
Data dodania: 2007-08-22 (15:10)
Gigantyczne strumienie pieniędzy Polaków poprzez fundusze inwestycyjne płyną z lokat bankowych na warszawską giełdę. Trudno określić czy to przejaw dojrzałości inwestycyjnej i finansowej, „owczy pęd”, czy może jeszcze coś innego. Wygląda na to, że Polacy pokochali fundusze, a raczej zaufali roztaczanym przez nie obietnicom krociowych zysków – ponad trzy czwarte nowych wpłat trafia do najbardziej ryzykownych funduszy inwestujących głównie w akcje giełdowych spółek.
Trwająca od czterech lat giełdowa hossa napędza funduszom akcji coraz to nowych klientów. W każdym z trzech ostatnich kwartałów giełdowy indeks WIG zyskiwał 14–15 proc. Lawina pieniędzy, która płynie do funduszy akcji, to po części również zasługa agresywnych reklam niektórych funduszy, w których powiernicy zachęcali wysokimi zyskami, dyskretnie ukrywając informację, że to tylko dane historyczne, które nie muszą powtórzyć się w przyszłości. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych aż dwie trzecie swojego majątku zbudowały w ostatnich dwóch latach, a liczbę wszystkich uczestników funduszy szacuje się na trzy miliony. Aktywa TFI na koniec czerwca br. sięgnęły prawie 139 mld zł, nieznacznie więcej niż w przypadku otwartych funduszy emerytalnych (OFE – ok. 138 mld zł). Łącznie TFI i OFE posiadają zatem potężny kapitał, prawie 280 mld zł. Dla porównania – deficyt budżetowy, jaki zaplanowano na ten rok, to ok. 28-30 mld zł. Taki ogrom aktywów zgromadzonych przez Polaków w tak krótkim czasie niewątpliwie cieszy – gospodarka prze do przodu, Polacy żyją coraz dostatniej. Sielanka?
Eksperci ostrzegają, że część osób, które przenoszą pieniądze do funduszy akcji nie zdaje sobie sprawy z ryzyka. Problem w tym, że w Polsce spora grupa osób inwestujących w najbardziej agresywne fundusze to nowicjusze, którzy traktują fundusze niczym maszynkę do zarabiania pieniędzy. Większość z oszczędzających przyszła do funduszy w ciągu ostatnich czterech lat hossy giełdowej i nigdy nie poznała na własnej skórze goryczy wielkich strat.
Celem TFI jest przede wszystkim pomnażanie oszczędności zgromadzonych w funduszach, które następnie przeznaczane są na konsumpcję i napędzają wzrost gospodarczy. Im lepsza jest koniunktura na GPW, tym większe zyski, znacznie wyższe, niż te z tradycyjnych lokat bankowych. Choć może wydawać się to nieco dziwne, szybki wzrost aktywów TFI oraz OFE stwarza również zagrożenia. Udział TFI i OFE w kapitalizacji giełdy systematycznie rośnie. Według szacunków ekspertów wartość aktywów TFI zgromadzonych w akcjach stanowi obecnie ok. 13,5% kapitalizacji GPW. W okresie bardzo dobrej koniunktury tak duży udział nie rodzi zagrożeń. Wręcz przeciwnie, drobni inwestorzy korzystają na wzroście cen akcji – stając się siłą napędową hossy. Problem może pojawić się w momencie spadków na parkiecie. Jeśli TFI ze swoimi miliardami w akcjach zaczną je sprzedawać, może spowodować to reakcję łańcuchową. Spadki mogą przestraszyć mniej doświadczonych inwestorów, którzy masowo ruszą do sprzedaży jednostek uczestnictwa. Efekt takiej fali jest łatwy do przewidzenia. Lawinowa przecena jednostek uczestnictwa i zbiorowa panika zatrzęsą polską giełdą.
Już teraz mówi się o pewnym przewartościowaniu wycen jednostek funduszy, a co bardziej sceptyczni, wróżą w najbliższym czasie korektę, której pierwsze oznaki być może już obserwujemy. Czy inwestorzy zachowają spokój, czy też rozpoczną realizowanie zysków, wyprzedając swoje udziały w funduszach? Wydaje się, że pewien optymizm wciąż powoduje, że drobni inwestorzy trzymają swoje oszczędności w funduszach, cały czas licząc na ciąg dalszy hossy i wzrostów, do których przyzwyczaiły nas najbardziej dynamiczne i agresywne TFI. Wciąż daje się zauważyć wzrost aktywów funduszy, mimo głosów sceptyków.
Wraz ze wzrostem aktywów pojawiają się też problemy natury formalnej. OFE mają ustalone limity inwestycji w akcje na poziomie 40% wartości aktywów (dla porównania w najbardziej agresywnych funduszach akcyjnych udział akcji sięga niemal 100%). Już w tej chwili są na skraju tego progu, a kapitał cały czas płynie. Pojawiają się koncepcje, aby umożliwić OFE inwestowanie w akcje zagranicznych spółek powyżej ustalonego obecnie limitu 5%. Niektóre propozycje sugerują podniesienie go nawet do 30%. Miałoby to zapobiec nadmiernemu obciążeniu aktywów krajowymi akcjami. Podobne pomysły dotyczą funduszy inwestycyjnych. TFI lokujące kapitał zagranicą szybko zwiększają wartość swoich aktywów i choć to na razie dopiero 5 mld zł – imponować może dynamika ich wzrostu, która w ostatnich 12 miesiącach wyniosła 230%.
Ta nowa tendencja może przynieść dwojakie korzyści: zmniejszy napływ środków do funduszy inwestujących w kraju (unikając tym samym w przyszłości ryzyka przewartościowania wycen jednostek uczestnictwa funduszy) oraz stworzy dla inwestorów alternatywę, która pozwoli cieszyć się zyskami, gdy warszawską giełdę nawiedzać będą spadki, korekty czy też bessa.
Eksperci ostrzegają, że część osób, które przenoszą pieniądze do funduszy akcji nie zdaje sobie sprawy z ryzyka. Problem w tym, że w Polsce spora grupa osób inwestujących w najbardziej agresywne fundusze to nowicjusze, którzy traktują fundusze niczym maszynkę do zarabiania pieniędzy. Większość z oszczędzających przyszła do funduszy w ciągu ostatnich czterech lat hossy giełdowej i nigdy nie poznała na własnej skórze goryczy wielkich strat.
Celem TFI jest przede wszystkim pomnażanie oszczędności zgromadzonych w funduszach, które następnie przeznaczane są na konsumpcję i napędzają wzrost gospodarczy. Im lepsza jest koniunktura na GPW, tym większe zyski, znacznie wyższe, niż te z tradycyjnych lokat bankowych. Choć może wydawać się to nieco dziwne, szybki wzrost aktywów TFI oraz OFE stwarza również zagrożenia. Udział TFI i OFE w kapitalizacji giełdy systematycznie rośnie. Według szacunków ekspertów wartość aktywów TFI zgromadzonych w akcjach stanowi obecnie ok. 13,5% kapitalizacji GPW. W okresie bardzo dobrej koniunktury tak duży udział nie rodzi zagrożeń. Wręcz przeciwnie, drobni inwestorzy korzystają na wzroście cen akcji – stając się siłą napędową hossy. Problem może pojawić się w momencie spadków na parkiecie. Jeśli TFI ze swoimi miliardami w akcjach zaczną je sprzedawać, może spowodować to reakcję łańcuchową. Spadki mogą przestraszyć mniej doświadczonych inwestorów, którzy masowo ruszą do sprzedaży jednostek uczestnictwa. Efekt takiej fali jest łatwy do przewidzenia. Lawinowa przecena jednostek uczestnictwa i zbiorowa panika zatrzęsą polską giełdą.
Już teraz mówi się o pewnym przewartościowaniu wycen jednostek funduszy, a co bardziej sceptyczni, wróżą w najbliższym czasie korektę, której pierwsze oznaki być może już obserwujemy. Czy inwestorzy zachowają spokój, czy też rozpoczną realizowanie zysków, wyprzedając swoje udziały w funduszach? Wydaje się, że pewien optymizm wciąż powoduje, że drobni inwestorzy trzymają swoje oszczędności w funduszach, cały czas licząc na ciąg dalszy hossy i wzrostów, do których przyzwyczaiły nas najbardziej dynamiczne i agresywne TFI. Wciąż daje się zauważyć wzrost aktywów funduszy, mimo głosów sceptyków.
Wraz ze wzrostem aktywów pojawiają się też problemy natury formalnej. OFE mają ustalone limity inwestycji w akcje na poziomie 40% wartości aktywów (dla porównania w najbardziej agresywnych funduszach akcyjnych udział akcji sięga niemal 100%). Już w tej chwili są na skraju tego progu, a kapitał cały czas płynie. Pojawiają się koncepcje, aby umożliwić OFE inwestowanie w akcje zagranicznych spółek powyżej ustalonego obecnie limitu 5%. Niektóre propozycje sugerują podniesienie go nawet do 30%. Miałoby to zapobiec nadmiernemu obciążeniu aktywów krajowymi akcjami. Podobne pomysły dotyczą funduszy inwestycyjnych. TFI lokujące kapitał zagranicą szybko zwiększają wartość swoich aktywów i choć to na razie dopiero 5 mld zł – imponować może dynamika ich wzrostu, która w ostatnich 12 miesiącach wyniosła 230%.
Ta nowa tendencja może przynieść dwojakie korzyści: zmniejszy napływ środków do funduszy inwestujących w kraju (unikając tym samym w przyszłości ryzyka przewartościowania wycen jednostek uczestnictwa funduszy) oraz stworzy dla inwestorów alternatywę, która pozwoli cieszyć się zyskami, gdy warszawską giełdę nawiedzać będą spadki, korekty czy też bessa.
Źródło: Mariusz Kalist, Doradca Finansowy Money Expert SA
Komentarz dostarczyła firma:
Money Expert SA
Money Expert SA
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.