
Data dodania: 2022-10-19 (20:56)
Sezon wyników na Wall Street nabiera tempa i jak do tej pory obfituje w pozytywne niespodzianki co napędza apetyt na ryzyko i poprawia atmosferę na giełdowych parkietach. Już sam start należał do udanych, gdy siłę konsumentów potwierdził zaskakująco udany raport Pepsico. Branża finansowa jak do tej pory również wygląda pozytywnie, wczoraj dobrze odebrany został przez rynek raport Goldman Sachs, a dziś wyobraźnię rozpalił świetny raport Netflixa.
Choć część analityków instytucjonalnych spodziewa się indeksowego ‘dołka’ w I kwartale przyszłego roku, część inwestorów postanowiła nie czekać i rozpocząć akumulację wcześniej. Czy pozytywny sentyment rzeczywiście wróci na rynek?
Współtwórca funduszu Oaktree, Howard Marks podkreślał, że o ile w rzeczywistości rzeczy zwykle mają tendencję do poruszania się w szerokim, niejednoznacznym zakresie, rynek determinują nieprzerwanie dwie emocje - chciwość i strach, a giełda zna niewiele odcieni bieli i czerni. Idąc za tym cykl można podzielić co do zasady na trzy fazy. W fazie pierwszej inwestorzy niemal jednogłośnie spodziewają się, że będzie coraz gorzej dopóki nie pojawia się kontrariańska grupa odważnych inwestorów, która zaczyna dostrzegać warunki sprzyjające poprawie i stawia na to pieniądze. W miarę jak szeregi tej grupy są zasilane na rynku zaczyna dominować przekonanie, że poprawa właściwie ma już miejsce i jest w toku. W miarę jak przekonanie to zaczyna przeważać inwestorzy skłonni są wierzyć, że będzie już tylko lepiej - powstaje nowa bańka spekulacyjna, a wyceny ponownie lądują na poziomach dalekich od equilibrium. Obserwując rynek w obecnej fazie wydaje się, że najbliżej nam do początku drugiej fazy w czasie której odważni inwestorzy przekonują się co do stopniowej poprawy sentymentu do ryzyka. Wciąż jednak rynek wydaje się bliższy fazie pierwszej niż fazie trzeciej. W końcu spadki w niepewnym otoczeniu makro i bezprecedensowych, geopolitycznych czynników ryzyka mogą wrócić. Takim zdarzeniem mogłyby być nieprzerwanie jastrzębi Fed, przełamanie nuklearnego tabu czy restrykcje handlowe na linii Waszyngton - Pekin.
Atmosfera między dwoma największymi gospodarkami świata jest wciąż podgrzana, Waszyngton poinformował, że rozważa udostępnienie udziału w produkcji amerykańskiego uzbrojenia Tajwanowi. Możemy domyślać się, że przyczyną ‘wtajemniczenia’ Tajwanu do amerykańskich programów Departamentu Obrony jest nie tylko rywalizacja z Chinami ale również dostęp do półprzewodników i mocy produkcyjnych, którego brakuje Amerykanom. Przypomnijmy, że docelowo Tajwan ma mieć też możliwość odpłatnego wypożyczania amerykańskiego uzbrojenia w ramach ustawy o ‘land lease’. Pekin pręży muskuły i poinformował dziś o wojennej gotowości sił zbrojnych, na ewentualną militarną konfrontację z Amerykanami. Na ostatnim szczycie Socjalistycznej Partii Chin, Xi Jinping podkreślił, że Pekin nie zrezygnuje z roszczeń do Tajwanu, zastrzegając możliwość użycia siły jeśli będzie to konieczne.
Napięcia rynku półprzewodników i negatywny stosunek Republikanów do kluczowej dla amerykańskiej dywersyfikacji strategicznych dostaw ustawy ‘CHIPS and Science Act’, forsowanej przez Demokratów tłumaczą słaby sentyment wokół amerykańskich producentów półprzewodników. Ustawa zakłada blisko 52 miliardy USD finansowania, mające stymulować rozwój amerykańskiego sektora chipów i wesprzeć krajowych producentów jak Intel, AMD czy Texas Instruments. Spółki w atmosferze niepewności mają wciąż wyraźny problem by podążyć na północ w ślad za indeksowymi średnimi.
Po udanym raporcie Netflixa, który zdołał odwrócić spadkowy trend subskrypcji z pierwszej połowy roku Wall Street wstrzymuje dziś oddech przed kwartalnym raportem Tesli, wokół której oczekiwania nie słabną mimo pogorszenia warunków rynkowych, sprostanie oczekiwaniom będzie dla firmy wyzwaniem, a dalszy los jej notowań zdaje się leżeć po stronie konsumentów samochodów. Największe techy pokazują dziś słabość, notowania Microsoftu, Amazon i Alphabet znajdują się pod kreską. Sesja przebiega nieco korzystniej dla Meta Platforms i Apple. Na fali zyskującego 14% Netflixa rosną dziś notowania Snap.
S&P500 traci dziś 0,1%, NASDAQ zyskuje 0,2%, a Dow Jones rośnie o 0,25%. Wydaje się, że odreagowanie może trwać dopóki nie nastąpi wydarzenie decydujące o definitywnym pogorszeniu rynkowych sentymentów. Trzeba przyznać, że coraz trudniej będzie niedźwiedziom przekonać byki do błędu, w miarę jak wyniki finansowe będą bić oczekiwania analityków, a jastrzębia presja Fedu będzie zbliżać się do apogeum. Dalsza część sezonu wyników wciąż nie jest jednak przesądzona, publikacje gigantów Doliny Krzemowej w przyszłym tygodniu rzucą więcej światła na przyszłe notowania indeksu NASDAQ. Tymczasem oczy Wall Street wyraźnie zwracają się w kierunku Tesli, elektrycznego perpetum mobile Elona Muska. Sprostanie oczekiwaniom nie będzie jednak proste, a ewentualne rozczarowanie może doprowadzić Wall Street do defensywnych refleksji.
Współtwórca funduszu Oaktree, Howard Marks podkreślał, że o ile w rzeczywistości rzeczy zwykle mają tendencję do poruszania się w szerokim, niejednoznacznym zakresie, rynek determinują nieprzerwanie dwie emocje - chciwość i strach, a giełda zna niewiele odcieni bieli i czerni. Idąc za tym cykl można podzielić co do zasady na trzy fazy. W fazie pierwszej inwestorzy niemal jednogłośnie spodziewają się, że będzie coraz gorzej dopóki nie pojawia się kontrariańska grupa odważnych inwestorów, która zaczyna dostrzegać warunki sprzyjające poprawie i stawia na to pieniądze. W miarę jak szeregi tej grupy są zasilane na rynku zaczyna dominować przekonanie, że poprawa właściwie ma już miejsce i jest w toku. W miarę jak przekonanie to zaczyna przeważać inwestorzy skłonni są wierzyć, że będzie już tylko lepiej - powstaje nowa bańka spekulacyjna, a wyceny ponownie lądują na poziomach dalekich od equilibrium. Obserwując rynek w obecnej fazie wydaje się, że najbliżej nam do początku drugiej fazy w czasie której odważni inwestorzy przekonują się co do stopniowej poprawy sentymentu do ryzyka. Wciąż jednak rynek wydaje się bliższy fazie pierwszej niż fazie trzeciej. W końcu spadki w niepewnym otoczeniu makro i bezprecedensowych, geopolitycznych czynników ryzyka mogą wrócić. Takim zdarzeniem mogłyby być nieprzerwanie jastrzębi Fed, przełamanie nuklearnego tabu czy restrykcje handlowe na linii Waszyngton - Pekin.
Atmosfera między dwoma największymi gospodarkami świata jest wciąż podgrzana, Waszyngton poinformował, że rozważa udostępnienie udziału w produkcji amerykańskiego uzbrojenia Tajwanowi. Możemy domyślać się, że przyczyną ‘wtajemniczenia’ Tajwanu do amerykańskich programów Departamentu Obrony jest nie tylko rywalizacja z Chinami ale również dostęp do półprzewodników i mocy produkcyjnych, którego brakuje Amerykanom. Przypomnijmy, że docelowo Tajwan ma mieć też możliwość odpłatnego wypożyczania amerykańskiego uzbrojenia w ramach ustawy o ‘land lease’. Pekin pręży muskuły i poinformował dziś o wojennej gotowości sił zbrojnych, na ewentualną militarną konfrontację z Amerykanami. Na ostatnim szczycie Socjalistycznej Partii Chin, Xi Jinping podkreślił, że Pekin nie zrezygnuje z roszczeń do Tajwanu, zastrzegając możliwość użycia siły jeśli będzie to konieczne.
Napięcia rynku półprzewodników i negatywny stosunek Republikanów do kluczowej dla amerykańskiej dywersyfikacji strategicznych dostaw ustawy ‘CHIPS and Science Act’, forsowanej przez Demokratów tłumaczą słaby sentyment wokół amerykańskich producentów półprzewodników. Ustawa zakłada blisko 52 miliardy USD finansowania, mające stymulować rozwój amerykańskiego sektora chipów i wesprzeć krajowych producentów jak Intel, AMD czy Texas Instruments. Spółki w atmosferze niepewności mają wciąż wyraźny problem by podążyć na północ w ślad za indeksowymi średnimi.
Po udanym raporcie Netflixa, który zdołał odwrócić spadkowy trend subskrypcji z pierwszej połowy roku Wall Street wstrzymuje dziś oddech przed kwartalnym raportem Tesli, wokół której oczekiwania nie słabną mimo pogorszenia warunków rynkowych, sprostanie oczekiwaniom będzie dla firmy wyzwaniem, a dalszy los jej notowań zdaje się leżeć po stronie konsumentów samochodów. Największe techy pokazują dziś słabość, notowania Microsoftu, Amazon i Alphabet znajdują się pod kreską. Sesja przebiega nieco korzystniej dla Meta Platforms i Apple. Na fali zyskującego 14% Netflixa rosną dziś notowania Snap.
S&P500 traci dziś 0,1%, NASDAQ zyskuje 0,2%, a Dow Jones rośnie o 0,25%. Wydaje się, że odreagowanie może trwać dopóki nie nastąpi wydarzenie decydujące o definitywnym pogorszeniu rynkowych sentymentów. Trzeba przyznać, że coraz trudniej będzie niedźwiedziom przekonać byki do błędu, w miarę jak wyniki finansowe będą bić oczekiwania analityków, a jastrzębia presja Fedu będzie zbliżać się do apogeum. Dalsza część sezonu wyników wciąż nie jest jednak przesądzona, publikacje gigantów Doliny Krzemowej w przyszłym tygodniu rzucą więcej światła na przyszłe notowania indeksu NASDAQ. Tymczasem oczy Wall Street wyraźnie zwracają się w kierunku Tesli, elektrycznego perpetum mobile Elona Muska. Sprostanie oczekiwaniom nie będzie jednak proste, a ewentualne rozczarowanie może doprowadzić Wall Street do defensywnych refleksji.
Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Awersja do ryzyka i niepewność dominuje W20
2023-03-24 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsza sesja pokazała, że by załagodzić sytuację w sektorze bankowym nie wystarczą optymistyczne komentarze szefów banków centralnych. Europejskie indeksy traciły w otoczeniu zniżkujących cen akcji największych niemieckich banków. Fala wyprzedaży przelała się także na GPW, a WIG20 stracił ponad 2% osuwając się poniżej 1700 pkt. Częściowo na sentymentach polskiego parkietu mogły zaważyć także informacje z agencji Bloomberg, wg. których Polskę wobec niepewnej sytuacji środków z KPO może czekać także zamrożenie 75 mld EUR unijnych środków z funduszu spójności.
Indeksy nie wierzą w kryzys?
2023-03-23 Komentarz giełdowy XTBGłówne benchmarki z Wall Street notują dziś wzrosty choć ostatnie decyzje banków centralnych pokazały, że walka z inflacją pozostaje głównym celem, a kryzys bankowy nie zmienił ich zasadniczego podejścia do polityki monetarnej. W ostatnim czasie stopy podniósł EBC, Fed a dziś do obu banków dołączył szwajcarski SNB oraz Bank Anglii. Regulatorzy wysyłają w ten sposób sygnał, że sytuacja w sektorze bankowym jest opanowana. Gdyby nie była, moglibyśmy oczekiwać bardziej gwałtownej zmiany w polityce.
Wall Street niepewne przed decyzją Fed
2023-03-22 Komentarz giełdowy XTBGlobalny rynek finansowy z zapartchym tchem oczekuje decyzji Rezerwy Federalnej. Fed stoi przed nie lada dylematem. Podnosząc stopy ryzykuje pogorszenie nastrojów wśród banków i eskalację systemowego kryzysu. Z kolei brak podwyżki może stanowić dla rynków sygnał, że problemy sektora poważnego są poważne. Co więcej, utrzymanie stopy bez zmian mogłoby zwiastować coraz bardziej zakorzenioną w gospodarce USA inflację i ryzyko jej powrotu ze zdwojoną siłą.
CD Projekt znowu budzi emocje
2023-03-21 Komentarz giełdowy XTBW pierwszej sesji kalendarzowej wiosny zieleń zagościła również na parkiecie głównym GPW, powodując wzrosty większości spółek z indeksu WIG20. Pomimo wyczekiwanego odreagowania odnotowanego na bankach, spośród których liderami są Unicredit i mBank, jedna ze spółek szczególnie przykuła uwagę inwestorów nieoczekiwaną decyzją związaną z przygotowywanym projektem. Chodzi o CD Projekt, który podczas dzisiejszej sesji stracił niemal 11%. Spółka poinformowała o dokonaniu odpisu na łączną kwotę 42,9 mlm zł w ramach aktualizacji nakładów na projekt Sirius.
Credit Suisse i co dalej?
2023-03-20 Komentarz giełdowy XTBPo zawirowaniach ubiegłego tygodnia związanych z upadłością banku SVB rynki finansowe wyczekiwały normalizacji. Stabilizacja sytuacji nie tylko nie nastąpiła, ale doszło do eskalacji i tak już napiętej sytuacji w sektorze finansowym. W ciągu weekendu rynki obiegła informacja o tym, że kilkunastoletnia agonia Credit Suisse nareszcie dobiega końca i podmiot zostanie przejęty za kwotę 3 mld USD przez UBS. warto wspomnieć, iż w celu ustabilizowania sytuacji finansowej banku podjęto decyzję o umorzeniu obligacji AT1 o wartości 17 mld USD, co w praktyce oznacza, że obligatariusze zostaną z niczym.
Kurs BTC/USD ponownie atakuje dziś ważny poziom oporu
2023-03-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersGłówne indeksy amerykańskiego roku akcji kontynuowały wczoraj rozpoczętą na początku tego tygodnia – po informacji o zagwarantowaniu przez władze USA depozytów dwóch bankrutujących kalifornijskich banków – zwyżkę (S&P 500 +1,76 proc., DJIA +1,17 proc., Nasdaq Composite +2,4 proc.). Zwyżka cen akcji była kontynuowana dziś rano na giełdach Azji i Oceanii. Wzrosły dziś wszystkie główne indeksy w tym regionie. Najsilniej – o 2,22 proc. – wzrósł filipiński PSEi.
Sesja pod znakiem decyzji EBC i słabnących banków
2023-03-16 Komentarz giełdowy XTBKolejną sesję z rzędu uwaga rynku skoncentrowana była przede wszystkim na sektorze bankowym. Choć tonący wzoraj pdo lawiną giełdowej wyprzedaży Credit Suisse ostatecznie otrzyma wart 50 mld franków szwajcarskich zastrzyk płynności z SNB lecz do euforii na europejskich bankach ciągle daleko. Sekretarz Skarbu USA, Janet Yellen wskazałą że wciąż analizuje sytuację amerykańskeigo sektora bankowego by upewnić się, że jego sytuajca jest naprawdę stabilna. Inwestorzy zwócili dziś także uwage na istotne dane makro ze Stanów i decyzję EBC oraz konferencję Christine Lagarde.
Czarne chmury nad europejskimi bankami
2023-03-15 Komentarz giełdowy XTBDziś w centrum uwagi inwestorów znalazł się szwajcarski bank Credit Suisse, którego problemy spowodowały lawinę wyprzedaży na walorach europejskich banków i obawy wokół szerszego ryzyka systemowego. Traciły także notowania polskich banków. Dynamiczna sytuacja dobrze obrazuje chwiejność rynkowych nastrojów. Inwestorzy jeszcze wczoraj spodziewali się, że lawina bankructw zatrzyma się na banku SVB.
Kryzysowa euforia wraca na rynki finansowe
2023-03-14 Komentarz giełdowy XTBW ostatnich dniach tematem numer jeden stał się oczywiście kryzys bankowy i wszystko co z nim związane. Jednak interwencja regulatorów oraz uruchomienie specjalnego programu płynnościowego dla amerykańskich banków sprawiło, że inwestorzy przymknęli oko na możliwe ryzyko dalszej lawiny upadłości. Dziś Wall Street nie widzi już wielkich szans na powtórkę scenariusza z 2008 roku. Zamiast tego, inwestorzy dostrzegli szansę na łagodniejszy cykl dalszych podwyżek Fed, a dziś byki otwierają wygazowanego szampana z napisem 'pivot'.
Spokojnie, to tylko panika
2023-03-13 Komentarz giełdowy XTBW dniu dzisiejszym mieliśmy do czynienia z echem piątkowych i weekendowych wydarzeń. Po zwyczajowych zapewnieniach zarządu banku, że wszystko jest pod kontrolą, w piątek Silicon Valley Bank, szesnasty co do wielkości największy bank w USA ogłosił upadłość. Jest to największy przypadek upadłości amerykańskiego banku od upadku Lehman Brothers w 2008 r. W efekcie kierownictwo banku zostało zwolnione, a akcjonariusze stracą zainwestowane pieniądze. Prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że jest zdeterminowany, by osoby odpowiedzialne za sytuację zostały pociągnięte do odpowiedzialności.