Data dodania: 2008-05-05 (15:17)
Szef amerykańskiej rezerwy federalnej Ben Bernanke podczas wystąpienia przed Komitetem Ekonomicznym Kongresu 2 kwietnia przedstawił sytuację w amerykańskiej gospodarce jako trudną, lecz wykazał się nutką optymizmu.
Nie tylko stwierdził, iż długoterminowo wierzy w dobre perspektywy gospodarki, ale ocenił, iż już w 2009 roku tempo wzrostu gospodarczego powróci w granice potencjalnego (czyli ok. 2,5% rocznie) lub nawet będzie nieznacznie wyższe. Ożywienie miałoby być zasługą m.in. skoordynowanego policy mix (czyli obniżek stóp w połączeniu z pakietem fiskalnym), a także stabilizacji, a nawet lekkiej poprawy na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Również w minionym miesiącu swoją wizję perspektyw gospodarczych przedstawił Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Eksperci funduszu zwiastują spadek PKB jeszcze w końcówce tego roku, co obniżyłoby roczne tempo wzrostu do jedynie 0,5%. W przyszłym roku wzrost powoli miałby przyspieszać, jednak w skali 12 miesięcy wzrósłby zaledwie do 0,6%. W dokumencie podkreśla się, iż na wzrost nadal negatywnie przekładać będzie się rynek budownictwa mieszkaniowego oraz bardziej napięte standardy kredytowe.
Rynki są optymistyczne...
Póki co rynek zdaje się wierzyć Bernanke. Jeśli popatrzymy na zmiany cen aktywów w kwietniu, moglibyśmy wnioskować, iż ożywienie gospodarcze już ma miejsce. Kwiecień był pierwszym w tym roku miesiącem umocnienia się dolara wobec euro, franka i jena. Umocnienie wobec euro było relatywnie niewielkie, gdyż jeszcze w ostatniej dekadzie miesiąca inwestorzy testowali po raz pierwszy poziom 1,60 na parze EURUSD. Jednakże spory wzrost wartości dolara wobec jena i franka (ponad 5% jeśli uwzględnić także długi weekend), walut preferowanych w czasie dekoniunktury (choćby z tytułu zamykania pozycji carry trade), sugerował wzrost wiary rynku w poprawę sytuacji. Ponad 5% zyskały także główne światowe indeksy giełdowe, zaś ceny surowców przemysłowych (zwłaszcza ropy, która podrożała o 14%) zachowywały się znacznie lepiej niż ceny kruszców.
...choć dane ciągle nie rozpieszczają...
Czy jest to już faktycznie dyskontowanie ożywienia? Raczej jeszcze nie. Dane makroekonomiczne sugerują, iż do amerykańska gospodarka ciągle ma problemy. Jakkolwiek PKB drugi kwartał z rzędu wzrosło o 0,6% (wielkość annualizowana), struktura wzrostu wskazuje na niekorzystne tendencje w przypadku popytu krajowego. Lepsze od oczekiwań dane o zatrudnieniu czy aktywności również nie mogą być powodem do przesadnego optymizmu – aktywność ciągle się kurczy a zatrudnienie spada. Dodatkowo dane z rynku domów są po raz kolejny gorsze niż pesymistyczne przecież oczekiwania. Wreszcie wskaźniki nastrojów konsumentów są na wieloletnich minimach sygnalizując możliwy dalszy spadek popytu.
...jednak nie ziścił się czarny scenariusz
Co zatem wprawiło inwestorów w tak dobre nastroje? Po prostu nie sprawdził się czarny scenariusz. Warto zwrócić uwagę, że nastroje wśród inwestorów powoli, aczkolwiek w miarę regularnie poprawiają się od 17 marca, czyli zamieszania wokół banku Bear Sterns. Po przejęciu tej instytucji przez JP Morgan rynek wyceniał pewne prawdopodobieństwo podobnej sytuacji z udziałem innej instytucji (głośno było na przykład wokół Lehman Brothers). Choć wyniki takich banków jak Citigroup i Merrill Lynch były słabe, okazały się w miarę zgodne z oczekiwaniami, a to utwierdziło rynek w przekonaniu, że czeka nas już mniej negatywnych niespodzianek. Jednocześnie niezłymi wynikami mogło pochwalić się wiele instytucji niezwiązanych z sektorem finansowym czy budowlanym. W wielu przypadkach słabe wyniki z USA rekompensowane były wyższym popytem z Azji.
Kto ma rację?
Wracając do opisanych na początku scenariuszy nie ulega wątpliwości, że zależnie od tego kto ma rację wycena wszystkich najważniejszych instrumentów finansowych będzie diametralnie inna. Jeśli sprawdziłby się scenariusz Fed, dolara czekałoby znaczne umocnienie (a być może nawet odwrócenie trendu), zaś na rynki akcji znów powróciłaby hossa. Wzrosłyby rentowności obligacji (zwłaszcza na krótkim końcu krzywej) a ceny surowców przemysłowych zachowywałyby się lepiej niż złota czy srebra. Czy tak będzie przekonają nas kolejne odczyty danych, wśród których warto szczególnie przyglądać się wskaźnikom o charakterze wyprzedzającym, dotyczących choćby aktywności czy nastrojów konsumentów (które powinny wkrótce ulec poprawie po tym jak gospodarstwa domowe otrzymały rabaty podatkowe). Jeśli takie sygnały nie napłyną, akcje oraz dolar mogą dość szybko zacząć wyglądać na mocno wykupione.
Rynki są optymistyczne...
Póki co rynek zdaje się wierzyć Bernanke. Jeśli popatrzymy na zmiany cen aktywów w kwietniu, moglibyśmy wnioskować, iż ożywienie gospodarcze już ma miejsce. Kwiecień był pierwszym w tym roku miesiącem umocnienia się dolara wobec euro, franka i jena. Umocnienie wobec euro było relatywnie niewielkie, gdyż jeszcze w ostatniej dekadzie miesiąca inwestorzy testowali po raz pierwszy poziom 1,60 na parze EURUSD. Jednakże spory wzrost wartości dolara wobec jena i franka (ponad 5% jeśli uwzględnić także długi weekend), walut preferowanych w czasie dekoniunktury (choćby z tytułu zamykania pozycji carry trade), sugerował wzrost wiary rynku w poprawę sytuacji. Ponad 5% zyskały także główne światowe indeksy giełdowe, zaś ceny surowców przemysłowych (zwłaszcza ropy, która podrożała o 14%) zachowywały się znacznie lepiej niż ceny kruszców.
...choć dane ciągle nie rozpieszczają...
Czy jest to już faktycznie dyskontowanie ożywienia? Raczej jeszcze nie. Dane makroekonomiczne sugerują, iż do amerykańska gospodarka ciągle ma problemy. Jakkolwiek PKB drugi kwartał z rzędu wzrosło o 0,6% (wielkość annualizowana), struktura wzrostu wskazuje na niekorzystne tendencje w przypadku popytu krajowego. Lepsze od oczekiwań dane o zatrudnieniu czy aktywności również nie mogą być powodem do przesadnego optymizmu – aktywność ciągle się kurczy a zatrudnienie spada. Dodatkowo dane z rynku domów są po raz kolejny gorsze niż pesymistyczne przecież oczekiwania. Wreszcie wskaźniki nastrojów konsumentów są na wieloletnich minimach sygnalizując możliwy dalszy spadek popytu.
...jednak nie ziścił się czarny scenariusz
Co zatem wprawiło inwestorów w tak dobre nastroje? Po prostu nie sprawdził się czarny scenariusz. Warto zwrócić uwagę, że nastroje wśród inwestorów powoli, aczkolwiek w miarę regularnie poprawiają się od 17 marca, czyli zamieszania wokół banku Bear Sterns. Po przejęciu tej instytucji przez JP Morgan rynek wyceniał pewne prawdopodobieństwo podobnej sytuacji z udziałem innej instytucji (głośno było na przykład wokół Lehman Brothers). Choć wyniki takich banków jak Citigroup i Merrill Lynch były słabe, okazały się w miarę zgodne z oczekiwaniami, a to utwierdziło rynek w przekonaniu, że czeka nas już mniej negatywnych niespodzianek. Jednocześnie niezłymi wynikami mogło pochwalić się wiele instytucji niezwiązanych z sektorem finansowym czy budowlanym. W wielu przypadkach słabe wyniki z USA rekompensowane były wyższym popytem z Azji.
Kto ma rację?
Wracając do opisanych na początku scenariuszy nie ulega wątpliwości, że zależnie od tego kto ma rację wycena wszystkich najważniejszych instrumentów finansowych będzie diametralnie inna. Jeśli sprawdziłby się scenariusz Fed, dolara czekałoby znaczne umocnienie (a być może nawet odwrócenie trendu), zaś na rynki akcji znów powróciłaby hossa. Wzrosłyby rentowności obligacji (zwłaszcza na krótkim końcu krzywej) a ceny surowców przemysłowych zachowywałyby się lepiej niż złota czy srebra. Czy tak będzie przekonają nas kolejne odczyty danych, wśród których warto szczególnie przyglądać się wskaźnikom o charakterze wyprzedzającym, dotyczących choćby aktywności czy nastrojów konsumentów (które powinny wkrótce ulec poprawie po tym jak gospodarstwa domowe otrzymały rabaty podatkowe). Jeśli takie sygnały nie napłyną, akcje oraz dolar mogą dość szybko zacząć wyglądać na mocno wykupione.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.