Deprecjacja USD to twardy orzech do zgryzienia

Deprecjacja USD to twardy orzech do zgryzienia
Prognozy Saxo na I kwartał 2020 r.
Data dodania: 2020-01-28 (13:19)

Biorąc pod uwagę woltę Powella w 2019 r. — w ramach której Fed trzykrotnie obniżyła stopy procentowe i uruchomiła rozszerzanie bilansu na olbrzymią skalę, sięgającą niemal 400 mld USD w IV kwartale — dla dolara amerykańskiego 2020 r. zaczyna się stosunkowo mocno. Wiele osób było przekonanych, że zwrot polityki Fed w 2019 r. i przyspieszenie pod koniec roku powinno było doprowadzić do znacznie większego osłabienia USD, ...

... w szczególności uwzględniając fakt, iż Fed wyprzedziła pozostałe banki centralne pod względem luzowania ilościowego.

Brak deprecjacji USD może wskazywać na resztkową siłę amerykańskiej gospodarki w porównaniu z porównywalnymi światowymi liderami. Mimo iż sektor produkcji ucierpiał na skutek taryf celnych nałożonych przez Trumpa oraz spowolnienia wydobycia amerykańskiej ropy i gazu z łupków, sektor dominujący – usługi – był w dobrej kondycji, a ogólny wzrost PKB przez pierwsze trzy kwartały 2019 r. wynosił 2,4%. Ponadto agresywne stanowisko Trumpa w sprawie handlu spowodowało mocne ograniczenie amerykańskich deficytów handlowych w drugim półroczu 2019 r., co w świecie wymagającym stałego napływu dolarów – globalnej waluty rezerwowej i handlowej – jest skomplikowanym procesem. Wreszcie huczne świętowanie przez rynek złagodzenia polityki Fed wzmocniło również entuzjazm dla podbijających świat amerykańskich gigantów technologicznych.

Wiele ze wspomnianych powyżej czynników korzystnych dla USD wydaje się solidnie ugruntowanych w 2020 r., jednak nadal szukamy niskiego pułapu dla de facto płaskiego kursu dolara amerykańskiego w ostatnich 18 miesiącach. W miarę upływu kolejnych miesięcy spodziewamy się, że spowolnienie amerykańskiej gospodarki, związane z tym cięcia amerykańskich stóp procentowych, dalsza monetyzacja amerykańskich deficytów budżetowych oraz przede wszystkim wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych – w szczególności, jeżeli okaże się, że postępowy demokrata, taki jak Bernie Sanders, ma szanse na nominację - przełożą się na perspektywy USD.

Działania Fed na rzecz wzmocnienia płynności pod koniec 2019 r. są wynikiem niezdolności amerykańskiego systemu finansowego do zaadaptowania się zarówno do usztywniania ilościowego realizowanego przez Fed od 2018 r., jak i do błyskawicznej emisji papierów skarbowych niezbędnych do sfinansowania rosnących deficytów budżetowych po obniżeniu podatków i zwiększeniu wydatków przez administrację Trumpa. W przypadku recesji w Stanach Zjednoczonych oddziaływanie tych czynników jeszcze bardziej przyspieszy. Nawet w sytuacji, gdy recesja nie nastąpi, wydaje się, że zastrzyk płynności ze strony Fed oraz ryzyko, że doprowadzi to ostatecznie do inflacji i zdecydowanie bardziej ujemnych realnych stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych może wreszcie zdeprecjonować USD.

Na wykresie powyżej widzimy kurs USD do końca 2019 r. według publikowanego przez Fed indeksu ważonego handlem oraz publikowanego przez Bloomberg indeksu dolarowego. Oba indeksy wykazały, że amerykańska waluta w ostatnich osiemnastu miesiącach nie odnotowała istotnych zmian – okres ten obejmował ostatnią hossę i załamanie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych oraz, w odwrotnej kolejności, dramatyczny połowiczny spadek i następującą po nim epicką hossę na rynkach akcji amerykańskich. Wyniki zależą od ważonego prawdopodobieństwa, jednak podejrzewamy, że w 2020 r. nastąpi jeden z dwóch scenariuszy - dalsze wahania kursu USD lub, co bardziej prawdopodobne, dojście do ostatecznego kluczowego punktu przegięcia i spadku globalnej nominalnej miary PKB ze względu na fakt, iż Fed – a może nawet amerykański Departament Skarbu – wydaje się dążyć do zalania świata dolarami. (Źródło: Bloomberg)

Dolar amerykański w ostatnich latach

W odniesieniu do pozostałych walut przewidujemy aprecjację CNY na początku roku w ramach strategii mydlenia oczu (window dressing) przed podpisaniem porozumienia w sprawie handlu pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Chiny mogą grać na czas w kontekście polityki walutowej do momentu, kiedy poznają przyszłego partnera do negocjacji w sprawie handlu, tj. do wyników wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, sugerujemy zatem, że porozumienie „pierwszej fazy” najprawdopodobniej oznaczać będzie odprężenie polityczne do czasu wznowienia działań zaczepnych i dalszych rozmów pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata.

Ogólna sytuacja walut jest problematyczna, ponieważ rozpoczynamy nowy rok przy niemal rekordowych poziomach samozadowolenia na rynku. Inwestorzy świętują zmianę polityki i dążą do zysków oferowanych przez najbardziej ryzykowne waluty i akcje, zamiast przyjrzeć się nadal nienajlepszym prognozom wzrostu gospodarczego. Łatwo uznać takie postępowanie za szalone i niewykonalne na dłuższą metę, jednak nie jesteśmy do końca pewni, co stanowić będzie punkt zwrotny, który mógłby ściągnąć ten rynek z powrotem na ziemię. Czy będzie to odmowa ze strony Fed dotycząca zaakceptowania zagrożenia związanego z monetyzacją deficytów Trumpa i ubezpieczaniem spekulacyjnego szaleństwa, nowa wojna handlowa, prezydentura Berniego Sandersa, czy też po prostu załamanie rynków pod własnym ciężarem po kolejnej parabolicznej hossie? Nie ośmielamy się stawiać tego rodzaju prognozy, jednak trudno nam uwierzyć, że obecne otoczenie inwestycyjne utrzyma się dłużej, niż do końca I kwartału 2020 r.

Zmiana klimatu a waluty

Trudno powiązać poszczególne waluty z polityką klimatyczną i czynnikami środowiskowymi w kontekście prognozy, z jednym istotnym wyjątkiem: UE i euro. Unijni twórcy polityki wykazali dotychczas najbardziej agresywne podejście do walki ze zmianami klimatu i powiązania paneuropejskich bodźców z polityką klimatyczną.

To najprostsza ścieżka polityczna do bodźców finansowanych przez wszystkie państwa członkowskie. EBC, pod nowym, bardziej nacechowanym politycznie przywództwem (prezes Christine Lagarde) oświadczył ponadto wyraźnie, że szuka sposobów wsparcia polityki klimatycznej. W perspektywie krótkoterminowej może to wzmocnić wzrost w UE dzięki nowym inwestycjom, może też jednak doprowadzić do wzrostu inflacji. Co ciekawe, w ramach unijnego "zielonego ładu" przewidziano możliwość wprowadzenia „podatku węglowego”, tj. opodatkowania importowanych towarów ze względu na ilość węgla wykorzystaną do ich produkcji. W porównaniu z administracją Trumpa to całkiem nowe podejście do protekcjonizmu.

Mimo iż gospodarka UE może w perspektywie krótkoterminowej uzyskać pewne korzyści ze stagflacyjnej i być może protekcjonistycznej polityki klimatycznej, w dłuższej perspektywie główne korzyści wiązać się będą z rosnącego uniezależnienia od importowanych paliw kopalnych. Dla nowych przywódców unijnych to ryzykowny gambit; zobaczymy, czy Włochy i kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą skłonne zaakceptować te priorytety.

To, w jakim stopniu zmiany klimatu i otoczenie polityczne wpłyną na waluty w nadchodzących latach, zależeć będzie od takich czynników, jak bezpieczeństwo żywności, a także energochłonność i miks energetyczny PKB. Dotyczy to w szczególności wrażliwych gospodarek wschodzących, w których gwałtowny wzrost cen żywności i/lub importu energii może szybciej przełożyć się na wzrost. Za przykład mogą tu posłużyć Indie, wrażliwe na wzrost cen żywności i importujące większość niezbędnej energii.

Takie gospodarki, jak UE czy Japonia są z pozoru w lepszej pozycji, ponieważ należą do najbardziej zaawansowanych gospodarek rozwiniętych, a ich PKB cechuje niska energochłonność. Jak na ironię, oba te kraje są jednak w znacznej mierze zależne od eksportu i importują olbrzymie ilości energii. Dla porównania, Stany Zjednoczone jako eksporter żywności i ojczyzna łupkowej rewolucji są niemal całkowicie niezależne pod względem energetycznym – można wręcz argumentować, że gospodarka amerykańska to istna forteca zabezpieczona przed ryzykiem wzrostu cen energii. Teoretycznie w najgorszej sytuacji z największych światowych gospodarek są Chiny ze względu na niższe bezpieczeństwo zasobów żywności i energii oraz stosunkowo intensywny eksport, mimo iż większość inwestycji zewnętrznych w tym kraju w ostatnich latach ukierunkowana była na redukcję słabych punktów.

Przezorny zawsze ubezpieczony: zmiany klimatu i polityka klimatyczna najmocniej wpłyną na ceny surowców, które w ostatnich latach plasowały się w okolicach wieloletnich minimów. To, w jaki sposób i gdzie wzrosną koszty surowców, istotnie zaważy na kursach walut w nadchodzącym czasie.

Źródło: John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku
Saxo Bank
Komentarz dostarczył:
Saxo Bank
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?

Wyciszenie przed G-7?

2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Według spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Biały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?

Dlaczego tak naprawde dolar traci?

2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.