
Data dodania: 2008-01-16 (10:10)
Potwierdza się teza, iż styczeń to konfrontacja wyników finansowych banków z wynikami innych przedsiębiorstw, przede wszystkim o profilu technologicznym. Po tym jak w poniedziałek lepszymi wynikami zaskoczył IBM, wczoraj rozczarowało Citigroup, podając informację o większej stracie, obniżeniu dywidendy oraz masowych zwolnieniach pracowników.
Wywołało to naturalne obawy o to jakimi wynikami jeszcze w tym tygodniu pochwalą się Merrill Lynch oraz JP Morgan Chase. Do słabych wyników Citi dołożyły się kolejne zaskakująco słabe dotyczące sprzedaży detalicznej za grudzień. Sprzedaż zarówno w ujęciu ogółem, jak i po wyeliminowaniu sprzedaży samochodów obniżyła się o 0,4% m/m, podczas gdy rynek oczekiwał niewielkiego wzrostu. Razem z danymi o zatrudnieniu i aktywności gospodarczej, może to rzeczywiście przybliżać nas do tezy, iż w ostatnim miesiącu minionego roku amerykańska gospodarka wkraczała w fazę recesji. Niewiele pomogły w tym kontekście lepsze dane dotyczące cen producenta, które ostatecznie obniżyły się w ujęciu miesięcznym. Jeśli obraz ten potwierdzi się w dzisiejszych danych o cenach konsumenta (oczekiwany wzrost o 0,2% m/m), będzie to przynajmniej oznaczało, iż Fed ma nieco pola manewru do obniżania stóp. Ostateczne dane o inflacji za grudzień podane będą również w strefie euro (oczekiwany wzrost 0,4% m/m), choć ich wpływ na rynek powinien być drugorzędny.
Poza danymi o inflacji dla rynku nie bez znaczenia mogą być też dane o produkcji przemysłowej w USA. Tak naprawdę jest to ostatnia okazja aby poprawić wskaźnikowo dramatyczny obraz ostatniego miesiąca minionego roku. Rynek oczekuje jednak, iż produkcja obniżyła się o 0,2% m/m, zaś stopień wykorzystania mocy produkcyjnych z 81,5% do 81,2%.
W Polsce podane będą również dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Silny trend wzrostu funduszu płac raczej nie zostanie zatrzymany, ale warto zwrócić uwagę, iż konsensus rynkowy zakłada wzrost wynagrodzeń w grudniu aż o 11,5% r/r. Tymczasem, ze względu na efekt bazy roku poprzedniego dynamika wynagrodzeń powinna – naszym zdaniem – zamknąć się w 8% r/r.
Waluty – Ryzyko na pierwszym miejscu
Wczorajszy dzień stał zdecydowanie pod znakiem wzrostu obaw o globalne spowolnienie, w związku z czym zyskiwały przede wszystkim jen i frank, po pierwsze w wyniku domykania pozycji carry trade, po drugie zaś jako waluty tradycyjnie najbardziej stabilne w okresach zwiększonej niepewności. Jen umacniał się wyraźnie drugi dzień z rzędu i tym razem bez większych problemów pokonał wsparcia (w tym listopadowe na poziomie 107,20) zyskując do dolara niemal 2%. Kurs USDJPY znajduje się już na poziomie 106,07 i zmierza w kierunku wsparcia z początku 2005 roku (oraz z 1999 roku) na poziomie 102. W nieco mniejszej skali umacniał się frank szwajcarski, ale za to tu na parze USDCHF ustanowione zostało historyczne minimum na poziomie 1,0838. W tej sytuacji dziwi nieco słabe zachowanie się euro. Co prawda EURUSD wzrósł z rana do poziomu 1,4907 jednak później nie był już w stanie wspiąć się wyżej – notowania zmierzały raczej w kierunku 1,4850. Sytuacji nie zmieniły również dane z USA, po których osiągnięte zostały „tylko” poranne maksima. Co więcej pod koniec notowań w USA kurs obniżył się do zaledwie 1,4775 sugerując, że euro dostało „zadyszki” jeszcze przed atakiem na listopadowy rekord. Rano para ta testuje poziom 1,4825. Chwil słabości dolara nie wykorzystuje również funt. Co prawda w pierwszej części dnia para GBPUSD powędrowała w okolice 1,9730 (choć dane o inflacji w UK miały tu raczej drugorzędne znaczenie), dość szybko ruch został odwrócony i wygląda na to, że wsparcie w okolicach 1,9515 będzie testowane po raz trzeci. Obecnie para jest na poziomie 1,9570.
Wyhamowanie wzrostów na parze EURUSD przyniosło małą korektę również na złotym, choć utrata wartości o 0,3-0,4% przez polską walutę wydaje się być naprawdę bardzo niską w porównaniu choćby do nastrojów na rynkach akcji, gdzie niedaleko jest do paniki. Rynek otworzył się na poziomach z poniedziałkowego zamknięcia, czyli ok. 2,40 w przypadku USDPLN i 3,57 dla EURPLN, po czym kursy wzrastały w niewielkim tempie w zasadzie przez całą sesję aby zamknąć się odpowiednio na 2,4113 i 3,5795. Zgodnie z oczekiwaniami dane o inflacji w Polsce nie miały bezpośredniego wpływu na rynek, choć rosnąca inflacja bazowa potwierdza scenariusz dość znacznych podwyżek stóp procentowych, które czekają nas w tym roku.
Surowce – Korekta dotknęła również surowce
Kombinacja marnych nastrojów na giełdach i wyhamowania wzrostu EURUSD przyczyniła się również do korekty w przypadku większości surowców – choć w różnym stopniu. Nadal traci ropa, gdzie przełamanie wsparcia w okolicach 91 USD otwiera drogę do dalszych spadków (obecnie za baryłkę Brent płacimy 90,15 USD). Tanieją też metale przemysłowe – o prawie 3% miedź, nieco mniej aluminium, nikiel i cynk. Wreszcie korekta dotyka też metale szlachetne. Najwięcej bo niemal 4% traci srebro (uncja kosztuje teraz 15,82 USD), ponad 2% zniżkuje też złoto, nieco mniej platyna.
Jedyne rynki, które opierają się zniżkom to żywność, gdyż w tym przypadku globalna koniunktura, czy nawet notowania EURUSD nie odgrywają aż tak dużej roli. Soja i kukurydza są na stabilnych poziomach, a pszenica, która ostatnio miała pewne problemy, zwyżkuje 3% do 936,45 USD za 100 buszli.
Poza danymi o inflacji dla rynku nie bez znaczenia mogą być też dane o produkcji przemysłowej w USA. Tak naprawdę jest to ostatnia okazja aby poprawić wskaźnikowo dramatyczny obraz ostatniego miesiąca minionego roku. Rynek oczekuje jednak, iż produkcja obniżyła się o 0,2% m/m, zaś stopień wykorzystania mocy produkcyjnych z 81,5% do 81,2%.
W Polsce podane będą również dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Silny trend wzrostu funduszu płac raczej nie zostanie zatrzymany, ale warto zwrócić uwagę, iż konsensus rynkowy zakłada wzrost wynagrodzeń w grudniu aż o 11,5% r/r. Tymczasem, ze względu na efekt bazy roku poprzedniego dynamika wynagrodzeń powinna – naszym zdaniem – zamknąć się w 8% r/r.
Waluty – Ryzyko na pierwszym miejscu
Wczorajszy dzień stał zdecydowanie pod znakiem wzrostu obaw o globalne spowolnienie, w związku z czym zyskiwały przede wszystkim jen i frank, po pierwsze w wyniku domykania pozycji carry trade, po drugie zaś jako waluty tradycyjnie najbardziej stabilne w okresach zwiększonej niepewności. Jen umacniał się wyraźnie drugi dzień z rzędu i tym razem bez większych problemów pokonał wsparcia (w tym listopadowe na poziomie 107,20) zyskując do dolara niemal 2%. Kurs USDJPY znajduje się już na poziomie 106,07 i zmierza w kierunku wsparcia z początku 2005 roku (oraz z 1999 roku) na poziomie 102. W nieco mniejszej skali umacniał się frank szwajcarski, ale za to tu na parze USDCHF ustanowione zostało historyczne minimum na poziomie 1,0838. W tej sytuacji dziwi nieco słabe zachowanie się euro. Co prawda EURUSD wzrósł z rana do poziomu 1,4907 jednak później nie był już w stanie wspiąć się wyżej – notowania zmierzały raczej w kierunku 1,4850. Sytuacji nie zmieniły również dane z USA, po których osiągnięte zostały „tylko” poranne maksima. Co więcej pod koniec notowań w USA kurs obniżył się do zaledwie 1,4775 sugerując, że euro dostało „zadyszki” jeszcze przed atakiem na listopadowy rekord. Rano para ta testuje poziom 1,4825. Chwil słabości dolara nie wykorzystuje również funt. Co prawda w pierwszej części dnia para GBPUSD powędrowała w okolice 1,9730 (choć dane o inflacji w UK miały tu raczej drugorzędne znaczenie), dość szybko ruch został odwrócony i wygląda na to, że wsparcie w okolicach 1,9515 będzie testowane po raz trzeci. Obecnie para jest na poziomie 1,9570.
Wyhamowanie wzrostów na parze EURUSD przyniosło małą korektę również na złotym, choć utrata wartości o 0,3-0,4% przez polską walutę wydaje się być naprawdę bardzo niską w porównaniu choćby do nastrojów na rynkach akcji, gdzie niedaleko jest do paniki. Rynek otworzył się na poziomach z poniedziałkowego zamknięcia, czyli ok. 2,40 w przypadku USDPLN i 3,57 dla EURPLN, po czym kursy wzrastały w niewielkim tempie w zasadzie przez całą sesję aby zamknąć się odpowiednio na 2,4113 i 3,5795. Zgodnie z oczekiwaniami dane o inflacji w Polsce nie miały bezpośredniego wpływu na rynek, choć rosnąca inflacja bazowa potwierdza scenariusz dość znacznych podwyżek stóp procentowych, które czekają nas w tym roku.
Surowce – Korekta dotknęła również surowce
Kombinacja marnych nastrojów na giełdach i wyhamowania wzrostu EURUSD przyczyniła się również do korekty w przypadku większości surowców – choć w różnym stopniu. Nadal traci ropa, gdzie przełamanie wsparcia w okolicach 91 USD otwiera drogę do dalszych spadków (obecnie za baryłkę Brent płacimy 90,15 USD). Tanieją też metale przemysłowe – o prawie 3% miedź, nieco mniej aluminium, nikiel i cynk. Wreszcie korekta dotyka też metale szlachetne. Najwięcej bo niemal 4% traci srebro (uncja kosztuje teraz 15,82 USD), ponad 2% zniżkuje też złoto, nieco mniej platyna.
Jedyne rynki, które opierają się zniżkom to żywność, gdyż w tym przypadku globalna koniunktura, czy nawet notowania EURUSD nie odgrywają aż tak dużej roli. Soja i kukurydza są na stabilnych poziomach, a pszenica, która ostatnio miała pewne problemy, zwyżkuje 3% do 936,45 USD za 100 buszli.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.