefy euro inwestorzy nie widzieli we wspólnej walucie dobrej alternatywy dla dolara? Obydwa opisane ruchy oznaczają w konsekwencji dwuprocentowy spadek notowań pary EURJPY. Ciekawe jest również zachowanie franka, który przez większość czasu tracił solidarnie z euro, doprowadzając w nocy do nowego lokalnego maksimum na parze USDCHF na poziomie 1,0627. Dopiero w ostatnich godzinach handlu notujemy tu lekkie umocnienie.
Po krótkiej korekcie z końcówki kwietnia na polskim foreksie ponownie widać czytelną tendencję złotego w kierunku umocnienia. Co istotne, ma to miejsce w sytuacji gdy obserwujemy znaczący spadek notowań na parze EURUSD. Podczas środowych notowań złoty minimalnie tracił w relacji do dolara, ale znacznie bardziej umacniał się wobec euro. W rezultacie obserwowaliśmy wzrost pary USDPLN z 2,2070 na wtorkowym zamknięciu do 2,2180 w środę oraz spadek EURPLN z 3,4340 do 3,4120. Nie wykluczone, że polską walutą zainteresowali się m.in. zagraniczni gracze giełdowi. Wczoraj polskie indeksy przy sporych obrotach zachowywały się znacznie lepiej niż zachodnie. Prawdziwym testem siły popytu będzie jednak dzisiejszy handel – nocny spadek EURUSD i jednocześnie umocnienie się jena to czynniki niekorzystne dla walut naszego regionu.
Surowce – Sztorm winduje ceny ryżu
Korekta cen ryżu nie potrwała długo, a wszystko przez kataklizm, który na początku maja nawiedził Birmę. Cyklon na południu tego jednego z najbiedniejszych krajów na świecie nie tylko zabił dziesiątki tysięcy ludzi, ale także zniszczył uprawy ryżu na sporym areale. W rezultacie kraj, który w tym roku miał wyeksportować 600 tys. ton ryżu, może stać się importerem netto. Atmosferę podgrzewają rządy azjatyckich państw, w których działania wkrada się panika. Malezja już podpisała kontrakt na dostawę 500 tys. ton ryżu od Tajlandii, zaś minister rolnictwa Filipin zapowiedział, iż jego rząd będzie agresywnie skupował ryż. To z pewnością nie pomoże obniżyć ceny, która wynosi już 22,33 USD za cetnara (wobec 20,55 USD 1 maja) i zapewne jeszcze wzrośnie.
Zaskakujący jest natomiast dalszy wzrost cen ropy naftowej. Mimo bardzo dużego wzrostu zapasów w amerykańskich rafineriach mamy kolejny rekord notowań – w przypadku baryłki gatunku Brent wynosi on 122,65 USD, co oznacza kolejne 2% wzrostu w relacji do wtorku. Choć rynek ropy jest bardziej dojrzały niż w przypadku „softów”, liczba sytuacji, w których ceny krótkookresowo zostały mocno wyciągane w górę w tym roku była na tyle duża, że nawet na rynku ropy należy zachować ostrożność.
Coraz trudniejsza sytuacja również w gospodarkach krajów Europy Zachodniej. W marcu spadały produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii, sprzedaż detaliczna w strefie euro oraz zamówienia w niemieckim przemyśle (w tym przypadku czwarty miesiąc z rzędu). Mimo to banki centralne w Wielkiej Brytanii i strefie euro nie obniżą stóp procentowych na kończących się dziś posiedzeniach, choć z nieco innych powodów. Dla Banku Anglii będzie to tylko przerwa w cyklu luzowania polityki monetarnej, podczas gdy ECB jako bezdyskusyjny priorytet uznaje stabilność cen. Decyzje banków odpowiednio o godzinie 13.00 i 13.45, zaś o godz. 12.00 dane o produkcji przemysłowej w Niemczech za marzec. O 14.30 standardowo tygodniowe dane o nowych bezrobotnych w USA.
Waluty – Duży ruch w dół na EURJPY
Nocne rozdanie na międzynarodowym foreksie było raczej nietypowe. Odnotowaliśmy bowiem wyraźne umocnienie jena w relacji do dolara czemu towarzyszył spadek kursu EURUSD. Wczoraj dolar umacniał się jeszcze wobec obydwu walut, zwłaszcza w pierwszej części dnia, kiedy po dobrych danych o produktywności w amerykańskiej gospodarce zanosiło się na dobrą sesję na Wall Street. Kurs USDJPY wzrósł w okolice 105,50 zaś EURUSD obniżył się do 1,5380. Pogorszenie się nastrojów na rynkach akcji i bliskość oporu przyczyniło się do spadku pary USDJPY w rejony 104,30-104,40, w czym nie ma nic dziwnego. Natomiast na EURUSD podaż skutecznie pokonała wsparcie na poziomie 1,5360 i w rezultacie obserwowaliśmy spadek notowań do poziomu 1,5285. Czyżby wobec słabych ostatnio danych ze strefy euro inwestorzy nie widzieli we wspólnej walucie dobrej alternatywy dla dolara? Obydwa opisane ruchy oznaczają w konsekwencji dwuprocentowy spadek notowań pary EURJPY. Ciekawe jest również zachowanie franka, który przez większość czasu tracił solidarnie z euro, doprowadzając w nocy do nowego lokalnego maksimum na parze USDCHF na poziomie 1,0627. Dopiero w ostatnich godzinach handlu notujemy tu lekkie umocnienie.
Po krótkiej korekcie z końcówki kwietnia na polskim foreksie ponownie widać czytelną tendencję złotego w kierunku umocnienia. Co istotne, ma to miejsce w sytuacji gdy obserwujemy znaczący spadek notowań na parze EURUSD. Podczas środowych notowań złoty minimalnie tracił w relacji do dolara, ale znacznie bardziej umacniał się wobec euro. W rezultacie obserwowaliśmy wzrost pary USDPLN z 2,2070 na wtorkowym zamknięciu do 2,2180 w środę oraz spadek EURPLN z 3,4340 do 3,4120. Nie wykluczone, że polską walutą zainteresowali się m.in. zagraniczni gracze giełdowi. Wczoraj polskie indeksy przy sporych obrotach zachowywały się znacznie lepiej niż zachodnie. Prawdziwym testem siły popytu będzie jednak dzisiejszy handel – nocny spadek EURUSD i jednocześnie umocnienie się jena to czynniki niekorzystne dla walut naszego regionu.
Surowce – Sztorm winduje ceny ryżu
Korekta cen ryżu nie potrwała długo, a wszystko przez kataklizm, który na początku maja nawiedził Birmę. Cyklon na południu tego jednego z najbiedniejszych krajów na świecie nie tylko zabił dziesiątki tysięcy ludzi, ale także zniszczył uprawy ryżu na sporym areale. W rezultacie kraj, który w tym roku miał wyeksportować 600 tys. ton ryżu, może stać się importerem netto. Atmosferę podgrzewają rządy azjatyckich państw, w których działania wkrada się panika. Malezja już podpisała kontrakt na dostawę 500 tys. ton ryżu od Tajlandii, zaś minister rolnictwa Filipin zapowiedział, iż jego rząd będzie agresywnie skupował ryż. To z pewnością nie pomoże obniżyć ceny, która wynosi już 22,33 USD za cetnara (wobec 20,55 USD 1 maja) i zapewne jeszcze wzrośnie.
Zaskakujący jest natomiast dalszy wzrost cen ropy naftowej. Mimo bardzo dużego wzrostu zapasów w amerykańskich rafineriach mamy kolejny rekord notowań – w przypadku baryłki gatunku Brent wynosi on 122,65 USD, co oznacza kolejne 2% wzrostu w relacji do wtorku. Choć rynek ropy jest bardziej dojrzały niż w przypadku „softów”, liczba sytuacji, w których ceny krótkookresowo zostały mocno wyciągane w górę w tym roku była na tyle duża, że nawet na rynku ropy należy zachować ostrożność.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.