Data dodania: 2016-06-10 (16:54)
Inwestorzy przypomnieli sobie o istnieniu słowa fundamenty – w taki sposób można podsumować ostatnie dwie sesje na globalnych rynkach. Na dłuższą metę ignorowanie wyraźnego spowolnienia gospodarczego w kluczowych gospodarkach, drogich wycen akcji i utrzymującej się nadpodaży na rynku ropy nie może funkcjonować.
Zacznijmy od ropy – strategiczny dla świata surowiec zmienia swoją cenę o niemal 100% na przestrzeni kilku miesięcy. Czy w tym czasie faktycznie fundamenty zmieniły się o 180 stopni? Wraz ze spadającą liczbą odwiertów spada produkcja w USA; zapasy ropy zmalały (choć są nadal historycznie wysoki); w Kanadzie mieliśmy pożar, a w Nigerii walki; do tego ponoć odradza się popyt. To wszystko solidne argumenty za wzrostami, tyle, że świat nadal zużywa dużo mniej ropy niż jej produkuje. Obecnie nadpodaż wynosi 1,5 miliona baryłek dziennie – to nadal sporo. Według prognoz EIA rynek osiągnie równowagę dopiero w drugiej połowie 2017 roku. Dodatkowo przy cenie 50 USD za baryłkę WTI produkcja w USA może odbić, czego dowód mieliśmy w najświeższych danych o odwiertach. Trudno zatem liczyć na trwałe pokonanie tego poziomu, a kilkudolarowa korekta na pewno przyda się temu surowcowi po szalonych wzrostach.
Teraz przejdźmy do wycen akcji – patrząc na podstawowe wskaźniki dla S&P500 możemy dojść do wniosku, że amerykańska gospodarka rośnie w tempie 5% rocznie i jesteśmy w szczycie rozkwitu gospodarczego. Niestety fakty są inne – Stany hamują i to wyraźnie, co potwierdza zdecydowana większość odczytów makroekonomicznych od początku roku. Pojawiają się głosy o możliwej recesji, ale na razie takie prognozy odłóżmy na bok, bo i bez tego sytuacja nie jest kolorowa. Nie zapominajmy również o Chiny, które pędząc prosto na ścianę właśnie wrzuciły 6 bieg i jeszcze bardziej rozdmuchały rynek kredytowy. Wracając do samej wyceny – indeks S&P500 nie był tak drogi nawet przed wybuchem kryzysu na rynku nieruchomości (wskaźnik cena/zysk). Aby wrócić bliżej średniej historycznej wyceny indeks ten musiałby znaleźć się na poziomie 1700-1880 pkt.
Oczywiście od czego są banki centralne? Za każdym razem, gdy S&P500 spada więcej niż 5% do akcji od razu wkraczają przedstawiciele FED z gołębimi komentarzami i przesuwaniem podwyżek stóp procentowych. Pomagają także inne banki na czele z EBC i Bankiem Japonii. Wszystkie te instytucje mają świadomość, że jeśli odłączą rynek od kroplówki, to gospodarkę światową czeka ostry kryzys. Dlatego polityka monetarna nie ulegnie normalizacji jeszcze przez długi czas, a inwestorzy są tego świadomi. W obecnych warunkach nie ma alternatywy dla akcji, ponieważ obligacje są nisko lub ujemnie oprocentowane. Chcąc nie chcąc, globalni inwestorzy nie mają zatem wyjścia i dalej kupują drogie akcje. Przy obecnej wycenie szanse na dalsze wzrosty są jednak mocno ograniczone, a pole do spadków jest duże.
Teraz przejdźmy do wycen akcji – patrząc na podstawowe wskaźniki dla S&P500 możemy dojść do wniosku, że amerykańska gospodarka rośnie w tempie 5% rocznie i jesteśmy w szczycie rozkwitu gospodarczego. Niestety fakty są inne – Stany hamują i to wyraźnie, co potwierdza zdecydowana większość odczytów makroekonomicznych od początku roku. Pojawiają się głosy o możliwej recesji, ale na razie takie prognozy odłóżmy na bok, bo i bez tego sytuacja nie jest kolorowa. Nie zapominajmy również o Chiny, które pędząc prosto na ścianę właśnie wrzuciły 6 bieg i jeszcze bardziej rozdmuchały rynek kredytowy. Wracając do samej wyceny – indeks S&P500 nie był tak drogi nawet przed wybuchem kryzysu na rynku nieruchomości (wskaźnik cena/zysk). Aby wrócić bliżej średniej historycznej wyceny indeks ten musiałby znaleźć się na poziomie 1700-1880 pkt.
Oczywiście od czego są banki centralne? Za każdym razem, gdy S&P500 spada więcej niż 5% do akcji od razu wkraczają przedstawiciele FED z gołębimi komentarzami i przesuwaniem podwyżek stóp procentowych. Pomagają także inne banki na czele z EBC i Bankiem Japonii. Wszystkie te instytucje mają świadomość, że jeśli odłączą rynek od kroplówki, to gospodarkę światową czeka ostry kryzys. Dlatego polityka monetarna nie ulegnie normalizacji jeszcze przez długi czas, a inwestorzy są tego świadomi. W obecnych warunkach nie ma alternatywy dla akcji, ponieważ obligacje są nisko lub ujemnie oprocentowane. Chcąc nie chcąc, globalni inwestorzy nie mają zatem wyjścia i dalej kupują drogie akcje. Przy obecnej wycenie szanse na dalsze wzrosty są jednak mocno ograniczone, a pole do spadków jest duże.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









